jawe
22-06-08, 19:04
Witam wszystkich.
Od paru tygodni jestem w pełni zadowolonym posiadaczem ciemnozielonej coupe '98 z silniczkiem D16Y7. Autko nie jest w idealnym stanie, zostało wręcz strasznie pokaleczone przez poprzednich pseudo-tunerów (wizualnie, jak i technicznie), ale powoli doprowadzam ją do porządku :)
Póki co wszystko idzie dobrze, jednak natknąłem się na coś, czego nie mogę rozgryźć. Otóż dziś, przypadkowo, odkryłem, że podczas przyspieszania, bądź hamowania, z okolic przedniego prawego koła dochodzą mnie specyficzne pstryki/cykania. Nie są one cykliczne i pojawiają się na parę sekund, gdy startuję/przyspieszam, bądź zaczynam hamować.
Jest to o tyle dziwna kwestia, że na przykład jak przyhamuję ją lekko i te cyki już się uspokoją, to ponowne hamowanie (nie przyspieszam w międzyczasie) odbywa się już w ciszy. To samo jest przy przyspieszaniu, jak startuję spokojnie z 'jedynki', to pstryka, ale już przy 'dwójce' jest normalnie.
Czy może to być objaw ostro już skatowanego przegubu? Wiem jak cyka uszkodzony przegub przy skręconych kołach, ale te odgłosy są inne, delikatniejsze.
Za sugestie z góry dzięki.
Od paru tygodni jestem w pełni zadowolonym posiadaczem ciemnozielonej coupe '98 z silniczkiem D16Y7. Autko nie jest w idealnym stanie, zostało wręcz strasznie pokaleczone przez poprzednich pseudo-tunerów (wizualnie, jak i technicznie), ale powoli doprowadzam ją do porządku :)
Póki co wszystko idzie dobrze, jednak natknąłem się na coś, czego nie mogę rozgryźć. Otóż dziś, przypadkowo, odkryłem, że podczas przyspieszania, bądź hamowania, z okolic przedniego prawego koła dochodzą mnie specyficzne pstryki/cykania. Nie są one cykliczne i pojawiają się na parę sekund, gdy startuję/przyspieszam, bądź zaczynam hamować.
Jest to o tyle dziwna kwestia, że na przykład jak przyhamuję ją lekko i te cyki już się uspokoją, to ponowne hamowanie (nie przyspieszam w międzyczasie) odbywa się już w ciszy. To samo jest przy przyspieszaniu, jak startuję spokojnie z 'jedynki', to pstryka, ale już przy 'dwójce' jest normalnie.
Czy może to być objaw ostro już skatowanego przegubu? Wiem jak cyka uszkodzony przegub przy skręconych kołach, ale te odgłosy są inne, delikatniejsze.
Za sugestie z góry dzięki.