Zobacz pełną wersję : wymiana skraplacza kilmy VI gen buda EJ9 silnik D14A3
Jak w temacie?? Układ pusty, zdiagnozowana w warsztacie spora nieszczelność skraplacza. Niestety nie jestem na 100 % czy dziura gdzieś w samym skraplaczu czy ewentualnie puściły same oringi, węże przy nim. Ciśnienie zeszło zbyt szybko żeby zobaczyć a mechanior nie dodał żadnego środka do azotu coby na 100 % widzieć gdzie był wyciek.
Według serwisówki wymiana skraplacza nie wydaje się zbyt skomplikowana . Podobno całość ma ładnie wyjść do góry. Pytanie czy skraplacz jest od dołu tez przykręcany śrubkami czy jedynie osadzony w "gniazdach". Jeżeli nie przykręcony, to pozostaje odkręcenie 2 przewodów aluminiowych idących do skraplacza (jeden u góry ,drugi u dołu) + rozpięcie konektórow wiązki elektrycznej + wspornika mocującego od góry. Ewentualnie jeżeli dostęp do przewodu który znajduję się u dołu skraplacza z góry byłby utrudniony wydaje się że łatwiej byłoby odkręcić przewód aluminiowy przy samym osuszaczu.
Montaż z założeniem nowych oringów dla czynnika R-134a. Czy dostane je w zwykłym sklepie samochodowym?? Oba przy skraplaczu i ten na osuszaczu są takiego samego rozmiaru? Wolałbym zakupić wszystkie części przed demontażem.
Nie mam niestety dostępu do kanału, i nie wiem czy dam radę odkręcić wszystko od góry czy trzeba włazić pod samochód i odkręcać osłonę silnika. Robił to ktoś samemu?? Jeżeli układ długo nie był używany (rozszczelniony i pewnie naciągnął sporo wilgoci) wymieniać również osuszacz??
Pozdro,
Tomek
Co do demontażu - bez problemu dasz radę bez kanału. Chłodnica trzyma się "na wcisk" i wychodzi do góry razem z wiatrakiem. Najlepiej odkręć też przewody od osuszacza i jego też wymień (dostęp przez nadkole przy zdemontowanym kole).
Oringi kup na Allegro - zestaw 200 szt. kosztuje coś 30 zł. W serwisie klimatyzacji zapłacisz 5 PLN/szt.
Dzięki, rzeczywiście demontaż banalny.Pozostaje tylko teraz kupić części skraplacz, osuszacz, oringi i złożyć z powrotem a później tylko test na szczelność i nabicie.Mam nadzieje że zdążę prze upałami.
Jak widziałem jak mechanior testował układ to ciśnienie uciekło moment więc myślałem że jakieś "dziury, podejrzane miejsca" widoczne będą gołym okiem.A tutaj wydaję się być ok, jak na cześć z 1997r choć nie wierzę że przez tyle lat nadal jest dobry.
Żeby nie pchać się jednak w koszty i być pewny że to na pewno skraplacz jest jakiś sposób żeby przetestować sam skraplacz już wymontowany z samochodu??
Próbowałem dmuchać ustami zatykając drugi koniec ale jakie ja to ciśnienie mogłem wytworzyć ;) Podejrzewam że przy teście azotem jest kilkanaście/dziesiąt atm.
Pasowałoby to powietrzem jakoś przetestować albo jakoś zanim zdecyduję się na wymianę.Ma ktoś jakiś pomysł???
Pozdro,
Tomek
oki, nalałem wody do skraplacza, zatkałem 2 stronę. Dziura jak coś, woda lała się jak diabli...
Jutro będzie nowy skraplacz :)
Jeszcze jedno pytanko. Z tego co patrze na wymontowany osuszacz to jest on razem z czujnikiem ciśnienia. Rozumiem z tego że czujnik można wykręcić i przełożyć do nowego osuszacza??? Jednak dziwnie trochę że dostępne w sklepie niektóre zamienniki nie mają miejsca na wkręcenie czujnika. Co w takim razie mam zrobić z wiązką która idzie do czujnika. Ma być jakoś zmostkowana, bo prawdopodobnie bez informacji z czujnika że ciśnienie jest ok, układ się nie załączy.
Chyba poszukam zamiennika który "oferuje" miejsce na czujnik....
Pozdro,
Tomek
Czujnik wykrecasz ze starego osuszacza i wkrecasz do nowego, nie zapomnij tylko o wymianie o-ringu.
Osuszacze bez miejsca na czujnik nie sa do Twojego modelu auta i nie mozesz ich zastosowac u siebie (czujnik przy takich osuszaczach jest w innym miejscu ukladu a nie w osuszaczu)
wiec maja burdel w katalogach. Nawet na stronach rożnych sklepów w internecie dla budy EJ9 i silnika D14A3 znalazłem takie bez miejsca na czujnik.
