Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : B18C6 a olej



grpi
06-07-14, 21:56
Cześć,

Wiem, że było milion razy, postanowiłem założyć nowy temat bo sprawa jest nieco specyficzna.

Zrobiłem sobie swapa na b18c6 po remoncie.
Zalany jest SHellem Helix Ultra 5w40. Najechane ma ok 8k, więc olej nadaje sie do wymiany. Będę wymieniał przy okazji innej akcji, nie chce sie rozdrabniać.

Tymczasem mam wrażenie, że olej znika mega szybko. Na vtecu praktynicze nie jeżdzę, bo czekam na wymiane wydechu, na vtecu nie czuć różnicy (wydech z d14).
Mimo wszystko olej jakby znikał. Czy może być to spowodowane tym, że jest 5w40 syntetyczny, lub tym, że olej sie nadaje już do wymiany ?
Sprawdzałem na kanale spód, nic nie cieknie, silnik raczej czysty.
Czy to może być wina lpg, które sobie zamontowałem ? (wątpię, głupie pytanie)

Ile oleju sie mieści między min a max ?

Dzieki za pomoc.

Starstruck
06-07-14, 22:09
Mam ten olej zalany w B16A2. Obecnie leci już 9-ty tysiąc kilometrów na tym oleju (wymiany wg manuala są co 10.000 km). Często używam VTECa. Olej jest cały czas stosunkowo czysty na bagnecie, ubywa ok. 150-200 ml na 1000 km. Silnik ma ponad 230.000 km. Chyba wina leży w jednostce, skoro olej mocno ci znika. Na bagnecie między min a max to 1l oleju.

BTW: gaz w B18C6? Please...

grpi
06-07-14, 22:14
Calkiem niezle jest wystrojony jezdzi sie ok. Jakies przeciwskazania ? Mysle ze jak jest dobra instalacjq to bedzie ok.


PZDR
GRPI

maciu$
06-07-14, 22:38
Dużo tzn. ile?

grpi
06-07-14, 22:50
No i tu jest wlasnie ciekawostka.
Oddalem auto do gazownika na 2 dni zeby gazior zalozyl, bylo lekko ponad min.
Jak odebralem to nie bylo nic na bagnecie. ( Odczekalem pare h az splynie. )
Nie wiem co on z tym autem robil.
Kupilem 2l oleju wlalem. Nie odpalilem silnika i bylo powyzej max.
Przejechalem jakiies 50 km, odczekalem pare h i mam jakoes 2/3 miedzy min a max.
Pewnie silnik zassal sobie roznice. Teraz sledze caly czas.na szczescie lampa alladyna sie nie zaswiecila.

Zastanawia mnie co gosc robil z autem ze tyle oleju wessalo. Sprawdzilem na kanale - 0 wyciekow.

Starstruck
06-07-14, 22:55
Pozapie*dalał sobie :).

grpi
06-07-14, 22:59
Albo "stroil". Na benzynie mi nie znikalo, mozliwe ze to na gazie tylko sie tak dzieje ? Teraz chce wymienic olej na motul 10w40, myslicie ze sie cos polepszy ?


grpi

FaziRBK
06-07-14, 23:01
No to fajny silnik po remoncie a tylko powiedz mi kto robił remont?. Czy kupiłeś już po nim?.
Bo wciąga jak lokomotywa skoro Ci tyle ubywa to go przepala jak benzynę :)
A tak przy okazji gaz nie ma nic do spalania oleju :) Olej jak Ci spala to albo dostaje się przez pierścienie do komory spalania albo przez uszczelniacze a może przez obie te rzeczy :)

Karpiczek
06-07-14, 23:07
Najlepiej ustaw autko na równej powierzchni na całą noc. Rano sprawdź poziom oleju. U mnie mam tak, że po jeździe ok. 20 minut sprawdze olej i jest lekko powyżej minimum. Po całonocnym staniu maks. Niektóre oleje dłużej spływają. Jeżdżę b18c4 na Shell 10W60.
A ile przejechałeś od remontu? 8 tys? Co było robione w silniku? Jak docierałeś?

grpi
06-07-14, 23:14
Kupilem po remoncie juz. Ja nim przejechalem jakies 1k km. byli w normie, az do tej historii z gazownikiem, wtedy nagle ubylo. Czy pomiar spalin da mi jakies wiarygodne info ? Sprawdzalem plyn hamulcowy nie ma tam oleju ani nie ma tez niczego paskudnego pod korkiem od oleju. Uszczelka jest raczej ok


grpi

snafu
06-07-14, 23:37
kolektor ssący wiercony na aucie opiłki poleciały na zawory ssąca a następnie na tłok jeśli wcisnęły się między pierścienie to niema co się dziwić

tak na marginesie sprawdź czy z odmy mocno nie dmucha na odpalonym silniku

grpi
06-07-14, 23:59
@snafu, to twoja teoria ? Nie wiem czy cos tam bylo wiercone.
Dzieki za podppwiedz, sprawdze.
Moge to normalnie odłaczyc i sprawdzic ?


grpi

reaktor
07-07-14, 00:10
@snafu, to twoja teoria ? Nie wiem czy cos tam bylo wiercone.
Dzieki za podppwiedz, sprawdze.
Moge to normalnie odłaczyc i sprawdzic ?


grpi

pewnie remont zje*any

nie brał ci wcześniej bo sam przyznajesz zenie jeździłeś na vtecu

gazownik musiał sporo na vtec'u polatać bo górę najtrudniej wystroić a jednocześnie na vtecu olej może znikac w kosmicznych ilościach a na" normalnych" obrotach nie brac prawie nic

pewnie owal na cylindrach a ceny czesci do tego silnika zapewne absurdalne zakup tłoków na nad-wymiar itd...
sprzedajacy pewnie o tym wiedział i dlatego pogonił swapa" po remoncie"

kto to sprzedawał? co obejmował remont ? kto go wykonał ?

i ile faktycznie wciągnął oleju podczas tych 8k które wyjeździłeś i na jakich obrotach latałeś

grpi
07-07-14, 00:25
Tak jak pisalem, ja nim zrobilem ok 1k. Ja jezdzilem do 5 k rpm bo nie mam jeszcze wydechu zrobionego. No i wysokie obroty na starym wydechu z d14 to ze tak powiem nie daja za duzo. Wydech bede robil na dniach. Mozliwe ze to moze miec jakis wplyw ? Gosc sprzedal silnik bo chcial kserie.


grpi

Jak te pierscienie zdiagnozowac nie otwierajac silnika?
Dzieku


grpi

reaktor
07-07-14, 01:45
Tak jak pisalem, ja nim zrobilem ok 1k.i
to jeszcze gorzej i bez sensu
kupiłes silnik który służy głownie do latania na vtecu na nawet go nie sprawdziłes porządnie w tym zakresie

należało zrobić wszystko polatać i dopiero sie za gaz brać beda pewnym ze wszystko jest ok
nie chce nawet pytać ile zabuliłeś za ten swap

.
Wydech bede robil na dniach. Mozliwe ze to moze miec jakis wplyw ? [/QUOTE
na olej nie ma zadnego wpływu zdusić teoretycznie moze ale raczej nei za duzo

[QUOTE=grpi;2327150]Gosc sprzedal silnik bo chcial kserie.

ihttp://memytutaj.pl/media/created/l6yr83.jpg

http://memytutaj.pl/meme/l6yr83


Jak te pierscienie zdiagnozowac nie otwierajac silnika?


użuj tego
http://www.twoja-czestochowa.pl/media/uploaded/50.JPG

grpi
07-07-14, 08:39
Sprawdzalem czy kopci.
Podczas odpalania nic nie kopci, podczas krecenia wysoko tylko szare spalinki, nie sa czarne ani niebieskawe, olej sie trzyma, wyglada ok.

grpi
07-07-14, 09:45
No i jeszcze zauwazylem ze przy wysokich obrotach lekko smierdzi w kabinie. Moze to jakas uszczelka ?


grpi

Tommi01
07-07-14, 10:02
Gosc sprzedal silnik bo chcial kserie.

gosc z okolic debicy/mielca?
sprawdz czy masz glowice z c4 i kolektor skunka jak tak to ten silnik

grpi
07-07-14, 10:02
Tak


grpi

Tommi01
07-07-14, 10:08
no czyli z tego co gosc na zlocie ckpl mowil to dol c6 glowica z b18c4 po remoncie ale jak startowal na 1/4 to jedna chmura :cool:
to jest chyba kwestia wymiany uszczelaniczy w glowicy bo jak parkowal to tez dymilo na postoju

grpi
07-07-14, 10:33
Ehhh to sie wjebalem


grpi

Tommi01
07-07-14, 10:47
Ehhh to sie wjebalem


lepiej bylo poskladac b18c4 na tlokach ek9 walki itr i by cie wyszlo tyle co wydales na c6 a bys mial z 215/20 koni i silnik nowke:o

grpi
07-07-14, 10:48
Mowisz ze to kwestia uszczelniaczy ?


grpi

vipek
07-07-14, 17:55
Jeśli wciąga dużo oleju i dymi nawet przy parkowaniu, jak ktoś wcześniej napisał to pewnie puszcza na pierścieniach

grpi
07-07-14, 18:29
Teraz zrobilem test, czekalem z 30 minut az zakopci mi na postoju, nie zakopciło, wiec to raczej nie uszczelniacze.

Oto, gdzie znalazlem plamy oleju :
https://storage.szefu.pl/p1.jpg
https://storage.szefu.pl/p2.jpg

Ehh, żałuje, że mnie pokorciło, żeby silnik swapować :/
No, ale cóż, już muszę to do końca ogarnąć.

Gibbon
07-07-14, 18:56
Pierwsze zdjęcie, sprawdź czy nie cieknie spod zaślepki wałka wydechowego, drugi potencjalny winowajca to zawór VTEC, masz tam dwie uszczelki. Drugie wiadomo.

grpi
07-07-14, 19:04
Wiadomo, tz ?


grpi

karamba
07-07-14, 19:16
Ile zaplaciles za swap ? Jaka masz tam skrzynie ?
Ktos zrobił Cie w bambuko krotko mowiac :rolleyes:

grpi
07-07-14, 19:24
Wole nie mowic ile, skrzynie mam z integry.


grpi

maras78
07-07-14, 19:38
ale 96spec czy 98spec? :P

grpi
07-07-14, 19:42
S80


grpi

maras78
07-07-14, 19:46
sa takie z FD 4.4 i FD 4.7
te pierwsze troche tansze od tych drugich

reaktor
07-07-14, 20:18
a wiedziałeś ze głowica z c4?

grpi
07-07-14, 20:21
Nie do konca
Widzieliscie fotki ? Jakies podpowiedzi ?


PZDR
GRPI

reaktor
07-07-14, 20:23
Nie do konca wiedziałes czy nie ?



Widzieliscie fotki ? Jakies podpowiedzi ?


I
litr oleju nie wycieknie nigdzie bez kałuży oleju pod autem

grpi
07-07-14, 20:24
Teraz sie trzyma oO Powiedzmy ze wiedzialem


grpi

Podobno na polsyntetyku ma mniej ubywac Oo


PZDR
GRPI

vipek
07-07-14, 20:31
Na motodoktorze będzie ubywało jeszcze mniej...

Tommi01
07-07-14, 20:46
znalesc zdrowe c6 to.... ale ja przed kupnem za taka kase bym to ostro sprawdzil

cosmo-pl
07-07-14, 20:56
Sprawdzisz to robiąc pomiar ciśnienia, a potem próbę olejową. Być może gaz coś popierniczył. Zrób to w dobrym zakładzie, na dobrych zegarach i pochwal się wynikami. Druga sprawa, to przede wszystkim zmierz to zużycie na 1000 km. Ja obstawiam głowicę, ale nie uszczelniacze, a prowadnice. Pierścienie zazwyczaj dają inne objawy. Jak gość chciał przyoszczędzić, to zrobił tylko dół, co nie jest drogie. Oleju na razie nie zmieniaj. Gaz też Ci może przepalać, jaką instalację założyłeś, jak zubaża na VTEC-u, to olej będzie odparowywał. Shell to HC - słabo odporny na odparowanie. Potrzebujesz przynajmniej PAO i na półsyntetyku nie będzie brał mniej, ale będzie taniej. Także, podaj dokładnie zużycie, bo to co podałeś wcześniej, to jest sprawa dosyć dziwna, żeby nagle zniknęło tyle oleju z silnika. Brał pewnie od początku, tylko nie sprawdzałeś. Co do odległości pomiędzy znakami to jest to zazwyczaj około 20% poj. miski. i nawet jak Ci się konewka nie zaświeciła, to mogłeś kuku zrobić, bo najpierw w tyłek dostaje góra, a olej się przegrzewa, bo jest go zbyt mało i nie chroni silnika wystarczająco. Nie ma się więc czym pocieszać.

grpi
07-07-14, 20:58
Nie znalem tego motodoktora, fajne hehe :)


PZDR
GRPI

cosmo-pl
07-07-14, 21:03
Daj sobie spokój z tego typu specyfikami. One silnika nie naprawią.

grpi
07-07-14, 21:05
Dzieki za info. Mam staga z wtryskami hana zielonymi. Pewnie wlasnie odparowuje. Jaki olej polecasz ? ,musze zrobic to badanie.


