LutzZ
08-07-14, 15:37
Czesc
Mam problem z centralny. Jest to zwykly centralny zamek z kluczyka. Moj problem polega na tym, ze od jakiegos czasu, tj tydzien jak zrobily sie upaly zamek nie otwiera drzwi pasazera. Problem jest na tyle duzy, ze nie moge go nawet otworzyc recznie tylko musze zdjac boczek. Recznie, tj odsuwajac ta cala wajche drzwi normalnie sie otwieraja. Po takiej "operacji" zamek dziala juz normalnie. Wracajac z pracy, idac na parking do samochodu znow zero reakcji. Nie slychac nawet tego calego mechanizmu, zupelnie jakby nie bylo zasilania. Po ruszeniu reka zamek znow "lapie" zasilanie i slychac ten charakterystyczny dzwiek otwarcia/zamkniecia
Ponizej zdjecie
http://i62.tinypic.com/330vgxw.jpg
Tutaj ten caly badyl w ogole nie ma polaczenia z przelacznikiem przy klamce. Dzialal tak od zawsze, nigdy nie moglem normlanie otworzyc drzwi
Czy ten "ziellony" powinien byc polaczony z "czerwonym" w jakis sposob?
Czy spryskanie tego WD40 pomoze?
http://i62.tinypic.com/330vgxw.jpg
To jest chyba caly ten mechanizm
Mam problem z centralny. Jest to zwykly centralny zamek z kluczyka. Moj problem polega na tym, ze od jakiegos czasu, tj tydzien jak zrobily sie upaly zamek nie otwiera drzwi pasazera. Problem jest na tyle duzy, ze nie moge go nawet otworzyc recznie tylko musze zdjac boczek. Recznie, tj odsuwajac ta cala wajche drzwi normalnie sie otwieraja. Po takiej "operacji" zamek dziala juz normalnie. Wracajac z pracy, idac na parking do samochodu znow zero reakcji. Nie slychac nawet tego calego mechanizmu, zupelnie jakby nie bylo zasilania. Po ruszeniu reka zamek znow "lapie" zasilanie i slychac ten charakterystyczny dzwiek otwarcia/zamkniecia
Ponizej zdjecie
http://i62.tinypic.com/330vgxw.jpg
Tutaj ten caly badyl w ogole nie ma polaczenia z przelacznikiem przy klamce. Dzialal tak od zawsze, nigdy nie moglem normlanie otworzyc drzwi
Czy ten "ziellony" powinien byc polaczony z "czerwonym" w jakis sposob?
Czy spryskanie tego WD40 pomoze?
http://i62.tinypic.com/330vgxw.jpg
To jest chyba caly ten mechanizm