PDA

Zobacz pełną wersję : Obroty spadają do zera, gaśnie i nieodpala...



Kedzior
25-06-08, 13:17
Cześć,
może ktoś miał taki przypadek...
Miałem taką sytuację, że po przejechaniu ok. 30 km, silnik już dobrze rozgrzany bo temperatura na zewnątrz też ok. 28 st., w pewnym momencie leciutko podkręciłem Hankę (ok. 3-4 tys obrotów), a tu nagle obroty zaczynają szaleć od 1 tys do 6 tys, od 2 tys do 7 tys i tak chwilkę poszalały, spadek mocy do zera, zgasła i już nie chciała odpalić. Zaprowadziłem do mechaniora - wymienił kopułkę aparatu i cewkę (cewka faktycznie była jakaś pokruszona).
Wczoraj wyjeżdżam z warsztatu, przejechałem ze 2 kilosy no i podkręciłem ją do 3,5 tys obrotów i akcja podobna... obroty spadły do zera (tym razem już nie wariowały), spadek mocy i zgasła. Zacholowałem do domu rozebrałem aparat, skręciłem i działa... jak narazie.
Z tego co mechanik mi mówił to przed oddaniem mi Hanki przetestował ją i kręcił do końca i było bez problemów - w co akurat wierzę bo to mój dobry znajomy.
Hanka D16Z6 1,6 VTEC
Sorry że tak dużo textu ale chciałem w miarę dokładnie przekazać mój problem.
O co chodzi? W czym może być problem? Spotkał się ktoś z podobną sytuacją w swoim aucie?

Skoti
25-06-08, 14:18
Aparat powoli się sypie jak dla mnie.
Za niedługo znowu może paść.
Niech koledzy poprawią jeżeli się mylę

Kedzior
25-06-08, 14:31
Też tak sądzę ale co konkretnie? Cewka nowa, kopułka nowa co tam jeszcze wymienić?