PZDR
GRPI

Nie no oczywiscie, smieje sie z tego co kolega wyzej napisal, zadhych motodoktorow.


PZDR
GRPI

Ok to szukam warsztatu aby zrobic te badania, jak ktos zna jakis na slasku, to z gory dzieki


PZDR
GRPI

cosmo-pl
07-07-14, 22:41
Zrób, wtedy pomyślimy, co za olej, bo od tego będzie raczej zależało, co jest właściwe u Ciebie, bo być może nie ma sensu lać niczego dobrego powyżej przyzwoitego półsyntetyka. I pomierz spalanie, bo ja nic nie wiem, z tego co napisałeś, i nie potrafię ocenić ile Ci tak naprawdę bierze.

reaktor
07-07-14, 23:03
jak masz seryjny wydech to masz katalizator pewnie jak masz katalizator to nie zobaczysz chmury z oleju dopiero jak go wytniesz to bedzie widac co sie wydowyba z silnika

grpi
08-07-14, 10:42
Ok jestem umowiony na czwartek na badania


grpi

Kurde oleju juz prawie nie ma, zrobilem 500 km i litr poszedl, a nic nie kopci, chyba sie gdzies wylewa co nie ?


grpi

falek84
08-07-14, 12:39
tak jak reaktor pisze z katalizatorem nie dymi. Po za tym niech ktoś się przejedzie za tobą, bo z pozycji kierowcy nie zobaczysz dymienia.

cosmo-pl
08-07-14, 15:40
A co ma katalizator do dymienia? Będzie dymić. Pewnie po prostu nie widzi, albo nie robi tego przy przeciążeniach, tylko na stałe się wypala w sposób ciągły i nie będzie niebieskiego dymu, a będzie olej uciekał. Nic to, w czwartek daj znać co i jak kolego grpi, to zobaczymy. I pomierz dokładnie ile Ci zjada tego oleju.

grpi
08-07-14, 15:46
Ok Moze przy przekladce cos sie spartolilo, no nic trzeba drazyc


grpi

FaziRBK
08-07-14, 16:37
Po prostu, źle wykonany remont choć to pewnie owal na cylindrach albo zapieczone pierścienie bo remont nie był robiony :)

Yotomeczek86
08-07-14, 16:52
Ja bym kazał temu sprzedawcy kasę oddać za silnik i niech się z nim buja dalej i frajera szuka... Nie wiem po co na siłę sprawdzać co się stało itp... Ewidentnie zrypany remont jest lub wcale nie zrobiony. Ewentualnie po zmianie głowicy stwierdził że remont zrobił

Michał102
08-07-14, 17:49
A co ma katalizator do dymienia?

Ma bardzo dużo:)

Moje D14 biorące 700ml. do 1l. na 1000km nie dymiło prawie nic (podczas jazdy nie dało się zauważyć, na postoju puszczał lekką chmurkę przy około 6k rpm i wyżej).
Po wywaleniu katalizatora było za mną ciemno... jak jechało za mną auto, to ja go w lusterku nie widziałem;). Działo się tak szczególnie gdy dłużej hamowałem silnikiem, a następnie lekko dodałem gazu - chmura niesamowita.

także katalizator potrafi wyłapać bardzo dużo:)

cosmo-pl
08-07-14, 18:35
No ale dymiło ;) Kat ma za zadanie oczyścić spaliny, to fakt, ale widać coś zawsze będzie, bo nie wyłapie wszystkiego. Ewentualnie będzie czuć. 700 to nie dużo ;)

Ja się zastanawiam dlaczego wam te silniki tak lecą. One same z siebie nie powinny być tak podatne, więc albo kupujecie zaniedbane jednostki, albo przekręcone liczniki i mają po 500 000km, albo sami je zażynacie. Mój kumpel zrobił D14 500k km - ma auto od nowości. Oleju zyżywa 100 ml/1000 km mój ma 200 000 jeździ w firmie, oleju zużywa może 300 ml /10 000 km, jak nie mniej i to przy LPG. Może oleje złe lejecie. Ja widzę po tym forum, że to jest jakaś plaga. Ogólnie co wam mogę podpowiedzieć, że są tańsze rozwiązania, które chronią dobrze silnik, niż ciągłe jego remonty. Są np filtry mechaniczne, które można czyścić sobie częściej, są oleje np serii 300V Motula, które warto wykorzystywać, jak ktoś lubi polatać i częściej zmieniać niż 10 000 km. W ogóle przy ostrej jeździe, to 6000 km dla oleju w silniku, to maks i musowo olej syntetyczny o dopasowanej lepkości. Silniki hondy, ogólnie są bardzo odporne na złe traktowanie, ale jazda z "brudnym" czy wypalonym olejem, kończy je momentalnie. Dlatego, że się wysoko kręcą i są tak spasowane, jak są z tego powodu.

Tommi01
08-07-14, 19:12
a się zastanawiam dlaczego wam te silniki tak lecą. One same z siebie nie powinny być tak podatne, więc albo kupujecie zaniedbane jednostki, albo przekręcone liczniki i mają po 500 000km, albo sami je zażynacie. Mój kumpel zrobił D14 500k km - ma auto od nowości. Oleju zyżywa 100 ml/1000 km mój ma 200 000 jeździ w firmie, oleju zużywa może 300 ml /10 000 km, jak nie mniej i to przy LPG. Może oleje złe lejecie.

no napisac ci czemu czy sam sie dowiesz??? ...........

porownujesz d14 ktorych wlasciciele pykaja sobie 50km/h do b18c6 ktore kreci sie do 9tys i codzienie widzi czerwone pole po kilkadzisiat razy.. do tego upalanie po torach itd ....

Gorliś
08-07-14, 19:29
Pokaz mi te C6 upalane na torach:P

marcuz.kce
08-07-14, 19:56
Nalej motula 6100 10w40. Mam go w b18c4 i znika przy vteku 200-400 na 1000km na wolnych znikome ilosci. Miałem wczesniej mobila 5w60 brał dużo wiecej. Cena motula nie za wysoka około 100zl za 5l

grpi
08-07-14, 21:43
Wiem, ten Motul jest fajny, mialem w d14 na lpg, nie bralo nic, a krecilem nieraz do oporu na 1 i 2, trzeba bylo zeby to jechalo


Po prostu, źle wykonany remont choć to pewnie owal na cylindrach albo zapieczone pierścienie bo remont nie był robiony :)

Posprawdzam jeszcze co sie da, mam na piśmie, że silnik niby jest sparwny :)

Jak są owale na cylindrach, to przecież ja tego nie zrobiłem mając silnik 2 tygodnie, co nie ?

cosmo-pl
08-07-14, 22:19
no napisac ci czemu czy sam sie dowiesz??? ...........

porownujesz d14 ktorych wlasciciele pykaja sobie 50km/h do b18c6 ktore kreci sie do 9tys i codzienie widzi czerwone pole po kilkadzisiat razy.. do tego upalanie po torach itd ....

A możesz milej..

Jeżeli są tak używane, to powinny być i odpowiednio serwisowane, na odpowiednich olejach. Od kręcenia się silniki nie psują. Chyba, że ktoś na tor leje półsyntetyk..

@grpi
Co do Motula 10W40, to jak Ci dużo będzie zużywal, czyli powyżej 0,6 0,7 l na 1000 km, to już raczej Synnergie 15W50. Ok daj znac, co i jak w piatek.

grpi
08-07-14, 22:56
A co powiecie na np helix 10w40 ? Ciezko motula dostac tz boke sie o podrobki podobno nawet w sklepach byly


grpi

marcuz.kce
08-07-14, 23:10
Motula chyba nie podrabiaja :/ chociaż kto wie napewno nie brał bym z netu...

grpi
08-07-14, 23:15
Podrabiaja podrabiaja


grpi

lozek
09-07-14, 22:48
Motula chyba nie podrabiaja :/ chociaż kto wie napewno nie brał bym z netu...

podrabiają i to od uja ":) na allegro sklep PETROSTAR wystawia motule. Mają ori, są dystrybutorami. Ja akurat biore od nich osobiście zawsze bo są w Warszawie ale przez allegro też możesz zamówić :)

cosmo-pl
09-07-14, 23:53
@grpi

Daj sobie na razie spokój z olejem. Ustal najpierw co i jak, bo w tej chwili, to nie dobierzesz dobrze oleju. Możesz sobie go zamówić, ze sklepu, w którym nie podrabiają. np pro-choice.pl

grpi
10-07-14, 17:48
ok, wklejam wyniki

1,2,3,4
14,14,14,15
16,16,16,16

Ile oleju zre ? Tak ok 1l/1000 , myslalem ze wiecej, ale stalem na nierownym.
Teraz juz mam Motula, zobaczymy ile jego bedzie zarlo.

Aha, dziwny objaw, po wczorajszej ulewie, w ktorej sobie wolno jechalem, auto jest jakeis zamulone, mam CAI.
Raczej nie zassalo wody, bo nie zgaslo, omijalem kaluze.
Za to byla mega ulewa i pewnie pod maske cos sie dosalo, pytanie, co mam sprawdzic, moze to jakies kabelki.
Are wiecej paliwa i wolniej jedzie, jakby cos z przeplywem powietrza sie porobilo.

Dodam ze juz sie sporo odmulilo bo wieczorem podczas ulewy to byla tragedia.

Co do wyników : wydaje mi sie, że z olejem zawsze będzie nieco większe ciśnienie, bo olej sie pewnie słabo spręża i zmniejsza objętość powietrza do sprężenia, więc zawsze te wartosci będą wyższe.
Pytanie tylko jaka różnica jest w normie :)

lozek
10-07-14, 18:05
nie wiem co mialo dac to badanie - za kompresje i za zgarnianie oleju odpowiadają zupełnie inne pierścienie.

Może być dobra komprecha i do tego pożeranie oleju na potęgę a potwierdzenie tego mamy w załączonym temacie.

Krychu
10-07-14, 18:21
litr na tysiąc idzie przeboleć, jak będzie ubywało więcej to dopiero można się martwić

cosmo-pl
10-07-14, 18:34
No nie do końca, bo te pierścienie się różnią między sobą i ten olejowy jest bardziej sprężysty i silniej przylega, aby zebrać warstewkę oleju, a kompresyjny trochę inaczej jest osadzony - bardziej na stałe. Można to w skrócie powiedzieć, że ten olejowy jest bardziej ścisły. W nowym silniku, ciśnienie się praktycznie na te drugie nie przedostaje, potem się na nich zatrzymuje ale pożera olej. Na samym końcu są przedmuchy do skrzyni korbowej

http://www.pierscienietlokowe.com.pl/obrazki/Piston_Rings_opis.gif

U kolegi, o ile pomiar był dobrze zrobiony, a remont głowicy prawidłowo wykonany, to silnik ma parametry powyżej nominalnych, więc na dzień dobry już jest doszczelniony olejem i ten olej jest, po dolaniu (jeżeli to było prawidłowo zrobione), jeszcze bardziej się doszczelnia i stąd można wnioski wysnuć, że do roboty są pierścienie. Potwierdza to raczej zużycie 1l/1000 km, jak i historia, którą znamy. Gdyby ciśnienie się nie zmieniało, albo zmieniało nieznacznie, to byłaby wtedy najprawdopodobniej góra. I na przyszłość, to warto sprawdzić, czy w cylindrach nie zalega olej, przed próbą, bo jak tak jest, to potem wynik, mówi co innego, a rzeczywistość jest inna ;)

Ps - olej 15W50, będzie mniej brał, pozdro

grpi
10-07-14, 18:40
Reasumujac, to pierscienie ?
Nie zadne uszczelniacze?
Mozna jakos sprawdzic te pierscienie ?
Czy to jest duza roznica ro 14 vs 16 ?

