PDA

Zobacz pełną wersję : Ściąganie auta.... u mnie w prawo ...



bamber2000
05-06-08, 23:39
Witam, bylem w serwisie z wada pt. "SCIAGA W PRAWO",
zrobiono badanie zbierznosci i geometrii , wszystko wyszlo 100% OK i nic nie regulowali. powiedzieli ze dla nich to auto jezdzi prosto, jednak dla mnie dalej przy prostej kierownicy auto sciaga na prawo (przy 100km/h na przestrzeni 200m przy idealnie prostej kierownicy jestem na drugim pasie lub w rowie :) ).
Bylem dzis jeszcze raz, jeszcze raz zrobili badania i dla nich auto jest ok. Ale po testach drogowych :) czyli przejechaniu sie pana serwisanta w mojej obecnosci w aucie, przyznal mi racje dodajac, ze nic nie da sie zrobic :(. Pan poszpera :) w HONDA POLAND moze cos takiego juz bylo i sie do mnie odezwie (napewno sie nie odezwie).

PYTANIE. Czy ktos mial taki przypadek? I jak go rozwiazał?

POZDRAWIAM.

P.S. Za badanie geometrii skasowali mnie 135zł :(.

bejrutek
06-06-08, 00:29
a oponki? jakie masz ( rozmiar , firma)


ściąganie? ale jak mocno? musisz wiedziec że, na polskich drogach amorki po prawej stronie zużywaja się szybciej zwłaszcza w aucie o sztywnych zawiasach, w dodatku szybciej się to odczuwa, zwłaszcza w aucie z precyzyjnym układem kierowniczym..

semri
06-06-08, 10:01
dokladnie bejrutek, w Polsce drogi jakie sa, kazdy widzi, a stołów malo

manticore
06-06-08, 10:07
musisz wiedziec że, na polskich drogach amorki po prawej stronie zużywaja się szybciej zwłaszcza w aucie o sztywnych zawiasach, w dodatku szybciej się to odczuwa, zwłaszcza w aucie z precyzyjnym układem kierowniczym

no to chyba musieli mi sprzedac auto z kreconym licznikiem bo u mnie sciaga na prawo od nowosci ;)
tak jak pisalem w innym watku mialem sprawdzana geometrie oraz stan amortyzatorow - wszystko idealne. Nie mam pojecia co to moze byc ale tez specjalnie sie tym nie przejmuje ;)

bamber2000
06-06-08, 10:56
jesli chodzi o oponki to mam 225/45/17 michelin sport . Ale auto robi to samo na 205/55/16 Nokian zima.i na nich sciaga nawet wiecej. Wiec nie chodzi tu o kola.
Czekam na dalsze pomysly...

Kozo
06-06-08, 13:45
wydaje mi sie ze u mnie to zalezy od drogi - bo sciaga rowniez w prawo ale nie zawsze !!

DjHammer
06-06-08, 14:05
Pozamieniaj opony lub sprawdź wyważenie kół ja tak miałem w swojej Hani że po kupnie nowych opon ToYo :d i założeniu zaraz po wyjeździe z warsztatu zaczęło mi ściągać samochód yyyy tylko ze na lewo ale to bez znaczenia. a przed założeniem wszystko było OK. jezeli pozamieniasz oponki i bedzie gites albo bedzie ci ściągać na druga stronę to znaczy ze któraś ma wade fabryczna co jest bardzo prawdopodobne jeżeli piszesz ze masz tak od nowości

Kozo
06-06-08, 14:08
Pozamieniaj opony lub sprawdź wyważenie kół ja tak miałem w swojej Hani że po kupnie nowych opon ToYo :d i założeniu zaraz po wyjeździe z warsztatu zaczęło mi ściągać samochód yyyy tylko ze na lewo ale to bez znaczenia. a przed założeniem wszystko było OK. jezeli pozamieniasz oponki i bedzie gites albo bedzie ci ściągać na druga stronę to znaczy ze któraś ma wade fabryczna co jest bardzo prawdopodobne jeżeli piszesz ze masz tak od nowości

ale zauwaz ze nie tylko jedna osoba ma z tym problem i sklanialbym sie do "te typy tak maja" lub "nie zawsze rowna droga" bo czy kilka osob bedzie mialo niewywazone kola, niewlasciwe cisnienie itd. ??

bamber2000
06-06-08, 14:12
To nie wina kol opony ani drogi bo sprawdzalem to na roznych drogach ani niczego takiego, bo jak pisalem na zimowych 16" jest identycznie to samo. Przyczyny trzeba szukac gdzies indziej...

luckie
15-07-08, 16:57
K.. tez mi sciaga, jezdze w Niemczech wiec drogi zwykle nienajgorsze... glownie sciaga przy hamowaniu i jezdzie z mala predkoscia...

darekg
15-07-08, 20:44
U mnie także ciągneło do rowu. Dwukrotnie robili geometrię (wychodziła poprawna a auto nadal ściągało) ale w końcu się udało. Bamber2000: zastanawiam się tylko dlaczego kazali Ci za to płacić!? Przecież masz auto na gwarancji tak?

jaro.ha
16-07-08, 17:03
ja także zauważyłem ściąganie. puszczam kierownicę i lecę do rowu. Wyważanie kół,zbieżność, geometria - wszystko ok.
dalej ściąga. W serwisie oczywiście mówią że się czepiam

darekg
17-07-08, 01:03
a niby dlaczego się czepiasz!? ja się postawiłem, zrobili i jest dobrze. to są niewielkie różnice...powiedzieli mi, że trzeba to robić "szalenie precyzyjnie" bo układ jest bardzo czuły.

Mike1980
23-07-08, 11:23
Witam,
Miałem ten sam problem.

Pojechałem do serwisu, sprawdzili zbieżność i było ok.
Zaprosili na wyważanie kół niestety nic nie pomogło.
Dostałem odpowiedź że w fabryce go za mocno widocznie skręcili i dlatego ściąga. Na tą sobotę zaprosili do serwisu, powiedzieli że poluzują cały wózek i skręcą na nowo i będzie git.
Oczywiście wszystkie akcje bez większego pytania i marudzenia no i oczywiście GRATIS.
Nie rozumiem jak was może za to serwis kasować. No ale ja odebrałem swoją Hondę 2 tyg temu.

Miałem też problem z alarmem i wymienili w 30 minut na nową jak tylko podjechałem.

Chwilowo na pracę serwisu nie narzekam, mimo iż w opiniach go gdzieś strasznie krytykowali to ja jestem z obsługi zadowolony.

Przy kupnie też było super bp przyszedłem we środę a w piątek wyjechałem z salonu :).
Samochód uzbroili w alarm czujniki i załatwili rejestrację, ubezpieczenie i kredyt w 2 dni.

Jeżeli skręcenie zawieszenia od nowa pomoże i nie będzie ściągał to napiszę.

Pozdrawiam

saj
23-07-08, 19:54
witam!
mi tez dzisiaj kazali zapłacic za geometrie poniewaz stwierdzili ze auto ma przejechane 9000 a nie 2000 km i jest to moja wina ze auto sciaga w prawo bo musialem wpaść w wielka dziure, wiec mu odparłem ze jakbym wpadł w "wielką dziure" to przy profilu opony 45 tez bym felge uszkodzil. Po wielkiej wojnie nie skasowali pieniedzy.
A i wymyslili ze niezle musze katowac auto skoro mam nierówno starte opony z przodu a dodam ze nigdy nie paliłem tzw. "laczków". Poprostu rece mi opadły

Sagi80
01-12-08, 22:53
Mi też ściąga na prawo. Niezależnie czy mam fabryczne 17 czy zimowe 16. W serwisie trochę poprawili ale nadal nie jest idealnie. TTTM?

bunet
02-12-08, 07:53
Mi też ściąga w prawo.

robertc
03-12-08, 15:20
Witam, a może problem nie jest ze ściąganiem, a krzywo zamontowana kierownicą. Sprawdza się to prosto, nie patrz jak jest ustawiona kierownica (prosto czy nie) tylko niech samochód jedzie prosto, a potem pość kierownice i zobacz czy samochód ściąga i jak jest ustawiona. Jak ściąga to jest problem z geometrią, a jak nie to że kierownica jest krzywo zamontowana. Ja tak mam i nie wiem co z tym zrobić.

Kozo
03-12-08, 15:38
Witam, a może problem nie jest ze ściąganiem, a krzywo zamontowana kierownicą. Sprawdza się to prosto, nie patrz jak jest ustawiona kierownica (prosto czy nie) tylko niech samochód jedzie prosto, a potem pość kierownice i zobacz czy samochód ściąga i jak jest ustawiona. Jak ściąga to jest problem z geometrią, a jak nie to że kierownica jest krzywo zamontowana. Ja tak mam i nie wiem co z tym zrobić.

tez mi sie wydaje ze problem lezy na pewno po stronie geometrii, tez mi sciagal w prawo, po wymianie calego przedniego zawieszenia trzeba bylo ustawiac geometrie i teraz tego nie zauwazylem (fakt ze tez mam inne kola na zime). Jak jest lekko skrecona kierownica to da sie ją wlasnie wyregulowac na drążkach.

luckie
03-12-08, 16:21
Mi tez sciaga a mechanicy twierdza ze to kwestia stanu drog... hmmm.... jezeli tutaj wg hondy nie jest idealnie to chyba juz tylko tor pozostaje do jezdzenia bez sciagania ;)

szoi
04-12-08, 09:43
Mi nie ściąga. Jeżdżę lato i zima na na laczkach 225x45x17". Układ kierowniczy jest czuły, ale bez przesady śmiało mogę puścić kierownicę (no chyba że jest boczny wiatr, wtedy wali w pole)

Yossarian
04-12-08, 13:45
U mnie jest jeszcze ciekawiej: jak puszczę kierownicę to auto jedzie prosto, ale kierownica jest minimalnie skręcona. Jak trzymam kierownicę prosto, to auto lekko jedzie w lewo. Wygląda jakbym miał niepoprawnie zamontowaną kierownicę. Jak będe miał trochę czasu to zajrzę do ASO i zobaczę, co powiedzą.

uher
04-12-08, 16:22
Wejźcie panowie pod uwagę fakt, że przy wspomaganiu zawsze trochę ściąga auto w jedną stronę.

Sagi80
04-12-08, 16:29
Wejźcie panowie pod uwagę fakt, że przy wspomaganiu zawsze trochę ściąga auto w jedną stronę.

Jak to? Na jakiej zasadzie? Jeździłem dwoma autami ze wspomaganiem (jedno z elektrycznym, drugie hydrauliczne) i nie było takiego problemu.

bunet
04-12-08, 17:18
U mnie jest jeszcze ciekawiej: jak puszczę kierownicę to auto jedzie prosto, ale kierownica jest minimalnie skręcona. Jak trzymam kierownicę prosto, to auto lekko jedzie w lewo. Wygląda jakbym miał niepoprawnie zamontowaną kierownicę. Jak będe miał trochę czasu to zajrzę do ASO i zobaczę, co powiedzą.

Musiałeś huknąć w jakiś krawężnik lub coś podobnego-ale to sprawa dla seriwsu-20 minut robotyPrzynajmniej w przypadku Skody fabii-bo miałem tak samo:))

uher
04-12-08, 17:56
Jak to? Na jakiej zasadzie? Jeździłem dwoma autami ze wspomaganiem (jedno z elektrycznym, drugie hydrauliczne) i nie było takiego problemu.

To nie jest raczej problem, a normalka, że troszeczkę znosi ale nie mówię tu o wpadaniu na drugi pas czy też do rowu.

szoi
05-12-08, 10:42
To nie jest raczej problem, a normalka, że troszeczkę znosi ale nie mówię tu o wpadaniu na drugi pas czy też do rowu.

Powiedz że żartujesz. Wszystkie moje poprzednie auta miały wspomaganie, ale ściągało (znosiło) tylko jedno renaulta lagunę II i to dlatego że miałem zerwanego silent blocka tylnej belki. Żadne inne auto nie ściągało w żadną stronę. Moja hanka też nie ściąga inaczej już bym siedział w ASO i kazał poprawiać i nie ma tłumaczenia że TTTM nawet 9-cio letnie LUPO mojej żony tak nie ma!

Kozo
05-12-08, 12:37
Powiedz że żartujesz. Wszystkie moje poprzednie auta miały wspomaganie, ale ściągało (znosiło) tylko jedno renaulta lagunę II i to dlatego że miałem zerwanego silent blocka tylnej belki. Żadne inne auto nie ściągało w żadną stronę. Moja hanka też nie ściąga inaczej już bym siedział w ASO i kazał poprawiać i nie ma tłumaczenia że TTTM nawet 9-cio letnie LUPO mojej żony tak nie ma!

oczywiscie ze nie jest to normalne!! U mnie tez lekko sciagalo w prawo, ale po geometrii (przy ktorej bylem osobiscie i stalem nad gosciem aby zrobil to do setnej czesci dobrze) jest lux. Jesli to nie pomoze to zmien ASO i tez tam zrob geometrie. Wg. mnie czytajac ten post mam teorie ze auta te wyjezdzaja takie z fabryki z ustawieniami "na oko", a ze uklad jest wyjatkowo czuły wiec te nastawy nie daja rady. BTW to polecam z doswiadczenia byc osobiscie przy przegladzie i patrzec sie na łapska serwisantow - dodatkowo zawsze dowiedzialem sie czegos ciekawego i dzieki temu juz kilka rzeczy potrafilbym zrobic sam moze i nawet lepiej bo staranniej ;)

uher
05-12-08, 14:50
W sumie miałem już doczynienia z francuzami i japoncami i zawsze bylo tak, ze jak sie puscilo kierownicę (auta ze wspomaganiem) to kierownica nie była w stanie utrzymać równowagi w 100 % i troszeczkę znosiło, w sumie odbierałem to jako "margines błędu".

Lexx
05-12-08, 18:05
U mnie jest jeszcze ciekawiej: jak puszczę kierownicę to auto jedzie prosto, ale kierownica jest minimalnie skręcona. Jak trzymam kierownicę prosto, to auto lekko jedzie w lewo. Wygląda jakbym miał niepoprawnie zamontowaną kierownicę. Jak będe miał trochę czasu to zajrzę do ASO i zobaczę, co powiedzą.

Ja mam dokładnie to samo, ale dzieje się tak dopiero od momentu wymiany kół na zimowe. Na letnich wszystko było ok.

