Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Filtr od nawiewu w Hani 93r.



remi1985
25-06-08, 23:43
Witam Wszystkich! Mam pytanie odnosnie filtra nawiewu w samochodzie. chcialbym dowiedziec sie gdzie on sie znajduje? Gdy wlacze nadmuch to pelno lisci i paprochow mi na tapicerke nadmuc****! Prosze o jakies wskazowki! Pozdrowienia

KluH
26-06-08, 00:03
poszukaj w schowku
poza tym polecam artykuł

http://dagg3r.republika.pl/schowek.htm

ja na przykład znalazłem u siebie takie cos :)
http://img299.imageshack.us/img299/7863/20080612157hs6.jpg

Skoti
26-06-08, 08:59
Ja identycznie znalazłem to samo kiedys u siebie

jero11
26-06-08, 09:02
z tego co wiem w V gen.nie ma takiego filtra. ktoś na forum pisał o zakładaniu pończochy na podszybiu przy wlocie do silnika nawiewu i może to być dobry pomysł:)

remi1985
28-06-08, 10:51
Dzieki Wam za pomoci! I dziekuje Tobie KluH za bardzo szczegolowe wskazowki jak to rozebrac idt...U mnie bylo podobnie jak u Ciebie tyle lisci heheh .A z ta pończocha jero11 to naprawde dobry pomysł! Pozdrawiam i dziekuje

waw
28-06-08, 23:45
pod debami stala ;)

molekss
29-06-08, 12:30
ja też szukałem informacji na temat filtru przeciwpyłkowego w 5gen, u mnie nie ma. tak jak kolega jero11 napisał niektórzy zakładają pończochę przy wlocie powietrza na podszybiu. ja tak zrobiłem a dodatkowo założyłem ponczoche w miejsce gdzie powinien znajdować się filtr przeciwpyłkowy. to nie to samo co filtr przeciwpyłkowy ale zawsze coś pomaga...

remi1985
29-06-08, 23:30
No wiadomo filtr to calkiem coś innego jak pończocha!A moze jest jakas opcja zeby taki filtr gdzies tam umiescic? Jak myslicie? Trzeba nad tym pomyslec... hehehe pozdro

faecd
30-06-08, 22:04
chlopaki mowicie dac ponczoche na podszybiu! a dokladniej to gdzie? w przedziale silnika? czy gdzies w srodku po democnie czegos powaznego??

Ja u siebie mam mase szkla! Koles od ktorego kupilem cifa nic nie mowil ale nie ma innej opcji jak zbita przednia szyba bo wiem ze na pewno byla wymieniana (ze niby mial przyciemniana hehe a nie wolno):P

molekss
30-06-08, 22:38
a więc tak, odkręcasz ramiona wycieraczek i demontujesz je, następnie demontujesz plastikową kratę na podszybiu (uważaj na te plastykowe kołeczki, lubią pękać), po zdjęciu kratki patrząc od przodu silnika po lewej stronie pod szybą masz wlot powietrza do wnętrza samochodu. tam naciągasz pończochę i po wszystkim.

pozdraiwma

Lcfr
30-06-08, 22:49
a więc tak, odkręcasz ramiona wycieraczek i demontujesz je, następnie demontujesz plastikową kratę na podszybiu (uważaj na te plastykowe kołeczki, lubią pękać), po zdjęciu kratki patrząc od przodu silnika po lewej stronie pod szybą masz wlot powietrza do wnętrza samochodu. tam naciągasz pończochę i po wszystkim.

pozdraiwma

heh
apeluje o troszke zaaangazowania
naprawdę temat opisany kilkakrotnie i nawet były zdjęcia....

faecd
01-07-08, 20:39
a więc tak, odkręcasz ramiona wycieraczek i demontujesz je, następnie demontujesz plastikową kratę na podszybiu (uważaj na te plastykowe kołeczki, lubią pękać), po zdjęciu kratki patrząc od przodu silnika po lewej stronie pod szybą masz wlot powietrza do wnętrza samochodu. tam naciągasz pończochę i po wszystkim.