Dzieki

FaziRBK
10-07-14, 19:13
Pierścienie do wymiany to silnik do remontu :) Musisz zdjąć głowicę, żeby wyjąć tłoki, dołem nie da rady.

reaktor
10-07-14, 20:20
Reasumujac, to pierscienie ?
i

nie rozbierając i nie mierząc sie nie dowiesz

może byc jajo na bloku a wtedy remont chyba odpada

cosmo-pl
10-07-14, 20:21
Tak, raczej pierścienie - remont pewnie był kiepsko zrobiony, albo auto źle dotarte i to jest efekt. Jak ktoś pchał silnik, to o tym wiedział. Kupuje się silnik i się remont robi ewentualnie samemu. Kto sprzedaje wyremontowany silnik, pewnie jeszcze za nieduże pieniądze.

Nie uwierzę, że ktoś nie wymienił gumek za parę złotych, jak robił remont. Ściągniesz głowicę, to się przekonasz, jeżeli to uszczelniacze, to będziesz niesamowitym szczęściarzem. Wg mnie to jednak pierścienie. Uszczelniaczy, też nie da się zdiagnozować poprzez badanie ciśnienia sprężania, więc pozostaje tylko demontaż i ostateczne opinia w tym temacie od mechanika.

Pierścienie już sprawdziłeś i uzyskałeś wysokie potwierdzenie tej tezy, praktycznie pewność ;) Możesz jeździć i lać olej zawsze, jesteś na granicy zużycia ;) 1l/1000 km

Tak, wystarczająca, aby stwierdzić, że olej doszczelnia, w znaczący sposób układ. Jest też prawdopodobieństwo, że mechanik schrzanił pomiar, ale raczej to mało prawdopodobne, bo uczą tego w każdej zawodówce. Zresztą masz ponad normę, co znaczy że oleju już tam był. Właściwy to 13-11,5, przy przebiegu powinien spaść, a nie wzrosnąć. Mechanik nie powiedział Ci co sądzić, o tym wyniku?

Co do mnie, to tak jak Ci @Krzychu podpowiedział - może warto z tym po prostu jeździć i na razie się nie bawić w remonty. Sprawdź dokładnie, teraz jak zmienisz na Motula, to spalanie, na 1000 km, podaj na forum, to Ci powiem co dalej. Napisz dokładnie, co kupiłeś.

grpi
10-07-14, 20:23
Ok, kupilem synergie 6100 10w40


grpi

A wlasnie, macie jakas teorie na to zamulenie po deszczu ? Odmula sie coraz bardziej z czasem, opisalem to w poscie gdzie podalem wyniki
Dzieki


grpi

Tommi01
10-07-14, 20:40
A wlasnie, macie jakas teorie na to zamulenie po deszczu ? Odmula sie coraz bardziej z czasem, opisalem to w poscie gdzie podalem wyniki
Dzieki

wydech z 1.4 ?moze katalizator sie rozlecial i blokuje wydech??

grpi
10-07-14, 21:00
No w sumie ... Nie grzeje sie juz okolica recznego.. Ok dzieki.
Btw jak bede robil wydech to musze jakiegos sportowego kata wsadzic bo jak olej pali to bede dymil ehhh
Musze sie poradzic czy sa rade ten silnik oddac i rzadac zwrotu kasy, musze dac auto do kogos kto to otwoezy i looknie
Zovaczymy jeszcze teraz ile bedzie lykalo tego oleju
To sie wpakowalem ...
No nic dzieki wszystkim za pomoc !

Ostatnia sprawa, jak zalaczam vteca to nie ma efektu, tylko buczy, pewnie to przez stary wydech co nie?


grpi

cosmo-pl
10-07-14, 21:03
Pewnie przez rozleciany kat, jak kolega napisał. Jak nie kupiłeś na dolewki, to zamów sobie 15W50, gdyby się okazało, że to jest takie zużycie, jak piszesz. Jeżeli nie ma jakiejś tragedii, to będziesz mniej dolewał.

Ciężko powiedzieć przez forum co zamula podczas ulewy - na pewno wilgoć się gdzieś dostaje. Musisz poszukać gdzie i dlaczego. Jak traci moc to masz cały zapłon i sterowanie mieszanką do przeglądnięcia.

Karpiczek
10-07-14, 23:40
Możesz tymczasowo wyciągnąć/wyciąć wkład katalizatora. Przepływ będzie polepszony dla spalin a wkład sprzedasz.

vipek
11-07-14, 21:38
No...i będzie kopcil jak parowóz.
Jeśli będziesz długo jeździł ze spalaniem oleju na poziomie 1L/1000km to w końcu silnik umrze.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

reaktor
11-07-14, 21:47
Jeśli będziesz długo jeździł ze spalaniem oleju na poziomie 1L/1000km to w końcu silnik umrze.


nie pieprz głupot ,nie ma to wpływu

tylko swiecie trzeba czesciej wymieniać

vipek
11-07-14, 21:49
I olej wartaloby częściej zmieniać bo momentalnie będzie czarny jak atrament i na pewno będzie świetnie wpływał na prace silnika. Pieprzyc to mogę sobie np. kanapkę z pomidorkiem wiec daruj sobie reaktorku

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

radar333
11-07-14, 22:35
Ile dałeś za ten silnik?

Wysyłane z mojego LG-D605 za pomocą Tapatalk 2

reaktor
12-07-14, 03:30
I olej wartaloby częściej zmieniać bo momentalnie będzie czarny jak atrament i na pewno będzie świetnie wpływał na prace silnika. Pieprzyc to mogę sobie np. kanapkę z pomidorkiem wiec daruj sobie reaktorku

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

olej bedzie w duzo lepszym stanie, niz w normalnym silniku bo ciagle swiezy dolewasz
znowu głupoty pieprzysz

vipek
12-07-14, 05:11
Gupi jesteś :)

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

reaktor
12-07-14, 05:16
a tobie cuchnie z buzi:D

mrrod
12-07-14, 05:32
Vipek ma racje, przy sporym poborze oliwy momentalnie olej przepalony powoduje wydzielanie się osadów przez co nawet dopiero co wlany olej jest za chwile czarny i pełen sadzy. Jeśli olej nie będzie szybko wymieniany, a tylko dolewany to po kilku miesiącach może dojść do zatkania kanałów olejowych i panewki za chwile zaczną dzwonić.
Zresztą dowodów na forum długo szukać nie trzeba. Kolega Luchuma przykładem. Zaczęło się właśnie od sporego poboru oleju na poziomie 1L na 1000km

reaktor
12-07-14, 06:22
Jeśli olej nie będzie szybko wymieniany, a tylko dolewany to po kilku miesiącach może dojść do zatkania kanałów olejowych i panewki za chwile zaczną dzwonić. predzej ci sie mozg zatka od pisania głupot słyszałes o czymś takim jak filtr oleju osiołku?

FaziRBK
13-07-14, 11:46
Jak dolewasz litr oleju na tysiąc to po pewnym czasie będziesz dolewał go półtora litra i tak będzie sobie wciągał coraz to więcej oleju. Jak już bierze to cud się nie stanie i silnik sam się nie naprawi a wręcz przeciwnie zacznie się coraz to szybciej zużywać aż w końcu jakaś panewka powie "pa pa" :) I tutaj nie ma się o co sprzeczać ;p

grpi
14-07-14, 18:19
Przejechalem jakies 200 km na nowym oleju na lpg, krecac gdzie sie da, nie ubylo nic, jak to mozliwe Oo? Moze ten stary olej juz bul zuzyty mocno bo byl czarny... Ten jest bezowy jeszcze hehe


grpi

Nie ma tych wyciekow co na zdjeciach, nic w kabinie nie czuc, wredy czulem spalenizne. Jedyne co zauwazylem to ze auto jest glosniejsze


grpi

Aha no i wtedy po dolewkach faktycznie szybko sie robil czarny, moze zgarnial syfy z filtra... Teraz jest jasny.


grpi

cosmo-pl
14-07-14, 18:34
Przejedź tysiąc i daj znać. Może miałeś lipny olej - czytaj podróbę i znikał. Motule są z dobry baz robione i są odporne na odparowania, tak jak Ci pisałem, że to też może być problem. Na pewno będzie trochę zużywał, ale napisz po 1000 km ile dokładnie, wtedy się oceni. Jak do 200-300 ml/1000 km, to przy następnej wymianie przejdź sobie na olej do LPG od Motula - Specific CNG/LPG - on jest jeszcze bardziej odporny, na odparowanie i wysokie temperatury.

grpi
14-07-14, 18:39
Ok dzieki za pomoc


grpi

grpi
04-08-14, 21:56
Kurde, mega dziwna sprawa.
Ostatnio miałem urlop, wiec raczej nie jezdziłem.
Pilnowałem tego oleju obsesyjnie, co rano kontrola, czasem nawet wieczorem, jak cos dlubalem....
Było 80-90% dzisiaj rano, pojechałem do Katowic i z Katowic do domu - 25 + 25 km. Wróciłem ok poludnia, wieczorem poszedłem kierownice wymieniać.
Obsesyjnie sprawdziłem olej, i sie ultra zdziwiłem, bo nagle sie zrobiło jakieś 30% na bagnecie, jak to jest możliwe ?
Jechałem raczej spokojnie, vtec tylko przy wyprzedzaniu byl uzywany, 140 km max. Jedyne udziwnienie, to klima włączona, i obroty w korku i na swiatlach : 1100 zamiast 800. Wcesniej nie odpalalem klimy za bardzo, dzisiaj odpalilem.

Jak to jest mozliwe, ze po 50 km wyparowalo 0.5l oleju ?
Sprawdziłem pod autem, faktycznie są plamy, tyle, że na moim parkingu jest pełno plam i nie mam pewności, czy to moje, czy nie :P
Czy jhest mozliwe, ze to moglo jakos wyciec przy np jakims ostrym hamowanium czy cos ?

Szukam kogos kto mi otworzy ten silnik i looknie, bo to jest conajmniej dziwne, Do tej pory nie bylo jajec z tym olejem, i nagle bach, i wessalo 0.5 litra !

Właśnie, dodam, iż jechałem na tej trasie ostatnio również, i nie ubyło nic oleju.
No i ten olej jest jakiś dziwny, na dole jest czarny, a u góry na bagnecie przeźroczysty, przeźroczyste sie kończy na 30 %
Ostatnio, jak sprawdzałem, to miał równomierny kolor do 80%.

Dzieki za pomoc

Aha, jeszcze jedno, dzisiaj pokonywalem stromy podjazd w galerii handlowej, jakies moze 30 stopni, moze 40, na dol i do gory

reaktor
04-08-14, 22:15
Jak to jest mozliwe, ze po 50 km wyparowalo 0.5l oleju ?

wywal kata to sie dowiesz



Sprawdziłem pod autem, faktycznie są plamy, tyle, że na moim parkingu jest pełno plam i nie mam pewności, czy to moje, czy nie :P
ypodłóż karton



Czy jhest mozliwe, ze to moglo jakos wyciec przy np jakims ostrym hamowanium czy cos ?jedyna opcja to ze z pod filtra oleju ale to by ciekło dosłownie ciurkiem i cały silnik od spodu był by zalany






Właśnie, dodam, iż jechałem na tej trasie ostatnio również, i nie ubyło nic oleju.
moze tak byc ze dopiero na vtecu wciaga spore ilosci



No i ten olej jest jakiś dziwny, na dole jest czarny, a u góry na bagnecie przeźroczysty, przeźroczyste sie kończy na 30 %

norma jak sprawdzasz zaraz pod dolewce

grpi
04-08-14, 22:27
Wlasnie jestem po wywaleniu kata, auto zupelnie inaczej jedzie.
Tyle, ze po wywaleniu kata nie bylo oznak wiekszego łykania oleju, dopiero teraz.
Kurde, mam obsesje na punkcie tego oleju, sprawdzam na każdym kroku, wiec odpada opcja "zagapiłem się i nagle nie ma"
Po wywaleniu kata robilem tą samą trasę i to nawet szybciej bo chcialem sprawdzic, czy na vtecu nie lyka go wiecej.

No nic, oddam auto, to sie dowiem, moze jakieś pęknięcie mam.
Najgorsze, ze jedzie równo bez udziwnien, robilem testy na parkingu, konkubina krecila go do 6000 i jakos nie bylo zadnych chmur widac.

