Zobacz pełną wersję : Dolot powietrza pociągnął wodę civic v
Witam wszystkich, dzisiaj podczas powrotu do domu złapała mnie masakryczna ulewa, która pozalewala drogi... Miałem do domu z pół kilometra to mówię dojadę już i na drodze była kaluza na głębokość z 3/4 koła i dolot powietrza zassal wodę... Hanka teraz ledwo wkreca się na obroty i ma bardzo dziwny dźwięk.. Nie znam szczegolow bo już późno było ale mam nadzieję, że nie pociągało tej wody dużo i nie uszkodzi silnika czy mogę pomarzyć już o sprawnym silniku?
mogę pomarzyć już o sprawnym silniku
..
nie weim po jaki ch*j to ludzie montują
nie ugrasz wieciej niz 3KM
rownie dobrze mozna tankowac1/2baku zamiast pełnego i efekt będzie taki sam
piotreek23
25-05-14, 07:22
Jak wodę pociągło to na 80% silnik do wymiany. Remont takiej jednostki jest raczej nie opłacalny.
Tak czy siak bez rozebrania silnika i oceny szkód się nie obędzie.
..
nie weim po jaki ch*j to ludzie montują
nie ugrasz wieciej niz 3KM
rownie dobrze mozna tankowac1/2baku zamiast pełnego i efekt będzie taki sam
ale co montują? nigdzie tu nie napisał że miał cai czy coś takiego. Koledze honda na całkowicie seryjnym dolocie zassała wodę, też po wjechaniu w kałużę i też silnik poszedł do wymiany
Dzisiaj popoludniu zabiore się za to i zobaczymy może los obdarzy mnie szczęściem... Silnik nawet nie kopcil przy odcince... Aa właśnie.. Jak już wkreci się na obroty to kopcil na biało... Czyli zawory?
zrób foty wnętrzności silnika
piotreek23
25-05-14, 12:31
Ktoś na forum accorda pisał o takim samym objawie po zasssaniu wody. Okazało się że pogięło korbowody.
Zdejmij miskę to z grubsza zobaczysz stan korb
ale co montują? nigdzie tu nie napisał że miał cai czy coś takiego. Koledze honda na całkowicie seryjnym dolocie zassała wodę, też po wjechaniu w kałużę i też silnik poszedł do wymiany
na seryjnym? ciezko w to uwierzyć
musiał by powyżej maski wjechać
piotreek23
25-05-14, 18:01
Reaktor przepraszam za moją nie wiedzę ;-) ale jeśli to jest ta rura co idzie od filtra powietrza to masz 300% racji bo to ciężko zalać bez wody w kabinie po kierownice :D
musiał by powyżej maski wjechać
nie musiał bo jadąc przed autem robisz fale(spietrzasz wodę) poza tym rezonator i pucha w 5 gen wcale az tak wysoko nie zaciąga, tym bardziej że to dość niskie auta
ostatnio po ulewie też była tam kałuża i też chyba jakieś auto zaciągneło wodę
http://biala24.pl/artykuly/20140520191757-55-13.jpg
http://biala24.pl/artykuly/20140520191757-55-16.jpg
joker333 no prosze cie -zdjecia które wkleiles sa z powodzi. Seryjny dolot jest tak zaprojektowany ze auto nie ma prawa wciagnac wody po wjechaniu w kałuze nawet taką zakrywajaca cale kolo- tak zaprojektowali to inzynierowie Hondy a auta były sprzedawane oprócz w Europie ,w Australii, w Ameryce gdzie ulewy są na porzadku dziennym. Kolega dla 2-3 koni mechanicznych zepsol sobie silnik i tyle
joker333 no prosze cie -zdjecia które wkleiles sa z powodzi. Seryjny dolot jest tak zaprojektowany ze auto nie ma prawa wciagnac wody po wjechaniu w kałuze nawet taką zakrywajaca cale kolo- tak zaprojektowali to inzynierowie Hondy a auta były sprzedawane oprócz w Europie ,w Australii, w Ameryce gdzie ulewy są na porzadku dziennym. Kolega dla 2-3 koni mechanicznych zepsol sobie silnik i tyle
z jakiej powodzi ?? to sprzed tygodnia w moim miescie
http://biala24.pl/?id=Informacje&x=17750 tu masz całe info
w tamtym roku jak kolega wjechał w tą kałuże było to samo(celowo zdjecia tego samego miejsca wkleilem jakies kilkaset metrow od mojego bloku ja z parkingu przez kilka godzin wyjechac nie moglem bo miałem kałuże podobną przy wyjeździe) i wiem co miał pod maską więc nie wiem jak teoretycznie jest zaprojektowany dolot wiem za to że praktycznie wodę taką jak na foto wyżej zaciągnie
słuchaj nie wiem co rozumiesz pod pojeciem kałuża- ja rozumiem zagłebienie w jezdni/drodze w którym zbiera się woda po opadzie. To co pokazałes wyglada raczej na powódz ( nadmiar wody która nie ma gdzie uciec) niz na kałuże i wiadomo ze w takich warunkach sie nie jezdzi chyba ze masz auto terenowe i snorkla nad dachem. Jezeli macie tak zepsutą infrastrukture kanalizacyjną deszczowa w białej która wogóle nie odprowadza wody to macie przerabane.
