Zobacz pełną wersję : Witam, kilka Pytań odnośnie Civic 2.2 .
Witam wszystkich na forum . Od około tygodnia dołączyłem do grona użytkowników Hondy Civic VIII 2.2 . I mam kilka pytań . Zaznaczam , że przeleciałem te prawie 80 stron działu technicznego i nie na wszystko znalazłem odpowiedź. Jeżeli coś pominąłem i zawracam tyłek prosiłbym o wklejenie linka i z góry przepraszam:) a więc do rzeczy.
1. Mam lekkie opory przy kręceniu kierownicą , dokładnie wygląda to tak " lekko , ciężko , lekko , ciężko " Czy może to być łożysko/poduszka amortyzatora ? Czy brać pod uwagę , że coś grubszego pompa/magiel ? Nie ma żadnych stuków przy kręceniu ani nic co mogłoby wskazywać na maglownicę , kierownica odbija po puszczeniu normalnie. W poprzednim aucie (volvo s60) Miałem identyczny objaw z tym , że dużo ciężej jeszcze chodziło i wystarczyło przesmarować krzyżak łączący kolumnę kier. z przekładnią i kierownica odżyła. Tu nie pomogło.
2. Prztykanie sprzęgła. Dużo jest tematów ale w większości o skrzypieniu . U mnie nie ma skrzypienia tylko jakieś prztykanie w okolicach tych sprężyn przy pedale , czy coś z tym można zrobić ? Bo z tego co czytałem to na skrzypienie pomagała wymiana pompy/całego pedału .. a tutaj ? Coś gdzieś czytałem o jakimś klikaniu tempomatu przy sprzęgle ale nie mogę tego odnaleźć ale chyba to nie było by takie głośne ?
3. Mam jakiś lekki świst z lewej strony przyśpieszaniu , uszczelka ? To akurat najmniejszy problem ale tak już przy okazji :)
To by było na tyle z drażniących mnie spraw , reszta pewnie wyjdzie po kolejnych przejechanych km ;)
Civic 2.2 133. tys przebiegu.
jesli chodzi o sprzeglo to masz ten sam problem co ja czy wielu tu,to skrzypienie to czasem jest tez prztykanie. Ktos pisal ze po wymontowaniu pedalu przesmarowaniu wszystkiego wraz z pompą,pedal przestaje halasowac,pytanie tylko na jak dlugo
Czy wymontowanie tego pedału jest bardzo problematyczne ? Nie mechanik a osoba mająca co nieco pojęcia poradzi z tym sobie ? Ktoś już samemu to robił ?
butler.gdansk
11-06-14, 14:14
Jeśli chodzi o pedał sprzęgła to poczytaj ten wątek http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?193094-Skrzypi%B1cy-peda%B3-sprz%EAg%B3a-Type-S-2007&highlight=PEDA%A3
Na pewno wiele się z niego dowiesz.
przy pedale sprzęgła zamocowana jest sprężyna , można ją wyjąć na stałe - ja tak zrobiłem , chodzi ciut lżej, nie pyka , nie skrzypi ,
mimo jej braku ,pedał wraca na swoje miejsce ; można też dodatkowo wcisnąć smaru lub WD40 w tuleję na której chodzi obrotowo pedał .
ile pedałów w jednym tekście :p
Butler-gdańsk dzięki za przesłany link , sporo mi sie wyjaśniło bo przeczytaniu. Teraz tylko sie zastanawiam czy wyciągać pedał, smarować te tulejki , tłoczek itp Czy kupić nowy pedał który kosztuje bodajże 120 zł i się nie bawić w mazanie .
Kupic zawsze możesz.Jadnak może smarowanie coś da.Nie wd40 itp tylko białym smarem do zawiasów.Dobrze smauje i ma trwałą konsystencję.
pzdr
dobry jest też smar do napędu w motocyklu:) nie wysycha i dobrze nawilża na dłuższy czas ;)
jedyny problem to jak wcisnąć tam smar skoro dostęp fatalny :(
To fakt , jedyne wyjście to wyjąć cały pedał wszystko solidnie przesmarować tak jak to w tym wątku.. http://www.civicklub.pl/forum/showth...hlight=PEDA%A3 zrobil kolega Piter . Podobno pomogło .
To fakt , jedyne wyjście to wyjąć cały pedał wszystko solidnie przesmarować tak jak to w tym wątku.. http://www.civicklub.pl/forum/showth...hlight=PEDA%A3 zrobil kolega Piter . Podobno pomogło .