W sumie karton to dobry pomysł, musze tak robić

artek0903
05-08-14, 08:34
chmurę prędzej zobaczysz pod obciążeniem niż na jałowym. A jak sprawdzasz poziom oleju to samochód za każdym razem w tym samym miejscu stoi?

rafal86
05-08-14, 09:30
miałem niedawno podobne jazdy z olejem, zaczął mi nagle znikac po wymianie, myślałem że to wina zmiany oliwy. Plamy na parkingu były ale podobnie jak u Ciebie myślałem że to inne samochody je zostawiaja. Pojechałem w trase, zatrzymałem się na parkingu bo coś mnie tkneło i pod samochodem zobaczyłem kapiący olej.
Powrót, kanał i leci ciurkiem od strony rozrządu. Załamany ściagam pokrywe, osłonę rozrządu ale wszystkie uszczelnienia sa na miejscu. Okazało się że poszła uszczelka dekla od strony paska, tam na łączeniach półkolistych i góra lało się do rozrządu i ściekało dołem. Najpierw plam nie było, potem niewielkie takie że podejrzewałem inne auta a potem już lało się ciurkiem z mojego.

Podstaw karton jak koledzy mówią. Zobacz czy nie masz tłustych plam w zbiorniczku wyrównawczym i przede wszystkim sprawdzaj poziom w jednym miejscu. Po tej akcji u mnie tez miałem juz jazdy z kontrolowaniem oleju i codzienie sprawdzałem. Z tym że mieszkam w bloku i parkuje raz z jednej strony, raz z drugiej. Niby prosta dorga, brak wzniesień ale raz mi pokazuje ponad max, raz w połowie a jak zmieniałem oliwe to wlałem tak aby było 3/4 na bagnecie. Teraz sprawdzam w jednym miejscu i zrobiłem ponad 1 tys km i zawsze jest 3/4.

Nim się wpakujesz w rozbiórke silnika to sprawdz wszystko dokładnie. Jak nie kopci a tak dużo Ci ubywa to albo masz wyciek, albo jakiś przedmuch ale to musisz wszystko obadać

grpi
05-08-14, 10:24
Za kazdym razem sprawdzam na idealnie rownym miejscu, sprawdzam najpierw poziomnicą, czy jest równo :P

rafal86
05-08-14, 12:39
najpierw poziomnicą, czy jest równo :P

Ty to naprawde masz obsesję:p

no ale oby się sytuacja wyjasniła pozytywnie

grpi
09-08-14, 15:38
Wyglada na to ze olej wycieka gdzies z lewej strony czyli od strony zaworu vtec, splywa na dol i kapie na dol na kolektor. Zasmierdzialo mi, zatrzymalem auto otwarlem klape i ledial dymek spod silnika, zauwazylem olej na lewej rusze kolektora - mam 421. Wydaje mi sie ze to uszczelka vtec lub jeden z korkow od walkow rozrzadu.

Gorliś
09-08-14, 17:55
Po mojemu z zaworu VTECa to raczej by cieklo na skrzynie niz na kolektor wydechowy.

grpi
09-08-14, 21:07
To splywa tqk jakby dookola, to moze faktycznie bardizej ktoras z tych zatyczek od walkow.

Jedras
09-08-14, 23:05
U mnie sytuacja podobna...kompresja w normie, zasłony dymnej za sobą nie zostawiam a jednak olej ubywa w zastraszającym tempie.... sączy się spod korka od strony wałku rozrządu, no i cala miskę olejowa mam uciapana..no ale ja jesienią robie mały remont także wszystkie nowe uszczelki wrzucam.. oby u Ciebie wystarczyło tylko ogarnąć tez wszystkie uszczelki z miejsc co się sączy oliwa:) wrzuć jakieś foto to będzie łatwiej coś podpowiedzieć

grpi
10-08-14, 14:31
Ewidentnie od strony skrzyni. Zaslepka walka rozrzadu, tak to sie mazywa, widzialem na haparts, to wystarczy? Tz nie ma tam w srodki zadnej innej ? Da sie wymienic bez wykrecania pokrywy ? Jeszcze jedna sprawa, jest jeszcze jeden walek, ten od dolotu, ram kie widze rakiej zaslepki, kak sie nazywa ta czesc ? Nie moge znalezc na haparts. Wymienie je dwie i uszczelke vtec i zobaczymy

I teraz sie zdziwilem, poszukalem w internetach, i niektorzy maja taki plastikowy korek, inni metalowa zaslepke z uszczelkami, u mnie jest jakby czarny korek, to jest zamienne ? Od czego to zalezy ?

Karpiczek
10-08-14, 15:30
Wałek wydechowy jest uszczelniony takim korkiem plastikowym. Jeśli jest to część oryginalna. Występują na rynku zamienniki, które widziałeś. One zazwyczaj są metalowe i kolorowe :D Kup OEM.
Jeśli chodzi o wałek ssący, on napędza aparat zapłonowy. Pod nim też może ciec/lub olej może przenikać do środka. Jeśli tak się dzieje, najprawdopodobiej jest uszkodzony uszczelniacz.http://images49.fotosik.pl/598/407c1033c58b024d.jpg (Zaznaczone na czerwono)
Sprawdź również uszczelkę pokrywy zaworów oraz uszczelki pod śrubami pokrywy zaworów. One również czasami puszczają i tamtędy olej się sączy.

grpi
10-08-14, 17:34
Ok dzieki, sprawdze

Gibbon
11-08-14, 03:41
Pisałem Ci już na pierwszej stronie, żebyś sprawdził tę zaślepkę. Nie kupuj nowej tylko uszczelnij tę którą masz.

grpi
11-08-14, 11:44
Racja, pisales tez ze drugie wiadomo. Wiadomo, czyli co ?

Gibbon
11-08-14, 19:41
Nie wiem bo zdjęcia nie działają. Sprawdź najpierw ten cam seal bo trochę roboty i tak z tym będziesz miał, jeśli nie zadziała to będziesz dalej kombinował.

grpi
11-08-14, 20:33
Certyfikat wygasl, kliknij z kompa i powinno zadzialac

Karpiczek
11-08-14, 20:42
A czemu miałby nie kupić nowej? To chyba koszt ok. 40 zł. :confused:

grpi
11-08-14, 22:30
To mozna wydlubac bez otwierania pokrywy ?

lozek
11-08-14, 23:57
To mozna wydlubac bez otwierania pokrywy ?

Są 2 rodzaje jak dobrze pamiętam - w C4 jest na pewno "klikający" i nie trzeba zdejmować pokrywy wystarczy śrubokręt, podważanie dookoła i wychodzi.

Ja zamiast kupować nowy okleiłem taśmą teflonową do uszczelniania i na to odrobina silikonu. Wcisnąłem i nie ciekło nic aż do sprzedaży silnika.

Gibbon
12-08-14, 01:59
Certyfikat wygasl, kliknij z kompa i powinno zadzialac
Zrobiłeś zdjęcie kolektora wydechowego prawdopodobnie umazanego olejem z wystającą z tyłu uszczelką i pytasz skąd może cieknąć?

A czemu miałby nie kupić nowej? To chyba koszt ok. 40 zł. :confused:
Dlatego, że kupno nowej zaślepki nie oznacza, że przestanie mu tam cieknąć a uszczelnienie starej tak.

To mozna wydlubac bez otwierania pokrywy ?
Musisz zrzucić pokrywę i jeden "oil rail" (nie wiem jak to się nazywa po polsku, zaznaczyłem na zdjęciu) i już możesz się dobierać do tej zaślepki. Trzeba odtłuścić i wrzucić trochę silikonu wysokotemperaturowego i można składać. Potrzebny będzie klucz dynamometryczny bo śruby trzeba dokręcać z 25Nm a cztery zewnętrzne z 10Nm. Nie wiem czy można robić bez klucza bo ja wolę grzebać w silniku zgodnie ze sztuką i przy użyciu odpowiedniego momentu.

http://www.ufast.eu/pics/720376WP_20140116_004.jpg

Tutaj już ze zdjętą rynienką (kiepska ostrość)
http://www.ufast.eu/pics/119707WP_20140117_002_1_.jpg

Karpiczek
12-08-14, 01:59
To kosztuje tylko 29 zł ! http://haparts.pl/12513-p72-003.html A Wy jakieś druciarstwo uskuteczniacie. :confused:

Gibbon
12-08-14, 02:05
A przeczytałeś co napisałem?

Karpiczek
12-08-14, 02:17
A czemu niby nie zapewnia tego?


A czemu niby nie zapewnia tego?

Napisaliśmy w tym samym czasie i nie widziałem Twojego postu.

lozek
12-08-14, 17:11
gibbon - nie trzeba nawet zdejmowac pokrywy ani nic odkręcać pod pokrywą, żeby to zrobić... wystarczy odkręcić zawor vteca i wyjąć klips i tyle.

grpi
12-08-14, 17:37
Nom tez widzialem na yt jak gosc ten korek srubokretem wyciagnal

chudypiter
12-08-14, 23:13
Są dwa rodzaje oem zaślepek: w starszych silnikach jest na korku napis "P30" posiada kołnierz który uniemożliwia jej montaż poprzez wciśnięcie na miejsce, drugi rodzaj to zaślepka ze znakami ustalającymi, wciskana ( można ją wyciągnąć śrubokrętem)

grpi
13-08-14, 09:34
To ti ja mam to drugie, plastikowe czarne, ok dzieki za pomoc

grpi
17-03-15, 12:48
Temat powraca ...

Zrobiłem remont (oczywiście nie osobiście), mam dół b18c6/głowice b18c6, silnik jest cały suchy, zero widocznych wycieków, docieram, tylko benzynka.
Kompresja : 17 na każdym cylindrze..

Olej dalej ubywa, ehhh :(

qureku.
17-03-15, 13:30
Olej dalej ubywa, ehhh

tuleje pomierzone ? nie było owalizacji ?

grpi
17-03-15, 13:37
Nowe

qureku.
17-03-15, 13:44
Ale co nowe ? tłoki ?

wsadzenie nowych tłoków do jajowatej tuleji nie zahamuje zużycia oleju..

grpi
17-03-15, 13:50
Tuleje miałem wymienione (tak mi powiedziano), tłoki były ok

qureku.
17-03-15, 14:01
Tuleje miałem wymienione (tak mi powiedziano), tłoki były ok

Coś mi się wierzyć nie chce, że wymienione zostały tuleje, a tłoki zostały stare, przecież to totalny bezsens moim zdaniem...

Cos mi się wydaje, ze "remont" został zrobiony na odwal się, bo nie jest możlwie., by po remoncie silnik żarł olej

grpi
17-03-15, 14:08
Z tego co pamiętam, to miałem tuleje wymienione, po czym miałem honowane tuleje i tłoki.
No właśnie, też mam takie wrażenie

FaziRBK
17-03-15, 14:11
Pytanie numer 1. Co było robione/wymieniane przy remoncie i czy były robione wszystkie pomiary, wału, bloku, głowicy itd itp?
Ale mam wrażenie, że ktoś zrobił bo zrobił i tyle.

grpi
17-03-15, 14:20
Z tego, co wiem, to tak, były robione pomiary, dlatego trzeba było robić tuleje
Wymieniono tuleje cylindrów, panewki, pierścienie wału, pierścienie tłokowe, głowicę, uszczelniacze, uszczelki i świece.

qureku.
17-03-15, 14:25
A co z tłokami ? Bo wsadzanie w takim przypadku starych tłoków mija się kompletnie z sensem..


Niech ktoś mi to wytłumaczy, ale mi się wierzyć nie chce, że mechanicy woleli zmieniać tuleje, niż dać nowe nadwymiarowe tłoki wraz ze szlifem

I do tego wcina olej na docieraniu... Nie mówiąc, że olej na docieranie ma inne właściwości niż docelowy

grpi
17-03-15, 14:31
Czyli na docieraniu nie powinno wcale wcinać ?

qureku.
17-03-15, 14:39
Czyli na docieraniu nie powinno wcale wcinać ?

A dlaczego miałoby ?... Zwłaszcza na docieraniu, kiedy silnik ( zależnie od docierania) jest bardzo łagodnie traktowany . Jak olej lejesz na docierania ?

Moim zdaniem został z*****y. remont

grpi
17-03-15, 14:43
Comma mineralny 15w40

Inna sprawa, ze mam komp niewystrojony i dostaje za duzo paliwa, no ale o tym chciałem myśleć po dotarciu.... ale to nie powinno miec wplywu na znikanie oleju co nie ?