Yossarian
05-12-08, 18:17
Lexx, a jakie masz zimówki? Fakt, na letnich jeździłem dosć krótko i nie pamiętam, czy wtedy też sciągało.

Lexx
05-12-08, 18:20
Lexx, a jakie masz zimówki? Fakt, na letnich jeździłem dosć krótko i nie pamiętam, czy wtedy też sciągało.

Felgi Enzo H szesnastki i opony Pirelli.

Yossarian
05-12-08, 21:49
hmm, też mam Pirelli na 16" (stalowych) - moze wina nie leży po stronie samochodu, tylko opon. Teraz strach jechać do ASO, bo jak mi coś poprawia tak by teraz jeździło dobrze, to na wiosnę po zmianie opon auto może zacząć ściągać w druga stronę :confused:

Lexx
06-12-08, 16:54
hmm, też ma Pirelli na 16" (stalowych) - moze wina nie leży po stronie samochodu, tylko opon. Teraz strach jechać do ASO, bo jak mi coś poprawia tak by teraz jeździło dobrze, to na wiosnę po zmianie opon auto może zacząć ściągać w druga stronę :confused:

Wg mnie na bank wina kół. Skręcenie kiery zaobserwowałem jakieś dwa dni po wymianie opon. Jednak jest na tyle niewielkie, że na razie wcale mi to nie przeszkadza i chyba jakoś do lata przeżyję.

Yossarian
06-12-08, 20:19
W sumie też mi to zbytnio nie przeszkadza - zauważyłem dopiero jak po przeczytaniu tego tematu zacząłem się przyglądać (chyba przestane to forum czytać - tylko wady przez nie znajduję ;) )

zyga502
06-12-08, 21:53
ja rok temu zauważyłem u siebie ,że kierownica nie zawsze jest równo i dotyczyło to nowych "zimówek",wtedy się trochę wkurzyłem,ale teraz już wszystko się jakby "wyrównało" i kierownica jest ok i nic nie ściąga i luzik:)

Lexx
07-12-08, 16:25
W sumie też mi to zbytnio nie przeszkadza - zauważyłem dopiero jak po przeczytaniu tego tematu zacząłem się przyglądać (chyba przestane to forum czytać - tylko wady przez nie znajduję ;) )

No więc właśnie - nie ma sobie tym co głowy zaprzątać skoro jest to taki niezauważalny niemal szczegół. Ja zauważyłem skręcenie kierownicy przez przypadek i to po kilku dniach dopiero a w niczym mi to nie przeszkadza.

Piotrek_krak
10-12-08, 21:53
Główne pytanie to takie o jaki rocznik się rozchodzi,z tego co widze to rocznik civic-a ufo 2006 wzwyż,tam jest elektryczne wspomaganie za pomocą trójfazowego silnika w przekładni i generalnie jeżeli zbierznosć i pochylenia wychodzą bdb (jeżeli wychodzą) jezeli zawieszenie bez usterek zwłaszcza po prawej stronie to jeszcze trzeba za pomocą honda diagnostic system spróbować ustawic na nowo czujnik skretu koła kierownicy,tam jest dosyc rozbudowany eps i podejrzewam ze moze to byc kwestia zaprogramowania samej elektroniki jeżeli reszta ok.Generalnie procedura jest taka,że sprawdza sie czy nie ma uszkodzeń zawieszenia,opony,sprawdza się głebokosc bierznika,wyważenie,zbierznosć i pochylenie i na koncu reguluje sie czujnik skretu kola kierownicy,jezeli te wszystkie rzeczy są ok to zostaje wymiana chyba asfaltu na prosty..

Sagi80
11-12-08, 11:15
Główne pytanie to takie o jaki rocznik się rozchodzi,z tego co widze to rocznik civic-a ufo 2006 wzwyż,tam jest elektryczne wspomaganie za pomocą trójfazowego silnika w przekładni i generalnie jeżeli zbierznosć i pochylenia wychodzą bdb (jeżeli wychodzą) jezeli zawieszenie bez usterek zwłaszcza po prawej stronie to jeszcze trzeba za pomocą honda diagnostic system spróbować ustawic na nowo czujnik skretu koła kierownicy,tam jest dosyc rozbudowany eps i podejrzewam ze moze to byc kwestia zaprogramowania samej elektroniki jeżeli reszta ok.Generalnie procedura jest taka,że sprawdza sie czy nie ma uszkodzeń zawieszenia,opony,sprawdza się głebokosc bierznika,wyważenie,zbierznosć i pochylenie i na koncu reguluje sie czujnik skretu kola kierownicy,jezeli te wszystkie rzeczy są ok to zostaje wymiana chyba asfaltu na prosty..

U mnie oczywiście wszystkie pomiary wyszły idealnie (przynajmniej tak mówili w Honda Plaza - bo nie patrzyłem im na ręce) i nadal lekko ściąga :)

luckie
11-12-08, 11:19
Z tego co mi powiedzieli w moim serwisie - uklad kierowniczy + szerokie opony + elektryczne wspomaganie ple ple ple sprawiaja ze auto jest wrazliwe nie tyle na stan drogi co jej nachylenie. Dlatego ciagnie tylko w prawo.
Prawda to czy nie - nie wiem.

Maciek CIVIC SPORT
11-12-08, 15:11
Z tego co mi powiedzieli w moim serwisie - uklad kierowniczy + szerokie opony + elektryczne wspomaganie ple ple ple sprawiaja ze auto jest wrazliwe nie tyle na stan drogi co jej nachylenie. Dlatego ciagnie tylko w prawo.
Prawda to czy nie - nie wiem.
Bo asfalt jest zawsze lekko nachylony w prawo. Tez słyszałem takie opinie i poprostu dałem sobie z tym spokój, szczególnie, że ściąga bardzo nieznacznie

szoi
11-12-08, 16:35
proszę was... a ziemia jest okrągła to mamy cały czas z górki...

Sagi80
11-12-08, 17:16
proszę was... a ziemia jest okrągła to mamy cały czas z górki...

Ja bym powiedział, że pod górkę!

otest
28-12-08, 21:13
[] jezeli zawieszenie bez usterek zwłaszcza po prawej stronie to jeszcze trzeba za pomocą honda diagnostic system spróbować ustawic na nowo czujnik skretu koła kierownicy,tam jest dosyc rozbudowany eps i podejrzewam ze moze to byc kwestia zaprogramowania samej elektroniki jeżeli reszta ok.Generalnie procedura jest taka,że sprawdza sie czy nie ma uszkodzeń

Jak mialeme letnie opony to mnie raczej nie sciagalo (lub bylem w stanie uwierzyc w to ze uklad jest czuly itp itd) Po wymianie na zimowki rowniez nic sie nie zmienilo ale dzisiaj myslalem ze mnie trafii - auto troche postalo na mrozie (normalnie stoi w garazu) i od razu mocniej zaczelo sciagac! jak sie nieco ogrzalo to moze sie troche poprawilo ale nie wiele. O ile poprzednio musialem kierownice trzymac na wprost by nie ucieklo to teraz juz musialem minimalnie kontrowac w lewo :eek:

Zastanawiam sie czy da sie chwilowo odlaczyc EPS (wspomaganie kierownicy) tak by jadac bez niego ocenic czy auto sciaga z powodu geometri czy tez rozregulowanego czujnika polozenia kierownicy.
Nie wiem na jakiej zasadzie dziale ww czujnik ale elektornika jest dosc czula na zmiany temperatur i mozliwe ze w zaleznosci od temperatury jest zczytywane bledne polozenie kierownicy ....

Kozo
28-12-08, 21:24
Jak mialeme letnie opony to mnie raczej nie sciagalo (lub bylem w stanie uwierzyc w to ze uklad jest czuly itp itd) Po wymianie na zimowki rowniez nic sie nie zmienilo ale dzisiaj myslalem ze mnie trafii - auto troche postalo na mrozie (normalnie stoi w garazu) i od razu mocniej zaczelo sciagac! jak sie nieco ogrzalo to moze sie troche poprawilo ale nie wiele. O ile poprzednio musialem kierownice trzymac na wprost by nie ucieklo to teraz juz musialem minimalnie kontrowac w lewo :eek:

Zastanawiam sie czy da sie chwilowo odlaczyc EPS (wspomaganie kierownicy) tak by jadac bez niego ocenic czy auto sciaga z powodu geometri czy tez rozregulowanego czujnika polozenia kierownicy.
Nie wiem na jakiej zasadzie dziale ww czujnik ale elektornika jest dosc czula na zmiany temperatur i mozliwe ze w zaleznosci od temperatury jest zczytywane bledne polozenie kierownicy ....

eeee tam. Jak postalo na mrozie to pewnie zmienilo sie cisnienie w oponach.....od tego bym zaczal....ten samochod jest strasznie wrazliwy na zmiane cisnienia przede wszystkim objawia sie to komfortem jazdy...ma byc po 2,1 z przodu i z tylu...dla lepszego rezultatu nie zapominaj o rozszerzalnosci cieplnej gazow i na stacji - ja np. zawsze uzupelniam cisnienie na statoilu bo jest cyfrowy wskaznik nabijam po 2,2 ze wzgledu na to ze jak przyjezdzasz na stacje to opony sa cieple. jak nabijesz te 2,2 to jak kola wystygna bedzie po 2,1 i tyle. Watpie aby cos innego moglo spowodowac nagle sciaganie, moze jeszcze zwroc uwage czy cos nie wlazlo do ktorejs opony co powoduje jej niedowazenie.

otest
29-12-08, 01:49
eeee tam. Jak postalo na mrozie to pewnie zmienilo sie cisnienie w oponach.....od tego bym zaczal....ten samochod jest strasznie wrazliwy na zmiane cisnienia przede wszystkim objawia sie to komfortem jazdy...ma byc po 2,1 z przodu i z tylu...dla lepszego rezultatu nie zapominaj o rozszerzalnosci cieplnej gazow i na stacji - ja np. zawsze uzupelniam cisnienie na statoilu bo jest cyfrowy wskaznik nabijam po 2,2 ze wzgledu na to ze jak przyjezdzasz na stacje to opony sa cieple. jak nabijesz te 2,2 to jak kola wystygna bedzie po 2,1 i tyle. Watpie aby cos innego moglo spowodowac nagle sciaganie, moze jeszcze zwroc uwage czy cos nie wlazlo do ktorejs opony co powoduje jej niedowazenie.
Cisnienie sprawdzilem w pierwszej kolejnosci - tym bardziej ze dopompowywalem w zeszlym tygodniu do 2,15 bara. Dzisiaj w obu bylo po 1,95 (po zmrozeniu) czyli rowno sie skurczylo.
Troche pogrzebalem po schematach i wyszlo mi ze nie ma oddzielnego bezpiecznika. Elektronika jest zasilana z nr 4 (7,5 A) a "sila" z nr 1 w komorze silnika. Niestety z nr 4 zasilane jest pare innych modulow (ABS, VPS) wiec wole tego nie wypinac. Zdaje sie ze najprosciej bedzie rozpiac wtyczki (4sztuki) od samego modulu ESP - pytanie tylko czy inne moduly nie odpytuja po CANie modulu EPS - nie chcialbym by sie gdzies jakies bledy zapisaly...NA pewno sam modul EPS sciaga predkosc i obroty silnika bo w zaleznosci od ich wartosci zmienia algorytmy wspomagania....

Jesli po odpieciu ESP przestanie sciagac to mamy winnego.....

otest
01-01-09, 13:30
Wesolego poŚwietach

Dzisiaj odwazylem sie i wyciaglem bezpiecznik nr 4 pod kierownica (7,5A). Odcina on EPS,ABS,VSP.
Autem da sie jechac ale kierownica baaaardzo ciezko chodzi. Niestety jak sciagalo - tak sciaga.....
Po wlozeniu bezpiecznika nie sa sygnalizowane zadne bledy. Watpie rowniez by jakies byly zapisane w pamieciach wwsterownikow (no bo niby jak jak napiecia na nich nie bylo :) )
Mozliwe ze jesli gdzies (moze w ster. silnika lub zegarach) sa zapisane jakies bledy to w kazdym razie nie sa sygnalizowane kierowcy...

zyga502
01-01-09, 14:45
z tymi błędami to moze być różnie, mi w serwisie zamontowali automatyczny włącznik świateł i ostatnio jak mi podłączyli kompa to był błąd świateł,choć oczywiście wszystko działało jak nalezy

mpi77
01-01-09, 19:10
Bo asfalt jest zawsze lekko nachylony w prawo. Tez słyszałem takie opinie i poprostu dałem sobie z tym spokój, szczególnie, że ściąga bardzo nieznacznie

bzdura i to wielka...
skoro tak by było to jeśli zjedziesz na lewy pas (czyli jazda pod prąd) powinno Cię ciągnąć na lewo tak? to wyjaśnij mi czemu ja testując w ten sposób auto nie trzymając kierownicy wracałem na prawy pas? i to przy widocznych pochyleniach jezdni...

tak jest w aucie zastępczym(4D), którym wybrałem się teraz w góry i na każdym rodzaju drogi przez ponad 1 200km ściągało samochód tak, że nie można było nawet na chwilę kierownicy puścić.

mój (5D) też sciąga ale nie tak mocno. przy okazji naprawy zgłosiłem ten fakt i powiedzieli że coś tam poprawili - okaże się jak odbiorę auto.

