Zobacz pełną wersję : Przygasanie przy zejściu do wolnych obrotów
Witam,
mam problem z przygasanie mojego auta przy zejściu z obrotów. Jadę wciskam sprzęgło-obroty lecą za bardzo w dół i czasami gaśnie nawet, potem się odbijają szybko i wracają na 750-850. Byłem już w dwóch miejscach, próbowali mi zakładać inne wtryskiwacze i nic to nie dawało. Miałem chyba na chwilę hany i jakieś inne jeszcze czarne, ale nic to nie dawało. Wiem może ktoś co można z tym zrobić? Mam wymieniać komputer lpg? Mam lecho sec eco, valdki czerwone i tomasetto reduktor z tego ca pamiętam. Jeśli wymienić kompa to na jakiego? Na staga, kme? jeśli staga to którego i jakie do tego dobrać wtryski?
zbigniewnekla
30-05-14, 19:03
Odpowiedzialny prawdopodobnie jest reduktor tomasetto alaska at-09 sam borykam się z tym problemem, obroty spadają bardzo nisko lecz jeszcze nie gaśnie. Byłem u gazownika innego niż ten, który mi gaz zakładał i powiedział, że ten reduktor ledwo obsługuje 90KM, choć niby jest od 80-132KM. Kolega, któremu gasł samochód na gazie znalazł rozwiązanie na innym forum, mianowicie wywiercił małą dziurkę w przepustnicy i od tamtego czasu ma spokój, Honda nie gaśnie.
Odpowiedzialny prawdopodobnie jest reduktor tomasetto alaska at-09 sam borykam się z tym problemem
Przecież na biegu jałowym, nie odbieramy żadnej mocy, więc ilość gazu potrzebna jest jedynie na pokonanie oporów tarcia elementów silnika, więc reduktor tu nie jest sprawcą...
Obstawiam, że jeśli samochód normalnie pracuje na benzynie, oczywiście po restarcie sterownika... to wadliwe macie listwy wtryskowe... lub nie wychodzicie z czasami wtrysku...
Jeśli jest tak samo na benzynie, to do regulacji macie obroty biegu jałowego... śrubą od regulacji ilości powietrza na przepustnicy, lub podnieść troszkę przepustnicę drugą śrubką tj. ogranicznikiem zwijacza linki, a co za tym idzie ogranicznikiem zamknięcia przepustnicy... Po wielu latach obijania zwijacza o ten ogranicznik, trzeba go troszkę wkręcić, bo się rozklepał...
mi po przełączeniu na benzynę z dwa razy spadną tak jak na gazie a potem już jest dobrze. Na benzynie tego problemu nie mam. Obroty bardzo ładnie spadają do odpowiedniej wartości zwalniając od ok 1tyś obrotów do 750-800. w mojej instalacji dwóch gazowników zastanawia jedna sytuacja. Jak jest włączony program diagnostyczny to w programie na obrotomierzu przy spadaniu obrotów jest zawieszenie na chwilkę na ok1tyś obrotów po czym wskaźnik przeskakuje na ok 400obrotów gdy silnik już przygasa. Czy to możliwe że po prostu komputer sterujący lpg (lecho sec eco) jest walnięty? Czy mogę coś z tym zrobić czy pakować np. staga4 plus i hany? Próbowali z różnych miejsc pociągnąć sygnał od obrotów by uniknąć ewentualnych zakłóceń ale nic to nie dawało. Jak wcześniej mówiłem miałem podłączane też inne wtryskiwacze-podobno najszybsze i najdroższe które pasowały pod wtyczkę od valteców
Moja instalacja jest na gwarancji i po wielu próbach strojenia naprawiania jest możliwość wymiany na lepszą instalację z moją dopłatą.
Jeśli mam wymieniać to na jaki komputer stag 4plus czy kme nevo? Jakie wtryski do tego wybrać? Podobno w kme nevo są jakieś lepsze możliwości strojenia wolnych obrotów i tą mi polecano. Czym różni się kme nevo i kme nevo pro, warto dopłacać do pro?
Szczerze to nie znam w ogóle instalacji Lecho, polecam staga, bo cóż mam polecić jak montuję na codzień...
Możliwe, że problem tkwi właśnie w sygnale obrotów, trzeba go wziąć z odpowiedniego miejsca, bo nie będzie dobrze to działało poniżej 700 obr^-1, może nawet wymuszać przełączenie na benzynę podczas takiego spadku prędkości obrotowej...