No i kompresja jest w normie, czyli po 17...

qureku.
17-03-15, 14:57
Inna sprawa, ze mam komp niewystrojony i dostaje za duzo paliwa

No ale przecież miałeś seryjne b18c6 i nadal takie jest, a NIECH mnie ktoś poprawi, ale dawką paliwa w małych obciążeniach w dużym stopniu odpowiada sonda lambda, wiec ja bym to wykluczyły..

grpi
17-03-15, 15:12
Wcześniej miałem franka z głowicą z c4, teraz mam głowice c6
No i mam dolot z integry dc2, wcześniej miałem CAI, ale mnie przerazała jazda w dużym deszczu...
Robiłem badanie spalin i wyszło, że przelany jest dosyć... ale to raczej nie powinno mieć wpływu na sppalanie oleju, co nie ?

FaziRBK
17-03-15, 15:21
To, że kompresja wychodzi po 17 nie oznacza, że może nie brać oleju. Jeśli dostaje się przez pierścienie to jest to możliwe - jeden z nich odpowiada za kompresję a inny za zgarnianie oleju, więc może tu gdzieś leży przyczyna. Po za tym masz zalane mineralnym a to gęsty olej, więc jeśli piszesz, że Ci go bierze przy docieraniu i spokojnej jeździe to na pewno remont został zrobiony nie do końca prawidłowo.

Jedras
17-03-15, 15:23
Witaj w klubie
U mnie to samo wszystko nowe nawet tłoki a oleju ubywa więcej niż przed remontem... robota spier.... i tyle
U mnie w temacie możesz poczytać to i owo

grpi
17-03-15, 15:34
Witaj w klubie
U mnie to samo wszystko nowe nawet tłoki a oleju ubywa więcej niż przed remontem... robota spier.... i tyle
U mnie w temacie możesz poczytać to i owo

Możesz podlinkować temat ?
Ja to mam pernametnego pecha ....
Gdzie robiłeś remont ?
Jak to rozwiązałeś ?

Jedras
17-03-15, 15:46
@grpi
Pw :)

grpi
17-03-15, 16:22
Ehhh, cóż, okazuje się, że świat jest mniejszy, niż się wydaje...

Lysy
17-03-15, 18:10
Czyżbyś remont robił tez u Zycha?

karamba
17-03-15, 18:53
Tłoki robiłes ok , a głowica ? Uszczelniacze ? Prowadnice itd :)
No i docierałem zawsze na mineralnym ...

Thomas80
17-03-15, 18:54
Czyżbyś remont robił tez u Zycha?
;) kur.... fachowcy.

grpi
17-03-15, 19:20
Czyżbyś remont robił tez u Zycha?

Polecano mi go bardzo.
Skąd wiesz ? :)

Lysy
17-03-15, 19:22
Pokojarzylem sprawę bo śledzę temat jedrasa:D

grpi
17-03-15, 19:35
Objawy podobne, w podobnym czasie robione...

poziom
17-03-15, 20:11
Postrasz goscia sadem i niech oddaje chociaz czesc wylozonej kasy skoro to jest walek, proste.

grpi
17-03-15, 20:26
Na razie zakładam, że to pomyłka.
Jeszcze zminie olej, bo juz jest ponad 1000, zobacze, jak bbedzie na 10w40, pewnie jeszcze słabiej...
Ehh, ja to mam pecha do tego auta

cosmo-pl
17-03-15, 20:29
Jaki olej na dotarciu i jak jeździsz?? Ile tego oleju bierze. Jak było auto odpalane?? Przy takim potężnym remoncie, jak było składane w szopie, to się nie dziwię. Ogólnie, profeska mówi, że jak się takie rzeczy robi - buduje od nowa silnik, to trzeba zmierzyć wszystko, łącznie z wyważeniem, bo potem są takie o to efekty. Tego suwmiarką się zrobić nie da. Może gość jest ok, tylko sprzętu nie ma. Czasem też coś nie wyjdzie, niech poprawia na własny koszt. Czasem się zdarza, zamiast biadolić lepiej działać. Chyba nie robi problemów?? Dobrze też jest na przyszłość sprawdzać co wam wsadza do silnika. Może słabe graty wjechały na pokład i się szybciutko poddały. ;)

I panowie, dawajcie bardziej fachowe rady - jak nowe tuleje, to jakie tłoki na nadwymiar?? W ogóle to się daje inne pierścienie jakby co.

kamil39
17-03-15, 20:38
Nie wiem jak to wygladalo , ale oddajac silnik do specja jakim jest Zychu, ktory jest mocno polecany w stronach slaska w aspekcie remontow itp to sie oczekuje dobrze zrobionej roboty, a nie partactwa,
sam myslalem nad jakims swapem, ale jak mam kupic jakies padlo i potem remontowac " u specjalistów" to lepiej zostane przy skromnym ~110 koni nie chlejacym oleju 5w40, a nie wciagajacego mineral ... :D

grpi
17-03-15, 21:12
@Cosmo: Mam minerał comma 15w40, łyka mi ok 0.5 litra na 500 km, tyle moge napisać, bo ten pomiar był dokładny.
W miedzyczasie jeszcze mi wtrysk padł, ale ogarniety już jest, pomiar zacząłem po naprawieniu wtrysku i zalataniu nieszczelności - dekiel od wałka.
Jezdze do 3k rpm, delikatnie, moze z 4 razy docisnąłem do 4k, i to delikatnie i to po tym, jak już miałem 500+ przejechane

Nic złego nie mówię na temat Zycha, na razie sprawa jest do wyjaśnienia, kontakt jest ok. Pomogał z innymi problemami...
Przejade jeszcze z 500 i sie zobaczy, jak to wygląda, będę zbierał butelki po oleju :)

Ciekawostka, że mój remont był dokładnie wtedy, co remont Jędrasa, może np pierścienie były jakieś wadliwe, kto wie, zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Co do,pomiarow, to na szlifierni bylo kierzone, z tego, co mi wiadomo.

Nie dość, że sie wpakowałem ze swapem, to jeszcze z remontem, jak nie wiatr w oczy, to ch## w d###... :(

cosmo-pl
18-03-15, 10:00
Przejedź z 1500 km i będzie wiadomo, za mało przejechałeś, żeby coś powiedzieć dokładnie, chociaż moim zdaniem nie siądzie ten silnik. Ogólnie są specjalne oleje do docierania silników, jak się robi taką przebudowę, to warto ich używać, chociaż trochę kosztują.
Ogólnie to zużycie co masz, jest nieakceptowalne i trzeb motor od nowa rozbierać. Może było źle spasowane, może silnik jest ok, tylko uszczelniacze źle założone, może pierścienie jakieś nowe kupił i do góry nogami wsadził przez pomyłkę. Ciężko powiedzieć. Ogólnie na tym dotarciu, przy dobrze zrobionym silniku, to maks co powinieneś dolać na 1500 to jest 500 ml. Potem nie powinno brać w ogóle, albo niezauważalne ilości - 500 ml na 10 000 km.

RobertVTI
18-03-15, 10:18
Moim zdaniem bez sensu jest robienie nowych tulei jak później kładziemy stare tłoki. Tu prawdopodobnie jest pies pogrzebany. Lub ktoś zrobił skuchę na szlifierni i zbyt luźno spasował.
A druga sprawa to czemu docieracie silnik na minerale? To już lepiej było najtańszy syntetyk, jakiś lotos czy coś takiego.

Fawor
18-03-15, 10:22
A druga sprawa to czemu docieracie silnik na minerale? To już lepiej było najtańszy syntetyk, jakiś lotos czy coś takiego.
nie lepiej, poczytaj.

Jesteś pewny, ze miałeś WYMIANIANE tuleje? Czy tylko honowane bądź szlifowane na nadwymiar? Jeśli honowane to musiały być wcześniej sprawdzone na poprawność owalizacji i pasowania z tłokiem. Jeśli szlifowane to KONIECZNY jest nadwymiarowy tłok - ale to wszystko Zychu wie, swoje silniki też składa.

W ogóle laicko mi to wygląda ze strony właściciela - "miałem coś tam wymieniane", tak to widzę czytając posty. Więc jeśli coś tam miałeś wymieniane to później sam nie dociekaj na forum, czy jest poprawnie, bo i tak nic Ci to nie powie.Przeczytam jeszcze temat jędrasa..

A ogólnie co najważniejsze - jak jeździsz do tych 4k na docieraniu to z tyłu jest obłok dymu? Bo innej opcji nie ma, skoro już przy takiej jeździe łyknął 0,5/500.

Jedras
18-03-15, 10:26
Panowie ale u mnie sytuacja jest identyczna z tym ze mam nowe tłoki.. także sory ale nie ma co się spuszczac i kogoś usprawiedliwiać... to że wziął 2 auta w tym samym czasie to już odwalił szopke... u mnie remont miał trwać 4 dni trwał 3 miesiące, u kolegi podobnie a trwało to wszystko 2 mce... oleju to mi teraz ubywa więcej niż przed remontem... głowica, wał itd były niby w szlifierni a paragonu do tej pory na oczy nie widziałem... ewidentnie robota jest spierd*** i nikt nie nie przekona ze jest inaczej... a specjalnie mu dalem tłoki nominalne i nadwymiarowe... a po mojemu to nawet nie pomierzył bloku jak u mnie i u kolegi co założył temat

grpi
18-03-15, 11:18
Nie ma dymu wlasnie, podczas obciazania auta, tz nie widze w lusterku.
Tak, mialem wymienione tuleje i do tego stare tloki wsadzone, i bylo honowane

Takie info dostalem

Zychu
18-03-15, 11:22
Wybaczcie że się wtrącę wszechwiedzący.

Co z tego że miałem dwa silniki do roboty ?? Czy to coś złego.Gdyby nie Twój fuckup Jedras Grzegorz miałby silnik o czasie.

Jędras - tłoki PCTX z plasteliny jak ja je nazywam zależy na co trafisz jedna są spoko drugie mniej.Pierścienie do nich to loteria niesamowita.I w jego przypadku trzeba było jeszcze raz rozbierać silnik żeby je wymienić.Części wszystkie przywiózł sam. Ja dokupiłem tylko uszczelniacze wału korbowego OEM bo na niczym innym nie składam.
Uszczelniacze przywiózł Skunk2.
Pomiary wału korbowego cylindrów i pasowanie tego wszystkiego odbyło się na szlifierni KZ-Car sam tego nie robię bo tylko składam silniki a nie zajmuje się szlifami i pasowaniami. Co do rachunków nie będę z Tobą polemizował bo powiedziałem że bez rachunków będzie bo taniej i zgodziłeś się więc proszę nie lamentuj teraz.

Co do Grzegorza nie wiem jak wygląda sytuacja dokładnie co do wycieku.
Wszystkie części to OEM zamawiane u HaParts i u Artura z Zielonej Góry.Możecie dzwonić i się dowiadywać jak dużo u nich biorę części.
Cylindry wał korbowy i tłoki zostały pomierzone w wyżej wymienionej Szlifierni.Cylindry okazały się jajowate więc zdecydowaliśmy się na nowe tuleje spasowane z tłokami P73 które były zamontowane.
Wał korbowy nominał.
Głowica splanowana założone nowe OEM uszczelniacze dotarte zawory.

Złożyłem mnóstwo silników i każdy składam tak samo jak dla siebie.Zadam pytanie czemu moje nie kopcą ??

Ja tylko składam nie odpowiadam np za wadliwe części a takie też się zdarzają a może być wina pierścieni silniki były składane w jednym czasie praktycznie i partia pierścieni została zakupiona w tym samym czasie.

Przykład - robiłem ostatnio ziomowi pierścienie i uszczelniacze z wymiana 8 zaworów wydechowych by były krzywe - na szlifierni nie dało się ich dotrzeć z uwagi krzywizny.
Wszystkie złożone i auto nie odpala - powód pierścienie tłokowe NPR. Kupiłem kolejne pierścienie NPR założyłem i auto śmiga.

Tyle ode mnie w temacie nie będę wdawał się w zbędne dyskusje i śledził wątku bo ja wiem że zrobiłem swoją robotę dobrze.

Jedras mówiłem o uszczelniaczach.
Z Grzegorzem jesteśmy w kontakcie ciągłym bo nie pozwolę sobie na popsucie renomy którą się cieszę.