Sagi80
02-01-09, 01:40
bzdura i to wielka...
skoro tak by było to jeśli zjedziesz na lewy pas (czyli jazda pod prąd) powinno Cię ciągnąć na lewo tak? to wyjaśnij mi czemu ja testując w ten sposób auto nie trzymając kierownicy wracałem na prawy pas? i to przy widocznych pochyleniach jezdni...

tak jest w aucie zastępczym(4D), którym wybrałem się teraz w góry i na każdym rodzaju drogi przez ponad 1 200km ściągało samochód tak, że nie można było nawet na chwilę kierownicy puścić.

mój (5D) też sciąga ale nie tak mocno. przy okazji naprawy zgłosiłem ten fakt i powiedzieli że coś tam poprawili - okaże się jak odbiorę auto.

mpi napisz jak tam naprawa głowicy

mpi77
02-01-09, 15:48
mpi napisz jak tam naprawa głowicy

dziś byłem na zwiady zajrzeć do serwisu. części doszły (głowica) coś tam rzeźbią i w między czasie czekają na jakiś klucz kątowy. nie zaglądałem na warsztat bo w nowy rok lepiej wejść bez nerwów. boję się, że to dla serwisu bardzo duże wyzwanie :-) jednak staram się o tym nie myśleć... pomaga :-)

auto mam odebrać w poniedziałek - jak już będę miał dam znać w watku "normalne zużycie oleju..."

lokcio
03-01-09, 23:05
mozliwe ,ze powodem sciagania jest zacisk hamulca ,jesli geometria jest ok i przekatne auta sie zgadzaja to moze blokuje minimalnie zacisk hamulca zwróćcie uwage czy przy minimalnym ,naprawde delikatnym wcisnieciu hamulca nie sciaga bardziej
ja przyznam nie mam takiego problemu

asta
06-01-09, 02:22
Witam wszystkich

Mój problem wyglądał trochę inaczej. Po zakupie samochodu pokręciłem się trochę po mieście (miałem do dyspozycji też inny) i wydawało mi sie że wszyćko ok. Lecz po miesiącu gdy wybrałem sie na drugi koniec Europy stwierdziłem, że kierownica jest żle ustawiona. Jak trzymałem ją prosto to samochód jechał w prawo. Po powrocie podjechałem do ASO, trwało to może 30 min i kierownica była prosto. Po paru dniach coś mnie skusił puścić kierownicę w czasie jazdy i okazalo się, że samochód ściąga w lewo na dł 100m na przeciwny pas. Tym razem w ASO trwało to 3-4 h. Geometria była w normie kombinowali z wyważaniem opon- też było ok, przekładali z przodu na tył, zmieniali opony na felgach między każdą czynnością przejażdżki czy już gra i w końcu się udało. Wg gościa z serwisu często jest to spowodowane oponami , a po za tym ustawienia geometrii mają pewną tolerancję i coś tam regulowli. Bałem się trochę po tym wszystkim o nierownomierne zużycie opon ale jest ponad 1,5 roku ijest w porzo. Wpewny momencie juz podejrzewałem ze przy transporcie samochodu spadł im z lawety i nic mu nie pomoże ale narazie jest ok.

otest
12-02-09, 22:28
Ostatnio troche kombinowalem i wpadl mi do glowy pewien pomysl.
Jesli same opony maga miec tak duzy wplyw na sciaganie to czy przypadkiem wina nie lezy w tym ze orginalnie sa zalozone asymetryczne ale nie kierunkowe.
Np takie jak tu: http://www.opony.com/opony/45768_michelin_pilot_primacy.html
Co mam na mysli - opony maja byc zalozone rowkami na zewnatrz co powoduje ze poprzeczno/skosne wewnetrzne rowki odprowadzaja wode w troche inny sposob dla lewej i prawej strony.
Wyglada to tak jakby woda od srodka opony do brzegu byla pompowana do tylu a dla drugiej strony do przodu ... w kazdym razie moze byc jakas asymetria.
W zwiazku z czym mam pytanie czyjest ktos komu sciaga samochod mimo zalozenia symetrycznych - kierunkowych opon??

kocik
14-04-09, 23:23
wymieniłem opony na letnie i u mnie przestalo sciagac ... widocznie akurat ja mialem zle wywazone felgi...

myszorek
14-04-09, 23:35
Potwierdzam, u mnie też po wymianie na letnie z felami przestało ściągać:o

kkaczor
15-04-09, 05:39
Ja nie rozumiem. Jak jest prosta droga to nie ściąga, ale w 90% przypadkow mnie ciągnie w prawo (nachylenie asfaltu). I jezeli ktos mi powie, ze to bzdura to polecam w takim miejscu przejechac na chwile na lewa strone drogi (pod prad). Natychmiast ciagnie w lewo. Mnie to tez czasem strasznie wkurza, ale wlasnie wtedy okazuje sie, ze na przeciwnym pasie zaczyna ssac w druga strone i sie uspokajam :)

ps. ja tez slyszalem ze z szerokimi oponami (np 225) jestesmy podatni na wszelkie wplywy z zewnatrz.

K.

szoi
15-04-09, 10:20
Na zimówkach nic nie ściągało a miałem ten sam rozmiar, a na letnich trochę mnie bierze w prawo. Sądzę że jest to po prostu kwestia doważenia felg

bunet
15-04-09, 16:26
Na zimówkach nic nie ściągało a miałem ten sam rozmiar, a na letnich trochę mnie bierze w prawo. Sądzę że jest to po prostu kwestia doważenia felg

Na letnich sezon temu(2008) ściągało w prawo
Na zimowych sezon temu(2008) nic nie ścigało.
Obecny sezon(wyważóne felgi i zmiana przód na tył) i nic nie ściąga.
Więc chyba problem ściągania minął.

Umberto
18-04-09, 23:28
Ja dziś zmieniłem na letnie. Ponieważ na wulkanizacji była kolejka to podjechałem na stację diagnostyczną do kuzyna i razem zmieniliśmy. Teraz auto ściąga i nie wyważone koła biją przy prędkości pow 100km/h. Muszę w poniedziałek koła wyważyć.
Tylko mieliśmy problem bo debile u których zakładałem zimówki nie poznaczyli które koło gdzie było (to że mi wężem od klucza auto porysowali i zobaczyłem po tygodniu i felgi porysowali to już pomijam). I teraz się zastanawiam czy to ściąganie od źle założonych kół. Wyważą to zobaczę czy prosto jeździ.

otest
25-04-09, 19:23
W zeszlym tygodniu mialem akjcje przegladadowa. Przy okazji zglosilem sciaganie w prawo
Oczywiscie pare dni wczesniej podjechalem na stacje diagnostyczna by sprwadzic czy nie mam czegos urwanego skrzywionego itp No ale niczego diagnosta nie wypatrzyl no bo po niecalych 6 tysiacach nie bardzo mialem okazje gdzies pozadnie wyrznac...
Poniewaz nie mialem zbyt wiele okazji poszalec na dwupasmowkach a w ruchu miejskim nie bardzo to sciaganie przeszkadzalo to nie reklamowalem od razu. W Zimie bylo to bardziej odczuwalne - i to raz mocniej a raz slabiej. Dlatego przyjechalem na przeglad w zimowkach i z letnimi w bagazniku. Mistrz przejechal sie na zimowych i nie mial watpliwosci ze sciaga.Po zalozeniu letnich juz bylo lepiej i zacza cos wspominac o czulym ukladzie kierowniczym i pochylych jezdniach a to ze na zimowkach sciaga bardziej to pewnie wina opony. Tu sie troche zdenerwowalem bo jesli mieli opony na kolach to mieli poprzekladac i wyczic ktora jest felerna. Poza tym jak sie upieraja przy oponach to niech mi kje wymienia na gwarancji bo je dostalem od nich i mam na nie tyle gwarancji co na auto Zwlaszcza ze na tylnich oponach nawet "cyck" z czola sie nie zdzazyly poscierac. Nie chce tu przytaczac calej dyskusji i innych argumentow ale w sumie auto wyladowalo na stole i sie okazalo ze musieli podregulowac" zbieznosc prawego kola" o -2,2 mm Nie wiem czy to dotyczy roznicy na drazku czy na obreczy - nie wazne. Po tej regulacji samochod sie juz inaczej zachowuje.
Przedtem w czasie jazdy o puszczeniu kierownicy moglem zapomniec - dosc szybko go sciagalo. W trkcie jazdy czesto musialem ruszac kierownica by jechac prosto.
Obecnie jesli trzymam kierownice na wprost tak by sama sie nie ruszala to auto jedzie prosto i nnie musze nic krecic. Oczywiscie jak puszcze kierownice to auto ucieka w prawo ale juz nie tak szybko. OD Mistrza dowiedzialem sie ze wg Hondy jesli sie jedzie 70 km/h to przez 8 sekun samochod nie moze zmienic pasa ruchu. Nie wiem tylko czy nie moze zjechac ze swojego czy tez nie moze w jechac calkowice na sasiedni pas...
Reasumujac : Warto zmierzyc zbieznosc...najlepiej z wydrukiem bo mozna wtedy porownac po roku czy sie cos nie pokrzywilo ....

Mariusz1
26-04-09, 14:42
W zeszlym tygodniu mialem akjcje przegladadowa. Przy okazji zglosilem sciaganie w prawo
Oczywiscie pare dni wczesniej podjechalem na stacje diagnostyczna by sprwadzic czy nie mam czegos urwanego skrzywionego itp No ale niczego diagnosta nie wypatrzyl no bo po niecalych 6 tysiacach nie bardzo mialem okazje gdzies pozadnie wyrznac...
Poniewaz nie mialem zbyt wiele okazji poszalec na dwupasmowkach a w ruchu miejskim nie bardzo to sciaganie przeszkadzalo to nie reklamowalem od razu. W Zimie bylo to bardziej odczuwalne - i to raz mocniej a raz slabiej. Dlatego przyjechalem na przeglad w zimowkach i z letnimi w bagazniku. Mistrz przejechal sie na zimowych i nie mial watpliwosci ze sciaga.Po zalozeniu letnich juz bylo lepiej i zacza cos wspominac o czulym ukladzie kierowniczym i pochylych jezdniach a to ze na zimowkach sciaga bardziej to pewnie wina opony. Tu sie troche zdenerwowalem bo jesli mieli opony na kolach to mieli poprzekladac i wyczic ktora jest felerna. Poza tym jak sie upieraja przy oponach to niech mi kje wymienia na gwarancji bo je dostalem od nich i mam na nie tyle gwarancji co na auto Zwlaszcza ze na tylnich oponach nawet "cyck" z czola sie nie zdzazyly poscierac. Nie chce tu przytaczac calej dyskusji i innych argumentow ale w sumie auto wyladowalo na stole i sie okazalo ze musieli podregulowac" zbieznosc prawego kola" o -2,2 mm Nie wiem czy to dotyczy roznicy na drazku czy na obreczy - nie wazne. Po tej regulacji samochod sie juz inaczej zachowuje.
Przedtem w czasie jazdy o puszczeniu kierownicy moglem zapomniec - dosc szybko go sciagalo. W trkcie jazdy czesto musialem ruszac kierownica by jechac prosto.
Obecnie jesli trzymam kierownice na wprost tak by sama sie nie ruszala to auto jedzie prosto i nnie musze nic krecic. Oczywiscie jak puszcze kierownice to auto ucieka w prawo ale juz nie tak szybko. OD Mistrza dowiedzialem sie ze wg Hondy jesli sie jedzie 70 km/h to przez 8 sekun samochod nie moze zmienic pasa ruchu. Nie wiem tylko czy nie moze zjechac ze swojego czy tez nie moze w jechac calkowice na sasiedni pas...
Reasumujac : Warto zmierzyc zbieznosc...najlepiej z wydrukiem bo mozna wtedy porownac po roku czy sie cos nie pokrzywilo ....

Na opony zimowe które kupiłeś w salonie na pewno nie masz gwarancji tak długiej jak okres gwarancji samochodu.
Albo reklamujesz je z tytułu niezgodnosci z umową i na to jest 24 mc(ale po 6mc wystapienia usterki to ty musisz to udowodnic sprzedawcy co wcale nie jest takie łatwe) lub egzekwujesz swoje prawa z tytułu gwarancji jaką daje producent.
Nawet na opony fabrycznie założone w samochodzie nie masz 3 letniej gwarancji o czym informuje stosowny zapis w ksiązce gwarancyjnej,

otest
26-04-09, 16:29
Na opony zimowe które kupiłeś w salonie na pewno nie masz gwarancji tak długiej jak okres gwarancji samochodu.
Albo reklamujesz je z tytułu niezgodnosci z umową i na to jest 24 mc(ale po 6mc wystapienia usterki to ty musisz to udowodnic sprzedawcy co wcale nie jest takie łatwe) lub egzekwujesz swoje prawa z tytułu gwarancji jaką daje producent.
Nawet na opony fabrycznie założone w samochodzie nie masz 3 letniej gwarancji o czym informuje stosowny zapis w ksiązce gwarancyjnej,

No wiec tak:
Nie mam teraz przy sobie ksiazki serwisowej - lezy w domu wiec tego nie poczytam/sprawdze ALE przy odbiorze auta zostalem poinformowany ze na wszystko co dostalem jako bonus (wpisane do ksiazk bylo teo troche) mam taka sama gwarancje jak na samochod czyli 3 lata. Dodatkowo dokupilem sruby zabezpieczajace i "automat" wlanczajacy swiatla mijania (wg mnie nie dopracowany ale to juz inna sprawa) i na to mam tylko rok gwarancji.
Jesli jest tak jak piszesz to tylko potwierdza ze 3 letnia gwarancja to pic na wode bo obowiazuje tylko na rzeczy ktore sie nie psuja :P.
w kazdym razie w tym przypadku ja juz nie musialem nic udowadniac bo czlowiek z ASO sam bakna ze opona moze byc felerna wiec to nie ja to zasugerowalem :P Poza tym ja tych opon nie kupowalem tylko dostalem w promocji i na warunkach jak opisalem wczesniej.

Pik
26-04-09, 21:10
Otest, czy to w ogole czytales warunki gwarancji??? Na opony jest 1 rok. Pomijam tu dyskusyjna sprawe dolozonych przez serwis opon, bo nie wiem kto jest tu gwarantem, ASO czy Honda Poland.

otest
27-04-09, 00:35
Otest, czy to w ogole czytales warunki gwarancji??? Na opony jest 1 rok. Pomijam tu dyskusyjna sprawe dolozonych przez serwis opon, bo nie wiem kto jest tu gwarantem, ASO czy Honda Poland.

Jakis rok temu czytalem i teraz nie pamietam a sprawdzic nie moge.Jak wroce to sprawdze dokladnie i nieomieszkam sie pochwalic. Poza tym dla mnie nie ma roznicy ASO czy Honda Poland .Jak bede mial problemy to najpierw sprawdze kto jest sprzedawca a potem sie bede martwil jaka taktyke obiore. Na razie nie mam takiej potrzeby a jak sam zauwazyles w innym watku gwarancja producenta nie jest jedynym rozwiazaniem.

Poza tym temat jest o sciaganiu a nie o dlugosci gwarancji na opony - Moze nie mialem racji ale juz nikt mi wiecej nie sugerowal felernej opony.

PS : W Vectrze mam Dunlopy na ktore producent daje bodajze dozywotnia gwarancjev ( a moze tylko 5 lat - teraz nie wiem). Jesli wiec Honda nie bedzie chciala czegos uznac to napewno sprawdze gwarancje producenta - ale jak juz napisalnme JA sie bede martwil tym pozniej a teraz chcialbym uswiadomic takie mozliwosci innym ktorym sie da wiedza przyda .
Nie kazdy jest wszystkowiedzacy.

