MallyD16z9
01-09-14, 20:03
Witam, moja narzeczona posiada Honde Civic Ep2.
Mamy problem z tylnym zawieszeniem i maglownicą.
AMORTYZATORY TYŁ.
Gdy ją kupiliśmy wszystko było ok. wróciła na lawecie do domu, aż do czasu pierwszej jazdy.
Było czuć jak by prawy tylny amortyzator nie trzymał, ponieważ auto po wjechaniu w nierówność przy prędkości ok 100km/h zaczęło się bujać w ten sposób że uczucie było uciekającego tyłu. auto się tak buja na boki i już na równym ustaje.
Amortyzatory na tyle było OEM od nowości, więc wymieniłem oby dwa na Dokuji, po 2 tygodniach prawy się wylał, zareklamowałem go i teraz jest już 2 amortyzator z prawej strony na tyle i znowu się wylał do takiego stopnia że już na większej dziurze lub z 3 osobą z tyłu stuka i to dość mocno.
Jeździłem taką EP tylko że z DIESLEM pod maską i prowadzenie tego auta było idealne, nie bujało na boki i kierownica chodziła jak należy.
MAGLOWNICA
Maglownica miała luz i stuki, więc w Łodzi ją zregenerowaliśmy, lecz problem jest jeszcze taki że ona się usztywnia za bardzo.
Podczas jazdy non stop trzeba kontrować kierownicę ponieważ on usztywnia się przy ok 90km/h tak że nie da się prowadzić auta normalnie. Jedną ręką nie da się kierować lekko.
Kierownica na postoju czasem też chodzi ciężko, ale to też było przed regeneracją jej w Łodzi.
P.S
Auto jest po zbieżność więc tę kwestię można wykluczyć.
Proszę o pomoc Hondziarze!
Mamy problem z tylnym zawieszeniem i maglownicą.
AMORTYZATORY TYŁ.
Gdy ją kupiliśmy wszystko było ok. wróciła na lawecie do domu, aż do czasu pierwszej jazdy.
Było czuć jak by prawy tylny amortyzator nie trzymał, ponieważ auto po wjechaniu w nierówność przy prędkości ok 100km/h zaczęło się bujać w ten sposób że uczucie było uciekającego tyłu. auto się tak buja na boki i już na równym ustaje.
Amortyzatory na tyle było OEM od nowości, więc wymieniłem oby dwa na Dokuji, po 2 tygodniach prawy się wylał, zareklamowałem go i teraz jest już 2 amortyzator z prawej strony na tyle i znowu się wylał do takiego stopnia że już na większej dziurze lub z 3 osobą z tyłu stuka i to dość mocno.
Jeździłem taką EP tylko że z DIESLEM pod maską i prowadzenie tego auta było idealne, nie bujało na boki i kierownica chodziła jak należy.
MAGLOWNICA
Maglownica miała luz i stuki, więc w Łodzi ją zregenerowaliśmy, lecz problem jest jeszcze taki że ona się usztywnia za bardzo.
Podczas jazdy non stop trzeba kontrować kierownicę ponieważ on usztywnia się przy ok 90km/h tak że nie da się prowadzić auta normalnie. Jedną ręką nie da się kierować lekko.
Kierownica na postoju czasem też chodzi ciężko, ale to też było przed regeneracją jej w Łodzi.
P.S
Auto jest po zbieżność więc tę kwestię można wykluczyć.
Proszę o pomoc Hondziarze!