Druga sprawa to, Twój silnik to instalacja nie pełnej sekwencji, jest to pół sekwencja, oczywiście mogę się mylić... ale jeśli jest to instalacja gdzie podawanie jest dwa i dwa, to czas wtrysku może być niski, nawet na poziomie 1.3ms, a tego nawet hana nie obsługuje, i wrzuci dawki większe, więc tu z listwą trzeba tak cyrkolować, aby wyjść wysoko z mnożnikiem, bo będzie przelewało na wolnych obrotach...
próbowali ciągnąć z innych miejsc sygnał obrotów ale jest bez zmian.W tym kme nevo podobno da się lepiej regulować wolne obroty. Do kme nevo jakie proponujecie wtyski, te hany? Mam standardowe 90M w d14a8. I czy lepiej brać zwykłe kme nevo czy PRO?
lub podnieść troszkę przepustnicę drugą śrubką tj. ogranicznikiem zwijacza linki, a co za tym idzie ogranicznikiem zamknięcia przepustnicy
fajnie tylko że przy takim manewrze trzeba od nowa kalibrować TPS a wiadomo że nie da się tego zrobić na seryjnie zamontowanym czujniku
fajnie tylko że przy takim manewrze trzeba od nowa kalibrować TPS a wiadomo że nie da się tego zrobić na seryjnie zamontowanym czujniku
Nic nie trzeba kalibrować, bo po co...
Jak przepustnica będzie bardziej uchylona, to automatycznie będzie większe napięcie z potencjometru... więc o jakiej kalibracji mowa...?
Po tym skasować wszystkie korekty... i nadpisze sobie wszystko jak należy... oczywiście nie możemy przekroczyć wartości otwarcia przepustnicy, takiej, aby zawór wolnych obrotów mógł zrzucić nam obroty do tych 800 min^-1...
Po prostu przesuwamy zakres pracy silniczka krokowego i potencjometru, co nie rzadko ma pozytywny wpływ na poprawną pracę na wolnych obrotach...
Dodatkowo sytuacja po 15 latach wygląda dokładnie odwrotnie, bo obijając o tą śrubkę przepustnicą, przyczyniamy się do większego zakresu zamknięcia przepustnicy... A wtedy możemy wejść w zakres z którym pojawią się problemy z utrzymaniem obrotów biegu jałowego...
Nic nie trzeba kalibrować, bo po co...
jak klient się pyta o kalibrację LPG na trasie też mu tak odpowiadasz ??
chyba nie do końca sobie zdajesz sprawę za co ten czujnik jest odpowiedzialny
a co do tych 15 lat obijanie się zderzaka o śrubkę to dokonywałeś jakiś pomiarów ?? sprawdzałeś szczelinę między korpusem a motylkiem w nowej i starej przepustnicy ??
dudi189 zapodaj fotke z pod maski w szczególności jak nawiercony jest kolektor ssący oraz jak zamontowane są wtryskiwacze LPG
a co do tych 15 lat obijanie się zderzaka o śrubkę to dokonywałeś jakiś pomiarów ?? sprawdzałeś szczelinę między korpusem a motylkiem w nowej i starej przepustnicy ??
Nie wykona się, bo nowych już nie ma i nie będzie...
Mam już zamontowany sterownik kme nevo i wtryski tomasetto.Uważam że jest już dużo lepiej pomimo tego że jeszcze nie mam dokładnie wystrojonej instalacji. Mam pojechać we wtorek na dokładne ustawiania by do tego czasu się wtryski ułożyły. Przygasanie już mam bardzo rzadko. Jeszcze nie jest tak sztywno zatrzymywane tuz przed kreską 750 obrotów tak jak na benzynie, ale jest już prawie idealnie i jestem dobrej myśli przed dokładnym strojeniem. KME nevo jest na pewno dużo lepszą instalacją od lecho. Kme ma jakieś funkcję używane z przełącznika których w lecho nie było i kody diagnostyczne z lampek poziomu lpg w zbiorniku. Mam na coś zwrócić uwagę osobie regulującej by mi już wcale nie przygasało? Jakieś specjalne funkcję zaznaczyć/odznaczyć?
zbigniewnekla
06-06-14, 12:34
Rozwiązałem problem ze spadającymi obrotami: moja instalacja to stag 4 eco, wtryski OMVL reg fast, reduktor tomasetto alaska. Wykonałem reset ECU, pojeździłem 20km na benzynie. Kupiłem interfejs staga na allegro, zrobiłem autokalibrację i wykonałem strojenie zgodnie z instrukcją staga, przez okres około tygodnia po powrocie z pracy (droga około 20km) podłączałem laptopa i regulowałem mapę mnożnikami, teraz odchyłka ma maksymalnie +-5%, gdzie instrukcja pozwala na odchyłkę +-10%. Honda śmiga aż miło, żadnych checków i spadających obrotów.
no to gratuluje, ja też będę musiał kupić interfejs i stroić samemu podczas jazdy jak mi we wtorek nie ustawi tak jak być powinno. Będę nalegał by mi stroił właśnie w czasie jazdy. Tak jest na pewno najbardziej wiarygodne zbierać mapy podczas kilku jazd tak jak to robiłeś.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.