Zobacz pełną wersję : Honda Sedan - zawieszenie
konrado9009
01-08-14, 18:13
Witam drodzy użytkownicy, mam taki problem. Kupiłem sobie Hondę Civic 8 generacji w wersji sedan. 1.8, 140 koni. Wszystko fajnie, po asfalcie i mniejszych dziurach jest dobrze. Jednak mieszkam 2 km od głównej szosy i jadę po bruku, kamieniach, dziurach i straszne stuki mam w kole tak jakby opona była napompowana na max i się odbijała ciągle w górę w dół. Łomocze to niemiłosiernie, przy kupnie auta byłem na stacji diagnostycznej u człowieka którego znam. Powiedział ze mam tylko gumy na wahaczach i stabilizatorach w niedługim czasie zmienić i konserwacje spodu zrobić i auto jest ok.
Dziś wymieniłem te gumy i nadal łomocze ;) w sumie nic się nie poprawiło, dodam ze auto zostało porządnie przetrzepane itp. nic nie wykazało ( wtedy u tego gościa ).
Może Honda ma takie zawieszenie stukające ? przypominam sedan 2008 rok, wcześniej jeździłem Corolla e12 2006 i zawieszenie mi przez 5 lat ani razu tak nie stukało. Wiec może mam za duże wymagania ? Koledzy powiedzcie mi co może być przyczyna czy mam się pogodzić.
Dodam ze poprzedni właściciel zmieniał gumy na tyle i końcówki drążka. Auto kupione od salonu, na jeździe próbnej było czuć delikatne stukanie ale jak mowie na asfalcie to się wydawało że tak po prostu jest. Teraz na chłodno jak nią jadę to cały czas nasłuchuję, na odcinku do mojego domu jest tragedia.
P.S. Czy to prawda że w tych autach wadami jest wycierający się pedał sprzęgła oraz szybko niszczejący boczek fotela kierowcy od lewej strony ?
iced_devil
02-08-14, 14:34
niszczący się boczek to ewidentny znak częstego wsiadania i wysiadania, a wytarty pedał sprzęgła to jakaś bajka handlarska związana z przebiegiem te dwie cechy w połączeniu ze sobą śmierdzą mi osobiście kręconym licznikiem. Moje auto ma 140 kkm i pedał sprzęgła nie wiele się rożni od stanu w jakim wyjechał z salonu... a jaki przebieg ma twoje auto?
gumki stabilizatora?
luz promieniowy z prawej strony na listwie przekładni kierowniczej ?
pojedź do kogoś kto zajmuje się Hondami....
miałem podobny problem. Zapewne mas to co ja czyli jak pisze daromc luz z przekladni po prawej stronie. Podjedz na podnośnik i poruszaj drążkiem idącym od maglownicy. Osoba, która mi serwisuje hondę powiedział,ze 70% tych modeli tak ma i jeździć więc jeżdżę. Większość trasy robię po asfalcie więc i to nie przeszkadza za bardzo. Też miałem kiedyś corollę verso - zawieszenie lepsze niż w civicu, ale wymiana wtrysków w D4D bolała :)
Pozdrawiam
konrado9009
03-08-14, 01:34
dzięki koledzy za odpowiedz, niestety szukając fotela kierowcy do Hondy widzę same z wytartymi boczkami nawet powypadkowe 2010 r. także chyba jestem skłonny wierzyć.
Moja ma 160 tys przebiegu, serwisowana w ASO do 140 tys. wymieniana podstawa i parę rzeczy w zawieszeniu przez caly okres użytkowania, książka serwisowa wygląda na oryginalna tzn. wygląda na swój wiek a nie jak dopiero co wypełniona. Pedał sprzęgła czytałem na forach takich z Google wyszukanych ze tak ma co mnie uspokoiło. No niestety Honda nie zapisuje licznika w kompie nigdzie można kręcić jak się tylko handlarzowi podoba, jednak wszystko jest dynamika, dość ładny lakier ( parę odprysków od kamieni oraz 2 wgniotki od większych kamieni na drzwiach i dachu ). Do tego silnik nie myty nic, zakurzony jak na paro letnie auto przystało.Sam jak wsiadam do tego samochodu to zawadzam tyłkiem o boczek fotela a on dość miękki wiec mógł się tak wyrobić.
Rozumiem jednak ze mogę coś zrobić z tym " w przekładni po prawej stronie ? " Auto jest od dealera Hondy i myślę ze oni nie mogą sobie pozwolić na to aby skręcić licznik bo jakby coś wyszło nie tak to mam 2 lata na oddanie im tego auta, a jego poprzedni właściciel nie mieszka tak daleko ode mnie.
Corolle miałem sedan 1.4 D4D polecam nawet wrogowi użytkowała ją żona i nic w nim kompletnie nie robiliśmy oprócz podstawy, jednak ciężko taka znaleźć.
dzięki koledzy za odpowiedz, niestety szukając fotela kierowcy do Hondy widzę same z wytartymi boczkami nawet powypadkowe 2010 r. także chyba jestem skłonny wierzyć.
