mighty
13-11-04, 15:02
witam
sprawa jest taka...wczoraj jechalem do znajomych, przejechalem 100km bez problemu, gdy dojechalem kumpel chcial zebym dal mu sie przejechac i tu zaczely sie problemy...juz jak chcial zapalic to mial lekkie problemy, a potem gdy jechalismy to na kazdym biegu dochodzil tylko do 3000tys obrotow i dalej nie chcial. zatrzymalismy sie zeby sprawdzic co sie dzieje, niby wszystko okej, ale auto juz nie chcialo odpalic. cos na zasadzie jakby chcialo a nie moglo. mechanik nie wie co to jest, ale wykluczyl immobiliser i alarm.
auto to civic 1,6 VTi z 1992r.
sprawa jest taka...wczoraj jechalem do znajomych, przejechalem 100km bez problemu, gdy dojechalem kumpel chcial zebym dal mu sie przejechac i tu zaczely sie problemy...juz jak chcial zapalic to mial lekkie problemy, a potem gdy jechalismy to na kazdym biegu dochodzil tylko do 3000tys obrotow i dalej nie chcial. zatrzymalismy sie zeby sprawdzic co sie dzieje, niby wszystko okej, ale auto juz nie chcialo odpalic. cos na zasadzie jakby chcialo a nie moglo. mechanik nie wie co to jest, ale wykluczyl immobiliser i alarm.
auto to civic 1,6 VTi z 1992r.