CreIser
19-06-14, 12:05
Siema,
nie wiem, czy dobry dział wybrałem, bo zastanawiałem się nad "inne modele Hond", ale dobra - do rzeczy.
Aha - buda: EJ9, D14A4.
Wczoraj założyłem gaz. Po znajomości u mechaniora, u którego przekładałem silnik, więc mam zaufanie i gwarancję jakości. Jednak mam dziwny problem. Odpalił od strzała, przełączył się na gaz i wróciłem nim ok. 40 km do domu. Jechałem A2, a więc prędkość była stała. W czasie jazdy nagle mnie coś spowolniło. Tak jakby coś się przytkało, tym samym prędkość zmalała. Było tak ok. 3 razy w odstępie co kilka sekund. Gdy zjechałem z trasy, stojąc na światłach i dodając gazu Honda dławiła się na wolnych obrotach (800-2k), na wyższych już dobrze pracowała. I z wysokich (4k) musiałem ruszać.
Dojechałem do domu, parę razy przegazowałem - problem ten sam. Zgasiłem auto, wszedłem do domu, ale po 10-15 minutach wyszedłem i odpaliłem auto. Pracował dobrze, i na gazie - wkręcał się na obroty - i na benzynie. Dzisiaj jeszcze jej nie testowałem, ale mam zamiar się przejechać, sprawdzić, jak pracuje.
Czy mogę mieć jakieś obawy? Mam się udać do mechaniora, czy to typowe "dostosowywanie" się silnika do gazowni?
nie wiem, czy dobry dział wybrałem, bo zastanawiałem się nad "inne modele Hond", ale dobra - do rzeczy.
Aha - buda: EJ9, D14A4.
Wczoraj założyłem gaz. Po znajomości u mechaniora, u którego przekładałem silnik, więc mam zaufanie i gwarancję jakości. Jednak mam dziwny problem. Odpalił od strzała, przełączył się na gaz i wróciłem nim ok. 40 km do domu. Jechałem A2, a więc prędkość była stała. W czasie jazdy nagle mnie coś spowolniło. Tak jakby coś się przytkało, tym samym prędkość zmalała. Było tak ok. 3 razy w odstępie co kilka sekund. Gdy zjechałem z trasy, stojąc na światłach i dodając gazu Honda dławiła się na wolnych obrotach (800-2k), na wyższych już dobrze pracowała. I z wysokich (4k) musiałem ruszać.
Dojechałem do domu, parę razy przegazowałem - problem ten sam. Zgasiłem auto, wszedłem do domu, ale po 10-15 minutach wyszedłem i odpaliłem auto. Pracował dobrze, i na gazie - wkręcał się na obroty - i na benzynie. Dzisiaj jeszcze jej nie testowałem, ale mam zamiar się przejechać, sprawdzić, jak pracuje.
Czy mogę mieć jakieś obawy? Mam się udać do mechaniora, czy to typowe "dostosowywanie" się silnika do gazowni?