Zobacz pełną wersję : Zepsuta regulacja temperatury nawiewu
Witam, ostatnio popsuła mi się regulacja nawiewu i nie mogłem zmienić temperatury. Rozebrałem kokpit żeby się do tego dostać i wychodzi na to że sprawcą są połamane zaczepy które trzymają linkę. Linka jest w gumowym oplocie, o ile dobrze wnioskuje powinna się ruszać tylko ona, a teraz rusza się cały "kabel" - dobrze myślę? Ogólnie to próbowałem ruszyć samą linką ale nie jest to łatwa sprawa bo w ogóle nie rusza.. Na szczęście dotarłem do miejsca w którym linka się kończy i ciągnie/pcha blaszkę czym zmienia temperaturę, a to miejsce mogę dosięgnąć ręką z fotela kierowcy. :D
Najłatwiej chyba będzie kupić cały panel z linkami i wymienić podpinając tylko końcówki linek. Trudno jest zdjąć tą plastikową obudowę w razie jak bym chciał swoją wpiąć i ogólnie całą resztę?
Co o tym myślicie? Grzebał ktoś coś przy tym?
Porobiłem kilka zdjęć jak to wygląda - http://imgur.com/a/I5hP9/all
Jak Ci się ten kabel rusza, to może po prostu wypadł z zacisku, który jest przed "tą blaszką". Ja tak miałem kiedyś pamiętam. Zdjęć nie mogę na razie zobaczyć bo piszę z telefonu, lookne w domu po 22, to postaram sie więcej powiedzieć. Jeśli chodzi o wymiane tego mechanizmu to łatwo dość to wymontowalem, trzyma się na chyba 2 torx'ach, ale nie pamiętam dokładnie. Nie wiem tylko czy ktoś takimi pierdołami handluje
No właśnie widzę tylko całe panele, może mało szukałem? Niestety linka jest zaczepiona z dwóch stron to nie jest tego wina.
Nie chodzi o linke, jesli jest z obu stron założona to pół sukcesu. Chodzi o oplot. Na dole na środkowej konsoli w okolicach gazu jest mały stalowy zacisk który go trzyma w jednej pozycji. Drugi powinien być na wejściu oplotu w mechanizm, ale na zdjęciach go nie widzę, zdarza się, że i on nie trzyma i regulacja ciężko wtedy chodzi. Poza tym wpuść jakiegoś smaru w oplot ,żeby linka lżej chodziła i przesmaruj zawór którym ma poruszyć, skoro ciężko chodzi.
ED: ten drugi zacisk powinien być w miejscu gdziejest otwór na śrubkę widoczny na zdjęciu 3(o ile dobrze pamiętam)
Dokładnie, napisałem że pękł plastik i zacisk wypadł i koniec.. Ogólnie jak działało to chodziło dobrze, bez jakiegoś użycia siły.
Ja bym spróbował dopasować jakiś kawałek blaszki w miejsce gdzie była oryginalna. Smar za dużo nie pomoże w tym przypadku.
Gdy pękł plastikowy zacisk umiejscowiony za pokrętłem regulacji temperatury wstawiłem blaszkę (pasowanie lekko na wcisk żeby blaszka ścisnęła gumę z oplotu linki) :
http://images70.fotosik.pl/232/b5ab2f4e780c8f06med.jpg
http://images70.fotosik.pl/232/bdfc455dfd1fa4f2med.jpg
P.S. Działa do dziś dzień :)
To poprzedni własciciel w moim samochodzie tez zrobił zamiennik, na tyle zacny, że myślałem, że tak jest oryginalnie:) Też mam metalową blaszkę z ząbkami na krawędzi, żeby lepiej trzymały gumowy oplot.
No i to się nazywa pomoc, pomysł świetny wykorzystam go u siebie. :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.