Zobacz pełną wersję : Urwała mi się prawa półośka.
Cześć Wszystkim,
w trakcie jazdy samochód mi zdechł :( Zgrzyt metalu o metal i kaput.Silnik pracował ale wrzucenie biegu nie powodowało jazdy. Pod spodem sucho bez wycieku. Dzisiaj jest diagnoza: urwana prawa półośka!
Warsztat dzwoni po hurtowniach i szukają. W serwisie jakieś 1300 zł :box:
Czy ktoś z Was ma pomysł skąd wziąć ta półośkę? Czy używka wchodzi w grę? Jest w Trójmieście jakiś sprzedawca używek do Hondy?
ccu jest z trojmiasta afair. zajrzyj na gielde komercyjna.
Kupię używkę od "ccu". Wezmę zepsutą na wzór na wszelki wypadek. Warsztat jednak nie da gwarancji na naprawę z używana częścią.
W ogóle dowiedziałem się, że urwanie półosi to baaaardzo rzadka awaria. No cóż pechozol.
dowiedziałem się, że urwanie półosi to baaaardzo rzadka awaria.
to źle pytałeś, albo złych osób, to raczej bardzo częsta awaria w cifach;)
Szkoda, że nie wiedziałem wcześniej :( Legendarna niezawodność Hond to juz chyba legenda.
No niestety, to tylko legenda... podobnie jak Ty sie rozczarowałem.
honda to nie czołg rudy 102, jacy uzytkownicy taki stan auta
honda to nie czołg rudy 102, jacy uzytkownicy taki stan auta - gdyby uzywac wszystkiego w stylu "nie dotykac" to i maluch zrobi ci 200 tysiecy.
SPUTNIK1957
28-05-08, 17:09
jak ktoś miele kołami w asfalcie to znów niedziwne że pólosie siadają, a druga sprawa to taka że każda marka dobiera takich dostawców częsci aby koszty były jak najmniejsze. I jesli o tym rozmawiamy to według was która gen. była najsolidniej wykonana ? mnie się zdaje że 5, tak samo i z accordem czyli 5
ogólnie auta od roku 2000 w góre zrobiły sie plastikowe i tandetne i nie dotyczy to tylko hondy, cięcie kosztów i tym podobne praktyki przykład
Audi B4 dziewczyny gdzie w zawieszeniu tyklo konćówki drązków od nowosci były wymienione a u kumpla w A4 z 2001 zawiecha z przodu juz kłękła
jak dla mnie to 5 gen i początek prodkukcji 6 były najsolidniejsze.
to chyba nie jest temat o tym która generacja jest najsolidniejsza :bicie:
SPUTNIK1957
29-05-08, 17:41
to chyba nie jest temat o tym która generacja jest najsolidniejsza :bicie:
Czasem i mała dygresja jest nawet wskazana :)
Cześć,
i po naprawie. Używana półoś z dwoma przegubami pasowała i wszystko gra.
Na ukręconej półosi zostały mi dwa sprawne przeguby (przynajmniej do chwili awarii były) więc chętnym mogę tanio sprzedać. Zdjęcie wyślę mailem.
Ja własnie doświadczyłem niestety tej samej awarii. Prawa półoska ukręcona.. Wymieniał ktos kiedys sam?? Trudna to naprawa? Prosze dać jakieś wskazówki na co uważać przy wymianie itp. Z góry dziękuję za odpowiedź
To jakaś plaga się zaczyna....? Ja urwałem półoś w wigilie. Przerdzewiała pod tłumikiem drgań.
Wymiana jest prosta. Tylko trzeba mieć dostęp do podnośnika.
Odkręcasz najpierw śrubę centralną półosi. Potem do góry auto, koło na bok. Nakrętka od sworznia dolnego wahacza (walić młotkiem w zwrotnice co by sworzeń wylazł) sruba od amorka. Wybić półoś z łożyska jednocześnie ciągnąć zwrotnice na bok. Troszke kombinacji z wyszarpnięciem jej z obejmy amortyzatora i wyciągnąć półoś ze skrzyni (podważyć łyżką albo dużym srubokrętem). Montaż w odwrotnej kolejności.
