Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Przepustnica - szczelina na krawędzi talerzyka, niskie obroty



kepa416
08-09-14, 23:34
Witam dziś rozebrałem całą przepustnicę i przy okazji krokowy. Wszystko wyczyszczone wydmuchane. Patrząc pod światło widziałem szczelinę na krawędzi talerzyka i korpusu. Co prawda nie ogromną bo widoczna tylko pod pewnym kątem i nie na tyle duża aby benzyna przeleciała przez nią "ciurkiem". Cała przepustnica miała dość duży nagar na krawędzi talerzyka i nie domykała się do końca. Benzyna nie pomagała i użyłem papieru wodnego do wyrównania powierzchni, a raczej do starcia nagaru z gładzi. Krawędź talerzyka nie miała wyczuwalnych zadarć czy uszkodzeń.

Ogólnie do czego zmierzam mam ciągle problem co prawda teraz już mniejszy po czyszczeniu ze spadającymi obrotami. Wyczyszczony cała przepustnica, krokowy, wymienione kable WN i świece. Zmieniona uszczelka pod przepustnicą. Do tego był reset ECU ale nie kręciłem śrubką na przepustnicy bo nie chciałem nic zepsuć skoro było wcześniej ok i nagle zaczęło coś wariować. Przed w/w naprawami. Ogólnie jak przychodzi co do czego to trzyma te 750-800 rpm ale np jak rozgrzeje się auto to potrafi sobie skoczyć na połowę skali albo do drugiej kreski na obrotomierzu i potem z powrotem wrócić na nominalną wartość stąd nie chciałem kręcić.

CRX1
09-09-14, 00:02
Przerwa musi tam być , żeby był dostęp powietrza . Uszczelkę pod przepustnicę dałeś nową ? Oring do dyszy składu mieszanki dałeś nowy ?

kepa416
09-09-14, 00:08
A czy dostęp powietrza nie jest realizowany przez krokowy i ten otwór nad i pod talerzykiem? Tak uszczelka pod przepustnicą nowa a ten oring nie bardzo wiem gdzie się znajduje.

Gorliś
09-09-14, 00:21
Jakas minimalna szczelinka zawsze tam bedzie patrzac pod swiatlo.
Gorny otwor doprowadza powietrze do zaworu IACV (krokowy), dolny do zaworu FITV (ssanie na zimnym).
Jesli na rozgrzanym silniku zatkasz gorny, silnik powinien zgasnac.
Zawor FITV wyczyszczony?

kepa416
09-09-14, 00:56
A który to FITV? :o Z tego co kojarzę to u mnie jest czujnik położenia przepustnicy na przeciwko motylka od linki gazu i mapsensor.

Gorliś
09-09-14, 01:15
FITV to taki zaworek mechaniczny (oparty na termostacie) pod przepustnica, dochodza do niego wezyki od cieczy chlodzacej.
Mozesz go nie miec, jesli masz kompa OBD2

kepa416
09-09-14, 04:32
Raczej druga opcja, bo jedyne co ma u mnie podłączanie do cieczy to krokowy. Dokładnie sprawdzę jutro.

barnie
09-09-14, 07:38
OBD2 nie miały zaworu FITV, miały za to 3 kabelki (zamiast 2 w OBD1) do silniczka krokowego i to nim komputer steruje i przy jego pomocy realizowane jest ssanie.

Eljasz
09-09-14, 17:07
Podepne sie pod temat.
Witam. Mam taki maly problem z obrotami. Trzymam gaz na 2tys obr i spada na1500 i wzrasta- faluje tak bez przerwy. Puszczajac gaz obroty spadaja prawie do zera i podnosza sie na 850 obr. Krokowy czyszczony i komp resetowany. Przy poprzednim silniku d14mialem to samo tyllko, ze tam nic nie czyszcilem.
W czym lezy przyczyna?
Z gory dziekuje.

Michał102
09-09-14, 19:31
Po odpięciu krokowca na nagrzanym silniku jakie macie obroty?
Powinno być wtedy 500 rpm (pierwsza kreska nad zerem). Jeśli są wyższe, to trzeba to wyregulować śrubą na przepustnicy.

kepa416
10-09-14, 16:51
Ok odpiąłem krokowy, odpaliłem auto i obroty był na poziomie 1500-2000 rpm i przepustnica dosłownie wsysała powietrza otworem który idzie do krokowego. Przytkałem palcem i obroty spadły. Zgasiłem auto odkręciłem tą zaślepkę po prawej stronie krokowa na dwie śrubki pod krzyżak obróciłem ją kilka razy i odpaliłem i obroty były na poziomie 1000-900 rpm. No to do śrubki regulacyjnej kręcę i była wkręcona na maksa a odkręcanie powoduje wzrastanie obrotów. Wkręciłem ją do końca złożyłem wszystko bezpiecznik out i odpaliłem obroty były w połowie skali między 0-1000 rpm. Pojeżdżę i zobaczę czy będą dalej spadały czy się utrzymają na tym poziomie.