Pik
27-04-09, 14:17
Oczywscie, ze jest to off-topic, ale temat gwarancji na opony sam poruszyles w swoim poprzednim poscie...

Nikt nie jest wszystkowiedzacy, ale skoro wypowiadasz sie na jakis temat w sposob dosc kategoryczny, to wypadaloby zebys byl zorientowany w temacie? Skoro tak nie jest, to zawsze mozesz liczyc na pomoc kolegow, po to jest forum! :D

otest
27-04-09, 16:52
Oczywscie, ze jest to off-topic, ale temat gwarancji na opony sam poruszyles w swoim poprzednim poscie...

Nikt nie jest wszystkowiedzacy, ale skoro wypowiadasz sie na jakis temat w sposob dosc kategoryczny, to wypadaloby zebys byl zorientowany w temacie? Skoro tak nie jest, to zawsze mozesz liczyc na pomoc kolegow, po to jest forum! :D

Prawde mowiac nie wiem co chcesz udowodnic? Czepiles sie tej gwarancji jak pies psiego ogona .
Wspomnialem o gwarancji podczas dyskusji co spowodowalo zbicie z wybranej sciezki pracownika ASO. Odnioslo skutek i tyle - nawet jakby sie okazalo ze nie mialem racji.
Jakby to byl temat na temat gwarancji na opony to mozesz sie czepiac ale wtedy tez pisz precyzyjnie jesli wymagasz tego od innych
Jak na razie udaje ci sie watek zasmiecac nic nie wnoszac do meritum. Dla mnie sprawa "mania lub nie mania" gwarancji na opony w tym watku jest zamknieta. Najlepiej jakby moderator wywalil zbedne posty no nie chodzi to o to kto jaka ma gwarancje ale zeby nie sciagalo.

Pik
27-04-09, 18:47
Wyluzuj! Tyle slow i po co? :)

lokcio
27-04-09, 20:55
heheheheh poprawiacie mi humor :)

goncjusz
05-05-09, 01:28
u mnie, żeby bylo ciekawiej, zaczęło ściągać na prawo po wymianie (na gwarancji) lewego przedniego amortyzatora. Wymienili mi tylko lewy a prawy zostawili, czyli wychodzi na to, że po lewej stronie mam 100% a po prawej lekko zużyty (28 tys km). Czy to może mieć związek ze ściąganiem na prawo?

Kozo
05-05-09, 06:13
nie moge zrozumiec jak mozna wymieniac tylko jeden amortyzator, lub tylko jedna opone - przeciez to sa stare zasady jak swiat ktore mowia ze wymieniamy PARAMI i wszystko przez te oszczednosci no chyba ze glupote lub niestety jedno i drugie !! - nie trzeba byc wrozka zeby stwierdzic ze po takiej operacji NA PEWNO zaraz bedzie cos nie tak. Ja dzieki mojej hani zrobilem "zaocznie fakultet z mechaniki pojazdowej" (doksztalacajac sie przez specjalistyczne ksiazki, fora internetowe no i przede wszystkim na zywym organizmie) i czasami smiem twierdzic ze chyba wiem wiecej niz ci pozal sie boze mechanicy. Reasumujac nie daj sobie wymienic jednego amorka bo jest to blad w sztuce...

darkam
19-11-10, 16:22
Witam,

Dwa tygodnie temu odebrałem Civica, wyjechałem z salonu i od razu wydawało mi się że coś jest nie tak (ściąganie w prawo i przekrzywiona kierownica). Jednak nie kombinowałem od razu, bo nie wiedziałem jeszcze jak ten samochód jeździ. W końcu nie wytrzymałem i umówiłem się do serwisu.
Okazało się że fabrycznie źle ustawiono zbieżność i na szczęście poprawiono mi to za friko w ramach gwarancji (bo nie było widać po feldze i oponie śladów uderzenia).
Pozdrawiam serwis z Wieliczki!

Hoze
19-11-10, 20:34
U mnie było podobnie, ale tydzień po zakupie założyłem koła zimowe 16" z węższą oponą (205/55 R16) i przestało ściągać. Uprzedzili mnie o tym w momencie zakupu, aby na 17" nie przejmować się ściąganiem, bo to wina polskich dróg. I okazało się,że mieli rację.

szelpietrek
30-11-10, 16:34
Witam wszystkich. Mam podobny problem. Tyle tylko, że ściąga w prawo podczas dodawania gazu. Puszczę pedał gazu i wszystko wraca do normy. Dodam, że mam skrzynię automatyczną. Nawet przy ruszaniu z miejsca i nie trzymając kierownicy wyraźnie kierownica robi lekki ruch w prawo. Według ASO wszystko jest w porządku. Mówili coś o różnych długościach półosi i o wszystkim co już w tym temacie było wymienione przez kolegów. Generalnie według ASO tak ma być. Ma ktoś jakiś pomysł ? Autko ma rok i problem pojawił się około 2 tygodni temu. Zmieniłem na zimówki dużo wcześniej dlatego nie powinno mieć to związku ze zmianą opon.

kasiora96
30-11-10, 16:58
Przeczytałem wszystkie wątki i dalej nie wiem co jest tak naprawde przyczyną tego problemu ze ścąganiem,jednym to ustępuje po wizycie w ASO drugim sie wmawia że ten typ tak ma. Mój jak ściągał tak dalej ściąga i nie wiem co jest przyczyną. O co tu chodzi?.

Żocho_BP
09-12-10, 23:08
Koledzy taka sprawa:
civic 4d - do tej pory nie miałem problemów ze ściąganiem auta. Latem wszystko ok.
Teraz założone mam zimówki 195/65/15, na śniegu wszystko wydaje się ok.
Gdy jest lód auto zaczyna samo się przesuwać, przestawiać o ok 0,5m to w jedną stronę,
to w drugą i tak już przy 50km/h.
Jeżeli jadę w koleinach (delikatnych) w których jest lód auto potrafi wyjechąc niekontrolowanie,
zaznaczam że cały czas trzymam kierownicę prosto.
I żeby nie zaczął wyprzedzać mnie tył staram się nie walczyć z samochodem.
Po tej samej trasie w tych samych warunkach jechałem innym samochodem,
mogłem jechać 70 km/h do 80km/h i takich efektów nie było.
Co to może być?

bunet
12-12-10, 15:46
chyba opony:confused:

Żocho_BP
12-12-10, 23:23
Czy opony mogą dać efekt "pływania" na lodzie?
Przedtem nigdy się z taką sytuacją nie spotkałem.

pan_tom
16-12-10, 08:28
Czy opony mogą dać efekt "pływania" na lodzie?
Przedtem nigdy się z taką sytuacją nie spotkałem.

Witam. Mam podobnie negatywne odczucia. Mój 4d zaczął właśnie swoją trzecią zimę na oponach Goodyear UG7+ 205/55/R16 i są sytuacje kiedy wręcz boję się tym samochodem jechać. Kiedy na drodze jest śnieg lub błoto pośniegowe to nie mam żadnych zastrzeżeń natomiast gdy na jezdni zalega warstwa lodu to samochód robi co chce:( Mam wrażenie wiecznego pływania i uciekania na boki (przy jeździe na wprost bez żadnych szaleństw). Myślałem, że to wina opon ale widać, że problem leży gdzieś indziej. Latem prowadzi się jak po sznurku i można mocno przekraczać "granicę zdrowego rozsądku" podczas pokonywania zakrętów natomiast zimą na śliskiej nawierzchni jest tragedia :(

Żocho_BP
18-12-10, 10:00
Czyli spawa dotyczy zawieszenia.
Ja mam przejechane 9tyś km więc coś jest z ustawieniami.
Latem miałem odczucia , że samochód na zakrętach z wybojami jest nadsterowny.
Lekko podbity tył miał tendencje do delikatnego przestawiania się. (np. na studzience)

JosephB
28-01-11, 10:42
Witam. Mam podobnie negatywne odczucia. Mój 4d zaczął właśnie swoją trzecią zimę na oponach Goodyear UG7+ 205/55/R16 i są sytuacje kiedy wręcz boję się tym samochodem jechać. Kiedy na drodze jest śnieg lub błoto pośniegowe to nie mam żadnych zastrzeżeń natomiast gdy na jezdni zalega warstwa lodu to samochód robi co chce:( Mam wrażenie wiecznego pływania i uciekania na boki (przy jeździe na wprost bez żadnych szaleństw). Myślałem, że to wina opon ale widać, że problem leży gdzieś indziej. Latem prowadzi się jak po sznurku i można mocno przekraczać "granicę zdrowego rozsądku" podczas pokonywania zakrętów natomiast zimą na śliskiej nawierzchni jest tragedia :(

Mam taki sam model 4d z 2009 r. Opony zima: Pirelli Snowsport W210 205/55/R16. Problem pływania na zalodzonej lub pokrytym ubitym śniegiem nawierzchni istniał od początku. Geometria sprawdzana w ASO - ok a w zimie strach jechać!
Latem: opony Continental ten sam rozmiar i prowadzenie podczas bezwietrznej pogody ekstra ale podczas nawet niezbyt silnego wiatru również efekt pływania jakby auto się po prostu przestawiało tyłem. Poza tym autko nawet udane. Jeśli ktoś znajdzie rozwiązanie na problem "pływania" to był by to cud!

Artur S.
28-01-11, 15:43
Witam!
Skoro w 4D "lata" tył, to może dlatego że zwyczajnie jest za mało dociążony? Jak kupowałem swojego 5D w sedanie nie było w standardzie koła zapasowego (nie wiem jak jest teraz) tylko zestaw naprawczy, a to przecież parę kilo mniej na tylną ośkę. Może warto wrzucić do kufra trochę gratów i zobaczyć jak będzie się auto prowadziło?
Pzdr - Artur S.

zyga502
28-01-11, 20:17
dociążenia auta nic nie daje,wiem bo mając załadowanego boxa na dachu i zapakowany bagażnik dokładnie mam ten sam efekt ,jakby auto sie samo przesuwało w bok,prędkość 50km/h fakt, że ślisko ,ale droga równa ,a auto naprawde odczuwalnie pływa po drodze

JosephB
28-01-11, 21:41
dociążenia auta nic nie daje,wiem bo mając załadowanego boxa na dachu i zapakowany bagażnik dokładnie mam ten sam efekt ,jakby auto sie samo przesuwało w bok,prędkość 50km/h fakt, że ślisko ,ale droga równa ,a auto naprawde odczuwalnie pływa po drodze

Jakie masz opony? Marka i rozmiar?
Tez wydaje mi się, że zmiana obciażenia nic nie daje. Zmienię opony na rozmiar 195 zamiast 205. Może to coś zmieni bo żona na śliskim nie chce tym samochodem jezdzić, poprzednio używała Focus i ten był jak pociąg na szynach.

Żocho_BP
28-01-11, 22:56
Koledzy u mnie 15"-195 i dalej pływa. Opony Kleber (zimówki oczywiście).
Zapas pełny w bagażniku.
Samochód obciążony czterema osobami i też pływa.
W serwisie mechanik powiedział żeby kolce zakładać.

PS. Pilnujcie ciśnienia w oponach. Miałem w jednym kole 1.5bara i
i wyjeżdżałem na drugi pas, tak mnie nosiło.
Przy równym ciśnieniu w kołach i tak auto zachowuje się tak jakby miało rozwalone zawieszenie.
A ma teraz 11k km przebiegu.

mariusz05
30-01-11, 12:57
Może problemem noszenia auta jest blokujący sie hamulec na jednym z kół.

pan_tom
03-02-11, 13:25
Parę tygodni temu odwiedziłem ASO w celu sprawdzenia ustawienia zbieżności. Po dwóch godzinach (zamiast po 30 min) serwisant wrócił z wydrukiem i okazało się, że miałem totalnie rozregulowane tylne zawieszenie. Analizowaliśmy parametry przed regulacją z ustawieniami fabrycznymi + tymi jakie ustawił. Był zdziwiony, że potrafiłem tym samochodem jeździć ponieważ wg pomiarów cyt. "tył chciał wyprzedzić przód". Dodatkowo wyczyścili mi tarcze, klocki i przesmarowali zaciski. Od tego czasu przejechałem ok 1300 km i nie odczułem efektu pływania jednak nie miałem jeszcze okazji jeździć po ekstra śliskiej nawierzchni. Prawdopodobną przyczyną rozregulowania zawieszenia było chyba zaliczenie pokaźnej dziury - niedawno małżonka się przyznała :). Na razie jest ok. Czekam na lód :)

Żocho_BP
15-02-11, 21:46
Zgłosiłem się także do ASO w celu sprawdzenia geometrii. Jedno tylne koło było lekko "rozjechane"
Kąt pochylenia był po za tolerancją, a zbieżność na granicy.
Geometria poprawiona. Auto całkiem inaczej się prowadzi na drodze.
Co do drogi pokrytej lodem, jeszcze do sprawdzenia. Wstępnie jest ok.
Przy jeździe jedną stroną na lodzie, nie było efektu zarzucania.

PS. Panowie z ASO Honda Wyszomirski spisali się.

kasiora96
12-04-11, 16:31
Dzisiaj byłem zrobić zbieżność i co sie okazało ano to że ze zbieżnością jest wszystko ok ale ciągnie dalej w prawo więc mechanik jak tylko mógł przesunął śruby do regulacji w krańcowym położeniu tak że już praktycznie nic nie można zrobić, ale dało to plus bo już nie trzeba tak mocno korygować kierownicą i mam pytanie w związku z tym czy nie ucierpią na tym opony bo prawidłowej zbieżności nie ma. Praktycznie tylne zawieszenie jest nie regulowane jeśli chodzi o pochylenie kół tak powiedział mechanik więc niewiele można z tym zrobić ale chciałem was zapytac co można w tylnym i przednim zawieszeniu sprawdzic i wyregulowac VIII generacji civica.

Ordi
12-04-11, 16:52
spróbuj zamienić opony stronami - tzn te co amsz na prawych kołach dać na lewą stronę i na odwrót. Czasem ściąganie spowodowane jest jakąś wadą opony...