Moja ma 160 tys przebiegu, serwisowana w ASO do 140 tys. wymieniana podstawa i parę rzeczy w zawieszeniu przez caly okres użytkowania, książka serwisowa wygląda na oryginalna tzn. wygląda na swój wiek a nie jak dopiero co wypełniona. Pedał sprzęgła czytałem na forach takich z Google wyszukanych ze tak ma co mnie uspokoiło. No niestety Honda nie zapisuje licznika w kompie nigdzie można kręcić jak się tylko handlarzowi podoba, jednak wszystko jest dynamika, dość ładny lakier ( parę odprysków od kamieni oraz 2 wgniotki od większych kamieni na drzwiach i dachu ). Do tego silnik nie myty nic, zakurzony jak na paro letnie auto przystało.Sam jak wsiadam do tego samochodu to zawadzam tyłkiem o boczek fotela a on dość miękki wiec mógł się tak wyrobić.
Rozumiem jednak ze mogę coś zrobić z tym " w przekładni po prawej stronie ? " Auto jest od dealera Hondy i myślę ze oni nie mogą sobie pozwolić na to aby skręcić licznik bo jakby coś wyszło nie tak to mam 2 lata na oddanie im tego auta, a jego poprzedni właściciel nie mieszka tak daleko ode mnie.
Corolle miałem sedan 1.4 D4D polecam nawet wrogowi użytkowała ją żona i nic w nim kompletnie nie robiliśmy oprócz podstawy, jednak ciężko taka znaleźć.
ja miałem 2.0 D4D - wtryski denso, których sie nie da skutecznie regenerować ,a nowy prawie 2 tys szt. :). 1.4 D4D masz na wtryskach boscha. Z resztą nie rozmawiajmy tu o toyotach tylko cieszmy się hondą ;)
Witam drodzy użytkownicy, mam taki problem. Kupiłem sobie Hondę Civic 8 generacji w wersji sedan. 1.8, 140 koni. Wszystko fajnie, po asfalcie i mniejszych dziurach jest dobrze. Jednak mieszkam 2 km od głównej szosy i jadę po bruku, kamieniach, dziurach i straszne stuki mam w kole tak jakby opona była napompowana na max i się odbijała ciągle w górę w dół. Łomocze to niemiłosiernie, przy kupnie auta byłem na stacji diagnostycznej u człowieka którego znam. Powiedział ze mam tylko gumy na wahaczach i stabilizatorach w niedługim czasie zmienić i konserwacje spodu zrobić i auto jest ok.
Dziś wymieniłem te gumy i nadal łomocze ;) w sumie nic się nie poprawiło, dodam ze auto zostało porządnie przetrzepane itp. nic nie wykazało ( wtedy u tego gościa ).
Może Honda ma takie zawieszenie stukające ? przypominam sedan 2008 rok, wcześniej jeździłem Corolla e12 2006 i zawieszenie mi przez 5 lat ani razu tak nie stukało. Wiec może mam za duże wymagania ? Koledzy powiedzcie mi co może być przyczyna czy mam się pogodzić.
Dodam ze poprzedni właściciel zmieniał gumy na tyle i końcówki drążka. Auto kupione od salonu, na jeździe próbnej było czuć delikatne stukanie ale jak mowie na asfalcie to się wydawało że tak po prostu jest. Teraz na chłodno jak nią jadę to cały czas nasłuchuję, na odcinku do mojego domu jest tragedia.
P.S. Czy to prawda że w tych autach wadami jest wycierający się pedał sprzęgła oraz szybko niszczejący boczek fotela kierowcy od lewej strony ?
Witam.:)Konkretnie z gumową nakładką sprzęgła tak jest:(.Mnie się już przetarła chyba po niecałych czterech latach.Pytałem w ASO o zakup nowej ale "rzucili" cenę zbyt dużą jak na kawałek gumy.Więc zamieniłem nakładki między sprzęgłem a hamulcem bo są takie same.A ta z hamulca jest nic nie wytarta.No i tak jeżdzę.Najpierw myślałem że to moja wina z tą nakładką,ale widzę że "te typy tak mają":D.Trochę to dziwne bo w poprzednim aucie marki Fiat nic takiego się nie działo.Z resztą koledzy majacy inne marki aut też się dziwią.U nich te przetarcia nie występują.Więc widać to chyba tylko Honda zrobiła kiepskie nakładki.Albo tak fatalnie jest pedał ulokowany.Najlepiej chyba zmienić na jakieś metalowe.:D I będzie spokój.
Co do zawieszenia to na razie u mnie jest wszystko o'k.Sprawdz sobie zawieszenie na jakiejś stacji diagnostycznej.Tapicerka foteli jak na razie też jest o'k.
konrado9009
03-08-14, 11:57
Mi sie wydaje ze te nakladki do aut produkowala jakas firma jedna i druga. Pewnie jednej nie wyszla nakladka sprzegla i szybko sie sciera, bo inne nakladki sa idealne a ta jest starta.
A jaka cene Ci rzucili bo mnie ta nakladka wkurza troche, w zime to moze byc niebezpieczne a z ta skrzynia to czesto musze biegi wachlowac jak chce sie pojezdzic eco.