pozdraiwma

Dzieki wielkie, mam nadzieje, ze nie jest to zbyt skomplikowane...apropo slyszalem by ramiakow wycieraczek nie ruszac bo pozniej ciezko odtworzyc ich poprzednia sprawnosc (tak mi mechanik mowil:/ wiec np malowanie tych ramion wlasnie przeprowadzam bez ich demontarzu)

remi1985
01-07-08, 20:44
Dzieki wielkie, mam nadzieje, ze nie jest to zbyt skomplikowane...apropo slyszalem by ramiakow wycieraczek nie ruszac bo pozniej ciezko odtworzyc ich poprzednia sprawnosc (tak mi mechanik mowil:/ wiec np malowanie tych ramion wlasnie przeprowadzam bez ich demontarzu)
Wiesz jak beda zapieczone to bedzie problem sciagnac! Ale u mnie poszło jak po masle! WD-40 i po problemie!Dzialaja tak jak wczesniej!

molekss
01-07-08, 23:32
Wiesz jak beda zapieczone to bedzie problem sciagnac! Ale u mnie poszło jak po masle! WD-40 i po problemie!Dzialaja tak jak wczesniej!

ja nie miałem żadnych problemów ze zdjęciem ramion wycieraczek, obyło się bez WD-40. przy montażu wycieraczki ułożyłem w położeniu jak przed montażem i przykręciłem ramiona. w mnie była prosta sprawa, czytałem na forach o zapieczonych, najpierw sprawdź jak jest u ciebie i działaj dalej

zahara23
03-07-08, 22:56
a więc tak, odkręcasz ramiona wycieraczek i demontujesz je, następnie demontujesz plastikową kratę na podszybiu (uważaj na te plastykowe kołeczki, lubią pękać), po zdjęciu kratki patrząc od przodu silnika po lewej stronie pod szybą masz wlot powietrza do wnętrza samochodu. tam naciągasz pończochę i po wszystkim.

pozdraiwma


Właśnie jestem po tym zabiegu, dosłownie zaciągnąłem pończochę i zobaczymy :p
Największe ognisko liści znalazłem w trudno dostępnym miejscu ( zdjęcie poniżej).
Myślę, że to komuś pomoże.

http://images24.fotosik.pl/241/06860aa58ba16067.jpeg

Lcfr
03-07-08, 23:13
Właśnie jestem po tym zabiegu, dosłownie zaciągnąłem pończochę i zobaczymy :p
Największe ognisko liści znalazłem w trudno dostępnym miejscu ( zdjęcie poniżej).
Myślę, że to komuś pomoże.

http://images24.fotosik.pl/241/06860aa58ba16067.jpeg


wiecie co.....
powiem tak:
poyslcie, że na tej pończosze za jakiś czas zbiora sie liście i inny syf...
potem zgniją(bo woda itd) i nie dośc, że przepuszczalnośc bezie mniejsza to i smród wiekszy....
a można(co kiedys opisywałem-wiec trzeba uzyć szukajki)
zrobic to samo ale zamiast pończochy użyc siatki aluminiowej (nierdzewiej) z oczkami 1-1 albo 2-2 mm wyprofilowanej tak: /\
i wtedy liscie spadaja(do odpływu)
i nic nie leci do srodka
i nic nie gnije
i nic nie smierdzi.....
(a jakby ktoś pytał to siatke można przymocowac matami samoprzylepnymi-takimi jak do wygłuszania- i wytrzymuje to 3-4 lata-tyle miałem auto)

tomiek
03-07-08, 23:53
wiecie co.....
powiem tak:
poyslcie, że na tej pończosze za jakiś czas zbiora sie liście i inny syf...
potem zgniją(bo woda itd) i nie dośc, że przepuszczalnośc bezie mniejsza to i smród wiekszy....
a można(co kiedys opisywałem-wiec trzeba uzyć szukajki)
zrobic to samo ale zamiast pończochy użyc siatki aluminiowej (nierdzewiej) z oczkami 1-1 albo 2-2 mm wyprofilowanej tak: /\
i wtedy liscie spadaja(do odpływu)
i nic nie leci do srodka
i nic nie gnije
i nic nie smierdzi.....
(a jakby ktoś pytał to siatke można przymocowac matami samoprzylepnymi-takimi jak do wygłuszania- i wytrzymuje to 3-4 lata-tyle miałem auto)

Dobry pomysł.
Ja u siebie na razie (dwa tygodnie temu) zrobiłem "filtry" z gazy opatrunkowej - na wlocie rury i wylocie rury za schowkiem w kabinie. Na razie jest ok. Rajstopy chyba będą lepsze, ale nie miałem pod ręką - ostatnio sa upały i nie było jak z żadnej panienki ściągnąć bo nie noszą... :D