centralny zamek - co zrobić aby działało?

[mfred]

Witam,
jakąś godzinne temu okradli mi moją Hanie, strat nawet nie liczę jednak jedno co mnie boli to, że do samochodu dostali się od drzwi kierowcy (jakimś cudem je otworzyli , po czym włączył się alarm, panowie otworzyli maskę i cały alarm WYRWALI porzucając go w bliżej nie znanym miejscu).

Przejdę do rzeczy samochód otwierany był z pilota
takiego jak tutaj
http://obrazki.elektroda.pl/4595322000_1304585909.jpg

alarm który zostal wyrwany spod maski (urządzenie, które wyło) wyglądało mniej więcej tak:
http://obrazki.elektroda.pl/4431083500_1303073170.jpg

chociaż to nie jest w 100% ta sama syrena.

Pod maską zostały mi 3 kable + wtyczka
kabel czerwony, biały, czarny i wtyczka (wsuwkowa taka)

już pal licho, z tym alarmem itp
Problem jest taki, że gdy otwieram samochód z kluczyka (od drzwi kierowcy) otwieraja się tylko te drzwi, gdy odpalę samochód otwierają się automatycznie WSZYSTKIE drzwi, lecz gdy chce zamknąć samochód z kluczyka zamykają się te jedyne drzwi od kierowcy.

Co zrobić aby po otworzeniu drzwi z kluczyka otwierały się wszystkie drzwi i po zamknięciu zamykały się wszystkie drzwi?

samochód to Civic VI z 96r, 1,4 silnik , 5 drzwiowa

za pomoc z góry dziękuje

[delek]

Kolego centralka i syrena od alarmu najpewniej nie mają nic wspólnego z centralką zamka centralnego, więc nie patrz na te wyrwane przewody pod maską. Siłownik zamka w drzwiach kierowcy to tzw. master, który "zarządza" pozostałymi siłownikami (slave'ami) i najprawdopodobniej przy włamaniu uszkodzili ci któryś przewód który do mastera idzie, a który daje znać centralce czy pozostałe siłowniki mają zamykać czy otwierać. Sprawdź zwłaszcza przewody przy zawiasach drzwi.

Edit:
Aha i chciałem PRZESTRZEC wszystkich, którzy montowali sobie sami zamek centralny, a którym nie chciało się przeciągać przewodów przepustem gumowym prowadzącym od karoserii do drzwi. Wystarczy wkłuć się w przewody widoczne w szczelinie drzwi i zasilić z zewnątrz siłownik choćby baterią od wkrętarki która zmieści się przecież w kieszeni i drzwi mamy otwarte.
Pozdrawiam