@ irecki26
pewnie masz racje, az tak nie wnikam w szczegoly po prostu wiem ze moj silnik byl bardzo dobry i cholernie dobrze sie jezdzilo i te spalanie 5-6 litrów :)
Mi sie wydaje ze te nakladki do aut produkowala jakas firma jedna i druga. Pewnie jednej nie wyszla nakladka sprzegla i szybko sie sciera, bo inne nakladki sa idealne a ta jest starta.
A jaka cene Ci rzucili bo mnie ta nakladka wkurza troche, w zime to moze byc niebezpieczne a z ta skrzynia to czesto musze biegi wachlowac jak chce sie pojezdzic eco
Nie pamiętam ceny,ale było drogo.Zadzwoń do ASO to sam sprawdzisz.Zamieniłem nakładki między pedałami bo są takie same.A na pedale hamulca nakładka się nie ściera.Więc z tą "podtartą" na hamulcu można jeździć.Chyba że masz już mocno zniszczoną to już trzeba wymienić.Może gdzieś uda ci się znaleźć tańszą poza ASO.A czemu się ta na sprzęgle ściera?Myślę że jest to kwestia umieszczenia pedała.Chyba jest zbyt blisko hamulca.I jak ktoś jest większych gabarytów to lewą nogą trafia na krawędż pedała.Japończycy pewnie projektują auta na swój wymiar.:D
konrado9009
03-08-14, 22:57
Jutro jade do mechanikow od Hondy, powiedziec swoje spostrzenia i przy okazji do salonu gdzie kupilem auto moze chociaz sprawdza mi to gratis, bo oczywiscie podpisalem ze znam stan techniczny auta itp. ale jakby wyszlo ze robione tam cos bylo ostro a ja takiej informacji nei dostalem to zwrot, chociaz z dnia na dzien mi sie co raz bardziej podoba.
audio troche slabe bassu nic nie czuc, glosniki na polce z tylu musze sprawdzic czy dzialaja bo cos slabo dzwiek sie niesie po aucie
konrado9009
04-08-14, 15:04
koledzy a jeszcze mam takie pytanie jak wygladaja oryginalne alusy do tej hondy oraz jakie byscie polecali, nie maja byc przekombinowane tylko eleganckie w dobrej cenie
konrado9009
04-08-14, 18:35
Nie wiem co kolega wyżej chciał napisać, ale bylem w Hondzie, powiedziałem ze stuka. Skierowali mnie na serwis, okazało się ze gość z serwisu wymieniał mi reflektor kiedyś w Toyocie Avensis ( na gwarancji ) i mnie poznał, pojechaliśmy wiec na jazdę testowa, on siadł za kierownica wjechaliśmy w dziury itp. Potem auto zostało wzięte na podnośnik i dokładnie sprawdzony przód zawieszenia, oczywiście wiedział o tym drążku przekładni.
Diagnoza :
Zawieszenie w stanie idealnym, tak ma pukać i nic z tym nie da się zrobić.
Dodatkowo klimatyzacja ktora mi naprawiano juz tam przed kupnem okazala sie zle zrobiona, zauwzyl to ten facet i wymienił sprzegiełko, jak wracałem do domu wreszcie czułem prawdziwy lód z klimy.
Ja też nie wiem co chciał napisać,ale oryginalne alusy Hondy to sobie obejrzyj w ASO.Oni tam mają różne rodzaje.Ale ceny kosmiczne.Przynajmniej dla mnie:(.Kupiłem w ASO alusy firmy Dezent.I też fajnie wyglądają, a o wiele tańsze.Mogę polecić.I niekoniecznie z ASO.Pewnie będzie jeszcze taniej.Ja po prostu kupowałem wraz z zakupem auta i dostałem na nie rabat.:D
konrado9009
04-08-14, 22:52
nie no w ASO to ja nie kupie :P to jak kupowac koszulke ukochanego klubu w firmowym sklepie przy stadionie, niby prestiz ale przeplacasz 200 %
Witam,
jeżeli szukasz nowych to mogę coś zaproponować, pytanie jaki rozmiar, jaki kolor
pozdrawiam
krzysiek
anmax team
konrado9009
05-08-14, 18:56
kolor - srebrne, zwyczajne :P
rozmiar - nie wiem jakie do civica pasuja najlepiej chyba 15-17 cali, sam zaproponuj.
cena - umiarkowana
co prawda nie ten temat ,ale tak wygląda sedan przód 195/65/15 a tył 205/55/16 słaba fotka ,ale może coś ci pomoże
http://i62.tinypic.com/2mmwlly.jpg
wg. mnie w sedanie najlepszym wyborem jest 16"
konrado9009
05-08-14, 22:07
te 16nastki sa spoko ;) po ile takie daja ?