Hoze
12-04-11, 19:37
Witam, po zmianie kół na letnie ponownie ściąga i u mnie, a koła zostały przed założeniem wyważone. Zarówno ASO, jak i wulkanizator tłumaczą to niskim profilem opony (225/45 R17) i "zwiększoną" przez to czułością układu kierowniczego. Należy pamiętać, że ulice mają ok.2% spadku w celu odprowadzenia wód deszczowych (przeważnie w prawo, chyba że lewy pas, to w lewo) i że to niby powoduje ściąganie na tych oponach, nie chce mi się w to wierzyć, ale wszystko w zawieszeniu i z kołami JEST OK, przynajmniej u mnie. Na zimówkach (205/55 R16) ściąganie nie występowało.

wojtek1963
12-04-11, 19:51
ja mam letnie 205/55 R16 i od nowości ściąga.

szubek
12-04-11, 23:47
Dzisiaj byłem zrobić zbieżność i co sie okazało ano to że ze zbieżnością jest wszystko ok ale ciągnie dalej w prawo więc mechanik jak tylko mógł przesunął śruby do regulacji w krańcowym położeniu tak że już praktycznie nic nie można zrobić, ale dało to plus bo już nie trzeba tak mocno korygować kierownicą i mam pytanie w związku z tym czy nie ucierpią na tym opony bo prawidłowej zbieżności nie ma. Praktycznie tylne zawieszenie jest nie regulowane jeśli chodzi o pochylenie kół tak powiedział mechanik więc niewiele można z tym zrobić ale chciałem was zapytac co można w tylnym i przednim zawieszeniu sprawdzic i wyregulowac VIII generacji civica.
Z tyłem nic nie zrobisz brak jakichkolwiek regulacji, wszystko na sztywno ( belka skrętna) ja prawy tył miałem po za zakresem i właśnie wymieniłem czop prawego tylnego koła, musiał ucierpieć na jakiejś dziurze, na szczęście z belką wszytko ok delikatnie był skrzywiony czop.

Artur S.
13-04-11, 10:41
Witam, po zmianie kół na letnie ponownie ściąga i u mnie, a koła zostały przed założeniem wyważone.
Tłumaczenie ściągania pochyleniem drogi to bujda na resorach. Kiedyś po sezonowej wymianie kół miałem dokładnie to samo - okazało się, że przyczyną była ich zwyczajowa zamiana miejscami. Po założeniu dokładnie na te same miejsca jak z wcześniejszego sezonu - problem ściągania zniknął. Od tamtej pory układ kół jest u mnie contans i mam gdzieś jak się zużywają - grunt że szczaw jeździ prosto nawet na "pochylonej drodze".
Być może u Ciebie jest podobnie?
Pzdr - Artur S.

Pik
13-04-11, 12:32
Tłumaczenie ściągania pochyleniem drogi to bujda na resorach. Nieprawda. Kiedyś na pustej drodze zrobiłem eksperyment: z prawego pasa ściągało w prawo, z lewego w lewo. Oczywiście minimalnie, ale dawało się wyczuć. Ale np jak wieje boczny wiatr, to zawsze ściagą w jedną stronę. Poza tym nawet minimalne różnice ciśnienia w oponach wpływają na prowadzenie! Przetrenowałem to parę razy i dałem sobie spokój z efektem "ściągania".

Civic ma wyjątkowo czuły układ kierowniczy. Mnie to pasuje. Uważam to za zaletę, choć zgoda że w większości innych aut takie niuanse nie wpływają na prowadzenie.

Artur S.
13-04-11, 13:43
Nieprawda
Dlaczego zatem mnie nie ściąga? I to bez względu na to czy jeżdżę po "prostej" czy "pochylonej" drodze? Rozmiar opon (ja mam 205-ki, Ty zdaje się w sporcie 225)?
Pzdr - Artur S.

kasiora96
13-04-11, 18:57
Ale mam pytanie odnośnie ściągania jak już pisałem we wcześniejszym poście zbieżność jest ustawiona poza zakresem czy to nie bedzie wpływać na ogumienie albo na inne podzespoły auta. I jeszcze jedno czy przednie koła mają regulacje która powoduje że można cofnąć lub przesunąć koło do przodu.

TeeS1975
13-04-11, 23:19
zbieżność poza zakresem zawsze niszczy opony

Solos
09-11-11, 21:07
Witam wszystkich. Mam podobny problem. Tyle tylko, że ściąga w prawo podczas dodawania gazu. Puszczę pedał gazu i wszystko wraca do normy. Dodam, że mam skrzynię automatyczną. Nawet przy ruszaniu z miejsca i nie trzymając kierownicy wyraźnie kierownica robi lekki ruch w prawo. Według ASO wszystko jest w porządku. Mówili coś o różnych długościach półosi i o wszystkim co już w tym temacie było wymienione przez kolegów. Generalnie według ASO tak ma być. Ma ktoś jakiś pomysł ? Autko ma rok i problem pojawił się około 2 tygodni temu. Zmieniłem na zimówki dużo wcześniej dlatego nie powinno mieć to związku ze zmianą opon.

Witam,

mam prawie identyczną sytuację. Odebrałem swoją Hondę niecały tydzień temu i ściąga mi ją w prawo przy ruszaniu. Później podczas jazdy jest ok. Tzn. jak utrzymuję stałą prędkość, to samochód jedzie prosto. Tak jakby coś przy przeniesieniu napędu przy ruszaniu. Może komuś udało się rozwikłać zagadkę?

Pozdrawiam,
Solos

szelpietrek
10-11-11, 11:59
Witam,

mam prawie identyczną sytuację. Odebrałem swoją Hondę niecały tydzień temu i ściąga mi ją w prawo przy ruszaniu. Później podczas jazdy jest ok. Tzn. jak utrzymuję stałą prędkość, to samochód jedzie prosto. Tak jakby coś przy przeniesieniu napędu przy ruszaniu. Może komuś udało się rozwikłać zagadkę?

Pozdrawiam,
Solos

WITAM
Jak widzę masz ten sam problem, który i ja opisałem. Proponuję siedzieć na głowie ASO. Mnie jak widzieli po raz kolejny (w ASO) to im się humory psuły. Przeszedłem wymianę opon, bo podobno były krzywe, kolejne regulacje geometrii itd., itd. aż wreszcie latem tego roku udało się chociaż nie do końca. Co zostało zrobione nie mam pojęcia. Jak widzę masz również jak ja skrzynię AT. U mnie przy porządnym depnięciu z miejsca, na samym początku lekko pociąga w prawo. Później tak jakby wszystko wraca do normy. Może jest to taka "przypadłość" tych skrzyń. Oczywiście według ASO wszystko jest dobrze ale nie daj się zbyć. Jeżeli masz gwarancję to jest to jedyny sposób na doprowadzenie samochodu do normy.
Po przeczytaniu wielu postów i literatury związanej z tym tematem doszedłem do wniosku, że najprawdopodobniej jest to niewłaściwy kąt nachylenia sworznia zwrotnicy lub krzywa buda. Kąt ten niestety nie ma regulacji.(mogę się jednak mylić)
Napisz co osiągnąłeś jeżeli będzie Ci się chciało walczyć z tym tematem.
POZDRAWIAM

Sagi80
10-11-11, 12:31
Jak wiecie z tym problemem boryka się bardzo wielu użytkowników Civików. U mnie od nowości ściągał trochę w prawo, oczywiście dochodziłem swego w ASO, poprawiali, regulowali, trochę pomagało ale nigdy nie było idealnie. Z czasem - o dziwo - sytuacja zaczęła się poprawiać, może dlatego że zawieszenie się trochę "rozjeździło", może opony się ułożyły. Po ostatniej wymianie amortyzatorów na gwarancji jest już prawie idealnie.

Player
27-03-12, 10:06
Witam
Mam jeszcze autko gwarancji
ASO po dokonaniu pomiaru stwierdziło , że na tylniej osi jest brak zbieżności> wartosć dość znacznie wykracza poza wartości dopuszczalne.
Obecnie aby jechać prosto muszę lekko trzymać kierownicę w lewo:)-lipa
ASO skierowało pytanie do HONDA Polska- co robić w takim przypadku(tak mi powiedzieli)- czekam na odpowiedz.
Serwis cos mówił o tylniej belce. Auto jest bezwypadkowe ma 32 tyś przebiegu.
Mieliście kiedyś z tym problem?
proszę o podpowiedzi
pozdrawiam

bison
27-03-12, 12:05
Mi tez troche ciagnie na prawo. Teraz na letnich oponach w miare ok ale na zimowych bylo zdecydowanie gorzej. Z tym ze u mnie zbieznosc jest poprawna (przebieg 41tys). Jest to mankament dosc czesty z tego co wyczytalem a wine ponosi delikatny uklad kierowniczy w polaczeniu z szerokimi kapciami.

Player
27-03-12, 13:05
Czy szerokość kapci ma na to wpływ nie jestem pewien(205/55 16cali felga
co to znaczy "delikatny układ kierowniczy" też nie wiem.
Jestem ciekawy co odpowie "centrala"
Generalnie to mam juz troszkę dość tego modelu:(
ma ktos jeszcze jakieś pomysły:)

Ege
27-03-12, 17:57
mi też ciągnie w prawo i to dosc mocno... na zimowych bardziej niz na letnich...

kasiora96
27-03-12, 20:23
Przecież na forum było to wałkowane, i z tego co pamiętam problem nie został rozwiązany do końca, nie wszystkim ciągnie w prawo niektórym w lewo mi też ciagnie w prawo ale jestem ciekaw co odpowie honda poland. Jest osobny temat na tą nieprawidłowość w naszych hankach. Player jak odpowiedzą daj znać co i jak.

Player
28-03-12, 07:17
Jak będe coś wiedział to sie z wami podzielę
dzięki

szubek
28-03-12, 13:20
Jak tył nie mieści się w tolerancji podanej przez producenta to są tylko dwie rzeczy albo belka krzywa albo czop piasty. Jeśli autko nie uległo żadnemu wypadkowi to zdecydowanie krzywy jest czop piasty. Jeśli zaliczyłeś poważniejszą dziurę to zdecydowanie czop. Aby skrzywić belkę to trzeba naprawdę porządnego dzwona.
Ja tego doświadczyłem przy około 40 tyś zimą, prawym tyłem delikatnie obtarłem się o krawężnik - efekt geometria tyłu poza zakresem. Okazało się, że odkształceniu uległ prawy tylni czop tak przynajmniej obstawiał mój mechanik.
Wymieniłem czop i geo. wskoczyło idealnie na 0,0. Jak zobaczysz jaki cienki jest czop to nie ma opcji aby skrzywić tylną belkę.
A Aso chce przerobić na gwarancji i pewnie wymienić całą belkę co mija się z celem.

kasiora96
28-03-12, 21:11
szubek ile kosztuje taki czop i gdzie go kupiłeś jeśli to nie tajemnica.

szubek
28-03-12, 22:37
szubek ile kosztuje taki czop i gdzie go kupiłeś jeśli to nie tajemnica.

Czop to nie duże koszty w stosunku do całej belki - 280zł brutto w ASO tylko trzeba ich przycisnąć bo od razu powiedzą, że nie ma oddzielnie tylko z całymi belkami a to nie prawda!
Wymian to nie dużo roboty tylko trzeba mieć ściągacz do łożyska.

Player
29-03-12, 07:11
Szubek dzięki za podpowiedzi
Z ASO na odpowiedz to sie naczekam pewnie do nowego miesiąca
dam znać- jak wyszło

kasiora96
29-03-12, 19:40
A jak sprawdzić czy czop jest krzywy , da sie to sprawdzić jakąś metoda aby tego nie rozbierać , szubek i jeszcze jedno czy tobie też ściągał czy tylko miałeś żle ustawioną zbieżność.

viwaldi
22-06-12, 19:59
byłem ze swoją Hondą wczoraj w ASO w Gdańsku - zaczęło ją ściągać w prawo. Przy wolnej jeździe i nierównej drodze było to wręcz wyrywanie kierownicy z rąk.

Oczywiście na początku standardowa gadka, że to wina dróg, potem że opon Michelinek 225/45/R17. W końcu powiedziałem, że nie wyjdę dopóki nie zrobią :).

1. Zdjęli koła, sprawdzili klocki, tarcze i się przejechali i mówią, że lepiej. Więc i ja się przejechałem i mówię, że dalej to samo,
2. Zrobili regulację wózka, przejechałem się i na prostej drodze już było tylko lekkie ściąganie, na nierównościach dalej ostro w prawo,
3. zrobili Sprawdzenie i Diganozę EPS (Support Bush Freeplay Check In Specification) - przejechałem się i różnic nie zauważyłem,
4. zamienili przednie koła miejscami i jest bajka :)

Artur S.
22-06-12, 22:47
zamienili przednie koła miejscami i jest bajka :)
...dlatego zawsze zmieniając sezonowo opony, każę zakładać je dokładnie tak jak były wcześniej. Kiedyś zamieniono je miejscami jak to niby powinno się robić - tył z przodem czy na skos - już nie pamiętam, i szczaw zaczął ściągać. Założenie opon tak, jak były w poprzednim sezonie spowodowało, że ściąganie ustąpiło.
Pzdr - Artur S.

Jafma
24-06-12, 14:13
ale czy mi sie wydaje,czy drogi sa budowane z lekkim pochyleniem w prawo wlasnie?raczej to jest glowna przyczyna scigania :confused:

Artur S.
25-06-12, 10:27
ale czy mi sie wydaje,czy drogi sa budowane z lekkim pochyleniem w prawo wlasnie?raczej to jest glowna przyczyna scigania :confused:

Brednia wymyślona przez ASO żeby co mniej asertywni właściciele szczawi dali sobie siana, albo płacili haracz za zrobienie geometrii.
Pzdr - Artur S.

wirtold
25-06-12, 10:36
To ciekawe, bo u siebie zauważam dokładnie ten sam objaw: ściąga w tą stronę w którą pochylona jest droga. Co więcej, takie wrażenie miałem od początku jak kupiłem, zanim w ogóle się na forach dowiedziałem, że istnieje jakiś problem ;)

Wind 323
25-06-12, 17:17
Brednia wymyślona przez ASO żeby co mniej asertywni właściciele szczawi dali sobie siana, albo płacili haracz za zrobienie geometrii.
Pzdr - Artur S.