Pomogło,pomogło, tylko że na dwa miesiące :mad: Ale mam już na to sposób, zamontowałem wzmacniacz,wymieniłem głośniki,wygłuszyłem drzwi i dołożyłem subwoofer . Teraz też pyka ,tyle że po plecach od basu :p ;) :D
hehe no miałem nadzieję , że chociaż w tym aucie lekarstwem nie będzie car audio tylko tak jak bóg przykazał ale chyba się nie obejdzie ;p
na większość drobnych bolączek Ufola ( stuki, piski, pykania, skrzypienia itp ) najlepszy sposób to .... głośniej radio i wtedy jedzie idealnie :cool:
wyjmij sprężynę i sprawdź czy pomogło ;
....bóg Ufo nie stworzył tylko ludzie z Hondy , dlatego jest takie fajne :p
Sprawdzę sprawdzę ;) Pewnie dopiero w przyszłym tygodniu jak będzie więcej czasu na pogrzebanie :)
ja tam jakos nie nazekam na swojego cifa moze dobrze trafilem i dlatego nic nie stuka nie puka i wogóle
:)
Nie wiem czym to się ma ale .. od kilku dni jest zimno i deszczowo i pykanie jest ledwo wyczuwalne a chwilami w ogóle go nie słychać/czuć heh :)
temperatura ma duże znaczenie w pykaniu pedałka,w zimie nie pyka wcale,ale jak się robi gorąco to zaczyna się symfonia pedalska :p ;) :D :rolleyes:
Faktycznie , znów się zaczeło :) Tak z innej beczki teraz , pojawił mi się kolejny problem. Przy ruszaniu z miejsca (ze 2,3 metry pierwsze) coś skrzypi , trzaska, jakby się coś gdzieś przełamywało z przodu dalej idzie już cicho a następnie to samo gdy zaczynam hamować , też tylko na początku a potem już cisza. Tak jakby coś się w jedną stronę przy ruszaniu rozprężało i przy hamowaniu sprężało (heh fachowo napisałem ;p) Czy ktoś miał coś podobnego ?
butler.gdansk
19-06-14, 18:14
Obstawiam zużyte tylne tuleje wahaczy przednich (miałem identyczne objawy).
Podjedź na stację diagnostyczną na "szarpaki" i sprecyzuj mechanikowi na co ma zwrócić uwagę.
Jeśli mój traf będzie celny to polecam Ci kupić tuleje poliuretanowe które w zeszłym roku udało nam się wspólnymi forumowymi siłami zorganizować.
Tu masz od razu źródło gdzie je dostać http://poliuretany.olkusz.pl/pl/honda_civic_civic-viii-2006-2011
marcin001984
19-06-14, 21:39
Ja jak jadę po kostce brukowej czy kamienistej drodze to ewidentnie mi coś puka w przednim zawieszeniu. Wszystko było sprawdzane i podejrzewam maglownicę. Dodatkowo jak kręcę na parkingu kierownicą to słychać stuknięcie z przekładni. Objawia się to właśnie wtedy jak manewruję żeby zaparkować. Regenerować? Kupić używaną na allegro?
I jeszcze coś z dziedziny skrzypienia, a raczej świerszcza gdzieś z kokpitu. Jak ruszam z miejsca to auto wpada w delikatne wibracje i słychać świerszczenie. Tak samo jak ruszam pod górkę, albo jak odpalam silnik. Dobiega to mniej więcej z okolicy prędkościomierza. Trudno to dokładnie zlokalizować bo nie świerszczy cały czas tylko przez sekundę, może dwie jak pojawią się jakieś wibracje
PS. przepraszam, dopiero teraz zauważyłem że to nie ten dział :p
Butler , byłem z tydzień temu na szarpakach i jedną tulejkę mam faktycznie do wymiany , reszta jest ok , sworznie też . Ale te trzaski wydają mi się gdzieś bliżej niż z wachaczy , tak jakby gdzieś bliżej kierownicy/kokpitu , hm sam nie wiem , tak czy siak i tak wymienię to tuleję dla świętego spokoju .
P.S. Co do tej tuleji z poliuretanu . Czym w zasadzie się ona różni od zwykłej , domyślam się że wytrzymałością ale czy czymś jeszcze ?.. I czy mogę mieć tylko jedną taką skoro reszta standardowych jest ok czy pod drugiej stronie też by pasowało żeby były jednakowe ?
butler.gdansk
19-06-14, 23:01
Ja miałem wrażenie jakby w ogóle cała buda mi się wyginała - takie było trzeszczenie.
Zawsze parami wymieniaj te tuleje. Poliuretany tańsze, ja różnicy w stosunku do OEM obiektywnie nie mogę określić bo jednocześnie wstawiałem Eibach Pro-Kit -25mm i nastawy zawieszenia ogólnie znacznie zmieniły swoją charakterystkę (na plus jak dla mnie).
Poczytaj wątek o tych poliuretanach, to sam się określisz czy Ci by one odpowiadały.
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?175131-Poliuretany&highlight=poliuretany
Faktycznie , znów się zaczeło :) Tak z innej beczki teraz , pojawił mi się kolejny problem. Przy ruszaniu z miejsca (ze 2,3 metry pierwsze) coś skrzypi , trzaska, jakby się coś gdzieś przełamywało z przodu dalej idzie już cicho a następnie to samo gdy zaczynam hamować , też tylko na początku a potem już cisza. Tak jakby coś się w jedną stronę przy ruszaniu rozprężało i przy hamowaniu sprężało (heh fachowo napisałem ;p) Czy ktoś miał coś podobnego ?