btw. mam taki kolor autka jak te na zdjeciu
Zrobie mu moze jutro zdjecia to zobaczycie jak wyglada, boje sie ze ktos napisze ze walone i ze polowa plastikow nie z tego auta
konrado9009
06-08-14, 14:04
http://images.tinypic.pl/i/00561/evj1jk4nji6o_t.jpg (http://www.tinypic.pl/evj1jk4nji6o)
http://images.tinypic.pl/i/00561/wese9sbajc4n_t.jpg (http://www.tinypic.pl/wese9sbajc4n)
http://images.tinypic.pl/i/00561/f2vgs6sdcn38_t.jpg (http://www.tinypic.pl/f2vgs6sdcn38)
http://images.tinypic.pl/i/00561/b12e6ia3hh25_t.jpg (http://www.tinypic.pl/b12e6ia3hh25)
http://images.tinypic.pl/i/00561/w6n2jvk41xxu_t.jpg (http://www.tinypic.pl/w6n2jvk41xxu)
http://images.tinypic.pl/i/00561/mrumzu3pmid6_t.jpg (http://www.tinypic.pl/mrumzu3pmid6)
http://images.tinypic.pl/i/00561/325x1rt2o7g1_t.jpg (http://www.tinypic.pl/325x1rt2o7g1)
Eee,walone.I do tego połowa plastików nie z tego auta.:D:D
:D,Oczywiście żartowałem.Fajne autko.:)
konrado9009
07-08-14, 23:02
mam jeszcze dwa pytania, jak tam spalanie wasze w cyklu mieszanym przy 1.8 benzyna ? ( chyba tylko takie sa sedany )
i od czego moze piszczec auto gdy sie cofa ? koniec zywotu hamulców ?
NIE STRASZ KOLEGO WYZEJ :)
na temat spalania masz inny obszerny wątek...Przejrzyj forum, użyj "szukajki" a wszystkiego sie dowiesz :)
konrado9009
08-08-14, 00:59
a tam chcialem tylko od jednej osoby tak mniej wiecej sie dowiedziec ja dzis jechalem do grudziadza przez wsi i w trasie to 7.5 litra
ok popatrze sobie !
mam jeszcze dwa pytania, jak tam spalanie wasze w cyklu mieszanym przy 1.8 benzyna ? ( chyba tylko takie sa sedany )
i od czego moze piszczec auto gdy sie cofa ? koniec zywotu hamulców ?
NIE STRASZ KOLEGO WYZEJ :)
A co,przestraszyłeś się?;)
U mnie w cyklu miejskim średnie spalanie to w granicach 7,5-8,5l w zależności od warunków i techniki jazdy.Na trasie udaje mi się przy spokojnej jeździe "zejść" nawet poniżej 6 l :)A jak trochę docisnę gaz to i 6,5l weźmie.Więc średnio przyjmuje 7,5l.Piszczenie nie zawsze to oznacza zużyte klocki.A piszczą ci po postoju?
Na trasie udaje mi się przy spokojnej jeździe "zejść" nawet poniżej 6 l
jeśli udaje Ci się zejść poniżej 6l to znaczy ,że nie używasz pedału gazu :confused:
konrado9009
08-08-14, 22:14
No piszcza po postoju, poki co wybylem pod domki i nie mam jak tego sprawdzic ale piszczy cos tam.
Mi pali spalil 7,4 jazda tak do 110 km max
jeśli udaje Ci się zejść poniżej 6l to znaczy ,że nie używasz pedału gazu :confused:
A owszem, używam.Po prostu odpowiednia technika jazdy w trasie.:)
konrado9009, To spalanie masz o'k.W naszych autkach na tzw.jeździe trasą spalanie się znacznie zwiększa po przekroczeniu ok.4000 obr.Bo wtedy jest zmiana faz rozrządu i silnik dostaje "kopa" ale za to "odchudza"portfel:(.Dlatego staram się zwykle nie przekraczać tych obrotów podczas spokojnej jazdy.A to piszczenie to masz po każdym postoju czy tylko dłuższym,np.kilkudniowym.Ja takich efektów u siebie nie słyszę.Być może jest zbyt ciche.:D
A owszem, używam.Po prostu odpowiednia technika jazdy w trasie.:)
konrado9009, To spalanie masz o'k.W naszych autkach na tzw.jeździe trasą spalanie się znacznie zwiększa po przekroczeniu ok.4000 obr.Bo wtedy jest zmiana faz rozrządu i silnik dostaje "kopa" ale za to "odchudza"portfel:(.Dlatego staram się zwykle nie przekraczać tych obrotów podczas spokojnej jazdy.A to piszczenie to masz po każdym postoju czy tylko dłuższym,np.kilkudniowym.Ja takich efektów u siebie nie słyszę.Być może jest zbyt ciche.:D
A nie jest tak,że vtec załącza sie przy obciązeniu silnika, a nie przekroczeniu 4 tys obrotów?
A nie jest tak,że vtec załącza sie przy obciązeniu silnika, a nie przekroczeniu 4 tys obrotów?
Zarówno VTEC jak i I- VTEC załącza się po przekroczeniu obrotów konrado9009 ma rację ,pozdrawiam.
Niekoniecznie. Typowy VTEC działał tak, że po przekroczeniu określonych obrotów zmieniała się faza rozrządu i silnik dostawał więcej mocy. Wyższa krzywka na wałku rozrządu sterowała pracą zaworów co powodowało, że otwierały się ona bardziej i dłużej były otwarte. W silniku serii R18 i-VTEC system ten działa nieco inaczej. Jest to tzw. odwrócony VTEC czyli normalnie silnik pracuje na wyższej krzywce, tak jakby z załączonym non stop VTECkiem porównując do typowych starych konstrukcji. Zmienne fazy w tym motorze polegają na tym, że przy spełnieniu określonych warunków faza rozrządu się zmienia na fazę "ekonomiczną", niższa krzywka na wałku steruje zaworami i wtedy auto mniej pali. Jednym z tych warunków są obroty, według tego co można wyczytać w internecie zmiana fazy w R18 i-VTEC na niskie krzywki "tryb eco" może się załączyć przy obrotach 1000-3500 jeśli zostaną spełnione odpowiednie warunki do jazdy ekonomicznej.
