Zobacz pełną wersję : 195/50r15 Uniroyal Rainexpert czy Yokohama Parada A.drive AA01 ???
Cześć,
stoję przed trudnym wyborem oponki do mojej EJ9 hb. Na pokładzie d14a4, gwint AP na -40/-40. Zastanawiam się, w który model lepiej uderzać? Różnica w cenie nie ma dla mnie znaczenia. Oponka ma być do codziennej jazdy. Styl jazdy raczej umiarkowany z tendencją do agresywnego. Istotne jest zachowanie opony w zakrętach na suchym i mokrym, ścieralność, jak też obecność rantu ochronnego.
W związku z powyższym proszę o pomoc w dokonaniu wyboru. W necie sporo jest opinii o jednym i drugim modelu, jednak zależy mi na poznaniu opinii o tych kapciach testowanych na VIgen.
Z góry dzięki,
pzdr ;)
Yokohama Parada A.drive AA01 Prosty wybór dla mnie <3 :D
Czemu tak sądzisz? Posiadasz lub miałeś je już u siebie? Jak to jest w rzeczywistości z tą ścieralnością?
Yokohamy są raczej z miękkiej gumy-dobrze trzymają na suchym, ale szybko się ścierają... w naszym klimacie jednak często deszcz zaskakuje więc wydaje mi się, że Uniroyale będą lepsze i wytrzymalsze. Co do Yoko lepiej niech się wypowie ktoś kto jeździł-będzie wiarygodniej. Osobiście przed sprzedażą Hanki założyłem Vredestein Sportrac 3 i po przesiadce z Toyo Proxes4 ogromna różnica, na suchym tak samo, ale na mokrym Vrede miażdżyło Toyo... Vredestein też bardzo dobre, zastanów się ewentualnie nad tą marką
W uniroyalach w tym rozmiarze brak rantu ochronnego na felge
Kolego zależy czego oczekujesz od oponki. Jak ma być do sportu, to nie do codziennej jazdy i odwrotnie. Uniroyal to guma na co dzień. Mam taką w swoje hondzie i z pewnością ona nie jest sportowa. Gwintu nie robiłeś dla wyglądu tylko chyba i potrzebujesz twardszej opony moim zdaniem. Yoko słaba na mokrym i ogólnie też chyba nie ten segment. Jak już coś od uniroyal to Rainsport 3 i też zależy co się dla Ciebie liczy, bo jak wygląd to np Yoko Advan, bo Parada to jej ubogi krewny. Jak przebieg to Barum Bravuris 3HM. Ja bym jednak celował w Vredestein Sportrack 5 lub Uniroyal Rainsport 3 jak to ma być opona trochę do wszystkiego. Dobrze wyglądają i da się na nich jeździć solidnie.
dzięki za odpowiedzi. Samochodem nie jeżdżę po torze ani nic podobnego. Taka moja miejska pojeżdżawka. Czasem prześcignę się na streecie czy autobahnie i w zasadzie to tyle. Poruszam się nim na co dzień, średnio ponad 100km dziennie, często po zakrętach w górskim klimacie. Zależy mi na trwałości opon, rancie (choć nie jest to wymóg konieczny) oraz na zadowalającej przyczepności w różnych warunkach pogodowych. Co do barum bravuris to ponoć spalanie spore i głośna jest.
Hehehe z tym spalaniem bez przesady głośne barumy norma. Wracając do tematu to Yokohama dla tego że wygląda dla mnie idealnie tylko ja myślałem o tej : Yokohama PARADA Spec-2. Wracając do Twojego porównania Uniryal tak jeśli uda była wersja ze wzmacnianą ścianką boczną bo z tego co pamiętam to super sztywne nie były.
To weź Vredy albo Uni ale rainsporty3, nie rainexpert. Yoko sobie odpuść. Jak robisz 100 km dziennie, to za chwilę jej nie będzie. Rant przy 50 to chyba sobie poradzisz bez, zwłaszcza, że niskim autem, to i tak po krawężnikach nie pośmigasz.
No dobrze, w związku z powyższymi opiniami do wyboru są verdestein'y lub uniroyal rainsport 3. Które z tych kółek byście polecili? Ktoś śmigał na obydwu? Za rainsport 3 przemawia przyczepność na mokrym. A jak to jest w verde? Również istotny czynnik to ścieralność / twardość oraz spalanie. Podejrzewam, że rain będzie bardziej miękki niż verde, przez co ścieralność i spalanie większe. No ale mogę się mylić, bo nie miałem okazji testować tych opon.
Jak - w przypadku wyboru rain'a - sprawdzić, że kupowana wersja ma wzmacnianą boczną ściankę? Może jakiś link do sklepu?
Czy ten verdestein sportrac 5 posiada takie usztywnienie, czy również trzeba szukać konkretnej wersji?
Ja mam 185/55/15 Nokian Line - ciche oponki dobrze trzymają na suchym i na mokrym. Nie żałuję że takie kupiłem. W koleinach zawsze trochę wygodniej się na nich jeździ niż na 195, a niższy profil względem seryjnych 14" kół robi swoje i na zakrętach.
