Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Gasnie po zlapaniu temperatury



naver
13-08-14, 14:22
hej,


po zlapaniu temperatury hanka mi zaczela plywac na wolnych obrotach i przy dojezdzaniu do swiatel ogolnie przy wysprzeglaniu miala zdecydowanie za niskie obroty. wyczyscilem krokowca bo kiedys taki zabieg pomogl i rozwiazal problem.


problem w tym, ze po wyczyszczeniu (mimo ze rozpuszczalnik byl prawie czarny wiec sporo syfu wydarlo) samochod teraz kompletnie nie trzyma obrotow i gasnie sam z siebie. to samo jest na lpg jak i na benzynie. przelozylem do swojego d16y3 krokowca od jakiegos 1,5 z vtec-e i na nim obroty trzymala w miare rowno, ale po przygazowaniu musi sie i tak ratowac i odbijac od dna.


gdzie mozna by jeszcze szukac problemu? czy ktos ma moze na zbyciu do sprzedania, badz na chwile do pozyczenia w celu podmiany i sprawdzenia silniczek zeby sie upewnic czy to napewno problem z krokowcem?

czy mozna ewentualnie podbic "mechanicznie" obroty?

HND_PARTS
18-08-14, 21:36
może podkręcając na lince

Endrju1
19-08-14, 09:14
Nic na lince, na lince regulujesz tylko aby linka luźna nie była i żeby się przepustnica domykała.
Pierwsze co, to czyszczenie (dokładne) krokowca, później jeśli nic to nie dało, odłączasz krokowca i śrubą na dole przepustnicy regulujesz na ciepłym silniku obroty, po czym podłączasz krokowca i resetujesz ecu.

naver
19-08-14, 10:48
bez krokowca od razu mi praktycznie gasnie, tak powinno byc? moze po prostu cos po drodze przy okazji padlo i przez to sa jakies problemy?

rafal86
19-08-14, 11:32
powietrza nie łapie lewego? u mnie obroty spadały prawie do zera bo jakiś d... rozwiercił gumowy kapturek z tyłu ssącego który powinień być szczelny. Jak łapał powietrze przez ten "zabieg" to obroty były w miare ok. Jak zaślepiłem tak jak należy to gasło. Dopiero czyszczenie przepustnicy pomogło ale zobacz czy wszystko masz szczelne bo różne cuda moga być jak łapie powietrze