Podsumowując w 8gen z benzynowym 1.8 VTEC-off oznacza pracę silnika na wyższych krzywkach, "faza mocy", VTEC-on oznacza pracę silnika na niskich krzywkach, "faza ekonomiczna". Mało tego. w tym motorze VTEC może się w ogóle nie załączać jeśli przykładowo będziemy cały czas deptać za mocno. Nie ma też określonych sztywno obrotów przy jakich się będzie załączał VTEC, może się załączyć między 1000 - 3500 ale nie musi. Ot taki INTELIGENTNY VTEC :)
Też zmieniłem żonie TC na Civic sedan :) do stuków musisz się przyzwyczaić. Założysz 16 i będziesz miał zawieszenie jeszcze mniej komfortowe - próbowałem i zostałem na 15". W mojej ocenie nie jest to aż tak prestiżowe auto że cal zrobi ci różnicę. Konserwację lepiej zrób, bo te auta to porażka jeżeli chodzi o zabezpieczenie antykorozyjne. W E12 tego nie było.
konrado9009
10-08-14, 15:18
Narazie to tylko rozmawiam sobie z Wami, te stuki to tylko jedne koło i normalnie tego przezyc nie moge. Powiem wam ze Toyota Avensis 2005 rok i Corolla 2005 rok obie jezdzily wyboista moja droga przez ladnych pare lat, Avensis od nowosci i zero stukow w zawieszeniu, tylko gumy do wymiany raz w jednym i drugim jak zaczely sie odglosy pojawiac :)
Szczerze to szukalem Toyoty ale w calej polsce zadnej fajnej do 30 tys nie bylo.
A owszem, używam.Po prostu odpowiednia technika jazdy w trasie.
taaa technika jazdy :p,jak nie przekraczasz 90km/h,może i Ci tyle pali,jakbym nie miał takiego samego auta to ,może by i uwierzyl
Mam pytanko czy u nas w hani 1.8 zapala się jakaś kontrolka że się VTEC włącza ? I na prędkościomierzu tam po lewej stronie co się zapala kontrolki kiedy trzeba bieg zmienić i coś jeszcze ?
konrado9009
10-08-14, 19:39
To ona pokazuje kiedy bieg zmienic ? :O
taaa technika jazdy :p,jak nie przekraczasz 90km/h,może i Ci tyle pali,jakbym nie miał takiego samego auta to ,może by i uwierzyl
Wiesz,to tak jak w strzelaniu.To że masz taki sam pistolet nie znaczy że będziesz miał takie same wyniki w strzelaniu ;).Wybacz,ale jeżdzę tym autkiem już piąty rok i to w różnych warunkach.Począwszy od miast po autostrady i ekspresówki w Europie,a kończac na wysokogorskich drogach.Wiem co widzę na wyświetlaczu spalania.A ty możesz wierzyć lub nie,twoja sprawa.:)Do 130km na autostradzie pali mało.Powyżej znacznie więcej.Testowałem w Niemczech.:) Bo wtedy u nas można było jechać malsymalnie do 130:(.Oczywiście jazda na 6 tym biegu.:D
sanvean,nie sugeruj się sugestią zmian biegów na wyświetlaczu.Szkoda silnika.:(
Wiem o tym :) tzn. zle to ująłem to pokazuję kiedy musimy już zmienić bieg przy zbliżającej się odcince.
konrado9009
11-08-14, 01:38
Jaki kolega przepisowy, ja w pierwszy dzien po zakupie obwodnica jechalem 170 i przy 150-160 juz zaczal wchodzic w jakies drgania minimalne itp.