Dokładnie tak miałem 23 auta i jesli wszystko było dobrze to żaden nie ściągał ze względu na pochyłość drogi kto takie bzdury rozpowszechnia :confused:

Jafma
25-06-12, 17:58
Dokładnie tak miałem 23 auta i jesli wszystko było dobrze to żaden nie ściągał ze względu na pochyłość drogi kto takie bzdury rozpowszechnia
niepisalem ,ze tak jest zawsze,tylko ze moze tak byc.drogi sa budowane z pochyleniem zeby woda splywala na boki. wez na prostej drodze potocz pilke i tez bedzie ja znosilo ze spadem,tak samo jest z autem.u mnie tez sciaga,ale potem zrobilem test na 4-pasmowie i nic nie sciaga ;)

marcin001984
17-10-12, 01:42
Teraz ja przedstawię swój problem. A więc jadąc na nowej prostej drodze auto jedzie prosto. Jak jadę po drodze gdzie są koleiny i puszczę kierownicę to wyrzuca mnie z mojego pasa raz w prawo, raz w lewo - to zależy czy trzymam się bardziej środka czy bardziej prawej strony. Moją Hondę kupiłem z Niemiec z komisu uderzoną w prawy bok. Blacharz wstawił praktycznie całą prawą stronę razem z tylnym błotnikiem, progiem, słupkiem przednim i dachowym. Dodam że miałem pęknięty prawy drążek kierowniczy i koła schodziły się do wewnątrz. Ja auto polakierowałem, blacharz poskładał, mechanik wymienił ten drążek oraz prawy łącznik stabilizatora, ustawił geometrię, kąty i cały wózek. W trakcie roboty stwierdził też że musiało coś być grzebane w Niemczech w przednim zawieszeniu bo nie wszystko było poskręcane jak należy. Zastanawiam się gdzie tkwi problem. Tzn. co muszę wymienić żeby mnie tak nie wyrzucało z drogi. Maglownica? Przekładnia kierownicza? Prosze o pomoc. W ASO powiedzieli że to przez opony 225/45/R17...

butler.gdansk
17-10-12, 07:18
Teraz ja przedstawię swój problem. A więc jadąc na nowej prostej drodze auto jedzie prosto. Jak jadę po drodze gdzie są koleiny i puszczę kierownicę to wyrzuca mnie z mojego pasa raz w prawo, raz w lewo - to zależy czy trzymam się bardziej środka czy bardziej prawej strony. Moją Hondę kupiłem z Niemiec z komisu uderzoną w prawy bok. Blacharz wstawił praktycznie całą prawą stronę razem z tylnym błotnikiem, progiem, słupkiem przednim i dachowym. Dodam że miałem pęknięty prawy drążek kierowniczy i koła schodziły się do wewnątrz. Ja auto polakierowałem, blacharz poskładał, mechanik wymienił ten drążek oraz prawy łącznik stabilizatora, ustawił geometrię, kąty i cały wózek. W trakcie roboty stwierdził też że musiało coś być grzebane w Niemczech w przednim zawieszeniu bo nie wszystko było poskręcane jak należy. Zastanawiam się gdzie tkwi problem. Tzn. co muszę wymienić żeby mnie tak nie wyrzucało z drogi. Maglownica? Przekładnia kierownicza? Prosze o pomoc. W ASO powiedzieli że to przez opony 225/45/R17...

A czym wcześniej jeździłeś że na koleinach auto "nie uciekało"? Jak na prostej drodze jedzie prosto to raczej wszystko w porządku...Trzymaj mocno kierownicę w trakcie jazdy po koleinach - taka moja rada. Wystarczy że rozstaw kół nie będzie zgodny z koleiną plus nasza szerokość opony i auto na bank będzie ściągać, czasem dość agresywnie potrafi szarpnąć.

Ordi
17-10-12, 15:42
naucz się tak jeździć. Nic na polskie drogi nie poradzisz. Sprawdź zbieżność (Przód i tył). Jak to nie pomoże to tylko węższe koła...
Taki urok naszych dróg...
P.S.
Widzę, że jesteś z Poznania więc nie narzekaj! Tam macie i tak równiutkie drogi! Przyjedź do nas na wschód to tutaj nauczysz się walki o życie na drodze :)

TeeS1975
18-10-12, 12:00
Przyjedź do nas na wschód to tutaj nauczysz się walki o życie na drodze
Haha dobre dobre, niestety rozstaw kół w naszych civicach jest taki że w połączeniu z tak szeroką oponą nie ma innej możliwości, z doświadczenia z drugą H (6gen) przy oponie 205 ciągało strasznie po założeniu 195 wszystko jak ręką odjął. BYć może założenie węższej opony coś pomoże ?

marcin001984
18-10-12, 22:42
Za 2-3 tygodnie zmieniam na zimówki 205/16/55. Mam nadzieję że będzie lepiej. Najgorszy jest odcinek jak się wjedzie do Poznania od strony Obornik, za wiaduktem. Prawie codziennie tamtendy jeżdżę i jest masakra. Koleiny wielkości krawężnika. Muszę mocniej trzymać kierownice żeby utrzymać się na swoim pasie. Wystarczy że szukam czegoś w schowku i po dwóch sekundach nieuwagi wywala mnie z drogi. Wcześniej miałem BMW 525 i nie miałem aż takiego problemu. Nawet jak droga jest prosta z dosłownie delikatnym pochyleniem też mnie znosi. Apropo zmiany tych kół. Wiem że to nie ten temat, ale potrzebowałbym kupić stalówki do tych zimówek "16". Nie ma ktoś przypadkiem na zbyciu ładnych? (tzn. prostych:))

tynciu88
19-10-12, 09:02
A nie jest tak, że samochody z wspomaganiem elektrycznym mają większą tendencję do podążania za koleinami. Bo jechałem ostatnio Zafirą B i tam jest podobnie tylko ona byla na 16.

Ordi
19-10-12, 11:52
a co ma wspomaganie do prowadzenia auta?
A może po prostu każ teściowej usiąść na środku na tylnej kanapie a nie z brzegu...? napewno pomożę :D
Albo jak cie ściąga w prawo to każ usiąść z lewej :D:D:D

tynciu88
19-10-12, 12:40
a co ma wspomaganie do prowadzenia auta?
A może po prostu każ teściowej usiąść na środku na tylnej kanapie a nie z brzegu...? napewno pomożę :D
Albo jak cie ściąga w prawo to każ usiąść z lewej :D:D:D

A owszem dużo ma... przecież kierownicą prowadzisz auto a nie teściowa;)

Ordi
19-10-12, 14:26
auto sie samo prowadzi a kierowca tylko trzyma kierownicę i skręca autem. To, że auto wyrzuca z kolei to wina kolein/auta ale nie wspomagania. Po prostu szerokość kolein nie zgrywa się z szerokością auta. Ewentualnie zła zbieżność (przód i TYŁ) może też powodować zwiększone wyrzucanie z kolein.
Poza tym raczej wspomaganie hydrauliczne bardziej powoduje większe oddziaływanie na kierowcę niż elektryczne...

P.S.
Wyrzucanie z kolein ja i moi znajomi wałkowaliśmy już setki razy. U nas 95% dróg jest masakrycznych przez co musimy z tym 'jakoś' walczyć... Jedyne co może poprawić wyrzucanie z kolei to ustawienie zbieżności (jeśli jest 'zła') i zmiana opon na węższe...
Dla przykładu - ojciec ma nowa mazdę 6 na oponach letnich 225/45/18. W lecie rzuca autem na każdej koleinie. Była ustawiana zbieżność na czujnikach laserowych, sprawdzany karosaż itd. wszystko GIT! Za to jak się zmieni koła na zimowe o szerokości 205 to auto prowadzi się jak po sznurku. A koleiny na zime raczej się nie zmniejszają... :)

kasiora96
19-10-12, 19:07
Panowie znalazłem to info na innym forum poczytajcie i powiedzcie czy to ma sens nie wiem czy to gdzieś jest na naszym forum ale raczej nie a jak jest to prosze usunąć. Znalazlem PRAWDZIWE rozwiazanie problemu ze sciaganiem , mianowicie chodzi o elektryczne wspomaganie kierownicy jesli jest ono zamontowane w samochodzie jak Civic , Passat , Avensis itp nie moze byc mowy o roznicy w pochyleniu kol jednej osi wiecej niz 1' ( dla porownania gdy auto ma wspomaganie hydrauliczne roznica moze wynosic do 30' ze wzgledu na wiekszy luz w przekladni)
Jak pewnie wiadomo wielu uzytkownikom Civica ktory sciaga odpowiedz serwisu zawsze byla jednakowa ten typ tak ma .... itd itp a poza zbieznoscia kol nic sie nie da regulowac.
Prawda jest taka ze mozna regulowac uzywajac specjalnych srub serwisowych ( z wiekszym przetoczeniem czesci srodkowej tj styku ze zwrotnica ) Ja takie sruby u siebie zamontowalem symbol serwisowy Hondy 90188SMG305 i problem z glowy.

ga_cex
19-10-12, 20:47
Moje zdanie apropo ściągania i walki z nim jest takie:
po1:
- układ kierowniczy jest bardzo "bezpośredni" co owocuje tym, co każdy z nas lubi, czyli wrażliwością na każdy, nawet najmniejszy ruch kierownicy,
po2:
- mała roz"zbieżność" już powoduje, że auto gdzieś ucieka a to w prawo a to w lewo,
po3:
- po koleinach skacze bo jest dość twardy + wrażliwy (czuły) układ = efekt myszkowania po koleinach i niezadowolenia z jazdy po takich ciulatych drogach
po4:
- jeśli ktoś ma problemy ze stałym ściąganiem jadąc na autostradce (uwaga na wiatr) to trzeba zacząć od początku i bardzo dokładnie wyregulować zbieżność. (u mnie pomogło po 3cim razie)
po5
- jeśli utrudnienia przy jeżdżeniu po koleinach komuś ewidentnie przeszkadzają to trzeba zmienić auto na inny model.

Dla porównania, jechałem tydzień temu pół roczną c4 - trasa PL -D - PL (ok 1400 km)
- na małych dziurach trzepie jak w CIVICu
- na zakrętach bardzo niepewnie się wychyla
- uczucie ociężałości auta pomimo dość dobrej dynamiki (jak mały czołg),
- koleiny i efekt ściągania lepszy niż civic,
- zadowolenie z jazdy mimo wszystko 3- (cif 4+)

fireblade
21-10-12, 00:33
mi też ściaga w prawo mam 225/40/18

kasiora96
21-10-12, 15:31
Wszystkim ściąga w prawo dziwne , a dlaczego nie w lewo oto jest pytanie.;

TRAFO
21-10-12, 16:51
Bo auto było składane w Anglii a tam się jeździ po lewej stronie. Gdyby ściągało w lewo to kierowca który zaśnie wpadł by do rowu, a tak wyjedzie na środek i jest szansa że ktoś kto jedzie z naprzeciwka to zatrąbi i go obudzi. Tym sposobem uratuje auto przed rozbiciem. A że nie mieli części do aut z kierą po lewej to wszystkim zamontowali ściągacz w prawo.

wirtold
22-10-12, 09:16
Przychylam się do tego co napisał TRAFO. W świetle niektórych wypowiedzi to wyjaśnienie wydaje mi się najbardziej zdroworozsądkowe... Wiec mam pytanie: Czy ktoś próbował tuningować ściągacz w prawo?! Bo mi ściąga raz w lewo a raz w prawo...

butler.gdansk
22-10-12, 09:24
Ja mam chipa na ściągacz, tera idzie prosto jak burza.

TeeS1975
22-10-12, 12:03
Dobra już starczy OT !

Artur S.
22-10-12, 14:47
Witam,
tu jest mój post z 10 strony niniejszego wątku:

Tłumaczenie ściągania pochyleniem drogi to bujda na resorach. Kiedyś po sezonowej wymianie kół miałem dokładnie to samo - okazało się, że przyczyną była ich zwyczajowa zamiana miejscami. Po założeniu dokładnie na te same miejsca jak z wcześniejszego sezonu - problem ściągania zniknął. Od tamtej pory układ kół jest u mnie contans i mam gdzieś jak się zużywają - grunt że szczaw jeździ prosto nawet na "pochylonej drodze".
Może zamiana opon miejscami pomoże tak z'upgradować soft od ściągacza, że Wasze szczawie będą jeździły prosto.
Pzdr - Artur S.

wirtold
23-10-12, 09:10
Aż strach założyć opony NOWE, takie niezużyte... A może przy zakładaniu zamienić je miejscami? ;)
tees1975: MSPANC ;)

TeeS1975
23-10-12, 10:38
MSPANC
Ja zaraz też mogę nie chcieć się powstrzymać od przylutowania Ci punkcika :)
Następny mądrala dostaje ostrzeżenie.

maxiormchw
23-10-12, 11:14
Aż strach założyć opony NOWE, takie niezużyte... A może przy zakładaniu zamienić je miejscami? ;)
tees1975: MSPANC ;)
Możesz się śmiać, ale u mnie właśnie to rozwiązało problem, przynajmniej w pewnych przypadkach. Mam delikatnienie równo zużyte opony na przedniej osi różnica dosłownie milimetra i zamiana stron pomogła. W większości jedzie prosto, ale zdarzają się odcinki drogi na których ściąga a to w lewo, innym razem w prawo. Ten typ tak ma, trzeba z nim walczyć o przetrwanie ;)

wirtold
23-10-12, 12:08
Możesz się śmiać, ale u mnie właśnie to rozwiązało problem, przynajmniej w pewnych przypadkach. Mam delikatnienie równo zużyte opony na przedniej osi różnica dosłownie milimetra i zamiana stron pomogła.

Sęk w tym, ze Arturowi S. pomogło jak w końcu NIE zamienił opon miejscami... Znaczy, wychodzi, że są jakoś tak "urobione", że samochód jedzie dobrze tylko na tym konkretnym zużyciu. Tees1975 zaraz mnie pewnie odstrzeli, ale jednak napiszę, że ja bym akurat wolał NIE mieć takiej sytuacji, a tym bardziej, nie traktować jej jako rozwiązanie... Inna sprawa, że ja w to po prostu nie wierzę.