Uwaga na uszczelniacz w skrzyni.
Wielowypust w łożysku koła nasmarować smarem wysokotemperaturowym.
W ccu w gdańsku nie szukaj bo nie mają. (a przynajmniej na początku tego tygodnia nie mieli. Dużo się nadzwoniłem aby ją znaleść....
To jakaś plaga się zaczyna....? Ja urwałem półoś w wigilie. Przerdzewiała pod tłumikiem drgań.
Troszke kombinacji z wyszarpnięciem jej z obejmy amortyzatora i wyciągnąć półoś ze skrzyni (podważyć łyżką albo dużym srubokrętem). Montaż w odwrotnej kolejności.
Uwaga na uszczelniacz w skrzyni.
.
Dzieki Marcin za odp. Czy uszczelniacz od razu wylatuje po wyjęciu osi czy da sie temu jakimś "sposobem" zapobiec?.O co się zapierałeś srubokretem(jak podważałeś, żeby ośka wylazła?)
uszczelniacz siedzi twardo w skrzyni. Tylko trzeba uważać żeby go nie pogąć przy wyciąganiu/wkładaniu półosi. (bo na zewnątrz jest niby gumowy ale wewnątrz ma metalowy szkielet)
Śrubokręt wkładasz między przegub wewnętrzny a obudowe skrzyni. (zobaczysz zrozumiesz)
Powodzenia.
Dzięki Marcinie za wskazówki. Sam juz teraz nie wiem czy probować wymienić całą półośkę czy rozbijać przegub? Przy rozbijaniu przynajmniej nie uszkodzi sie nic w skrzyni, ale jeśli szansa na uszkodzenie czegoś jest niewielka to moze by i zaryzykować wymienić całą?
No to odgrzewam ...
Właśnie po drodze do Warszawy dostałem lekkiego bicia na kierownicy, które przerodziło się potem w "strzelanie" przy rozpędzaniu auta, a bicie coraz większe na lewym kole.
Organoleptycznie na stacji co mogłem, szybko sprawdziłem, ale nic nie było widać, tym bardziej wycieku ze skrzyni.
Na przestrzeni 30km praktycznie straciłem sterowność auta, a strzelanie niestety tylko się nasilało. Musiałem być na czas, więc jechałem, aż padło. Dotarłem :D :D :D
ale już nie udało się ruszyć :(
Najpewniej strona od kierowcy, bo było słychać przy otwartych oknach.
I tym oto sposobem Civic przesądził o swojej sprzedaży :)
Nic mnie już nie zdziwi.
Panie nie łam się :-D
Ja miałem lepiej.. urwałem prawa półośke, wymieniłem u mechaniora, pojechałem na trening (25km) wracam, pauza na hot doga na stacji i już nie ruszyłem, lewa strona padła B-)
Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
Panie nie łam się :-D
To nie o to to to :p
To jest najdurniejsza awaria przez 150 tysięcy nalatane autem.
W ogóle, chyba najdurniejsza z jaką się w życiu spotkałem osobiście :)
Nic, nic, na to nie wskazywało. Zero. Auto nigdy nie pałowane(upalane :p ? ), przeguby nie strzelały, z piskiem może 3 razy ruszyłem odkąd je mam ...
Wiele mogło się spier..., ale że to ? I jeszcze na wyjeździe, 160km od domu ;)
No nie ogarniam i już :]
Ja miałem lepiej, zima, wigilia godzina 15. (właściwie jechałem na wigilie) jak nigdy spokojnie bo zimno i lekko śniegu, Ruszam elegancko ze świateł a tu nagle brrrruuummmmmm... Silnik się wkręca a auto nie przyśpiesza. No cóż, zdarza się...
Tak więc nie jest to jakiś odosobniony przypadek. I najlepsze nic nie wskazywało na to że coś się stanie, a chwile wcześniej pomykałem stówką.
