mack23
01-10-14, 23:01
Witam,
Od jakiegoś czasu zdarza się że hamulce nie odbijają. Aktualnie najgorzej jest z tylnym prawym i przednim lewym kołem, pozostałe dwa przycierają mniej ale idealnie nie jest.
Po przejechaniu 20+ km, koła grzeją się tak że nie mogę dotknąć śrub. Usterka czasami zanika, czasami jedno koło grzeje się bardziej, drugie mniej, za parę dni sytuacja się odwraca. Problem pojawił się mniej-więcej we wszystkich kołach w jednym czasie.
Mechanik powiedział że to może być wina zacisków, regeneracja 80zł/sztukę + części. Na wizytę muszę poczekać ok tygodnia.
Czy ktoś ma pomysł inny pomysł? Słyszałem że może to być także od zapowietrzenia układu lub sparciałych przewodów hamulcowych. Ale żeby wszystkie koła na raz?
Pozdrawiam
Od jakiegoś czasu zdarza się że hamulce nie odbijają. Aktualnie najgorzej jest z tylnym prawym i przednim lewym kołem, pozostałe dwa przycierają mniej ale idealnie nie jest.
Po przejechaniu 20+ km, koła grzeją się tak że nie mogę dotknąć śrub. Usterka czasami zanika, czasami jedno koło grzeje się bardziej, drugie mniej, za parę dni sytuacja się odwraca. Problem pojawił się mniej-więcej we wszystkich kołach w jednym czasie.
Mechanik powiedział że to może być wina zacisków, regeneracja 80zł/sztukę + części. Na wizytę muszę poczekać ok tygodnia.
Czy ktoś ma pomysł inny pomysł? Słyszałem że może to być także od zapowietrzenia układu lub sparciałych przewodów hamulcowych. Ale żeby wszystkie koła na raz?
Pozdrawiam