PDA

Zobacz pełną wersję : Dolot powietrza pociągnął wodę civic v



mateusz09
25-05-14, 00:14
Witam wszystkich, dzisiaj podczas powrotu do domu złapała mnie masakryczna ulewa, która pozalewala drogi... Miałem do domu z pół kilometra to mówię dojadę już i na drodze była kaluza na głębokość z 3/4 koła i dolot powietrza zassal wodę... Hanka teraz ledwo wkreca się na obroty i ma bardzo dziwny dźwięk.. Nie znam szczegolow bo już późno było ale mam nadzieję, że nie pociągało tej wody dużo i nie uszkodzi silnika czy mogę pomarzyć już o sprawnym silniku?

MarcinWL
25-05-14, 02:27
Zapewne korba zgięta

reaktor
25-05-14, 02:42
mogę pomarzyć już o sprawnym silniku

..
nie weim po jaki ch*j to ludzie montują
nie ugrasz wieciej niz 3KM
rownie dobrze mozna tankowac1/2baku zamiast pełnego i efekt będzie taki sam

piotreek23
25-05-14, 07:22
Jak wodę pociągło to na 80% silnik do wymiany. Remont takiej jednostki jest raczej nie opłacalny.
Tak czy siak bez rozebrania silnika i oceny szkód się nie obędzie.

joker333
25-05-14, 07:39
..
nie weim po jaki ch*j to ludzie montują
nie ugrasz wieciej niz 3KM
rownie dobrze mozna tankowac1/2baku zamiast pełnego i efekt będzie taki sam
ale co montują? nigdzie tu nie napisał że miał cai czy coś takiego. Koledze honda na całkowicie seryjnym dolocie zassała wodę, też po wjechaniu w kałużę i też silnik poszedł do wymiany

mateusz09
25-05-14, 10:02
Dzisiaj popoludniu zabiore się za to i zobaczymy może los obdarzy mnie szczęściem... Silnik nawet nie kopcil przy odcince... Aa właśnie.. Jak już wkreci się na obroty to kopcil na biało... Czyli zawory?

Sebek_WWL
25-05-14, 11:47
zrób foty wnętrzności silnika

piotreek23
25-05-14, 12:31
Ktoś na forum accorda pisał o takim samym objawie po zasssaniu wody. Okazało się że pogięło korbowody.

szatri
25-05-14, 17:36
Zdejmij miskę to z grubsza zobaczysz stan korb

reaktor
25-05-14, 17:44
ale co montują? nigdzie tu nie napisał że miał cai czy coś takiego. Koledze honda na całkowicie seryjnym dolocie zassała wodę, też po wjechaniu w kałużę i też silnik poszedł do wymiany

na seryjnym? ciezko w to uwierzyć
musiał by powyżej maski wjechać

piotreek23
25-05-14, 18:01
Reaktor przepraszam za moją nie wiedzę ;-) ale jeśli to jest ta rura co idzie od filtra powietrza to masz 300% racji bo to ciężko zalać bez wody w kabinie po kierownice :D

joker333
26-05-14, 09:13
musiał by powyżej maski wjechać
nie musiał bo jadąc przed autem robisz fale(spietrzasz wodę) poza tym rezonator i pucha w 5 gen wcale az tak wysoko nie zaciąga, tym bardziej że to dość niskie auta
ostatnio po ulewie też była tam kałuża i też chyba jakieś auto zaciągneło wodę
http://biala24.pl/artykuly/20140520191757-55-13.jpg
http://biala24.pl/artykuly/20140520191757-55-16.jpg

karas
26-05-14, 09:52
joker333 no prosze cie -zdjecia które wkleiles sa z powodzi. Seryjny dolot jest tak zaprojektowany ze auto nie ma prawa wciagnac wody po wjechaniu w kałuze nawet taką zakrywajaca cale kolo- tak zaprojektowali to inzynierowie Hondy a auta były sprzedawane oprócz w Europie ,w Australii, w Ameryce gdzie ulewy są na porzadku dziennym. Kolega dla 2-3 koni mechanicznych zepsol sobie silnik i tyle

