Zobacz pełną wersję : Poliuretany - wybór
civic iv hatchback, do zwykłej dynamicznej jazdy. Z firm znam strongflexy, olkusze, i energy suspension. ES wychodzą najtaniej więc najbardziej do mnie przemawiają, ale nie mogę znaleźć jakichś sensownych opinii na ich temat - zresztą o olkusach i strongflexach. Przy wszystkich dowiedziałem się, że niktórym skrzypią. Jedni piszą, że nie ma co przepłacać za strongflexy inni, że ES to kasa w błoto, a olkusze to gówno :rolleyes: Nie chcę stracić zębów, na dołkach, ani wymieniać wszystkich tulei po trzech miesiącach
Ja mam Olkusz kupowane jakieś 2-3 miesiące temu i tak założone. Wielkich ubytków, czy dziur po powietrzu nie mam poza jednym na kołnierzu ale na cały zawias z przodu tylko do jedno. Skrzypienie w 80% to albo słabe smarowanie albo problem że metalowe tulejki dodawane do tulei się obracają w gnieździe. Jeden mankament to miałem metalową tulejkę tej największej "poduszki" delikatnie za małą i nie wchodziła na wahacz ale dosłano mi nowe i kazano odesłać stare. Cena za przód do około 300 zł. Z czego sprzedałem tuleje na stabilizator to nie wyszło za dużo. Po zimie sprawdzę ich stan i sztywność. Jednak sądzę że jeśli auto nie jest używane "profesjonalnie" na torze z pełnym setupem to nie ma sensu ładować kasy w czarne tulejki które chyba w za Oceanem zbierają najlepsze opinie.
energy suspension 600zł
olkusze 800
strongflexy chyba 1200. Różnica w cenie jest dość spora, ale chcę wiedzieć jak z jakością
ESy są najtańsze, bo ich "zestaw" jest najbardziej upośledzony.
O jakości Olkusza i Strongflexa był już jakiś temat, gdzieś porównywali. Pisali, że któreś z tych miewają więcej bąbelków w tulejach.
co masz na myśli mówiąc upośledzony? Jeśli chodzi o ilość to chyba są wszystkie gumy http://jarusnet.pl/zestaw-poliuretanow-energy-suspension
To obczaj jeszcze raz cały opis i sprawdź czy są wszystkie albo czy jest chociażby połowa. Noo połowa może i jest, z naciskiem na może.
Okej. Wiesz może jak wygląda sprawa jeśli chodzi o jakość?
ja już w drugim aucie jezdzę na Olkuszach kupowanych w jdm shop i złego słowa nie mogę powiedzieć..
Drobne bąbelki w niczym nie przeszkadzają, bo niby jaki to ma mieć wpływ na jakość i trwałość tulejki? :)
Co do samego montażu, to szczególną uwagę należy zwrócić na metalowe części tulei, te które osadza się w samym wahaczu.
U mnie te tuleje się poluzowały i zaczęły mocno skrzypieć... musiałem je zespawać razem z wahaczami (po 2 małe spawy na tulejkę wystarczą).
Smaru przy montażu części poliuretanowych też radzę nie żałować - to co dają do zestawu, to śmiech na sali... nie wiem czy na dobre posmarowanie połowy zawieszenia to starczy. Ja to wszystko musiałem rozbierać jeszcze raz i ładowałem bardzo duże ilości smaru grafitowego. Do tej pory jest cisza i spokój:)
Chodzi oczywiście o tulejki z Olkusza:)
ja korzystalem ze smaru teflonowego (bialy smar). Absolutnie nie mam zadnych skrzypien.
Tylko naprawde trzeba smarowac obficie :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.