Jedras
18-03-15, 11:45
Nie będę się wdawał w forumowe przepychanki, od groma ludzi jeździ na pctx i jakoś nie są "z plasteliny" także kiepskie tłumaczenie... pierścienie.. jakby wcięło ltr/5k km to bym ręką machnął na to no ale pobór rośnie... a ja nie po to wyebałem worek pieniędzy w silnik żeby teraz co chwile poziom oleju sprawdzać.. może Ciebie na to stać a mnie nie bardzo... bo właśnie ze względu na mega pochlebne opinie o Tobie dałem Ci auto no ale jak narazie dobrego słowa powiedzieć nie mogę

Starstruck
18-03-15, 12:27
Załatwiajcie sprawy na PW. Robienie komuś kibla z opinii jest bardzo proste. Jeżeli ktoś zrobił 100 silników i 100 ok a 101 poszedł nie pomyśli, to czyja to wina? Raczej części, zważywszy na fakt, że wszystko jest składane tą samą metodą.

Zychu
18-03-15, 12:29
Wybacz ale ja nawet sie nie tlumacze. Mowie jakie mam doswiadczenie a nie neguje konkretnego przypadku Andrzej. Gadalismy przez telefon.ustatlilismy ze wypadaloby sprawdzic uszczelniacze.
Co do kompresji to kompresja bierze sie ze szczelnosci zaworow i pierscieni tlokowych i uszczelniacze nie maja nic do tego. Gdyby pierscienie byly lipne kompresja uchodzilaby do miski olejowej i walilo by dymem przez odme i bagnet oleju.

Kto mnie zna wie ze nie zostawiam nikogo na lodzie. Wyciagnij silnik przyslij. Zapraszam nawet pojedziemy na szlifiernie pomierzymy jeszcze raz i zrobie to za darmo.

Kolejna sprawa ze odbieram telefon i nie zlewam nikogo tylko rozmawiam insie zastanawiam co moze byc nie tak a nie olewam systemu

grpi
18-03-15, 12:30
@Starstruck, true

Szkoda, ze to zawsze mi sie przytrafia :p

cosmo-pl
18-03-15, 15:17
Moim zdaniem bez sensu jest robienie nowych tulei jak później kładziemy stare tłoki. Tu prawdopodobnie jest pies pogrzebany. Lub ktoś zrobił skuchę na szlifierni i zbyt luźno spasował.
A druga sprawa to czemu docieracie silnik na minerale? To już lepiej było najtańszy syntetyk, jakiś lotos czy coś takiego.

Nie dociera się auta na oleju syntetycznym, bo się nie dotrze, tylko "zamaże". Olej mineralny gorzej separuje i ma gorsze właściwości smarne, więc pozwala się częściom dopasować. Ja obstawiam pierścienie - trzeba rozebrać i tyle. Nie zawsze muszą być przedmuchy, po prostu nie zabierają oleju i tyle. Zostaje na gładziach i się spala. Będzie widać w spalinach - z katem jak jest auto, to nie będzie dymić. Zwłaszcza że minerał się łatwo spala. No i jak już zostanie poprawione, to radzę odżałować to 160 na np Millers CRO 10W40 i na nim dotrzeć te auta, zwłaszcza że kasę nie małą zainwestowaliście w nie. Lepiej łapnie szczelność i ogólnie, dużo lepszy ten olej jest, niż mineralny. Szybciej idzie docieranie na nim - około 800 km i lepiej się to wszystko spasuje. Ja bym też z poprawkami nie czekał, tylko zrobił je jak najszybciej, bo się coś może wypracować. Jak pierścienie się nie kręcą albo nie działają, to z powrotem się może coś "zowalizować".

Fawor
18-03-15, 16:48
Moje B20 i kute turba docierałem na oleju za 70zł 5l więc nie ma tu nic do rzeczy. Albo jest poskładane dobrze z dobrych części, albo jest poskładane dobrze ze złych. Może być też źle poskładane z dobrych, ale takie rzeczy udowadnia się trochę inną drogą..

RobertVTI
18-03-15, 17:26
Są różne szkoły docierania, ja robiłem to na docelowym oleju, nie brał przy docieraniu i nie bierze teraz.

cosmo-pl
18-03-15, 18:30
Skąd taki wniosek?? Pierwsze słyszę o szkołach docierania? Olej syntetyczny się nie nadaje. Oczywiście gdybanie, co by było gdyby nie ma sensu, ale wcale nie musi brać oleju, to nie jest oznaka, że silnik jest źle dotarty. Bardziej chodzi mi tu o nominalne ciśnienia uzyskane po remoncie. Prawidłowo dotarty silnik, będzie miał te parametry lepsze, a aby je osiągnąć, to pomiędzy pierścieniami, gładzią cylindra musi dojść do tarcia granicznego i ścięcia nierówności pozostałych po obróbce. O ile olej mineralny/profesjonalny mineralny, pozwala na to, o tyle syntetyk jest na tyle mocny, że będzie dochodziło nie do ścięcia tych nierówności ale do obrobienia i pierścień nie wyrówna sobie pod siebie powierzchni w odpowiedni sposób. Inne części też gorzej siądą. Co do doboru samego oleju, to ten Millers jest o tyle dobry, że pozwala, na dotarcie bez strachu o to, że poza tymi miejscami gdzie się ma nam silnik dotrzeć, coś sobie niepotrzebnie naruszymy. Ma odpowiednie dodatki, które powodują, że nawet jak auto jest obciążane, to nic złego się nie stanie i będzie ten olej odpowiednio pracował. Oczywiście przy 1.4 to przerost formy nad treścią i pewnie mienerał wystarczy, ale jak już robicie 1.8 do mocnej jazdy, to warto zadbać o to żeby zrobić to prawidłowo. Dłużej taki silnik pociągnie po prostu i uzyska lepsze parametry.

karamba
18-03-15, 20:17
Docierałem 3 razy Bserię na zwykłym mineralnym Orlena , 20km i wymiana , 100km i wymiana , 300km i wymiana. Tani więc mozna się bawić , każdy silnik znosił upalanie.

Fawor
18-03-15, 21:10
Dłużej taki silnik pociągnie po prostu i uzyska lepsze parametry.
potwierdź to jakimikolwiek danymi

cosmo-pl
19-03-15, 11:36
Tzn co Ci mam podać - dane statystyczne GUS-u na ten temat czy jak?? Standardowa kwestia - zasada działania silnika spalinowego i powód, który opisałem powyżej. Docieranie polega na zerwaniu nierówności na powierzchni i dopasowaniu się w ten sposób elementów ze sobą współpracujących. Żeby było skuteczne, musi dojść do niego w kontrolowany i przewidywalny sposób. Olej syntetyczny, ze względu na swoje właściwości oraz skład dodatków i odporność filmu, m. in. na naciski, powoduje "zamazywanie" powierzchni, a nie ich docieranie. Tzn separuje od siebie te górki i doliny na powierzchni, dochodzi do tarcia półpłynnego i obrobienia tych elementów i utwardzenia w takiej formie. Powoduje to wypolerowanie powierzchni współpracujących, a nie dotarcie i w efekcie części nie przylegają do siebie równomiernie, tylko ślizgają się po tych nierównościach - w efekcie doprowadzi to do mniejszej szczelności i szybszego wypracowania się jednostki. Zresztą, jak sama nazwa wskazuje - dotarcie, a nie polerowanie. O ile kupując nowe auto dzisiaj, nie ma z tym problemu, bo silnik startuje już w fabryce i tam się dociera na odpowiednim oleju, a potem jest na pierwszą wymianę też zalewany trochę inny, o tyle jeżeli sam robisz silnik, to musisz jakby tą część fabryczną obrobić sam. Millers zawiera odpowiednie dodatki (pewnie molibden i cynk), które ten proces przyspieszają i odpowiednio zabezpieczają silnik przy okazji. Sam olej mineralny, przy dużych mocach i wysileniu jednostki, nie będzie wystarczający. Wymiana co 100 km, sytuacji nie zmieni.

Wysokich obrotów też się nie poleca, bo silnik powinien pracować w optymalnych warunkach, gdyż wtedy działa najrówniej. Docieranie na pałowaniu, to proszenie się o owalizację w przyszłości, albo w skrajnych przypadkach pistonslap, gdy części nie ułożą się idealnie. Zresztą nawet w idealnych silnikach jest tak, że wypracowuje się jedna część cylindra zawsze bardziej, a związane jest z ruchem posuwisto zwrtonym tłoka. Nie będę się tutaj rozwodził nad kinematyką ruchu.

Mam nadzieję, że opisałem to zrozumiale ;)

kubson012
19-03-15, 17:55
Molibden a wlasciwie dwusiarczek molibdenu raczej nie pomaga w ocieraniu a na odwrot.

http://www.liqui-moly.pl/serwis/informacje-techniczne-serwis/119-dwusiarczek-molibdenu-ochrona-silnika

Fawor
19-03-15, 18:05
Mam nadzieję, że opisałem to zrozumiale
napisałeś oczywiście zrozumiale, ale merytorycznie pierdzielisz głupoty. Byłeś w jakiejkolwiek fabryce samochodów bądź silników, że rozprawiasz o dwóch olejach przy i po pierwszym odpaleniu? Nie uwierzysz - ja nie dośc, że byłem, to jeszcze w takiej pracuje. Nie masz racji. Z molibdem również yebnąłeś kulą w płot.

Miałeś podać stricte przykład, że silnik dotarty na oleju millers jest dotarty lepiej, niż na zwyklym oleju mineralnym - taką postawiłeś tezę. Gdzie jakieś potwierdzenie? Na etykiecie Millersa? Bo jeśli go nie ma, to znowu trafiłeś w płot wspominany powyżej.

grpi
19-03-15, 18:07
To w koncu, jak docierac ?
:)

Fawor
19-03-15, 18:23
tematów bylo mnóstwo, najpierw czytać.

grpi
19-03-15, 19:42
Oj tam, tak sobie napisalem, co osoba, to inna opinia na temat wyboru oleju...

!markos
19-03-15, 20:07
Nie, olej do docierania jest zawsze ten sam - mineralny. A czy z dodatkami jak Millers czy bez nich to już widzimisię właściciela samochodu, czy tunera, który składa auto.

cosmo-pl
19-03-15, 21:19
Molibden a wlasciwie dwusiarczek molibdenu raczej nie pomaga w ocieraniu a na odwrot.

http://www.liqui-moly.pl/serwis/informacje-techniczne-serwis/119-dwusiarczek-molibdenu-ochrona-silnika

Kolego, tak samo jak cynk, a jednak się go dodaje więcej. Nie chcę elaboratu wyprowadzać na temat rodzajów tarcia i tego w jaki sposób to wszystko działa. ;) Mam nadzieję, że rozumiesz, przyjmij że nie mam powodu Cię okłamywać ;)

http://media.molyslip.pl/files/zuzycie_radom.pdf

Tu masz trochę na ten temat. W razie pytań wal.


napisałeś oczywiście zrozumiale, ale merytorycznie pierdzielisz głupoty. Byłeś w jakiejkolwiek fabryce samochodów bądź silników, że rozprawiasz o dwóch olejach przy i po pierwszym odpaleniu? Nie uwierzysz - ja nie dośc, że byłem, to jeszcze w takiej pracuje. Nie masz racji. Z molibdem również yebnąłeś kulą w płot.

Miałeś podać stricte przykład, że silnik dotarty na oleju millers jest dotarty lepiej, niż na zwyklym oleju mineralnym - taką postawiłeś tezę. Gdzie jakieś potwierdzenie? Na etykiecie Millersa? Bo jeśli go nie ma, to znowu trafiłeś w płot wspominany powyżej.

Kolego a jesteś inżynierem? Czy składasz auta i pracujesz przy taśmie, bo to zasadnicza różnica. Różne są technologie i nie musi być to akurat molibden.