joker333
26-05-14, 11:20
joker333 no prosze cie -zdjecia które wkleiles sa z powodzi. Seryjny dolot jest tak zaprojektowany ze auto nie ma prawa wciagnac wody po wjechaniu w kałuze nawet taką zakrywajaca cale kolo- tak zaprojektowali to inzynierowie Hondy a auta były sprzedawane oprócz w Europie ,w Australii, w Ameryce gdzie ulewy są na porzadku dziennym. Kolega dla 2-3 koni mechanicznych zepsol sobie silnik i tyle
z jakiej powodzi ?? to sprzed tygodnia w moim miescie
http://biala24.pl/?id=Informacje&x=17750 tu masz całe info
w tamtym roku jak kolega wjechał w tą kałuże było to samo(celowo zdjecia tego samego miejsca wkleilem jakies kilkaset metrow od mojego bloku ja z parkingu przez kilka godzin wyjechac nie moglem bo miałem kałuże podobną przy wyjeździe) i wiem co miał pod maską więc nie wiem jak teoretycznie jest zaprojektowany dolot wiem za to że praktycznie wodę taką jak na foto wyżej zaciągnie

karas
26-05-14, 12:26
słuchaj nie wiem co rozumiesz pod pojeciem kałuża- ja rozumiem zagłebienie w jezdni/drodze w którym zbiera się woda po opadzie. To co pokazałes wyglada raczej na powódz ( nadmiar wody która nie ma gdzie uciec) niz na kałuże i wiadomo ze w takich warunkach sie nie jezdzi chyba ze masz auto terenowe i snorkla nad dachem. Jezeli macie tak zepsutą infrastrukture kanalizacyjną deszczowa w białej która wogóle nie odprowadza wody to macie przerabane.

rooter666
26-05-14, 12:53
wjazd w taką wodę to proszenie się o kłopoty, nawet jak silnik nie zassie wody to alternator dostanie po dupie bo jest nisko.

joker333
26-05-14, 13:08
słuchaj nie wiem co rozumiesz pod pojeciem kałuża- ja rozumiem zagłebienie w jezdni/drodze w którym zbiera się woda po opadzie. To co pokazałes wyglada raczej na powódz ( nadmiar wody która nie ma gdzie uciec) niz na kałuże i wiadomo ze w takich warunkach sie nie jezdzi chyba ze masz auto terenowe i snorkla nad dachem. Jezeli macie tak zepsutą infrastrukture kanalizacyjną deszczowa w białej która wogóle nie odprowadza wody to macie przerabane.na zlocie za tydzien oby nie padało bo znaczna część forym będzie miała przerąbane ;D
co do kałuży to wiadomo że jak woda po kostki to na seryjnym dolocie nie zaciągnie Z wjazdem to się zgodzę problem w tym że nie zawsze wiadomo jaką głębokość ona ma
Wracając do tematu w pierwszej mojej wypowiedzi chodziło mi o to że kolega napisał że zassało mu przez dolot na co inni ze zmieniajac dolot sam sie o to prosil mimo że ja nie wyczytalem w 1 poscie nigdzie jaki to niby on dolot ma

piotreek23
26-05-14, 15:40
@Joker33 ja bym w taką wodę świadomie się nie pchał...heble i zawracam bo życie mi miłe :P I to nie jest kałuża na zdjęciach..to jest rozlewisko :P

joker333
27-05-14, 08:08
Czasem na prawde ciezko ocenic przy ulewie jak nikt nie jedzie przed nami co to za kaluza Tez bym sie nie pchal a na pewno nie honda ;)

reaktor
28-05-14, 00:03
s
słuchaj nie wiem co rozumiesz pod pojeciem kałuża- ja rozumiem zagłebienie w jezdni/drodze w którym zbiera się woda po opadzie. To co pokazałes wyglada raczej na powódz ( nadmiar wody która nie ma gdzie uciec) niz na kałuże i wiadomo ze w takich warunkach sie nie jezdzi chyba ze masz auto terenowe i snorkla nad dachem. Jezeli macie tak zepsutą infrastrukture kanalizacyjną deszczowa w białej która wogóle nie odprowadza wody to macie przeraban

nie cfaniakuj u nas nie lepiej
wrocławska powódź


godzinke "popadało"dzisiaj


https://www.youtube.com/watch?v=-9vSyF9iE5I#t=85

3 imbecyli myslało ze mją amfibie
http://d.polskatimes.pl/k/r/1/9b/ef/5384b7ea0fe0e_p.jpg
http://d.polskatimes.pl/k/r/1/fe/ca/5384ae6e38cd9_p.jpg
http://d.polskatimes.pl/k/r/1/35/ef/5384a9be91bcb_p.jpg
http://d.polskatimes.pl/k/r/1/82/40/5384ac716d614_p.jpg

CRX1
28-05-14, 01:53
Tak , to były wrocławskie "kałuże " i nikt , kto ma jakieś pojęcie o aucie nie pcha się w nie dobrowolnie . Bo auto, to nie motorówka :-)