robsonek
29-05-08, 15:30
Witam,
Od pewnego czasu przy ruszaniu na I ale tez na II slychac
gdzies w przodzie stuki z lewej strony. Pojechalem na stacje diagnostyczna i co się okazalo. Okazalo sie ze stuki pochodzą z polączenia sanek z nadwoziem.
Strzalka w prostokącie wskazuje polączenie sanek z nadwoziem i stamtad pochodza stuki.
sruba jest dociągnięta na maxa. Czyżby wyrobil się gwint lub jakas podkladka?
Spotkal sie ktoś z czymś takim lub ma ktoś jakiś pomysl co to może być. Nie ukrywam że jest to strasznie wkurzające.
http://img504.imageshack.us/img504/3323/srubanasankachzb2.th.jpg (http://img504.imageshack.us/my.php?image=srubanasankachzb2.jpg)
P.S. Zdjęcie zaporzyczylem z forum i przepraszam jego autora za wykorzystanie, ale dzieki niemu lepiej widać miejsce mojej bolączki czyli wiadomo co i gdzie.
Stuka juz nawet jak wchodzę w zakręt i następuje przechył nadwozia, az strach jezdzic.
Umówilem sie z mechanikiem na przyszly tydzien bo nie ma wolnego terminu. Czy można z tym jezdzic i czy jest to bezpieczne?
Od pewnego czasu przy ruszaniu na I ale tez na II slychac
gdzies w przodzie stuki z lewej strony. Pojechalem na stacje diagnostyczna i co się okazalo. Okazalo sie ze stuki pochodzą z polączenia sanek z nadwoziem.
Strzalka w prostokącie wskazuje polączenie sanek z nadwoziem i stamtad pochodza stuki.
sruba jest dociągnięta na maxa. Czyżby wyrobil się gwint lub jakas podkladka?
Spotkal sie ktoś z czymś takim lub ma ktoś jakiś pomysl co to może być. Nie ukrywam że jest to strasznie wkurzające.
http://img504.imageshack.us/img504/3323/srubanasankachzb2.th.jpg (http://img504.imageshack.us/my.php?image=srubanasankachzb2.jpg)
P.S. Zdjęcie zaporzyczylem z forum i przepraszam jego autora za wykorzystanie, ale dzieki niemu lepiej widać miejsce mojej bolączki czyli wiadomo co i gdzie.
Stuka juz nawet jak wchodzę w zakręt i następuje przechył nadwozia, az strach jezdzic.
Umówilem sie z mechanikiem na przyszly tydzien bo nie ma wolnego terminu. Czy można z tym jezdzic i czy jest to bezpieczne?