Pozdrawiam MArcin
P.S. A tak co do trwałości tych cif'ów to naprawdę nie jest źle, patrząc co się dzieje z teraźniejszymi autami. Tragedyja... Teraz bym nie polecił żadnego nowego szmelcwagena z czystym sumieniem.
To nie o to to to :p
To jest najdurniejsza awaria przez 150 tysięcy nalatane autem.
W ogóle, chyba najdurniejsza z jaką się w życiu spotkałem osobiście :)
Nic, nic, na to nie wskazywało. Zero. Auto nigdy nie pałowane(upalane :p ? ), przeguby nie strzelały, z piskiem może 3 razy ruszyłem odkąd je mam ...
Wiele mogło się spier..., ale że to ? I jeszcze na wyjeździe, 160km od domu ;)
No nie ogarniam i już :]
Bo trzeba było już dawno pozbyć się tłumików drgań z obu osi. Jak już nie raz było pisane, trzymają pod spodem wilgoć, ośka w tym miejscu koroduje i w końcu się ukręca. Miałem to kilka tygodni temu.
Drugą półośkę oczyściłem i dalej jeżdżę, ale jest na niej przewężenie od rdzy spod tłumika drgań, który diaksem wyciąłem. Polecam tę operację puki ośka cała :)
I najlepsze nic nie wskazywało na to że coś się stanie, a chwile wcześniej pomykałem stówką.
Widzisz, to samo. Leciałem trasą 110/120 i wszystko spoko.
Stop w Tarczynie na czerwonym i tak jak ruszyłem ze światłami, tak było już bicie na kole.
Za górką Orlen i stop na szybki look.
Jeszcze ostatnio spędziłem na szarpakach pod samochodem z 10 minut, i jedynie końcówka drążka od felernej strony miała lekki luz.
Nic poza tym.
P.S. A tak co do trwałości tych cif'ów to naprawdę nie jest źle, patrząc co się dzieje z teraźniejszymi autami. Tragedyja... Teraz bym nie polecił żadnego nowego szmelcwagena z czystym sumieniem.
Źle nie jest, ale jednak ... takie rzeczy ni z gruchy, ni z pietruchy psują "zaufanie".
Wiem, wiem, kumpel ma B6 z końca 2008 roku i cyklicznie dłubiemy w nim co jakieś dwa tygodnie, bo coś się pierdzieli :]
Jak się nie przestrzega zaleceń hondy to tak się dzieje
Jak się nie przestrzega zaleceń hondy to tak się dzieje
Uuu, nooo... powiało yntelygencją ...
Taa, też aż w szoku jestem, a jakie to są te zalecenia :> ?
Uuu, nooo... powiało yntelygencją ...
Honda zaleca wymianę kompletnych półosi co 80000km (ja dobrze wiem że nikt tego nie robi,dlatego napisałem tak). A inteligencją to nie powiało z Twojej strony, skoro nie zrozumiałeś mnie.
W sumie to jak nie wiedziałeś o tym to tak mogłeś pomyśleć.
Nic już nie będę pisał . Może to i dobrze.
O kurczę no szczerze to jestem zaskoczony (to nie jest aluzja w niczyja stronę :-) ), aż z ciekawości wyśle maila do ASO z zapytaniem Co i jak... chociaż pewnie będą chcieli jak zwykle nr katalogowy części xP
Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
Honda zaleca wymianę kompletnych półosi co 80000km (ja dobrze wiem że nikt tego nie robi,dlatego napisałem tak). A inteligencją to nie powiało z Twojej strony, skoro nie zrozumiałeś mnie.
W sumie to jak nie wiedziałeś o tym to tak mogłeś pomyśleć.
Nic już nie będę pisał . Może to i dobrze.
Hah :)
Nie no, spoko.
Najpierw napisałeś o zaleceniach, ale ich nie podałeś.
Nie można było od razu ?
Potem podałeś "zalecenie" i fajnie, że jesteś mądrzejszy od reszty.
Tyle, że w manualu ja sobie czegoś takiego konkretnie nie przypominam.