kazde auto powyzej 120-130 km/h pali wiecej :) najlepsza predkosc to okolo 110 wtedy jest spalanie idealne, ale my mowimy o naszej polskiej trasie takze tuta ciezko trzymac stala jak na tempomacie
Przy tym silniku to np.na autostradzie najbardziej ekonomiczna jest jazda ok.125km/h.Tak jeździłem po autostradach Austrii czy Słowacji.Tam z resztą jest predkość dozwolona do 130,więc jechałem przepisowo.W Niemczech to inna sprawa i dlatego tam moglem przetestować spalanie.Jak jedziesz poł dnia po porzadnej autostradzie,bez debilnych bramek czy robót drogowych,to łatwo można sprawdzić spalanie.:)
iced_devil
17-08-14, 21:42
125km/h = 80 mph czyli najwyższy limit prędkości jak można spotkać na autostradach w USA. Sedan 1.8 był przez bardzo długo najlepiej sprzedającym się modelem na tamtym rynku.... być może dla tego jest tak zestrojony.... mój FA5 USDM pomimo tego że ma 2 litrowy silnik K20, ma tak dobraną skrzynię że równiez najmniej pali przy 125km/h/80 mph.... taka ciekawostka ;)
125km/h = 80 mph czyli najwyższy limit prędkości jak można spotkać na autostradach w USA. Sedan 1.8 był przez bardzo długo najlepiej sprzedającym się modelem na tamtym rynku.... być może dla tego jest tak zestrojony.... mój FA5 USDM pomimo tego że ma 2 litrowy silnik K20, ma tak dobraną skrzynię że równiez najmniej pali przy 125km/h/80 mph.... taka ciekawostka ;)
Raczej nie o to chodzi.Ten sam silnik ma też wersja UFO.Po prostu konstrukcja tego silnika ma takie właściwości.Rodzaj nadwozia nie ma znaczenia.Oczywiście daje przykład jazdy ekonomicznej jak na nasze warunki.Myślę że w USA nikt o tym nie myśli z racji tańszego paliwa i wyższych zarobków.:)
Niekoniecznie. Typowy VTEC działał tak, że po przekroczeniu określonych obrotów zmieniała się faza rozrządu i silnik dostawał więcej mocy. Wyższa krzywka na wałku rozrządu sterowała pracą zaworów co powodowało, że otwierały się ona bardziej i dłużej były otwarte. W silniku serii R18 i-VTEC system ten działa nieco inaczej. Jest to tzw. odwrócony VTEC czyli normalnie silnik pracuje na wyższej krzywce, tak jakby z załączonym non stop VTECkiem porównując do typowych starych konstrukcji. Zmienne fazy w tym motorze polegają na tym, że przy spełnieniu określonych warunków faza rozrządu się zmienia na fazę "ekonomiczną", niższa krzywka na wałku steruje zaworami i wtedy auto mniej pali. Jednym z tych warunków są obroty, według tego co można wyczytać w internecie zmiana fazy w R18 i-VTEC na niskie krzywki "tryb eco" może się załączyć przy obrotach 1000-3500 jeśli zostaną spełnione odpowiednie warunki do jazdy ekonomicznej.
Podsumowując w 8gen z benzynowym 1.8 VTEC-off oznacza pracę silnika na wyższych krzywkach, "faza mocy", VTEC-on oznacza pracę silnika na niskich krzywkach, "faza ekonomiczna". Mało tego. w tym motorze VTEC może się w ogóle nie załączać jeśli przykładowo będziemy cały czas deptać za mocno. Nie ma też określonych sztywno obrotów przy jakich się będzie załączał VTEC, może się załączyć między 1000 - 3500 ale nie musi. Ot taki INTELIGENTNY VTEC :)
Tyle filmików, tyle opisów, nawet w manualu do naszej generacji zamieszczonym na stronie jest opis jak działa I-Vtec, a każdy i tak wysnuwa własne teorie na ten temat.
I-Vtec nie jest podobny do starych wersji, do żadnej wersji nawet "eko". Nowa technologia, nowy sposób działania. Kolega wyżej był blisko ale nie do końca.
Warunki załączenia ok, obroty 1k - 3,5k, stała prędkość i niskie obciążenie czyli np. jazda na tempomacie (prawdopodobnie pagórkowaty teren może zakłócać działanie I-Vtec).
A co do faz i krzywek. Stara "eko" wersja wyłączała 4 zawory dolotowe bądź zmniejszała ich skok ok zgadza się, ale nie tu. Wyłączony I-Vtec oznacza pracę na "niższej" krzywce, normalna moc samochodu. Natomiast załączenie I-Vtec = ekojazda oznacza przeskok na wyższą krzywkę. Prosta logika. Skoro nadmiar mieszanki tłok wpycha z powrotem do dolotu to jak by to robił gdyby krzywka była krótsza? Trochę logiki panowie i czytania / oglądania ze zrozumieniem.
A powyżej 4k obrotów zmienia się długość kolektora dolotowego.
https://www.youtube.com/watch?v=aFf_sw69Gf4
I nie mylcie SOHC I-Vtec z DOHC I-Vtec.
Gdzie się zmienia długość kolektora dolotowego?Może u ciebie, bo u mnie jest stała.:D
Gdzie się zmienia długość kolektora dolotowego?Może u ciebie, bo u mnie jest stała.:D
W układzie dolotowym jest coś takiego jak "zawór dostrajania kolektora ssącego (IMT)" który zmienia długość kolektora o którym pisze Rrajk.
Wszystko jest opisane w serwisówce...
W układzie dolotowym jest coś takiego jak "zawór dostrajania kolektora ssącego (IMT)" który zmienia długość kolektora o którym pisze Rrajk.
Wszystko jest opisane w serwisówce...
Jeślijest jakiś zawór to rzeczywiście pewnie go trudno zauważyć.Ja myślałem że fizycznie długość kolektora się zmienia.:rolleyes:A ponieważ nic takiego nie zauważyłem dlatego się dziwię.:D Popatrzę w serwisówkę gdzie to jest.:)
Faktycznie,to są takie jak by przepustnice dodatkowe.Zauważyłem to urządzenie co prawda kiedyś przy przeglądaniu rysunków silnika, ale nie czytając opisu myślałem że to właśnie przepustnica silnika:D.Już teraz wiem o co chodzi.Dzięki za informację.:)
A do Rrajk,który pisze "Wyłączony I-Vtec oznacza pracę na "niższej" krzywce, normalna moc samochodu. Natomiast załączenie I-Vtec = ekojazda oznacza przeskok na wyższą krzywkę. Prosta logika. Skoro nadmiar mieszanki tłok wpycha z powrotem do dolotu to jak by to robił gdyby krzywka była krótsza?"