Przykład dlaczego właściwe dodatki do oleju są ważne, masz na przykładzie prostego testu laboratoryjnego robionego przez studentów, pewnie do inżynierki, bo to ten poziom. Jest to jasno napisane we wnioskach. Można przyjąć, że olej do "docierania" działa podobnie. Dlaczego tak jest - te właściwości zostały po prostu odkryte - różnych dodatków. Badań osobiście na ten temat jednak nie robiłem i się nimi z Tobą nie podzielę, jeżeli Ci o to chodzi, ale w necie znajdziesz mnóstwo na ten temat. Jeżeli tylko znasz angielski w wystarczającym stopniu. Mogę się podzielić wiedzą teoretyczną, na siłę Cię jednak przekonywał nie będę, bo dla mnie jest to sprawa jakby oczywista. Dla Ciebie, jeżeli po moim prostym tłumaczeniu nie jest, to nie obraź się, ale nie będzie raczej nigdy. A ja nie będę się starł specjalnie dla Ciebie, żebyś był mądrzejszy ;) Przez forum Ci 5 lat studiów nie streszczę wybacz ;)

Fawor
19-03-15, 21:47
oj nie chcij żebyśmy się domawiali o wykształcenie i kontynuowaną pracę w zakresie silników spalinowych... :D Koniec dyskusji z mojej strony, masz samą suchą wiedzę nie popartą nawet chociażby teoretycznymi argumentami - "bo gdzies tam w internecie znajdziesz". Nie wspominając juz w ogóle o jakimkolwiek doświadczeniu..eot.

cosmo-pl
20-03-15, 15:31
No faktycznie - przekonałeś mnie - dobrze masz rację we wszystkim co powiedziałeś, ja się na pewno mylę. Ostatni Twój wpis przekonał wszystkich, do tego że ty pracując przy taśmie, masz większe pojęcie ode mnie po 5 latach studiowania ;) Kolejny chłop na zagrodzie równy wojewodzie - nie wiem, nie znam się, to się wypowiem.

kubson012
20-03-15, 16:32
To ze skonczyles jakies nedzen studia nie czyni Cie najmadrzejszym. Sypiesz teoriami niczym nie popartymi i o tym Ci Fawor powiedzial a Ty goscia nie znasz a wciska go na tasme produkcujna. Powiem Ci ze duzo ludzi po podstawowce ma wieksza wiedze niz po 5 latach studiowania teorii i czytania na zagranicznych forach.

Fawor
21-03-15, 13:39
No faktycznie - przekonałeś mnie - dobrze masz rację we wszystkim co powiedziałeś, ja się na pewno mylę. Ostatni Twój wpis przekonał wszystkich, do tego że ty pracując przy taśmie, masz większe pojęcie ode mnie po 5 latach studiowania ;) Kolejny chłop na zagrodzie równy wojewodzie - nie wiem, nie znam się, to się wypowiem.

Slabe te twoje studia byly skoro piejesz takie bzdury. Albo oni chcieli cie czegoś nauczyc a ty jesteś na wiedze za bardzo odporny. Na prawde mam sie znizyc do tego poziomu rozmowy?rozmawiasz z magistrem inzynierem silnikow spalinowych ktory nie pracuje przy linii,ale jest odpowiedzialny za wdrazanie w linie produktow,ktorych jeszcze nie ma w produkcji seryjnej i o ktorych ty siedzacy za klawiatura nieslusznie jak widac dyplomowany nie mas pojecia ze za dwa lata beda w danym aucie..Pasuje, jestem już kompetentny?

cosmo-pl
21-03-15, 15:06
A na księżyc latasz?? A i te silniki docierasz na mineralnym?? Jeżeli ty cokolwiek wdrażasz, to ja jestem pracownikiem NASA. Wybacz, ale nie wierzę w ani jedno słowo, które piszesz i się czepiasz prawidłowych rzeczy, które tutaj podałem. ;)

Fawor
21-03-15, 17:31
Haha,dobry model jesteś, niereformowalny :-) ale mi jest obojętne w co wierzysz więc w tym pozostan. Oby tylko nikt chlonny wiedzy nie brał cie za wyrocznie bo daleko nie zajedzie :-) niech ktoś zamknie ta zenade.

airman
21-03-15, 17:59
Cosmo dziwię się trochę co się tak napinasz, zazwyczaj Twoje wypowiedzi trzymały poziom a tu takie marne wycieczki osobiste i to jeszcze do Fawora który też wiele pomocnych i poprawnych merytorycznie rzeczy pisze od lat nie tylko na ckpl. Nie udowodnisz na 100% że dedykowany millers będzie lepszy od standardowego minerala, dla mnie to trochę dopłata do marki i dobry marketing.

!markos
21-03-15, 21:05
Dla Ciebie tak, dla mnie i pewnie wielu innych - nie. I nie, żaden z nas nie ma dowodów na "lepszość" tego oleju do docierania nad dowolnym innym zwykłym olejem mineralnym. To trochę tak jak nikt z używających Motula nie ma dowodu na to, że jest to olej w czymkolwiek lepszy od zwyczajnego Mobila, czy nawet Orlenu. Nie ma, bo nie przejechał w identycznych warunkach 300000km takim samym samochodem na Mobilu i na Motulu i nie przeprowadził precyzyjnych badań po rozłożeniu silników tych samochodów. Ktoś pisze "no no, jest ciszej, ale fajnie pracuje", ale to chyba słaby dowód na to, że Motul jest w czymś od Mobila lepszy. Jednak z jakiegoś powodu wybiera Motula. Tak jak ja chciałem docierać na oleju Millersa do docierania wierząc, że ktoś opracował jego skład tak, żeby powstały optymalne warunki do dotarcia silnika.

Tak więc... Kupujesz Motula = dopłacasz do marki i marketingu. Proste?

Fawor
22-03-15, 10:30
Nikt nic nikomu nie udowodni, taj jak mówisz, ale Nie zgodzę się tylko markos w jednej kwesti: ja np kupuje motula wlasnie dlatego że jest tani :D mówiąc o olejach do dupowozu, ~120zl za 5l to dużo?

!markos
22-03-15, 13:16
Też lałem Motula do dupowozów, bo rzeczywiście nie był drogi, a metka to jakaś gwarancja tego, że nie lejesz syfu, ale pewnie wiesz, że chodziło mi o 300V, o którym masa ludzi mogłaby pisać poematy.

Fawor
23-03-15, 07:42
ale pewnie wiesz, że chodziło mi o 300V, o którym masa ludzi mogłaby pisać poematy.
a, ok. Myślałem, że uogólniasz całego Motula.

Ja akurat o 300V mam zdanie mieszane...w sedanie sprawdzał się spoko (w sensie, że po prostu nic się nie działo :D), ale znowu w czerwonej po zmianie z 300V 10w40 na VR1 5w50 podskoczyło mi ciśnienie na zegarku w każdych warunkach o ponad pół bara..

poziom
24-03-15, 15:14
a, ok. Myślałem, że uogólniasz całego Motula.

Ja akurat o 300V mam zdanie mieszane...w sedanie sprawdzał się spoko (w sensie, że po prostu nic się nie działo :D), ale znowu w czerwonej po zmianie z 300V 10w40 na VR1 5w50 podskoczyło mi ciśnienie na zegarku w każdych warunkach o ponad pół bara..

Masz jakis konkretny poglad/opinie o VR1 5w50?

Fawor
24-03-15, 15:52
no tyle, co napisałem powyżej - w moim przypadku sprawdza się zauważalnie (mierzalnie) lepiej, niż 300V. Do tego jest o połowę tańszy więc chyba sprawa jasna ;)

vipek
24-03-15, 16:05
ciekawe Faworku co napisałeś o ciśnieniu oleju odnośnie VR1 5W50, ja juz kilka rozmaitych olei przerobiłęm i ciśnienie zawsze wygląda podobnie. Na rozgrzanym silniku (np. po pałowaniu) na postoju mam 0.5b

Gorliś
24-03-15, 17:14
Ja o valvo vr1 5w50 nie mam najlepszego zdania, choc jest szeroko polecany.
Zalalem raz zeby przyoszczedzic, alle przy kolejnej wymianie wracam do millersa.

Fawor
24-03-15, 20:26
Na rozgrzanym silniku (np. po pałowaniu) na postoju mam 0.5b
y? Mega mało...albo kłamie czujnik, albo jesteś na granicy przytarcia ;)



Ja o valvo vr1 5w50 nie mam najlepszego zdania, choc jest szeroko polecany.
no ok, ale po czym takie wnioski? Jakieś zauważalne zmiany na wskaźnikach w stosunku do innych modeli?

Gorliś
24-03-15, 20:35
Puszczal chmurke dymu po odpaleniu po sesji upalania (miedzy sesjami na track dayu). A jesli mowa o wskaznikach, to przy wysokiej temperaturze (ok 120st) cisnienie bylo nizsze ale teraz juz nie pamietam o ile.
Na millersie takich rewelacji nie bylo, a silnik jak wiesz po remoncie.

vipek
24-03-15, 20:40
z tego co pamiętam to zdrowa D seria przy 90'C nie powinna mieć mniej niż 0.5b, kontrolka ciśnienia oleju zapala sie przy 0.3b
Natomiast wydaje mi sie, że wspaniale dokładny czujnik oleju AG tez do dokładnych nie należy :) ...Na poprzednim czujniku, który sie sfajczył miałem większe wartości.

Karpiczek
24-03-15, 20:49
Dla ścisłości, na wolnych 0.7 bar, przy 3 tys obr/min 3,4 bar. Silnik rozgrzany.

poziom
24-03-15, 21:08
Puszczal chmurke dymu po odpaleniu po sesji upalania (miedzy sesjami na track dayu). A jesli mowa o wskaznikach, to przy wysokiej temperaturze (ok 120st) cisnienie bylo nizsze ale teraz juz nie pamietam o ile.
Na millersie takich rewelacji nie bylo, a silnik jak wiesz po remoncie.

Uzywam VR1 5W50 dlatego spytalem co inni mysla. Przy wyzszej temperaturze byc moze i cisnienie jest ciut nizsze, teraz jak bede upalal to zwroce uwage. Przy 120st odpuszczam tak czy siak. U mnie wymiany sa co 3-5kkm i silnik od gory wyglada idealnie. Zastanawiam sie czy jest sens wlewac cos innego.

Co do prawidlowych cisnien oleju to sa w manualu serwisowym.

przy temperaturze pracy (dwukrotne wlaczenie wentylatora)
cisnienie na wolnych minimum 0.7bar
cisnienie przy 3000obr minimum 3.5bar

w B18C4

vipek
24-03-15, 21:35
Sorry, faktycznie jestem pała. Wkrecilem sobie, ze pierwsza liczba na gajgerku to 1bar, a faktycznie zaczyna sie od 2bar. Zatem na rozgrzanym silniku na wolnych mam ok. 1 bara

http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/03/24/035e63c9cf50b16cf84840534acecbab.jpg

karamba
25-03-15, 10:18
Mialem podobnie jak Gorlis z moja Bseria.

Zaczynalem od valvo vr1 10w60
Oleju ubywalo i przykopcil a silnik poskladany od podstaw.
Zmienilem na millersa cfs jak dobrze pamietam i problemy znikly , do kazdego silnika teraz leje millersa.

Co do roznic cisnienia wiele do powiedzenia ma filtr oleju. Jak zmienilem na knechta cisnienie podskoczylo o 0,5b :)
Z tym ze moje zegary AG potrafily troche przeklamywac...

Tak czy inaczej valvolina nie kupil bym wiecej :)

Fawor
25-03-15, 10:44
Dziwne. Moja B20 nawet pół bagnetu przez sezon nie wzięła, a o dymku nie ma mowy. A w Millersa chyba nie chce mi się inwestować ;)

kamil39
25-03-15, 11:02
Ja za to zawsze smigalem na mobilu 5w50 peak life(110 zl za 4 litry, wiec wmiare tani) bylo ok, za darmo z pracy dostalem 2x motul 5w40 i cos tam troszke zaczyna wcinac, ale bez przesady, olej jak to olej, padnietemu silnikowi juz nic nie pomoze, ale lanie olei po 300 zl za 4-5 litrow to jak dla mnie troche marnowanie pieniedzy, kiedys takich olei nie bylo, a silniki robily przebiegi i nic sie nie dzialo ...

qureku.
25-03-15, 11:14
ale lanie olei po 300 zl za 4-5 litrow to jak dla mnie troche marnowanie pieniedzy

Tylko niektórzy ładują sporo kasy, by wycisnąć z silnika ostanie poty na torze/rajdzie i w takim przypadku koszty oleju są promilem tego ile kosztowało wystartowanie w takich zawodach, więc ja np. wolę wydać raz na rok/pół te 100-200zł więcej i mieć lepszą ochronę silnika, którego awaria może sporo kosztować, nie mówiąc o zepsutych zawodach..

Gorliś
25-03-15, 11:14
Jak wydasz 10k na silnik to glupio potem zalowac stowki na lepszy olej, szczegolnie jak sie upala na torze.
Co do filtrow oleju to ja nigdy nie zauwazylem roznicy miedzy BOSCH/MANN/K&N/HAMP.

poziom
25-03-15, 14:13
Jak wydasz 10k na silnik to glupio potem zalowac stowki na lepszy olej, szczegolnie jak sie upala na torze.
Co do filtrow oleju to ja nigdy nie zauwazylem roznicy miedzy BOSCH/MANN/K&N/HAMP.

