Zobacz pełną wersję : Jak zamontowana jest ta tuleja od regulacji zbierzności?
Zabrałem się za wymianę dużych cukierków i przy wymianie okazało sie że trzeba też wymienić tuleje przy tej części do regulacji zbieżności.
Z jednej strony normalnie jest śruba i nakrętka, a z właśnie przy regulacji nie było nakrętki ani nic tylko sama zapieczona śruba w tulejce. Myślałem że może w tulejce jest gwint ale nie ma. Ja to ma się trzymać? Powinna być jeszcze nakrętka za tulejką?
https://lh3.googleusercontent.com/-Pqj44M6CB6s/U5CwRBQp2YI/AAAAAAAAB1k/7yEDLbzzjOM/w522-h696-no/1.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/BULupm_FLruEBiWOSsfhQcbq7TTFALmXya1JuYGBg0U=w928-h696-no
https://lh5.googleusercontent.com/awsql6XncRQGlIzOmafOOxuGp_2vJmTlJL18Q5SPi3g=w928-h696-no
Przecież, nie trzyma się śruba w powietrzu, tam w karoserii powinna być kotwa z gwintem... a jak widać nie ma jej, może spadła...
Trzeba wyciąć w karoserii otwór technologiczny na poczet wsadzenia tam jakiejś nakrętki, lub odszukania starej...
No właśnie wiem, że w powietrzu się nie będzie trzymać, teraz była zapieczona śruba z tulejką i się trzymało.
Trochę bez sensu by było jak by tam była nakrętka w środku, bo co w przypadku demontażu jak tam np. kluczem skontrować.
Japońcy by nie przemyśleli sprawy i trzeba by ciąć w takim przypadku?
Tutaj np wyciąć otwór na włożenie nakrętki z podkładką i żeby klucz się jeszcze płaski zmieścił?
https://lh5.googleusercontent.com/-VKax96CHgq4/U5C70SySomI/AAAAAAAAB3I/qlKKmpFTTEE/w928-h696-no/4.jpg
japońce pomyśleli o tym. W środku jest nakrętka w specjalnych prowadnicach która to dzięki tym prowadnicom blokuje się jeżeli chcesz odkręcić
Czyli można by bez cięcia włożyć tam nakrętkę i powinna się zablokować?
Czyli można by bez cięcia włożyć tam nakrętkę i powinna się zablokować?
raczej nie włożysz... jak już to wymacaj prowadnicę i może przesuniesz nakrętkę, choć wątpię żeby producent umożliwił jaj ucieczkę... jak nie wymacasz nic, to wyciąć otwór jak wyżej naszkicowałeś...
japońce pomyśleli o tym. W środku jest nakrętka w specjalnych prowadnicach która to dzięki tym prowadnicom blokuje się jeżeli chcesz odkręcić
nie japońce, tylko wszyscy producenci karoserii tak robią...
nie japońce, tylko wszyscy producenci karoserii tak robią...
czytaj ze zrozumieniem
Czyli można by bez cięcia włożyć tam nakrętkę i powinna się zablokować?
nie ta nakrteka to motylek czyli ma przedłużenia z jednej i z drugiej
cos jak to
http://darek.duonet.eu/allegro/img/DSC09869.JPG
żeby sie poruszać w tych prowadnicach
mogła wylecieć z prowadnic bo te prowadnice sa bardzo cienkie
bez otwarcia tego nie wyjmiesz nie wsadzisz
klucza tam nie muszisz wsadzać
tylko łape zeby to wyjąc włożyć
najlepiej uciac w kształcie litery L i odgiąc rant bedzie łątwo złożyc to spowrotm i zaspawac
ty uwzaj zeby nie uciał tych prowadnic w srodku
Dzięki za konkretną odpowiedź. Zrobię otwór i znajdę ten motylek a jak nie to dam nakrętkę i skontruje kluczem.