cycat z oponeo:
"Niestety skusilem sie na zmiane sprawdzonych Vredestein Sportrac 5 na te nowe opony. Jestem zawiedziony. Opony nie nadaja sie do agresywnej jazdy. Latwo zerwac przy ruszaniu a powyzej 160km/h zaczynam czuc sie niepewnie. Na poprzednikach nie mialem nigdy takiego uczucia. Na mokrym naprawde jest bardzo dobrze. Nadaja sie moim zdaniem do slabego rodzinnego auta i kierowcy, ktory nie szaleje. Sa glosne a w srodku slychac o kazdej dziurze w jaka wjechalismy. Niewymagajacy kierowcy moga byc zadowoleni ale ja po przesiadce z poprzednich jestem zalamany. Mam nadzieje, ze szybko sie wytra i wroce do sprawdzonego produktu. "
zatem vredestein :). A może jakaś alternatywa dla niego i - mimo wszystko - z rantem ochronnym? ;)
redcode, słyszałem o tych nokian line, nawet brałem je pod uwagę. No ale ostatecznie z nich zrezygnowałem - nie pamiętam czy za sprawą opinii czy subiektywnego odczucia. Poczytam jeszcze o nich. :)
Kolego, wszystkiego mieć nie możesz, albo kupuj opony z wyższej półki np Dunlopy lub Micheline. Średnia półka ma swoje ograniczenia. Vredki są trochę głośne ale bez przesady, bardzo dobre na suchym (wtedy się szaleje) i dobre na mokrym. Oprócz tego w miarę trwałe jak na oponę półki średniej. Daleko im do Energy Saver ale są blisko marek premium i lepsze sporo od Yoko.
Coś za coś, w przypadku opon zawsze tak jest, nie ma opony idealnej. Myślę, że do Twoich potrzeb się sprawdzą. Musisz się dowiedzieć, czy w tym rozmiarze są z rantem, bo tego Ci nie powiem. ;)
Osobiście, do sportowej jazdy, najlepsze wg mnie są Dunlopy - najlepsze wrażenia i czucie drogi ale są droższe.
Powiecie, że pierdoła ze mnie, ale mając już wstępnie wybrany model i tak wolałbym poznać jakieś alternatywy :). Tym bardziej, że pierwszy raz kupuję nowe opony. Tak to zawsze jakieś używki z Niemiec ściągane brałem. Mam jakiegoś dunlopa na przodzie - nieistotne. Ciekaw jestem jakiego zatem dunlopa Ty mógłbyś polecić? rozważę wszelkie propozycje. Miałem kupować coś na dniach, ale po prawdzie jeszcze troszkę da się jeździć, a co za tym idzie, finalnie będę mógł przeznaczyć coś w granicy 1000-1200PLN za komplet. Vredestein'y są ciekawe i nie takie drogie, jednak rant ochronny dodaje oprócz funkcjonalności paru smaczków wizualnych :). Rantu niestety nie namierzyłem w interesującym mnie rozmiarze.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z oponą Continental ContiPremiumContact 2 lub Bridgestone Potenza Adrenalin RE002? Kryteria te same: ścieralność, spalanie, jazda w trudnych warunkach; rozmiar 195/50r15
Conti odpuścić schodzi w oczach w dodatku szmatki nie ścianka. Dunlop SP sport fajny potenza też ale tylko potenza bo turanza jak wyżej.
ok dzięki za info :).
Przypomniałem sobie, że jakiś czas temu planowałem wrzucić fele keskin kt7 17". Siedziały u mnie w aucie za kadencji poprzedniego właściciela, co można zobaczyć w galerii. Kupiłem wówczas opony kumho ecsta spt ku31. Niestety sprzedałem, gdyż w wyniku uzbieranych punktów karnych i nieprzewidzianego zatrzymania przez miśki po cywilu, zmuszony zostałem - że tak to ujmę - odświeżyć swoją wiedzę w OKE w zakresie zasad prowadzenia pojazdu :D. Opony sprzedałem. Jednak kusi by pójść w tym kierunku, jeśli już wybierać opony z rantem w tym rozmiarze, oraz uwzględniać wspomniane kryteria doboru.
Dla mnie te ecsty to dyliżanse, one w ogóle na boki słabo trzymały i auto się wychylało. Fakt, że jeździłem na nich 607 ale jakoś nie byłem do nich przekonany.
Co do Twoich oczekiwań, nadal dla mnie są nierealne. :)
Co do Dunlop to Dunlop SP Sport Bluresponse, masz też trochę tam ekologii. ;)
I teraz - jak chcesz oponę cichą, to nie sportową, jak dobrze ma trzymać, to nie będzie komfortowa. Dunlop jest bardziej zbalansowany od Vreda i cichszy ale droższy. Opona, która mogłaby Ci pasować to jeszcze Hankook Kinergy Eco K 425 ale ja na niej nie jeździłem i Ci nie powiem jak z trzymaniem w zakrętach i "sportowością" tej opony. Wg mnie, bym nie przesadzał i wziął Vredy, a kasę pozostałą zostawił na coś innego - dobre zimówki. Rant.. hm a w ogóle ile opon, przy tym rozmiarze go ma? ;) Niewiele ;)
nie wiem jak długo jeździłeś na KU31 ale mnie drażniło zachowanie tej opony do czasu aż się nie rozgrzała. Fakt - później mało co było w stanie zerwać przyczepność ale w chłodniejsze dni bez słońca i na mokrym dla mnie bez rewelacji. Aktualnie mam Vrede 5 i jak dla mnie jest idealnie. Na gorącym asfalcie potrafi zapiszczeć przy ostrzejszym hamowaniu (ale cały czas pod kontrolą) jednak biorąc pod uwagę to że każda szt jest prawie 100 pln tańsza od Kumho a prowadzenie na mokrym jest nieprawdopodobne polecam Vredestein.
I jeszcze jedno - jeśli zależy Ci na wyglądzie - również polecam Vredestein. Opona w rozmiarze 195 przez te 4 paski wygląda jak byś ją gwizdnął z toru formuły 1 i pomniejszył do rozmiaru co najmniej 215 ;) aż się wierzyć nie chce że to aż tak dobrze odprowadza wodę
no i ostatecznie wpadły vredestein :) dzięki raz jeszcze za sugestie :). Testów czas zacząć :)
Jest taki temat:
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?18044-Jakie-opony
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.