W większości jedzie prosto, ale zdarzają się odcinki drogi na których ściąga a to w lewo, innym razem w prawo. Ten typ tak ma, trzeba z nim walczyć o przetrwanie

A z tym to akurat chyba zgadzają się wszyscy: czasem ściąga w prawo a czasem w lewo. Choć tajemniczo częściej w prawo ;)

butler.gdansk
02-11-12, 16:52
Może moje spostrzeżenia komuś pomogą. Auto na koleinach ściągało raz na lewo, raz na prawo, ale jakoś mi to specjalnie nie przeszkadzało (przyzwyczajenie). Ściągało do momentu kiedy założyłem nowe felgi z mniejszym ET które powiększyły rozstaw kół. Teraz ściąga tylko czasem, auto chyba bardziej się dopasowało do typowego rozstawu kolein i już się tak nie rzuca. Zwróciłem uwagę na to dopiero dzisiaj gdy pokonywałem wybitnie "wykolejony" kawałek drogi i jechało przede mną inne UFO które widać było jak ciągle szarpie na boki. Ja mogłem za to puścić kierownicę i auto jechało jak droga prowadziła.

TRAFO
02-11-12, 19:22
No to dorobiłeś się rozstawu jak w TIRze :)

butler.gdansk
02-11-12, 19:49
No to dorobiłeś się rozstawu jak w TIRze :)
W sumie niby tylko 40mm... i aż 40mm. ;)

TeeS1975
02-11-12, 20:06
u mnie tylko 30 i też nie ciąga za bardzo :)

marcin001984
05-11-12, 19:08
Teraz ja przedstawię swój problem. A więc jadąc na nowej prostej drodze auto jedzie prosto. Jak jadę po drodze gdzie są koleiny i puszczę kierownicę to wyrzuca mnie z mojego pasa raz w prawo, raz w lewo - to zależy czy trzymam się bardziej środka czy bardziej prawej strony. Moją Hondę kupiłem z Niemiec z komisu uderzoną w prawy bok. Blacharz wstawił praktycznie całą prawą stronę razem z tylnym błotnikiem, progiem, słupkiem przednim i dachowym. Dodam że miałem pęknięty prawy drążek kierowniczy i koła schodziły się do wewnątrz. Ja auto polakierowałem, blacharz poskładał, mechanik wymienił ten drążek oraz prawy łącznik stabilizatora, ustawił geometrię, kąty i cały wózek. W trakcie roboty stwierdził też że musiało coś być grzebane w Niemczech w przednim zawieszeniu bo nie wszystko było poskręcane jak należy. Zastanawiam się gdzie tkwi problem. Tzn. co muszę wymienić żeby mnie tak nie wyrzucało z drogi. Maglownica? Przekładnia kierownicza? Prosze o pomoc. W ASO powiedzieli że to przez opony 225/45/R17...

Apropo tego ściągania o którym pisałem... Już jestem po zmianie opon na zimowe. Mam alusy, chciałem kupić stalówki "16" i do tego dokupić opony, ale trochę drogo by mnie to wyszło. Mam znajomego wulkanizatora i sprzedał mi dobre używane continentale 205/55/R17 które założyłem na alusy. Problem ściągania ustał momentalnie. Auto od razu lepiej się prowadzi i nie jest takie sztywne. Wcześniej na tych Michałach 225/45/R17 czułem się jakbym jechał lokomotywą po diurawych torach - dosłownie. Fakt że przednie były mocno już podjechane. Ale teraz - rewelka.

Żocho_BP
10-11-12, 20:50
Trochę o tym wspominał kasiora96
a dokładnie o jednej śrubie P/N 90188-SMG-305
z innego forum (ostatni post):
http://www.civinfo.com/forum/bugs-faults-irritations/25789-road-noise-possibly-solved.html

nie mam 5D, więc to tylko dla tych co mają 5D, do sprawdzenia,
W specyfikacji części pojawiła się ta śruba jako serwisowa.

Czesiukk
11-01-13, 11:55
siema,
mnie też dotyczy problem ściągania w prawo.
Zbieżność ustawiona (belka ok)
ciśnienie w kołach sprawdzone
koła wyważone
bieżniki nie starte

Myślicie, że jest sens jeździć dalej po warsztatach czy lepiej od razu uderzać do ASO Hondy ?

butler.gdansk
11-01-13, 12:27
siema,
mnie też dotyczy problem ściągania w prawo.
Zbieżność ustawiona (belka ok)
ciśnienie w kołach sprawdzone
koła wyważone
bieżniki nie starte

Myślicie, że jest sens jeździć dalej po warsztatach czy lepiej od razu uderzać do ASO Hondy ?

Zasadniczo to trzeba zacząć od tego czy ściąganie nie jest zależne od opon. Na letnich i zimowych tak samo Cię wyrzuca?

Czesiukk
11-01-13, 12:50
Zasadniczo to trzeba zacząć od tego czy ściąganie nie jest zależne od opon. Na letnich i zimowych tak samo Cię wyrzuca?

Tak, na letnich (17) i zimowych (16) jest to samo.

kasiora96
11-01-13, 18:42
panowie byłem w ASO hondy w Lubiniu obsługa w porządku nie narzekam ale nie poradzili sobie z tym problemem, mechanik przejechał sie przed jak i po zmianie ustawień a było ich troche i nic z tego nie wyszło więc nie mam pojęcia co z tym robić dalej a i jeszcze jedno męczyli sie z tym 5 godz.

bald
01-08-13, 12:52
Witajcie,

Wiem, ze na forum byly juz podobne tematy, lecz probowalem juz wielu rzeczy i nadal mam ten sam problem: samochod sciaga w prawa strone. Nie jest to jakos specjalnie uciazliwe, ale widoczne/odczuwalne i irytujace. Mam tak od kiedy kupilem samochod (czyli od roku). Oczywiscie zwrocilem na to uwage mechanikowi, ktory zrobil mi przeglad samochodu przed jego zakupem. Powiedzial, ze samochod ma grube kola i moze mi sie po prostu tak wydawc :/ Jeden z mechanikow u ktorego bylem powiedzial, ze "byc moze ten model tak ma"... ;)

Nie jest to kwestia opon. Dzieje sie tak na roznych kompletach (sprawdzilem 3 komplety). Obecnie mam nowe opony (maja kilka miesiecy).
Nie jest to kwestia felg - sa nowe.
Dwukrotnie mialem robiona geometrie. Facet stwierdzil, ze rzeczywiscie, w prawym przednim kole jest jakas rozbieznosc, ale poprawil i powinno byc ok. Nie jest.
Mialem sprawdzane, czy to nie wina hamulca. Facet powiedzial, ze moze troszeczke prawe kolo toczy sie wolniej, ale nie powinno to powodowac sciagania na prawa strone.
Cisnienie w kolach jest ok.

Nic mi nie wiadomo, aby samochod mial wczesniej jakas stluczke. Ogledziny moje i mechanika (przed zakupem samochodu) nic na to nie wskazywaly.

Planuje jeszcze raz pojsc do mechanika i na tym poprzestane, bo nikt nie potrafi mi pomoc. Czy mozecie mi doradzic, co powinienem mechanikowi zasugerowac? Na co trzeba by bylo zwrocic uwage?

140KM
01-08-13, 13:05
skoro od roku jedzie w prawo to powinieneś się już przyzwyczaić , a tak na poważnie skoro nie wykryto usterki to znaczy że taki jego urok i już , ja po zakupie auta też trochę wydziwiałem ( aby dopasować go do siebie ) a teraz po prostu jadę i mam w "tyle" drobne fochy mojego Cifa , lubię go ale ślubu z autem nie brałem ....

bibi
01-08-13, 13:08
Czy kolega zna zasadę działania mechanizmu różnicowego? To że honda ma sztywniejszy układ kierowniczy od poprzedniego auta powinien kolega zauważyć dużo wcześniej.

luckie
01-08-13, 14:01
Ja mam juz drugiego 8gen i oba nie prowadzily sie idealnie prosto, wystarczy nawet niewielkie nachylenie drogi i auto sobie skręca, zwykle w prawo, bo takie jest nachylenie normalnie zbudowanej drogi. Nauczylem sie z tym zyc i tyle, mimo iz rownez mnie to irytowalo bo lubie jak w aucie jest wszystko tip top.

bald
01-08-13, 14:12
No ja wlasnie rowniez lubie jak jest tip top :)) Tym bardziej, ze oprocz Hondy mam jeszcze Fiata Seicento i ten potrafi jechac prosto po tych samych drogach, po ktorych Honda nie potrafi :D I to mnie irytuje ;)

zombie6
01-08-13, 14:22
A zawsze tak krzywo jedzie czy może bardziej jak jest boczny wiatr i niezbyt prosta droga ? W Cifie przy wrażliwym układzie kierowniczym i właśnie na szerokich kołach + nasze drogi z koleinami może się czasem wydawać że ściąga - raz mniej, raz więcej. Jak opony się równomiernie zużywają wszystko powinno być ok.

bald
01-08-13, 15:14
Zawsze. I tylko w prawa strone.

zombie6
01-08-13, 15:25
http://www.youtube.com/watch?v=SU7UWkeOK-A ściąga tak jak tutaj ?

WojTEC
01-08-13, 15:34
miałem podobną sytuacje jak Ty że samochód jechał mi w prawo i to znacznie... gometrie, ciśnienie w oponach nie pomogły. Dopiero jak wymieniłem łożyska w piastach z przodu (kończyły się) auto o dziwo zaczęło jechać prosto, i tak jest do dzisiaj...

bald
01-08-13, 15:53
zombie6: tak, chociaz mysle, ze nie az tak mocno/szybko jak na tym filmie :)
WojTEC: dzieki za wskazowke

tomcioho
26-08-13, 13:49
Witam wszystkich, ja od nie dawna mam UFo 1.3 jestem zadowolony, od samego początku lekko mi ściąga w prawo, ale nie zawsze i tak myślę że to chyba taki ich urok, była sprawdzana zbieżność ciśnienie opony(zmieniono tył na przód) itd, wszystko ok, myślę, że to ściąganie zależy od wielu spraw jak koledzy opisali wyżej, poprzednio miałem Accord V CE 2 nie miałem żadnych takich problemów( nawet jak miałem za małe ciśnienie w jednej z opon przed.)

bald
27-08-13, 10:12
Zauwazylem, ze mi sciaga coraz bardziej :/ Kolejny mechanik nie podjal sie sprawdzenia o co moze chodzic. Jeszcze poszukam, a jak nie, to pozostaje ASO :( To naprawde nie jest normalne. Jezdzilem po tych samych drogach roznymi samochodami i zawsze jezdzily prosto - tylko nie Civic :/ W tym momencie sciaga tak bardzo, ze na autostradzie, przy 140 km/h, w 3 sekundy zmieniam pas na prawy jezeli puszcze kierownice ;) Caly czas musze jechac z kierownica lekka przekrecona w lewa strone.

zyga502
27-08-13, 23:01
wiecie nie wiem jak u kolegów w sedanach ,ale ja ostatnio jechałem obwodnicą Serocka i auto 6 lat nic nie ruszałem jeszcze w zawieszeniu,prędkość 130km/h i auto przy puszczonej kierownicy,bez żadnej kontry,trzymało się linii jak po sznurku,co jest z tym ufo ,że tak Wam zjeżdża :confused:

wojtek1963
27-08-13, 23:34
Ufo ściągały od samego początku, mnie nie zdołał pomóc żaden serwis przez 6 lat. Geometria jest OK,, a UFO jak ściągało tak ściąga.

piter7766
27-08-13, 23:52
To normalne,ciągnie je tam gdzie jego miejsce,czyli w kosmos :p Moje tam jeździ prosto jak na razie :)

marcin001984
28-08-13, 18:12
u mnie tylko 30 i też nie ciąga za bardzo :)

Dystanse założyłeś? Mnie ściąga w koleinach. Jak ma pomóc to chętnie skorzystam

tomcioho
30-08-13, 12:57
Witam
Opowiem wam ciekawą historyjkę z życia wziętą, w latach 80-tych cygan kupił malucha i po kilku dniach przyjeżdża do ASO że maluch mu ściąga w prawo, zrobili zbieżność i oddali po kilku dniach dalej ściągał, w serwisie się głowili, wymienili całe zawieszenie łącznie z resorem i oddali cyganowi sprawny "samochód". Po tygodniu przyjeżdża z tą samą usterką, więc zapytali się cygana kiedy to się dzieje, a on tłumaczy wsiada żona z tyłu i teściowa z przodu i jak jedzie to ściąga w prawo(zapomniał dodać że teściowa ważyła 140 kg):p
Pozdrawiam Tomcio

kebab666
11-09-13, 15:20
Problem dotyczy tylko UFO czy również innych Civic'ów VIII ?

asta
11-09-13, 19:06
ściąganie może być efektem asymetrycznych opon

Czesiukk
22-09-13, 18:56
mówicie o ściąganiu w sytuacji kiedy kierownica jest przez Was trzymana na prosto ?

Występują u Was sytuację, że puszczacie kierownice, a ona zaczyna kręcić w prawo?

viwaldi
22-09-13, 20:24
U mnie przy trzymanej kierownicy prosto nic nie ściąga. Po jej puszczeniu ściąga częściej w prawo, bo częściej w tą stronę jest pochylona droga lub większe dziury są po zewnętrznej. Na autostradzie ściąganie jest minimalnie w prawo. Mam jeszcze ostatnie dwa miesiące fabryczne asymetryczne Micheliny.

zagierr
22-09-13, 20:59
Zawodowo zajmuję się ustawianiem geometrii w autach i ze swojego doświadczenia mogę stwierdzić, że w 70% aut za ściąganie odpowiedzialne są opony, nawet nowe często powodują ściąganie auta. Innym często spotykanym problemem jest złe ustawienie magla w pozycji na wprost, często przy wymianie magla wałek nie trafia idealnie na swoje miejsce, można to dość łatwo sprawdzić po prostu kręcąc kierownicą od położenia środkowego w lewo i w prawo. Inną rzeczą jest też po prosu zużyte zawieszenie, zwłaszcza tuleje które mimo, że nie są zerwane nie maja już odpowiedniej sztywności. No i dochodzi jeszcze kwestia samej regulacji która często jest robiona bez pomiaru bicia obręczy, jak również błędne dane w programach diagnostycznych wielokrotnie pomijana jest również zbieżność tylnych kół. Tak naprawdę jeśli auto jest sprawne nie ma mowy o ściąganiu ale czasami żeby to osiągnąć trzeba powymieniać części które na oko wydają się ok. No i dochodzi jeszcze kwestia magli które są albo zużyte albo maja za mały luz. To tylko najpopularniejsze rzeczy które się zdarzają więc nie ma się co dziwić, że większość mechaników nie chce się tego podejmować bo sama diagnoza może zająć masę czasu za który nikt potem nie chce płacić no i efekt naprawy nie zawsze przynosi pożądany skutek bo łatwo coś przeoczyć.

