gonzobizarro
20-07-14, 14:10
Przy okazji wymiany rozrządu w swoim D16Z6 zauważyłem powazny wyciek oleju z uszczelniacza wałka. Zdjąłem wiec kółko i okazało sie, że uszczelniacz siedział krzywo, pod kątem , tak że od dołu wystawał bardziej. Nie mogłem go ruszyć wiec zrzuciłem klawiaturę i wyjąłem walek. Po zdjęciu uszczelniacza stwierdziłem wyczuwalny rowek wyszlifowany w wałku tam, gdzie styka się z uszczelniaczem. Zdj poniżej :
http://s23.postimg.org/o171ie6h7/20140719_180929.jpg
Czy to normalne czy tez po wymianie uszczelniacza moze przez to się dalej lać oliwa ?
Ponadto zauwazylem, że wszystkie zawory wydechowe mają wżery na górnej powierzchni styku z popychaczami. To normalne przy takim przebiegu (300k) czy tak nie powinno być? Jeden zawor jest juz ukruszony. Mogę to skręcić i tak jeździć? Jest sens wymieniać tylko ten jeden zawor?
Luzy zaworowe sprawdzałem i były ok.
http://s12.postimg.org/y2cw53yi5/20140719_181037.jpg
http://s23.postimg.org/o171ie6h7/20140719_180929.jpg
Czy to normalne czy tez po wymianie uszczelniacza moze przez to się dalej lać oliwa ?
Ponadto zauwazylem, że wszystkie zawory wydechowe mają wżery na górnej powierzchni styku z popychaczami. To normalne przy takim przebiegu (300k) czy tak nie powinno być? Jeden zawor jest juz ukruszony. Mogę to skręcić i tak jeździć? Jest sens wymieniać tylko ten jeden zawor?
Luzy zaworowe sprawdzałem i były ok.
http://s12.postimg.org/y2cw53yi5/20140719_181037.jpg