Zobacz pełną wersję : Problem z silnikiem?
Witam,
ostatnio spotkała mnie dziwna sytuacja. W czasie jazdy silnik stracił moc, po chwili padła nawet pompa od wspomagania kierownicy, wyświetliła się kontrolka check engine. Tutaj miałem wrażenie, że silnik ciągle chodzi. Po wyłączeniu i zresetowaniu stacyjki, bez problemu ruszył. Od tamtego czasu nie mam z nim problemów, ale wakacje się zbliżają i chciałbym być pewny że w trasie nie odmówi bezpieczeństwa.
Czy może ktoś z Was ma jakieś pomysły, co może być nie tak?
Po pierwsze sprawdzić co za błąd (szukaj pod hasłem samodiagnostyka)
po 2 aby pompa wspomagania nie działała silnik musiał zgasnąć, być może przez chwilę działał wentylator chłodnicy i przez to wydawało ci się że pracuje. Jak by zgasł to świeciły by się kontrolki oleju i ładowania.
po 3 nie ten dział (to jest dział civic 5D)
Mały update.
Dzisiaj silnik mi zgasł parę razy z rzędu, zawsze z kontrolką check engine. Wskaźnik temperatury przekroczył skalę. Jak chciałem go schłodzić i ustawiłem dmuchawę na ciepłe powietrze, to leciało zimne. Boję się jechać do serwisu, bo nie chcę spalić silnika. Jakieś rady?
P.S. Jak temat nie w tym dziale co trzeba, to poproszę admina o przeniesienie.
nie ma juz plynu w ukladzie dlatego dmuchało zimne,dlugo tak jechałes z temperaturą na full? jak pózniej odpalales krecił normalnie czy wolniej? najpierw nalej wody do chłodnicy i popatrz czy nie ma gdzies wycieku
silnik był rozgrzany to do chłodnicy zajrzeć nie mogłem, ale w zbiorniku wyrównawczym jest płyn na maksa...
Jak wystygnie sprawdź czy jest płyn w chłodnicy, jeśli nie ma trzeba dojść dlaczego (przeważnie wystarczy dolać i będzie widać którędy ucieka).
Faktycznie w chłodnicy pusto. Myślałem, że jak w chłodnicy zaczyna brakować to ściąga płyn ze zbiornika wyrównawczego... No nic, pewnie będzie chłodnica do wymiany.
Niestety z chłodnicy szybciej wylatuje woda, niż ja nalewam :( Ryzykować trasę 15km do mechanika, czy laweta?
Chcesz jechać 15km żeby wymienić chłodnicę? Sam pod blokiem wymienisz.
Mnie zajęło to 30min. (nie licząc dłubania z wentylatorem ale to inna sprawa).
Stąd kupowałem chłodnicę. http://e-autoparts.pl/uklad-chlodzenia-chlodnica-wody-c-700_703.html
szybko tanio i bez problemów. Ceny? Heh o połowę taniej niż w intercarsie..
Wracając do tematu seryjnie gasnącego silnika. Po wymianie modułu w aparacie zapłonowym oraz map sensora, silnik chodzi jak marzenie. Sprawa nie miała związku z uszkodzoną chłodnicą, zwykły zbieg okoliczności.
Może się komuś ta wiedza jeszcze przyda.
Płyn chłodniczy nie wywaliło tobie przez przypadek przez zbiorniczek wyrównawczy ? skoro miałeś na maxa w nim a w chłodnicy sucho ?
Taki jest objaw uszczelki pod głowicą (mam nadzieje nie padła tobie). Spróbuj troszkę pokręcić silnik tak przez 2-3 kilometry pod odcinkę i sprawdź czy nie wywala tobie płynu do zbiorniczka.
Nie, płyn chłodniczy mi wywaliło, bo skorodowała metalowa obejma trzymająca wąż idący od chłodnicy. Wąż wypadł i cały płyn się wylewał prosto na ziemię. Podobno jak następuje taki nagły ubytek płynu, to nawet go potem nie zaciąga ze zbiorniczka wyrównawczego.
Spróbuj troszkę pokręcić silnik tak przez 2-3 kilometry pod odcinkę
niesprawny silnik chcesz kręcić do odcięcia? Może aż do aż się rozleci? Wtedy diagnozę najprościej postawić...? ;)
niesprawny silnik chcesz kręcić do odcięcia? Może aż do aż się rozleci? Wtedy diagnozę najprościej postawić...? ;)
Poczytaj cały wątek i przemyśl swoją wypowiedz !
Wyszydzasz sobie czy nabijasz posty ?
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.