PDA

Zobacz pełną wersję : Zmiana przednich drzwi



Kucykov
11-07-14, 08:59
Witam.

Przekopałem kilka tematów i już sam zgłupiałem.
Jak to jest ze zmianą drzwi przednich? Trzeba błotnik zdejmować czy nie?
Próbowałem się tam jakoś dostać, bez powodzenia. Muszę na szybkości zmienić 2pary drzwi przednich, gdyż moje mają mocno pokorodowane ranty dolne i stukające zawiasy.

Ktoś coś?

Bartko
11-07-14, 10:11
Jak masz dobry i bogaty zestaw narzędzi to nie musisz zdejmować błotnika. Bardzo ciężko ruszyć śruby od zawiasów.
Ja polecam jednak zdjąć błotnik, bo to tylko 10 minut roboty a dostęp jest o niebo lepszy, dzięki czemu mniejsze ryzyko uszkodzenia lakieru.

A przy okazji: ma ktoś sprawdzony sposób na usunięcie rdzawych nalotów z plastikowych nakładek na progi? :-)

zenekqa89
11-07-14, 10:42
Kolego musisz sciagnac błotnik. Tzn. Nie musisz, ale tak jest lepiej bo będziesz mial troche zabawy z ustawieniem drzwi na zawiasach. Zaxnacz sobie miejsca zawiasów ja nie zaznaczylem i drzwi źle mam spasowane

RobertVTI
11-07-14, 11:08
Zdecydowanie polecam robić na zdjętych błotnikach, wiele łatwiej i bez nerwów ;)

Kucykov
11-07-14, 11:15
Znając moje szczęście to później nie spasuje ani drzwi ani błotników :D

Znajdzie się jakiś dobry człowiek, skory do pomocy przy tej operacji?
Całość oczywiście do rozliczenia.

Bonless
11-07-14, 12:19
Ja u siebie zmieniałem bez zdejmowania błotników, nie jest to jakoś bardzo uciążliwe i w jedną osobę da radę. Do wymiany przydatny jest płaski klucz z wbudowaną grzechotką.

Bartko
11-07-14, 12:33
Ja u siebie zmieniałem bez zdejmowania błotników, nie jest to jakoś bardzo uciążliwe i w jedną osobę da radę. Do wymiany przydatny jest płaski klucz z wbudowaną grzechotką.

Spasujesz, spasujesz. Tylko zarezerwuj sobie na te operacje jakiś spokojny czas.
Błotnik spasować to pryszcz.
Z drzwiami też nie jest jakaś tragedia. Cierpliwie i spokojnie kilka poprawek i będzie git.

Kucykov
11-07-14, 12:37
Z tylnymi męczyłem się z 4h, przodu aż się boje

siara87
13-07-14, 04:14
nie dodawaj sobie pracy i nie zdejmuj blotników, to wcale nie jest dziesiec minut roboty:p rozepnij ogranicznik,otworz szerzej dzrzwi i bez problemu to rozkrecisz. Pózniej po zalozeniu dokrec po jednej srubie z górnego zawiasu i jednej z dolnego, wyreguluj polozenie dzrzwi i dokrec wszystko jak nalezy

Kucykov
16-07-14, 10:52
Po zdjęciu ogranicznika i maksymalnym wychyleniu drzwi, śruby są całkowicie zakryte. Nie da rady zdjąć drzwi bez odkręcania błotników.
Pytanie z innej beczki, ciężko zdjąć błotniki i później wpasować na swoje miejsce? Trzeba do tego zdejmować zderzak? Na ilu śrubach się trzymają?

ReaspowN
16-07-14, 11:06
Aby zdjąć błotnik musisz odkręcić trzy śruby, które masz widoczne po otwarciu maski, jedną śrubę w słupku A, którą widać po otwarciu drzwi, jedną przykręconą do progu po wcześniejszym zdjęciu nakładki progowej. Do tego trzeba jeszcze albo zdjąć plastikowe nadkole, albo zdemontować tylko spinki trzymające je do błotnika. I tu zostanie do odkręcenia jedna śrubka wkręcona w kołek rozporowy w zderzaku. No i jeszcze jedna przykręcona do mocowania błotnika przy lampie(ta niestety może się ukręcić). Z późniejszym spasowaniem trochę zabawy jest, ale przy odrobinie cierpliwości można to ładnie ogarnąć.

MM63
16-07-14, 11:16
Po zdjęciu ogranicznika i maksymalnym wychyleniu drzwi, śruby są całkowicie zakryte. Nie da rady zdjąć drzwi bez odkręcania błotników.
Pytanie z innej beczki, ciężko zdjąć błotniki i później wpasować na swoje miejsce? Trzeba do tego zdejmować zderzak? Na ilu śrubach się trzymają?

7 śrub (trzy w komorze; dwie pod drzwiami - góra/dół; jedna pod plastikową nakładką progową; jedna przy łączeniu błotnika i zderzaka)
Zderzak może zostać. Ze spasowaniem nie będziesz miał problemu.