Według logiki i opisu działania zmiennych faz zaworów nie mogę się zgodzić że jazda na wyższej krzywce,czyli większe otwarcie zaworu ssącego zmniejsza zużycie paliwa.:rolleyes:
No przepraszam, ale jak zawór bardziej otwarty to i mieszanki wiecej zassa:p.Chyba logiczne?No i jak tłok może wypychać mieszankę z powrotem skoro ma zamknięty zawór.Coś chyba nie tak.Po drugie doświadczalnie sprawdziłem że przy większych obrotach silnika,który pracuje wtedy na wyższej krzywce (i-vtec zał.),spalanie rośnie.Czyli wszystko by się zgadzało.Ale może się mylę.:rolleyes:
O masakra człowieku o czym Ty w ogóle piszesz? Proszę weź lekturę do ręki i poczytaj dokładnie zanim zaczniesz się wypowiadać, albo chociaż oglądnij filmik instruktażowy z pod mojego postu.
A dla niedowiarków:
1) zmienna długość dolotu załączana powyżej 4k rpm -> https://www.youtube.com/watch?v=aFf_sw69Gf4#t=4m42s
2) "moja" teoria o krzywkach -> https://www.youtube.com/watch?v=aFf_sw69Gf4#t=3m
mechanikiem nie jestem ale staram się nie opowiadać głupot dopóki nie sprawdzę po set razy, że moja teoria ma sens.
Jak widzisz ilością dostarczanej mieszanki sterują tu zawory. Dłuższa krzywka, większy skok = opóźnione zamknięcie zaworu. Film wszystko ładnie pokazuje. A Ty dalej mieszasz w technologię I-Vtec stare wersje Vtec'ów. Więc napisze ponownie, I-Vtec nie ma nic wspólnego z poprzednimi wersjami.
A tu proszę jak byk pokazane czasy otwarcia zaworów -> https://www.youtube.com/watch?v=aFf_sw69Gf4#t=2m16s
Według logiki i opisu działania zmiennych faz zaworów nie mogę się zgodzić że jazda na wyższej krzywce,czyli większe otwarcie zaworu ssącego zmniejsza zużycie paliwa.
Hmm Twoja logika tego nie ogarnia, a ogarnia to, że zmniejsza się u nas zużycie paliwa pomimo na w pełni otwartej przepustnicy w kolektorze dolotowym?
Po drugie doświadczalnie sprawdziłem że przy większych obrotach silnika,który pracuje wtedy na wyższej krzywce (i-vtec zał.),spalanie rośnie.
Przepraszam bardzo, a to w samochodzie bez zmiennej fazy na każdej prędkości obrotowej jest stałe spalanie? :D:D Teraz to mnie rozbawiłeś test bardzo wiarygodny. A jak sprawdziłeś, że I-Vtec się załączył? Wpiąłeś się chociaż jakimś miernikiem albo diodą w solenoid? Czy na słuch może?
Twoje teorie Jacek65 są wyssane z palca. Sorry ale denerwuje mnie taka ignorancja i lenistwo ludzi, którzy nie zmuszą się nawet do przewertowania kilku stron, żeby poznać swój samochód, a później prawią swoje błędne teorie innym. Owszem nie każdy musi się znać i wszystko wiedzieć ale w takim razie niech się nie wypowiada i nie wprowadza innych w błąd.
O masakra człowieku o czym Ty w ogóle piszesz? Proszę weź lekturę do ręki i poczytaj dokładnie zanim zaczniesz się wypowiadać, albo chociaż oglądnij filmik instruktażowy z pod mojego postu.
A dla niedowiarków:
1) zmienna długość dolotu załączana powyżej 4k rpm -> https://www.youtube.com/watch?v=aFf_sw69Gf4#t=4m42s
2) "moja" teoria o krzywkach -> https://www.youtube.com/watch?v=aFf_sw69Gf4#t=3m
mechanikiem nie jestem ale staram się nie opowiadać głupot dopóki nie sprawdzę po set razy, że moja teoria ma sens.
Jak widzisz ilością dostarczanej mieszanki sterują tu zawory. Dłuższa krzywka, większy skok = opóźnione zamknięcie zaworu. Film wszystko ładnie pokazuje. A Ty dalej mieszasz w technologię I-Vtec stare wersje Vtec'ów. Więc napisze ponownie, I-Vtec nie ma nic wspólnego z poprzednimi wersjami.
A tu proszę jak byk pokazane czasy otwarcia zaworów -> https://www.youtube.com/watch?v=aFf_sw69Gf4#t=2m16s
Przepraszam bardzo, a to w samochodzie bez zmiennej fazy na każdej prędkości obrotowej jest stałe spalanie? :D:D Teraz to mnie rozbawiłeś test bardzo wiarygodny. A jak sprawdziłeś, że I-Vtec się załączył? Wpiąłeś się chociaż jakimś miernikiem albo diodą w solenoid? Czy na słuch może?