Zerknij sobie tutaj: http://honda-tech.com/tech-misc-15/oil-filter-tech-3123739/

cosmo-pl
25-03-15, 17:36
Cosmo dziwię się trochę co się tak napinasz, zazwyczaj Twoje wypowiedzi trzymały poziom a tu takie marne wycieczki osobiste i to jeszcze do Fawora który też wiele pomocnych i poprawnych merytorycznie rzeczy pisze od lat nie tylko na ckpl. Nie udowodnisz na 100% że dedykowany millers będzie lepszy od standardowego minerala, dla mnie to trochę dopłata do marki i dobry marketing.

No nie napinam się, ale ja się zastanawiam dlaczego, skoro chłopak ma pojęcie i jest pomocny, to tak mocno stara się zaprzeczyć pewnym - oczywistym oczywistościom... To jaką tam wiedzę ma i czy pracuje, tam gdzie napisał, że pracuje to jego sprawa, ale akurat to jak się prowadzi docieranie silników w profesjonalnych warunkach, to mnie uczyć nie musi. To że są inne oleje zalewane, w zależności od marki, również. Molibden to przykład jeden z wielu, ale te oleje na pewno nie są "zwykłe mineralne" i raczej nie mogą być, przy obecnych wymogach co do sił działających m. in. na krzywkach. Jeżeli się mylę, to zamiast usłyszeć, że czymś yebnąłem wolałbym usłyszeć jakieś konkrety... I jak się w tej chwili profesjonalnie dociera silniki, bo być może jestem nie na czasie, albo nie wiem, mam jakieś zaćmienia. W sumie to mi się wydawało, że od tych 30 lat to technologia produkcji silników spalinowych za bardzo się nie zmieniła, przynajmniej pod względem ogólnym, bo wiadomo jakieś lepsze materiały się pojawiły, bardziej odporne itp. Wszystkie jednak ogólne warunki, którym podlegają nowo złożone silniki, nadal są te same.

Udowadniać nic nie trzeba, wystarczy zdać sobie sprawę, że olej i jego baza to jedna strona medalu, dodatki i ich ogólny pakiet to druga kwestia. Baza w tym wypadku nie ma aż takiego znaczenia, ale ten właśnie pakiet dodatków, który jest odpowiednio dopasowany i pozwala na poprawne dotarcie się współpracujących elementów. O ile olej mineralny, ten zwykły, ma za zadanie przepracować okres między przeglądami i sobie poradzić, to oleje na dotarcie są zazwyczaj krótko używane i po okresie dotarcia wylewane. Dlatego można w nich zrezygnować z jednych właściwości na rzecz innych. Kwestia ceny, to nie marketing, ale koszty dodatków do oleju, które z jednej strony nie będą separowały części nadmiernie, z drugiej strony pozwolą na optymalne przeniesienie obciążeń. Stąd nie jest to puste działanie, ani pusty marketing. Wszystkie profesjonalne silniki w ten sposób się składa i w ten sam sposób dociera.



a, ok. Myślałem, że uogólniasz całego Motula.

Ja akurat o 300V mam zdanie mieszane...w sedanie sprawdzał się spoko (w sensie, że po prostu nic się nie działo :D), ale znowu w czerwonej po zmianie z 300V 10w40 na VR1 5w50 podskoczyło mi ciśnienie na zegarku w każdych warunkach o ponad pół bara..

Ciśnienie to jedno, przepływ to drugie.. Wysokie ciśnienie oleju, powoduje straty w mocy, a 300V jest tak zaprojektowany, żeby dawać maksymalną ochronę przy maksymalnej wydajności (min. stratach). Kwestia zachowania się też olejów pro, vs oleje semi-pro. Valvo ma wyższe HTHS i ogólnie wyższą lepkość w każdej temperaturze, co wpływa na zwiększenie ciśnienia oleju, ale jakbym na obu silnik shamował, to wyniki byłyby pewnie dosyć wyraźne. Ciśnienie to nie wszystko.. Ja się naprawdę mocno zastanawiam nad tym czy ty składasz te silniki i to nie przez złośliwość. Moja wiedze jest może skromna, ale to są jakby podstawowe kwestie. Ten 300V ma naprawdę świetne wyniki jeżeli chodzi o silnik Hondy i jest do niego bardzo dobrze dobrany pod względem lepkościowym. VR to olej co najwyżej na jeden, dwa starty rajdowe. Zresztą cena jest jakby odpowiednia do jego poziomu.

Gorliś
25-03-15, 18:22
Poziom, znam to porownanie, bo jest stare jak swiat (jest w necie jeszcze inne z wieksza iloscia filtrow), ale tak na prawde za duzo z niego nie wynika.
Zreszta zaden z filtrow, ktore wymienilem nie jest z budzetowej polki tak jak opisywany FRAM, choc K&N i HAMP sa 2x drozsze od BOSCHa i MANNa.
Mozna tez wlozyc miedzy bajki podbijanie cisnienia przez fitry HAMP.

Cywa
26-03-15, 00:04
Wydaje mi sie ze duzo do gadania maja tu zastosowane wskazniki i czujniki. Nastepny fakt to ze bardziej zuzyty olej pokaze inne cisnienie w ukladzie niz swiezy po wymianie...


Udowadniać nic nie trzeba, wystarczy zdać sobie sprawę, że olej i jego baza to jedna strona medalu, dodatki i ich ogólny pakiet to druga kwestia. Baza w tym wypadku nie ma aż takiego znaczenia, ale ten właśnie pakiet dodatków, który jest odpowiednio dopasowany i pozwala na poprawne dotarcie się współpracujących elementów.

No, teraz juz inaczej gadasz :) Nie zmienia to faktu ze tutaj strzelasz sobie w kolano bo jeszcze nie tak dawno temu mielismy przyjemnosc popisac o MTF`ie do ktorego miales mega wyrzuty o jego mineralna baze (pomijam fakt ze nie podales zrodla) sugerujac ze to gowno. Teoretycznie (ze wzgledu na baze) tak, ale praktycznie gowno wiedziales i dalej gowno o nim wiesz (ze wzgledu na dodatki) i nie masz dowodow (praktycznych) ze jest slaby. Ja mowilem i mowie ze jest dobry, ale na tym zakonczmy temat po męsku i nie wdajmy sie w dalsze zbedne dyskusje.

Temat oleju jest duzo szerszy niz Wisla.

cosmo-pl
27-03-15, 16:44
Takie gówno, że po tej dyskusji sam pisałeś na prv z pytaniem o olej :D - nie pisz więcej i nie zawracaj mi d..py skoro taki mądry jesteś ;)

Ogólnie jeżeli ktoś nie rozumie różnicy w w przypadku olejów syntetycznego, półsyntetycznego i mineralnego twierdząc, że dodatkami sobie może nadgonić tą różnicę, to niech sobie leje mineralny, do silnika, do skrzyni do czego chce. Także Cywa - a propos Twojego pytania co wlać do motocykla - wlej tam olej mineralny. I przede wszystkim jak się chcesz udzielać w dyskusjach, to się naucz czytać ze zrozumieniem. W przypadku olejów na dotarcie, baza ma drugorzędne znaczenie, bo nie zdąży się przepracować, gdyż te oleje funkcjonują bardzo krótko. Temat, który ty poruszasz dotyczył zupełnie czego innego, bo skrzyni i tam dodatki są różnego innego sortu, ale występują zarówno w MTF i Motulu - także ja pomijam fakt zasadności dyskusji dalszej z Tobą - gromkim śmiechem i milczeniem. Niestety jesteś kolejnym gościem, który się bez sensu czepia. A co do jakichkolwiek dowodów w tej sprawie - cóż straciłeś możliwość dalszej dyskusji ze mną na ten temat ;) Podejrzewam jednak, że jeżeli napiszesz do Hondy, to Ci odpowiedzą, jaki jest olej bazowy w ich MTF-ie.

Co do w większości "chińskich" czujników (sorry taka prawda) to ja pominę kwestię ich dokładności oraz umiejętności ich czytania, dla tych, którzy bardziej używają ich do dekoracji. Każdy olej wraz ze wzrostem temperatury traci lepkość i jego ciśnienie będzie mniejsze. Wraz z przebiegiem, większość olejów będzie traciła polimery i lepkość, ale są od tej reguły wyjątki, jak i od wszystkiego. 300V, zwłaszcza w wersjach przewidzianych do rajdów 15W50 i 20W60, pod tym względem będzie mega stabilny. Krąży zresztą po necie prezentacja na temat nowej wersji 300V i ulepszeń oraz badań. Powstała ona właśnie w takim celu i została udoskonalona aby "wymłucona" dalej spełniała swoje zadanie i trzymała ciśnienie. Dziwnym trafem test 24h Le Mans potwierdził, że olej nie stracił swoich właściwości lepkościowych. Puścicie jakikolwiek silnik, na VR-erze :) Mało tego, jak jeździcie w swoimi pierdziawkami na co dzień, na oleju sportowym i dolewacie do niego paliwa, bo zazwyczaj o szczelności pożądanej to już mowy nie ma, to też się nie dziwcie pewnym kwestiom. Także takie dywagacje o ciśnieniu, prowadzone przez ludzi, którzy o tym pojęcia za dużego nie mają są po prostu śmieszne. Ja nie wiem, nie chce tutaj kolegi Waszego podejrzewać. Niech składa te silniki, ale pojęcie o niektórych kwestiach ma nikłe, jak się podnieca, że zalewając olej o wyższej lepkości, nagle ma lepsze "wyższe" ciśnienie i to jest dla niego okrycie oraz wskaźnik, który olej jest lepszy, to ja nie mam pytań... ale to jest niestety już wiedza na poziomie dobrego technikum samochodowego, bo w zawodówce to nikt nikogo takich rzeczy pewnie nie uczy. Ciśnienie ma być na odpowiednim poziomie, to czy olej zrywa film miejscowo, czy dochodzi do przytarć - (tarcia półpłynnego, ewentualnie granicznego i w jakim stopniu) tego wam zegary nie pokażą. Pokaże pomiar krzywek, po odbytym sezonie. Wyższe ciśnienie, które muszą uzyskiwać oleje o niższej jakości, powodowane jest tym, że m. in. półsyntetyczna baza, czy HC, jest mniej odporna na ekstremalne naciski, niż baza typowo estrowa. Stąd, aby uzyskać lepsze wyniki względem zabezpieczenia silnika przed zużyciem, zwiększa się grubość klina smarnego, w związku z zakładanym obciążeniem. Niestety, taki olej zazwyczaj jest budowany w mocnym oparciu o polimery, zwłaszcza jak jego SAE jest rozjechane i nie jest trwały. Ciśnienie więc jedno, trwałość filmu olejowego, to zupełnie sprawa inna. VR to dobry olej i sobie radzi, ale jest przewidziany na krótką zabawę i działa dobrze jak się z niego korzysta. Jak się z niego nie korzysta, to lepiej będzie działał Castrol 5W40 i taka jest prawda. 300V to zupełnie inna liga i tam, oprócz ciśnienia, ważny jest jeszcze przepływ, bo jest to swoistego rodzaju "transport". Olej musi krążyć sprawnie po układzie, a zwiększając zanadto ciśnienie, załamuje się przepływ, który jest odpowiedzialny za dostarczenie nieprzerwane porcji smarującego oleju. Co z tego, że zbudujecie zaje.iste ciśnienie, jak ilość oleju, który będzie dopływał do newralgicznych węzłów smarowania, będzie niewystarczająca??? Olej tak czy inaczej zostanie tam wypchnięty, a wy się nawet o tym nie dowiecie za bardzo. Już nie wspomnę o takim aspekcie, jak odbiór skuteczny temperatury - czyli chłodzenie silnika, bo wiadomo że im więcej oleju w jednostce czasu przepłynie, tym bardziej one schłodzą. O oporach i niepożądanych stratach już mówiłem. Także znowu mi się chce śmiać, jak jeden specjalista z drugim czytają temperaturę oleju i na tej podstawie zgadują co jest grane. A może olej słabiej krąży i silnik więcej wypromieniować musi przez obudowę, albo do układu chłodzenia? Czujnik temperatury jest po to, aby trzymać się bezpiecznych poziomów, nie po to aby twierdzić, że jak jest niższa temperatura to olej jest *****..ty, a jak wyższa to ciulowy...

poziom
27-03-15, 22:52
Za bardzo sie przejales. :D

grafix
29-03-15, 19:49
A jaki olej używać przy docieraniu "na ostro" ?