Szczery
10-09-14, 17:19
Cos mi tu słabo wyczyszczonym krokowcem zalatuje.
Jak miałeś go na stole to po wyczyszczeniu silniczka ten wirmik w nim obracał się płynnie?
To taki rodzaj "bocznej przepustnicy" i musi obracać się lekko.

kepa416
10-09-14, 17:23
Wirnik w sensie ta "zastawka" wewnątrz płynnie to bym nie powiedział bo ona jest na jakiejś sprężynie chyba bo jak ją obracałem to tak przeskakiwała o ile mówimy o tym samym. Chociaż teraz jak ją obracałem na ciepłym silniku założoną na aucie to właśnie nie było tych skoków tylko delikatnie się kręciło poprzez ten korek.

mozes
10-09-14, 20:26
Witam dziś rozebrałem całą przepustnicę i przy okazji krokowy. Wszystko wyczyszczone wydmuchane. Patrząc pod światło widziałem szczelinę na krawędzi talerzyka i korpusu. Co prawda nie ogromną bo widoczna tylko pod pewnym kątem i nie na tyle duża aby benzyna przeleciała przez nią "ciurkiem". Cała przepustnica miała dość duży nagar na krawędzi talerzyka i nie domykała się do końca. Benzyna nie pomagała i użyłem papieru wodnego do wyrównania powierzchni, a raczej do starcia nagaru z gładzi. Krawędź talerzyka nie miała wyczuwalnych zadarć czy uszkodzeń.
Nie powinno być szczeliny, przepustnica powinna być szczelna i nie przelatuje przez nią benzyna tylko powietrze. Na talerzyku przepustnicy nie zbiera się nagar ale może wnętrze pokryć się czarną mazią. Ten nagar który wyczyściłeś papierem wodnym to właśnie jest uszczelnienie przepustnicy i nie wolno tego wycierać ponieważ straci swoją szczelność. Na obrotach jałowych powietrze "przechodzi" przez krokowca IAC i on właśnie reguluje optymalne obroty. Śruby na przepustnicy się nie rusza jest fabrycznie ustawiona i "zaplombowana".
Będziesz pewnie musiał wymienić przepustnicę bo obroty będą Tobie wariować.
pozdr

kepa416
10-09-14, 20:37
Nie powinno być szczeliny, przepustnica powinna być szczelna i nie przelatuje przez nią benzyna tylko powietrze. Na talerzyku przepustnicy nie zbiera się nagar ale może wnętrze pokryć się czarną mazią. Ten nagar który wyczyściłeś papierem wodnym to właśnie jest uszczelnienie przepustnicy i nie wolno tego wycierać ponieważ straci swoją szczelność. Na obrotach jałowych powietrze "przechodzi" przez krokowca IAC i on właśnie reguluje optymalne obroty. Śruby na przepustnicy się nie rusza jest fabrycznie ustawiona i "zaplombowana".
Będziesz pewnie musiał wymienić przepustnicę bo obroty będą Tobie wariować.
pozdr

To jeszcze raz i powoli:
-benzyna ok ale ta którą czyściłem talerzyk a nie ta z baku w aucie
-jeżeli to czarne coś było fabrycznym uszczelnieniem to pierwszy raz takie coś widziałem i ciekawe czy nowa przepustnica też ma takie nalot na ściance tłoka
-śruba którą kręciłem służy właśnie do regulacji obrotów na biegu jałowym zaplombowane są dwie inne tzn ta od zaślepki z boku i raczej nie służy ona do regulacji a do ogranicznika ruchu tej zasuwki i i ta od ogranicznika motylka która nie była ruszana.

mozes
10-09-14, 20:49
Jeżeli zajrzysz do przepustnicy to jest tam takie czarne uszczelnienie i jest to na "łączeniu" motylka przepustnicy ze scianą. Bardzo często podczas czyszczenia to kruszy się i wtedy przepustnica jest nieszczelna. A z tą śrubą to ok. chodziło mi o ogranicznik :)
chodzi mi o takie uszczelnienie te czarne coś na obrzeżach
http://www.samnaprawiam.com/sites/default/files/images/9_85.jpg
zdjęcie zapożyczone z netu
pozdr

kepa416
10-09-14, 20:56
A to nie to u mnie nie było nic takiego, ani nawet śladu talerzyk był od góry albo kiedyś czyszczony albo takie czarne coś kiedyś już poszło w niepamięć