Ale jak Honda zaleca ...
Moja mi nic nie mówiła :p :D
To moze vw zacznie w manualu pisac ze walki powinno sie co 100 tys wymieniac albo glowice pekajaca do 200 tys i beda mieli spokoj:D?*80 tys na polos to naprawde maly przebieg.. tyle powinny zewnetrzne przeguby wytrzymac a nie zeby patyk gnil..
Ależ nietypówka moim zdaniem z tymi półosiami miałem 9 Hond ( może tego nie poprzecie ale każda regularnie paliła gume :D ) od 3 do 6 gen i preludy i nigdy nieurwała mi się połos.
Tyle, że w manualu ja sobie czegoś takiego konkretnie nie przypominam.
Bo nie ma czegoś takiego, może jakieś ASO sobie tak wymyśliło, skasować klienta 2x po 1600 pln (gdzieś tyle kosztuje nowa półoś kompletna) zawsze jest miło :) Wiadomo też, że Honda zaleca wymianę Hondy na nowszy model :)
Z moich obserwacji wynika, że jak ktoś jeździ spokojnie to mu się ukręcają półosie, nie wiem dlaczego :D Ja w tym roku wymieniłem prawą kompletną, bo nie mogłem mentalnie pogodzić się z moją naprawą pękniętej osłony przegubu za pomocą silver-tape'a :) Przerzuciłem całą bo jeszcze bym się pobrudził przy wymianie manszety, czyli tak jak Honda zaleca.
Z moich obserwacji wynika, że jak ktoś jeździ spokojnie to mu się ukręcają półosie, nie wiem dlaczego :)
Cholera, jakże słuszne spostrzeżenie ;)
Hmmm, a takie manewr : Nie mam abs'u, a półośki miałbym do włożenia z wersji z ABS'em. Da radę tak, czy nie bałdzo :] ? w sensie przegubu czy "wejdzie" należycie ?
wejdzie, tylko półosie od d serii musisz mieć. Wersja z absem ma po prostu na przegubie pierścien taki ząbkowany i tyle
wejdzie, tylko półosie od d serii musisz mieć. Wersja z absem ma po prostu na przegubie pierścien taki ząbkowany i tyle
Dzięks ! po prostu nie pamiętałem czy prócz pierścienia abs nie ma jeszcze jakiegoś "wypustu", bo z czymś takim kiedyś się spotkałem w innej marce ! Tak, z D serii będą, tylko mam je 160km od rozkraczenia Civic'a.
Zamieszczone przez probestic
Tyle, że w manualu ja sobie czegoś takiego konkretnie nie przypominam.
Bo nie ma czegoś takiego, może jakieś ASO sobie tak wymyśliło, skasować klienta 2x po 1600 pln (gdzieś tyle kosztuje nowa półoś kompletna) zawsze jest miło Wiadomo też, że Honda zaleca wymianę Hondy na nowszy model
Jest napisane na 152 stronie tej książki---> http://www.poczytaj.pl/okl/80000/80038.jpg
A i jeszcze jedno,proszę napisz co się uszkodziło ,bo z tego co się orientuje to na prawej półosi(krótsza) nie ma tłumika drgań skrętnych pod którym to w wielu przypadkach półoś gnije i się ukręca.
Jest napisane na 152 stronie tej książki---> http://www.poczytaj.pl/okl/80000/80038.jpg
A i jeszcze jedno,proszę napisz co się uszkodziło ,bo z tego co się orientuje to na prawej półosi(krótsza) nie ma tłumika drgań skrętnych pod którym to w wielu przypadkach półoś gnije i się ukręca.
Same półośki są tej samej długości, tłumiki są na obu :) przynajmniej w MC2, więc domyślam się, że w MB2 też tak jest.
W autach z D-serią lewa półoś nie jest dzielona jak w B, idzie od skrzyni do zwrotnicy. Jeśli dobrze pamiętam to na prawej półosi ten nieszczęsny dynamic damper występuje w wersjach z ABS.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.