Twoje teorie Jacek65 są wyssane z palca. Sorry ale denerwuje mnie taka ignorancja i lenistwo ludzi, którzy nie zmuszą się nawet do przewertowania kilku stron, żeby poznać swój samochód, a później prawią swoje błędne teorie innym. Owszem nie każdy musi się znać i wszystko wiedzieć ale w takim razie niech się nie wypowiada i nie wprowadza innych w błąd.
Przede wszystkim po co te nerwy?:rolleyes:Trochę kolego filozofujesz i tworzysz jakieś teorie, nie będąc jak piszesz fachowcem w tej sprawie.Ale które według ciebie mają sens.No może według ciebie tak.:DNie będę tu wchodził w jakieś dyskusje nad twoimi teoriami.Nie chce mi się też komentować powyższych wypowiedzi:rolleyes:.Powiem krótko,też nie jestem fachowcem w branży,ale znam dzialanie silników spalinowych.Mimo tego że je się na bierząco modernizuje zasada działania się nie zmienia.Po prostu jak to kiedyś było w kabarecie "praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądz pan głąb",bez obrazy oczywiście.Na temat silnika i-Vtec trochę czytałem,szczególnie na temat zmiennej fazy rozrządu.Więc wiem jak działa,kiedy się włącza i czuje to nie tylko spalaniem ale i dynamiką jazdy:D.Przykro mi kolego ale nie mogę się z tobą w tym wypadku zgodzić.Miało być krótko a się rozpisalem,ale czasami nie ma wyjścia.:)No i kończę temat z mojej strony bo nie ma sensu dalej "bić pianę".:) Zastanów się tylko.Krzywka większa bardziej otwiera zawór,a przez to mieszanka szybciej i w wiekszej ilości "wchodzi" do cylindra.I nie jest tu czas otwarcia istotny tylko wielkość "otwóru";).A to się dzieje powyżej 4 tyś obrotów.Nawet w danych masz podaną max moc przy takich obrotach.I to by było już faktycznie na tyle.Pozdrawiam.:D
Piszesz czytałeś, czujesz dynamiką jazdy, wiesz kiedy się załącza. A wychodzi na to, że tak naprawdę nic nie wiesz, a mimo to uparcie obstajesz przy swoim. Prawdopodobnie wyśmiałbyś też moją wypowiedź odnośnie zmiany długości kolektora dolotowego (co w sumie zrobiłeś) gdyby nie wypowiedź TRAFO. W tamtym poście dobitnie pokazałeś jaka jest Twoja wiedza i jak ze zrozumieniem czytałeś o I-Vtec.
Jeśli umiesz j.angielski to polecam przeczytać sobie tą lekturę żeby już rozwiać wszelkie Twoje wątpliwości odnośnie "moich" teorii i filozofowania.
http://asia.vtec.net/Engines/RiVTEC/
Hopefully TOVA readers will find this series to be a useful technical update and will also understand the true nature of Honda's new SOHC i-VTEC implementation, pioneered on the R18A engine.
I ja też mam taką nadzieję.
Jacek65 :
W nowym silniku Hondy tj w Gen 8 wykonano negatyw działania VTEC.
Zrobiono to w celu zmniejszenia średniego spalania paliwa przez silnik.
Jak byś dokładnie zerknął na filmik to byś zrozumiał działanie tego układu.
Kolejno
1. Nie możesz zmniejszyć spalania poniżej pewnego minimum wynikającego z stosunku paliwa/powietrze - bo wypalisz zawory - TAK na benzynie też się da to zrobić !
2. Punkt 1 Implikuje że w normalnym silniku przy jeździe na małym obciążeniu musisz pompować paliwo do silnika tylko dlatego aby utrzymać odpowiedni poziom mieszanki.
3. W starszych rozwiązaniach aby zmniejszyć spalanie dławiło się dolot powietrza aby wytworzyć większe opory wlotu i tym samym mniejszą ilość (masową) powietrza jaka w jednym cyklu dostaje się do silnika
4. Rozwiązanie 3 powoduje straty silnika wynikające z dławienia dolotu
5. Inżynierowie Hondy zrobili więc coś genialnego - Zmniejszyli Efektywną Pojemność Skokową poprzez opóźnienie zamknięcia zaworów dolotowych.
Dzięki temu mimo że nie ma dławienia przepustnicą to masz mniejsze straty silnika, ale aby było ekonomicznie to po zamknięciu zaworów w cylindrze masz mniej powietrza niż wynika to z jego możliwości (cofanie się powietrza przed zamknięciem zaworów).
Ps. Ten filmik można zrozumieć nawet bez dźwięku czy znajomości angielskiego, wystarczy przyglądać się dokładnie co się dzieje z powietrzem na filmie.
konrado9009
20-08-14, 14:10
koledzy a jakie srodki do konserwacji podwozia polecacie ? cale podwozie i co tam sie jeszcze robi, progi drzwi itp.
bo mi powiedziano ze okolo 100 zl srodki i 250 zł robota ? dobra cena ?
widze ze wy bulicie 600 zl :D to chyba slaba ta moja konserwacja ale to na wsi u mechanikow takich co takiego civica widza raz na 10 lat
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.