Szczur[R]
16-07-14, 13:05
Po zdjęciu ogranicznika i maksymalnym wychyleniu drzwi, śruby są całkowicie zakryte. Nie da rady zdjąć drzwi bez odkręcania błotników.
Pytanie z innej beczki, ciężko zdjąć błotniki i później wpasować na swoje miejsce? Trzeba do tego zdejmować zderzak? Na ilu śrubach się trzymają?

w takim razie patrzysz na niewłaściwe śruby... odkręć drzwi od zawiasów a nie zawiasy od budy

Kucykov
16-07-14, 13:12
To bez sensu, najpierw odkręcać zawiasy od drzwi, a później od budy(jeżeli źle myślę, to mnie poprawcie). Wtedy już w ogóle będzie problem ze spasowaniem.
Musze zmienić drzwi i zawiasy, gdyż moje robią "stuk-puk" przy hamowaniu i ruszaniu.

Szczur[R]
16-07-14, 15:17
To bez sensu, najpierw odkręcać zawiasy od drzwi, a później od budy(jeżeli źle myślę, to mnie poprawcie). Wtedy już w ogolę będzie problem ze spasowaniem.
Musze zmienić drzwi i zawiasy, gdyż moje robią "stuk-puk" przy hamowaniu i ruszaniu.

rób jak uważasz, ja zmieniałem przednie drzwi i zawiasy właśnie tak i to jest moim zdaniem jak najbardziej poprawny sposób

Kucykov
16-07-14, 22:09
Szczur, przekonałeś mnie. Wole już zabawę z zawiasami niż odkręcać błotniki.
Miałeś jakieś problemy z ustawianiem drzwi?

Szczur[R]
17-07-14, 10:28
Szczur, przekonałeś mnie. Wole już zabawę z zawiasami niż odkręcać błotniki.
Miałeś jakieś problemy z ustawianiem drzwi?

szczerze powiem że nie :) kilka prób i wyszło w miarę prosto. Fakt że nie spuszczałem się nad tym żeby leżały idealnie, jak by ktoś się chciał przyczepić to coś na pewno znajdzie

Kucykov
17-07-14, 10:31
Dzisiaj tak kręciłem się przy aucie, szukając podejścia i mimo, że najpierw zdejmę drzwi, ciężko się dostać do zawiasów.
Robiłeś to na jakimś patencie? W jakiej kolejności się do tego zabrać?

Szczur[R]
17-07-14, 11:23
Dzisiaj tak kręciłem się przy aucie, szukając podejścia i mimo, że najpierw zdejmę drzwi, ciężko się dostać do zawiasów.
Robiłeś to na jakimś patencie? W jakiej kolejności się do tego zabrać?

bez problemu odkręciłem zawiasy po zdjęciu drzwi, bodajże płaskim kluczem

Kucykov
17-07-14, 11:32
Czy smarowałeś jakimś klejem powierzchnie zawiasu przylegającą do budy? Bo coś mi się wydaje, że jak przykręcę tak "na sucho" to może zacząć korodować.
Regulację przeprowadzać na części zawiasu przylegającej do budy czy drzwi?
Resztę już chyba wiem :P

Szczur[R]
17-07-14, 13:47
Czy smarowałeś jakimś klejem powierzchnie zawiasu przylegającą do budy? Bo coś mi się wydaje, że jak przykręcę tak "na sucho" to może zacząć korodować.
Regulację przeprowadzać na części zawiasu przylegającej do budy czy drzwi?
Resztę już chyba wiem :P

"przykleiłem" na coś w rodzaju bitexu. Co do regulacji to jest ona możliwa niemal wyłącznie na drzwiach. Te śruby trzymające zawias do budy mają mało luzu

Kucykov
17-07-14, 23:07
W sobotę zmieniam, cyknę małe fotostory.

Kucykov
22-07-14, 22:58
Nigdy KU**A więcej. Odkręcanie osobno zawiasów od drzwi i budy to katorga. Nic później nie pasuje, ustawianie trwało ponad 5h. Po drugiej stronie, zdjąłem błotnik i wkręciłem kompletne drzwi z zawiasami - operacja na max. 1h i pięknie wszystko pasuje. Cyknąłem ponad 100zdjęc, wrzucę jutro.

Kucykov
24-07-14, 12:33
Jeżeli ktoś będzie planował zmianę przednich drzwi razem z zawiasami, to nie bawcie się w osobne odkręcanie zawiasów od budy i drzwi, a później składanie do kupy, bo to strasznie komplikuje cały zabieg. Najszybciej/najwygodniej/najłatwiej zdjąć błotnik i wkręcać drzwi razem z zawiasem - łatwy dostęp do regulacji i minimalne ryzyko porysowania lakieru.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ea7695c63346.jpg (http://naforum.zapodaj.net/ea7695c63346.jpg.html)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2c0668177f17.jpg (http://naforum.zapodaj.net/2c0668177f17.jpg.html)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4d1fbbcf1ba3.jpg (http://naforum.zapodaj.net/4d1fbbcf1ba3.jpg.html)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/53f6d03399ae.jpg (http://naforum.zapodaj.net/53f6d03399ae.jpg.html)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0dda4972a10d.jpg (http://naforum.zapodaj.net/0dda4972a10d.jpg.html)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/43ccc7ea0150.jpg (http://naforum.zapodaj.net/43ccc7ea0150.jpg.html)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/92cff9269f0f.jpg (http://naforum.zapodaj.net/92cff9269f0f.jpg.html)

siara87
24-07-14, 23:13
chyba jednak najlatwiej jest zostawic zawiasy na slupkach, odkrecic same drzwi i pózniej przykrecic na starych sladach na zawiasach:p

Kucykov
25-07-14, 00:03
A jak ktoś ma zawiasy do zmiany, tak jak ja?:)