Poszukam w takim razie HELLA 8FT 351 200-291, wygląda przyzwoicie. Szkoda że tam gdzie patrzyłem w KRK nie mają go dostępnego od ręki, a wyjazd już w weekend. Mam nadzieję że zdążę
Skraplacz już zamówiony NISSENSA numer 94290.
Oczywiscie, ze maja burdel.
Chociaz skraplacz masz dobry :)
Obdzwoniłem pół Krk za osuszaczem i lipa. Nie maja żadnego zamiennika, wiec pozostanie chyba założenie starego, choć wiem że to trochę lipa i nie będzie on spełniał już swojego zadania. ;(
Jakaś rada co ewentualnie z nim zrobić (starym) przed zamontowaniem?? Podgrzać suszarka, włożyć do piekarnika ;)
Obawiam się że po latach dodatkowo rozszczelniony stracił już swoje zdolności absorpcji wilgoci
osuszacz traci właściwości po kilku dniach kontaktu z powietrzem ;] nie ma sensu go zakładać.
Nie wierze, ze w InterCarsie nie maja zadnego osuszacza, moze tez nie potrafia odszukac odpowiedniego.
Powiedz, ze potrzebujesz zamiennika dla tej Helli, ktora podales wczesniej i tyle a jesli nie to kup sobie na jednej z ponizszych aukcji
http://allegro.pl/osuszacz-honda-civic-ej-ek-mb-ma-93-01-nowe-i4428172499.html
http://allegro.pl/osuszacz-klimatyzacji-honda-civic-95-01-i4420504507.html
Szkoda, ze nie ma mnie do konca tygodnia w Ldz bo bym Ci jeszcze dzisiaj wyslal odpowiedni osuszacz :)
BARTEK.LDR
16-07-14, 19:20
Widzę, że mechanika od klimatyzacji znalazłeś kiepskiego. Czasem jeden serwis wzywa mnie przy trudnych usterkach do naprawy klimatyzacji i jak widzę co się wyprawia w zakładzie to aż przykro się robi. Pracują tam często ludzie kompletnie bez wiedzy. Chodzi tylko o kasę, a nie żeby klientowi działało dobrze.
Jeśli jesteś z okolic warszawy to mogę coś ewentualnie pomóc.
Jeśli już rozszczelniłeś układ to konieczna jest wymiana osuszacza tak jak pisali koledzy. Układ należy rozszczelniać na jak najkrótszy czas, bo olej jest higroskopijny i wciąga wodę. Najlepiej, wymienić części i od razu próżniować układ. O ile dobrze policzyłem tego civic'a trzeba dolać około 30 ml oleju przy wymianie skraplacza i osuszacza.
bartek1706
17-07-14, 09:50
To możliwe, że w IC nie mają bo jakiś czas temu zamówiłem ponoć ostatni, a ten i tak nie dojechał więc chyba posucha na rynku IC ;)
Heja,
Ani w intercarsie ani w żadnej innej dużej sieciówce nie było żadnego zamiennika hella, nrf, nissena, kompletnie nic, a spędziłem pol dnia na dzwonieniu. W końcu znalazłem na allegro jakaś chyba polska firma srl, sprzedawca z Krk. Wszystko wymienione, nowe "zielone" oringi założone, mam nadzieje ze nic nie wyjdzie jutro na szczelności.
Jak będzie ok to pozostaje nabicie. Układ był rozszczelniony 3 dni, niby zabezpieczony taśma, ale wiadomo... U mechaniora oni nie odciągają nic z układu coby usunąć wilgoć?
U mechaniora oni nie odciągają nic z układu coby usunąć wilgoć?
no jak nie jak tak, najpierw robią próżnie i dobrze żeby to potrwało conajmniej 30 minut.
spoko, wiec i wilgoć z układu powinni usunąć. Jak osuszacz będzie 1 dzień założony w takim "zawilgoconym" układzie może nic mu nie będzie :)
Mam nadzieje ze mechanior będzie wiedział ile tego oleju dodać, żeby nie uwalić sprężarki.
P.S.
Zastanawia mnie trochę w tym wypadku po co ludzie kupują/sprzedają używane osuszacze.
P.S.
Zastanawia mnie trochę w tym wypadku po co ludzie kupują/sprzedają używane osuszacze.
Bo sa poj..ani :)
dziś klima nabita. Wydaje się wszystko oki. Wprawdzie sople lodu nie zwisają z kratek nawiewu, ale jak dla mnie wystarczy ;)
Z tego co pamiętam jak nabijałem 4 lata temu schładza podobnie jak wtedy po nabiciu ,choć nie mierzyłem termometrem. Z drugiej strony w innych samochodach są o dużo większe skraplacze i nowocześniejsza klima, wiec nie ma co porównywać.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.