PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z kierunkowskazami.



Arikuzu
05-07-14, 15:00
Wiem, że podobnych tematów było już kilka, ale w żadnym z nich nie znalazłem odpowiedzi. W moim przypadku problem z kierunkowskazami jest chyba tylko objawem innego problemu, ale po kolei.
Nie działają kierunkowskazy, awaryjne działają. Nie działa też zegar.
sprawdziłem bezpieczniki - spalony nr 15. Wymieniłem, ale po przekręceniu kluczyka bezpiecznik się pali.
Zgodnie z manualem sprawdziłem przełącznik zespolony (rozebrałem go nawet, oczyściłem styki) i włącznik awaryjnych - wszystko gra.
Sprawdziłem żarówki - całe, ale wszystkie kierunki mają zwarcie do masy :|. Jak w takim razie działają awaryjne?!
Sprawdziłem kostkę kierunkowskazów podłączoną do przełącznika zespolonego i zwarcie jest na przewodzie od kierunków prawych i lewych, dodatkowo oba mają zwarcie do masy.
Rozebrałem skrzynkę bezpieczników, niby wszystko ładnie, ale... Bezpiecznik 15, ten który się pali, ma zwarcie do masy (patrząc na skrzynkę bezpieczników ten dolny 'pin'). Idąc dalej... ten sam 'pin' jest zwarty do dolnego 'pinu' bezpiecznika nr 12 - czy tak powinno być? Po usunięciu bezpiecznika 12 zwarcie na bezpieczniku 15 znika - wnioskuję z tego, że zwarcie jest na bezpieczniku 12 (albo jego obwodzie) - słuszny wniosek?
WTF?!
Porozłączałem złączki w okolicy kielichów (te prawie okrągłe) - na kierunkach z przodu zwarcie znika. Czyli co, zwara gdzieś na tej części pod dolotem? Nie mogę sobie poradzić z rozłączeniem tych złączek w samym rogu kabiny gdzie jest przejście do komory silnika - może ktoś z Was zna sposób?
Może ktoś przerabiał podobny problem? Macie jakieś pomysły?

Edit:

Jak w takim razie działają awaryjne?!
Przeanalizowałem obwód w manualu i nasunęły mi się takie wnioski:
1) zwarcie lewego i prawego kierunku nie stanowi problemu w przypadku awaryjnych, po włączeniu i tak są zwierane (na schemacie zaznaczone na niebiesko),
2) zwarcie do masy musi występować przed włącznikiem awaryjnych (na schemacie zaznaczone na czerwono) i jest omijane po włączeniu awaryjnych (co by się zgadzało z tym co pisałem o zwarciu na bezpiecznikach),
3) biorąc pod uwagę, że problem pojawił się nagle, zakładam że wszystkie te przewody są zwarte w jednym miejscu - tylko gdzie... - czy to w ogóle dobry tok myślenia?
link do zdjęcia (http://zapodaj.net/3487fc00edb7c.jpg.html)