wjazd w taką wodę to proszenie się o kłopoty, nawet jak silnik nie zassie wody to alternator dostanie po dupie bo jest nisko.
słuchaj nie wiem co rozumiesz pod pojeciem kałuża- ja rozumiem zagłebienie w jezdni/drodze w którym zbiera się woda po opadzie. To co pokazałes wyglada raczej na powódz ( nadmiar wody która nie ma gdzie uciec) niz na kałuże i wiadomo ze w takich warunkach sie nie jezdzi chyba ze masz auto terenowe i snorkla nad dachem. Jezeli macie tak zepsutą infrastrukture kanalizacyjną deszczowa w białej która wogóle nie odprowadza wody to macie przerabane.na zlocie za tydzien oby nie padało bo znaczna część forym będzie miała przerąbane ;D
co do kałuży to wiadomo że jak woda po kostki to na seryjnym dolocie nie zaciągnie Z wjazdem to się zgodzę problem w tym że nie zawsze wiadomo jaką głębokość ona ma
Wracając do tematu w pierwszej mojej wypowiedzi chodziło mi o to że kolega napisał że zassało mu przez dolot na co inni ze zmieniajac dolot sam sie o to prosil mimo że ja nie wyczytalem w 1 poscie nigdzie jaki to niby on dolot ma
piotreek23
26-05-14, 15:40
@Joker33 ja bym w taką wodę świadomie się nie pchał...heble i zawracam bo życie mi miłe :P I to nie jest kałuża na zdjęciach..to jest rozlewisko :P
Czasem na prawde ciezko ocenic przy ulewie jak nikt nie jedzie przed nami co to za kaluza Tez bym sie nie pchal a na pewno nie honda ;)
s
słuchaj nie wiem co rozumiesz pod pojeciem kałuża- ja rozumiem zagłebienie w jezdni/drodze w którym zbiera się woda po opadzie. To co pokazałes wyglada raczej na powódz ( nadmiar wody która nie ma gdzie uciec) niz na kałuże i wiadomo ze w takich warunkach sie nie jezdzi chyba ze masz auto terenowe i snorkla nad dachem. Jezeli macie tak zepsutą infrastrukture kanalizacyjną deszczowa w białej która wogóle nie odprowadza wody to macie przeraban
nie cfaniakuj u nas nie lepiej
wrocławska powódź
godzinke "popadało"dzisiaj
https://www.youtube.com/watch?v=-9vSyF9iE5I#t=85
3 imbecyli myslało ze mją amfibie
http://d.polskatimes.pl/k/r/1/9b/ef/5384b7ea0fe0e_p.jpg
http://d.polskatimes.pl/k/r/1/fe/ca/5384ae6e38cd9_p.jpg
http://d.polskatimes.pl/k/r/1/35/ef/5384a9be91bcb_p.jpg
http://d.polskatimes.pl/k/r/1/82/40/5384ac716d614_p.jpg
Tak , to były wrocławskie "kałuże " i nikt , kto ma jakieś pojęcie o aucie nie pcha się w nie dobrowolnie . Bo auto, to nie motorówka :-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.