Mialem to samo śruba zapiekła się w tulejce myslalem ze sie wykreca a wypchało prowadnice i ta nakrętka spadła. Rozwierciłem ten otwór który jest śrubokretem naprostowałem te prowadnice, magnesem nałozyłem nakretke, prysłem konserwacja i elegancko wszystko działa
Zrobię otwór i znajdę ten motylek a jak nie to dam nakrętkę i skontruje kluczem.
słaby pomysł bo nikt ci póżniej nie ustawi zbieżności:D
no chyba ze zostawisz to otwarte ale tu z kolei beda problemy na przeglądzie no ijak tam pordzewieje wszystko w srodku to znowu beda problemy
lepiej zrobic raz a porządnie
kup od kogoś używany motylek- jak ktos wywala bude na złom to nie powinno byc problemu
albo wc"srubkolandzie" ale ja szukałem i takich samych w katalogu nie było były podbne tylko nie wiem czy nie za małe
Nie mogę zostawić tego otworu z dziurą tylko że zakonserwowanego? Jest duże prawdopodobieństwo że się przyczepią na przeglądzie?
piotreek23
06-06-14, 11:55
Wytrzymałość elementu osłabisz, dwa będzie ci syf leciał do środka. U mnie spec od Hond z WLKP "Mleko" jak rozetnie to potem zaspawuje.
Nie mogę zostawić tego otworu z dziurą tylko że zakonserwowanego? Jest duże prawdopodobieństwo że się przyczepią na przeglądzie?
jak bardzo chcesz to możesz al to same potencjalne problemy jak juz jestes pod autem to lepiej to zrobic raz a porzadnie
nie tnij z kanału tylko zza fotela kierowcy zrób okienko rewizyjne
nałoż nakrętke na miejsce zaklep i już
Nie chce wyciągać dywanu i foteli. Zrobię okienko z kanału a potem podjadę żeby mi to zaspawali.
Ciekawi mnie tylko czemu tak zamaskowane jest to miejsce a nie ma tam normalnego grubszego uchwytu na śrubę z nakrętką.
mialem kiedys taki problem i nie trzeba wyciagac foteli, wystarczy odchylic dywan i wyciac otwor w tej pionowej sciance miedzy dywanem a tylą kanapą
ta i iskry ze szlifierki powypalają dziury we wszystkim na około
bez sensu kombinowanie lepiej od dołu wyciac i tyle
zawsze mozna oslonic jakims kocem, dla chcącego nic trudnego. Poza tym bedzie duzo wygodniej wyciac i mozna zrobic wiekszy otwór co ulatwi wstawienie nowej nakretki
piotreek23
07-06-14, 20:15
Mleko też rozcina od dołu i rozchyla i ma pełny dostęp. A co jak co Mleko zna się na rzeczy.
ja mleko rozcinam od góry
piotreek23
07-06-14, 20:18
@Reaktor Mleko to ksywa człowieka co prowadzi TTGarage ;-)
domysliłem ze te to ksywa :D niemniej jednak ciekawe jak mleko rozcina mleko
mi dalej sie wydaje ze ciecie i spawanie w suchym miejscu w kabinie a nie w podlodze ktora ciagle narazona jest na wilgoc jest lepszym rozwiazaniem, ale zrobi jak uwaza:p
piotreek23
07-06-14, 20:33
@Siara87 tam się normalnie syf dostaje bo jest otwór technologiczny. Popatrz dobrze na zdjęcia. Dlatego w środku to koroduje i się zapieka i trzeba wymieniać. Ten sam temat mam u siebie tyle że mi się już nie opłaca w to inwestować bo za rok auto i tak idzie na złom/części.
Wyciąłem od dołu okienko, odgiąłem blachę i znalazłem tą nakrętkę oryginalną. Założyłem przykręciłem i jest ok.
Z drugiej strony już tego problemu nie miałem. Jak skończę drugą stronę to dam żeby mi zaspawali to okienko i tyle potem pomaluje.
U mnie tak samo już tylko o mechanikę dbam za dodatki już się nie biorę i blacharkę bo tak samo idzie na złom i części civic po wysłużonych 6 latach u mnie.
Jeszcze rok może dwa pojeździ i na żyletki.
Następnie będzie EM2 :)
piotreek23
08-06-14, 13:10
@LechuK dokładnie też już prawie 6 lat jeździ.. :D a następna będzie jakaś 7-demka pewnie ;-)
A tylko pamiętaj jedź na sprawdzenie zbieżności!! Bo przód się względem tyłu ustawia.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.