Honda robiła na te "dźwięki" akcję serwisową dla FN2. Dokręcali śruby mocujące sanki przedniego zawieszenia, w przypadku gdyby samo dokręcenie nie pomogło wykręcali śruby smarowali smarem silikonowym i ponownie skręcali. U mnie podobne objawy wystąpiły chyba przy 14 tyś. przebiegu (podczas gwałtownego ruszania, lub hamowania występowały odgłosy "trzasków") ale samo dokręcenie pomogło.
No właśnie szkoda na darmo wymieniać skoro reszta jest dobra a z drugiej strony cały wachacz nowy. Ale poczytam o tych poliuretanach , dzięki. Hm musze chyba na kanał wjechać i żeby ktoś z dołu posłuchał i próbował zlokalizować te dźwięki . W kabinie tak słychać jakby to było gdzieś gdzieś bliżej niż z zawieszenia. Pewnie już dawno po tej akcji ASO ? :P
Mam takie małe pytanie . Czy te tulejki w poniższych linkach to to samo , tylko jedna w obudowie a druga bez ? Czy to są dwie różne ?
http://www.iparts.pl/czesc/tuleja-wahacza,honda,civic-viii-hatchback-fn-fk-od-2005-09,2-2-ctdi-140km,45-5498-19242-100572-0-135-847629.html
http://www.iparts.pl/czesc/tuleja-wahacza-poprzecznego,honda,civic-viii-hatchback-fn-fk-od-2005-09,2-2-ctdi-140km,45-5498-19242-100572-0-144-31146100014hd.html
Mam takie małe pytanie . Czy te tulejki w poniższych linkach to to samo , tylko jedna w obudowie a druga bez ? Czy to są dwie różne ?
http://www.iparts.pl/czesc/tuleja-wahacza,honda,civic-viii-hatchback-fn-fk-od-2005-09,2-2-ctdi-140km,45-5498-19242-100572-0-135-847629.html
http://www.iparts.pl/czesc/tuleja-wahacza-poprzecznego,honda,civic-viii-hatchback-fn-fk-od-2005-09,2-2-ctdi-140km,45-5498-19242-100572-0-144-31146100014hd.html
Wygląda na to że to jest to samo,bo innych tulei o takiej budowie w civicu nie ma
butler.gdansk
06-07-14, 21:03
Tu masz alternatywę z poliuretanu
http://poliuretany.olkusz.pl/pl/honda-civic-viii-2006-2011-tuleja-wahacza-przedniego-tylna-1szt.html
Tu masz alternatywę z poliuretanu
http://poliuretany.olkusz.pl/pl/hond...ylna-1szt.html
A co bardziej polecacie. Ja mam u siebie tez do wymiany i cena w iner cars to 100 zł sztuka - 30% dla mechanika to 70 zł za sztukę a te z Olkusza to 75 zł sztuka plus przesyłka. To co lepiej kupić? Ceny aż ta dużo się nie różnią
Butler wziąłbym ten poliuretan ale parę postow wyżej pisałeś że należy wymienić je parami a ja z lewej strony mam cały nowy wachacz więc nie ma sensu wymieniać dobrej tuleji. Kupię tylko ta jedną standardową, zastanawia mnie tylko czy w tych linkach co przesłałem to to samo. Jeśli tak to bym kupił sam ten wkład bez tej obudowy bo po co płacić dodatkowo. Ktoś wie na 100% jak to z tym jest ?
poliuretan jest o wiele trwalszy niz taka guma.
ja bym bral poliuretan bez zastanowienia.
@Speed
to jest to samo tylko na drugim linku bez obudowy, podobnie jak poliuretan..
No ja bym wziął ten poliuretan tylko kwestia jest tego czy mogę mieć tylko na jednym wachaczu a na drugim standard czy musi być na obu stronach. Będzie jakaś różnica odczuwalna ?
No ja bym wziął ten poliuretan tylko kwestia jest tego czy mogę mieć tylko na jednym wachaczu a na drugim standard czy musi być na obu stronach. Będzie jakaś różnica odczuwalna ?
moze byc, chociaz nie wiem czy ty to wyczujesz, materiał na pewno jest inny, chociaz Panowie z olkusza mowia ze czerwony poliuretan jest twardosci zblizonej do fabrycznej, tyle ze tylna tuleja przedniego wahacza czesciowo jest z zoltego a czesciowo z zoltego poliuretanu
na twoim miejscu odzalowalbym te dodatkowe 75pln, zalozyl obydwa poliuretany i mial juz problem rozwiazany do konca zycia samochodu
Ok rozumiem rozumiem , dzięki za odpowiedź . Muszę przemyśleć ten temat ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.