Pik
23-09-13, 12:06
Zanim zaczniecie wymieniać opony i elementy zawieszenia proponuje aby dokładniej się temu przyjrzeć... W Civiku, a przynajmniej w moim egzemplarzu, winny jest temu nadprecyzyjny układ kierowniczy.

Mając kiedyś pustą i dobrej jakości drogę zrobiłem prosty test. Jak jadę prawym pasem, to auto ściągą delikatnie w prawo. Wystarczy jednak zjechać na lewy pas, aby auto zaczęło ściągać w lewo. Winnym jest delikatny spadek z jakim są budowane drogi, bo jak się weźmie linię rozdzielającą pasy między koła, to efekt ściągania znika. Przynajmniej przy bezwietrznej pogodzie, bo na "ściąganie" auta ma także wpływ boczny wiatr heh. Przypuszczam że mogą na to mieć także wpływ różnice w obciążeniu auta.

140KM
23-09-13, 12:14
U mnie efekt ściągania jest na tyle marginalny ,że gdybym na forum o tym nie czytał ( że komuś ściąga ) to pewnie bym nie zwrócił na to zupełnie uwagi ; wg mnie o wiele bardziej odczuwalne są koleiny w drodze niż minimalne nachylenie nawierzchni - po za tym stan naszych dróg jest często fatalny co powoduje ,że jadę "zygzakiem" między dziurami i wtedy o ściąganiu nie ma mowy :)

Czesiukk
23-09-13, 14:39
a ja zapytam jeszcze raz:
Występują u Was sytuację, że puszczacie kierownice, a ona zaczyna kręcić w prawo?

piter7766
24-09-13, 11:09
a ja zapytam jeszcze raz:
Występują u Was sytuację, że puszczacie kierownice, a ona zaczyna kręcić w prawo?

U mnie nie występuje ,bo ja nigdy nie puszczam całkowicie kierownicy :p U mnie nic nie ściąga,ani w lewo,ani w prawo ,żadnego oporu na kierownicy nie czuć. Mam taki równy odcinek drogi w mojej okolicy,jak puszczę kierownicę (tylko i wyłącznie do tego testu !!!!!) to auto jedzie prosto,jak delikatnie ruszę w prawo to jedzie w prawo,jak delikatnie ruszę w lewo to jedzie w lewo. Jak jest droga pochylona,a większość jest , to jak puścicie kierownicę to zawsze będzie ściągać. Ja trzymam obie ręce na kierownicy(tak mnie kiedyś uczono),jedyny krótki moment kiedy obu na raz tam niema to; zmiana biegu,regulacje klimy itp. ,no i wtedy jak podrapię się po nosie ;)

kjmuszek
24-09-13, 13:12
Występują u Was sytuację, że puszczacie kierownice, a ona zaczyna kręcić w prawo?
U mnie sama nie kręci :D Czasem tylko ucieka jak jadę po drodze która ma wyraźnie wyrobione "rynienki".

JanGwidon
19-02-14, 11:53
Ja również zaobserwowałem że mnie delikatnie bierze w prawo po puszczeniu kierownicy. Na początku trochę spanikowałem. Pojechałem na stację diagnostyczną sprawdzić geometrię: pogonili mnie że im dupę zawracam, samochód idealny, ciśnienie w kołach prawidłowe, zmieniłem całe koła na zimowe w tym samym rozmiarze (225x45R17), letnie felgi pięcioramienne a zimowe siedmioramienne. Nadal obserwuję że mnie delikatnie bierze w prawo. Szukać dalej czy po prostu tak ma być ? Zrobię jeszcze test jak pisze Pik.

bald
19-02-14, 12:28
Ja robilem geometrie juz 3 razy. Za 3 razem pojechalem do fachowca, poleconego przez mechanika. Ten mowi, ze co prawda delikatnie skorygowal, ale nie widzi co moze byc nie tak. Zamienil mi kolo lewe z prawym. Po tym okazalo sie ze jest jeszcze gorzej :( Zamienilem wiec samemu tak jak bylo poprzednio... i jest o wiele lepiej! Nadal co prawda delikatnie sciaga na prawo, ale lepiej niz bylo. Poddaje sie i zostawiam tak jak jest.

JanGwidon
19-02-14, 12:59
Pytał ktoś może o takie zachowanie w serwisie Hondy ?

kasiora96
19-02-14, 18:26
Widze że powrócił wątek ściągania, było już na ten temat napisane tyle że szkoda gadać. Jednemu ściąga innemu nie. W hondzie mi ustawiali i nic nie znależli ,zostawiłem i jade do przodu.

amon
20-02-14, 21:36
Panowie problem ściągania rozwiązany - ostatnio zmierzyłem Ackermana w jednej z hond i na wykresie wszystko stało się jasne - przynajmniej w tym przypadku nie było dobrze.Ponadto w mojm przypadku zwiększenie obręczy z 16 cali na 17 cali zmieniło dość znacząco kąt zataczania. Radze nie szukać wymyślonych teorii tylko dobrze zmierzyć auto.

JanGwidon
21-02-14, 10:50
Co dokładnie masz na myśli ?

piter7766
21-02-14, 14:52
No właśnie,ja też się zastanawiam, bo z tego co wiem to- ,,istnieje wyjątkowo mała liczba samochodów w których efekt Ackermana można regulować, daje to do zrozumienia, że w tą kwestię ingerować nie powinniśmy''.

amon
21-02-14, 17:11
nikt tu nie mówi o regulowaniu - poprostu auto było "żle spasowane fabrycznie".

Pik
24-02-14, 13:28
Efekt Ackermana występuje w skręcie (inaczej mówiąc, im większy zakręt, tym bardziej jest odczuwalny). A w tym wątku mówimy o ściąganiu przy jeździe na wprost, gdzie ten efekt jest praktycznie pomijalny, także po co wprowadzać ludzi w błąd?

amon
24-02-14, 17:01
o jakim błedzie mówisz??? jeżeli zmierzych ackermana i prównasz kąty do geometrycznej osi jazdy pojazdu, jesteś w stanie określić czy auto ma tedencją do ściągania czy czy nie.

Pik
25-02-14, 13:47
A teraz to ja nie wiem, o czym piszesz. Przy ustawieniu kół na wprost system kompensacji Ackermana po prostu nie występuje, możemy mówić co najwyżej o zbieżności. Także nie ma tutaj co mierzyć!

amon
25-02-14, 21:11
na postuju auta jest tak jak piszesz--na postoju-- ale podczas jazdy nie. Zresztą nie mam zamiaru tu nic nikomu udawadniać i spierać się na forum. Mam nadzieję ze osoby zainteresowane tematem zmierzą porządnie auto na profesionalnym sprzęcie i szukając przyczyny ściągania wezmą pod uwagę nie tylko zbierzność i kąt pochylenia kół.

Żocho_BP
26-02-14, 20:30
Amon, czy złe ustawienia ackermana dają efekt taki , że auto skręca w jedną stronę lżej a w drugą ciężej, a zbieżność ustawiona jest ok?
bo tak po ustawieniu zbieżności właśnie mam.
Jeżeli tak, to co zostało sp.....ne?

amon
26-02-14, 21:34
Oczywiście, może tak być. U Ciebie zacząłbym o zmierzenia maksymalnego kąta skrętu w lewo i w prawo. Powinny być w miare równe - jeżeli wyjdzie inaczej to albo na maglu jest przestawione albo kąty pochylenia któregoś z kół zmienia się podczas skręcania - może gdzieś masz minimalny luz lub coś jest zgięte (spotkałem też przypadki że dolna rama "sanki" były przestawione np. po wymiane skrzyni biegów). Ponadto bardzo ważny jest pomiar (zbierzności i pochylenia) tylnych kół - w każdym aucie na świecie (nie zależnie od napędu) to oś tylna nadaje kierunek autu. Oś przednia i tylna powinny być w tej samej osi - tzn. środek osi tylnej powinien być w lini prostej z środkiem osi przedniej - jeżeli jest przestawiony też możesz mieć takie uczucie przy skręcie.

shrek565
27-11-14, 16:30
U mnie na alufelgach 17 225/45 przy wymianie przednich gum zrobili geometrie i ściągało lekko w prawo teraz przy zmianie na zimowe stalówki 16 205/55 ściąga w lewo. Normalnie patologia. Powietrze w oponach sprawdzone i przednie felgi wyważone. Odlot :)

kobert
27-11-14, 17:32
z lewej strony pewnie krzywa felga albo opona

zombie6
27-11-14, 18:43
U mnie na alufelgach 17 225/45 przy wymianie przednich gum zrobili geometrie i ściągało lekko w prawo teraz przy zmianie na zimowe stalówki 16 205/55 ściąga w lewo. Normalnie patologia. Powietrze w oponach sprawdzone i przednie felgi wyważone. Odlot :)

Geometrię trzeba poprawić, na stalówkach łatwiej ją pomierzyć. Wszystkie koła dokładnie wyważyć. Jak dalej będzie coś nie tak to skrzywiona jest zwrotnica, mcpherson lub wahacz, ewentualnie jakieś luzy w zawieszeniu.

kobert
27-11-14, 22:18
no ale jesli po zmianie kol i opon zaczal sciagac w lewo to wskazuje na kolo lub opone,nie raz mialem krzywa stalowke i sciegal i to samo z opona po ktorej nie widac okiem ze krzywa a auto sciaga. Sciaganie lekkie w lewo czesto jest w naturze ufo jak mozna wyczytac u wielu osob. Ja u siebie tak nie mam ale czuje ze uklad kierowniczy jest bardzo wrazliwy,lekka krzywizna drogi i ucieka,chyba to wspomaganie elektryczne jest za to odpowiedzialne

shrek565
28-11-14, 11:12
Okazao się iż jedno z kół było słabo dokręcone przez wulkanizacje teraz jest już OK

maxv
25-03-15, 07:12
Witam u mnie też występuje ściąganie w prawo silnik 1,8 auto zakupione w Honda Plaza od pierwszego właściciela , który zostawił tam auto w rozliczeniu kupując najnowszego civica ( też u nich kupił moją ) . Jadę w piątek na kontrolę mechanik powiedział że ściąga ale za dużo .

maxv
27-03-15, 20:53
Wróciłem już wyrównali kolumnę kierowniczą ( miała lekki w lewo skok ) teraz trzymam na wprost i tak jedzie . Co do ściągania prosili o obserwację ściąga dalej ale mniej wyregulowali przednie prawe koło .Oczywiście wszystko w ramach gwarancji półrocznej ( zakup używany jak nowy )

maxv
02-04-15, 21:57
Niestety ściga dalej dzwonili z Hondy że już nic nie zrobią wszystko jest wg nich ok tylko ewentualnie belka ;(. Czy ktoś ma namiar na magika , który może to zrobić z okolic Warszawy ?

MałyLuk
03-04-15, 09:18
he.. jak jest ok jak ściąga dalej to raczej nie ok, albo serwis jest coś nie "tego"
skoro to był zakup bezpieczny to niech robią to na gwarancji, niech szukają do skutku, chyba ze coś mają do ukrycia w tym "bezpiecznym zakupie"

mitusm
05-04-15, 00:26
Nikt chyba nie znalazł patentu na ściągnie. U mnie ciągnie lekko w prawo, ale jak na w miarę dobrej drodze zjadę na lewy pas to ciągnie w lewo, sprawdzała by się teoria nachylenia drogi…

CMC
07-04-15, 10:41
U mnie to jest chyba kwestia opon - po założeniu wyważonych kół letnich jak jadę to kierownica ma takie delikatne ruchu o ok. 0.5 cm w prawo i w lewo od razu - czyli jadę i w ciągu pół sekundy kierownica skręca sama w prawo i lewo i za chwilę jest ok, za 100 metrów znów to jest i tak ciągle, na zimówkach tego nie zauważyłem, więc może być coś z oponami - to są Pirelli PZero Rosso 225/45/17

Artur S.
07-04-15, 22:30
U mnie to jest chyba kwestia opon

Witam,
nie wiem jak założyłeś koła z letnimi oponami, ale rzuć okiem na mój post ze strony 10 i 12 niniejszego wątku - może u Ciebie jest podobnie?

Pzdr

Artur S.

maxv
29-04-15, 18:57
Zostawiłem auto w zeszły poniedziałek dzisiaj dzwonię i mówią że wszystkiego próbowali łącznie z pomiarem podłogi . Według nich jest ok ale dalej ściąga . Opony nówki felgi aluski zakupiłem .Miły serwisant powiedział mi że w przyszłym tygodniu mają mieć dawcę kolumny kierowniczej i może to pomoże .
Autko oddaje 14 maja ponownie bo musiałem na majówkę odebrać ;)

maxv
18-05-15, 21:10
Auto odebrane wymieniona maglownica oczywiście w ramach gwarancji . Kolosalna różnica . Muszę przyznać że osoby z tego serwisu i obsługi naprawdę nie zostawiają tematu . Dodatkowo wymienione śruby regulujące na większy zakres . Na pomiarach wszystko wyszło lepiej niż w nowych ;) . Bravo jestem zadowolony w 100 % . Polecam właśnie takiemu podejściu serwisy zyskać będą w przyszłości coraz większe zaufanie bo moje już zyskali przynajmniej na Malowniczej .

kasiora96
20-05-15, 19:06
Czyli co, wina maglownicy?

maxv
20-05-15, 20:14
Poprawa jest ogromna po wymianie. Przed wymiana jak się skrecilo na postoju w lewo kierownica wracała na wprost sama ale jak to się robiło w stronę prawa gdzie sciagalo kierownica nie chciała wrócić. Po wymianie wszystko gra wiec stawiam na to w moim przypadku

zsuetam123
15-12-15, 22:35
Witam,
od jakiegoś czasu mam problem z układem kierowniczym(który dziwnym trafem zaczął się po konserwacji podwozia)....
Mianowicie kierownica reaguje na każdą większą nierówność na drodze, w szczególności na podłużne koleiny. O wiele mocniej również reaguje na profil drogi np. na zakrętach, tak jakby sama skręcała. Przeszkadza to w szczególności na nie równej drodze ponieważ muszę cały czas korygować tor jazdy. Dodam, że nie ma żadnych luzów. Podczas szybkiego kręcenia o ok. 25 stopni prawo-lewo słychać jak coś się tłucze w przekładni.

Co to może być, goście od konserwacji mogli czegoś nie dokręcić?