Zobacz pełną wersję : Usterki wspomagania po swapie.
Witam.
Po swapie z D14Z4 na H22A5 mam problem ze wspomaganiem, a dokładniej z pompą od wspomagania. Założyłem pompę do Preludy która była seryjnie przy przekładanym silniku. Na początku "wypluwała" dość spore ilości płynu tak jakby ciśnienie było za duże. Teraz mniej ale nadal po trochu ubywa. Denerwujące jest również ciągłe piszczenie paska. Zaznaczam, że jest nowy i dobrze naciągniety. Spotkał się ktoś kiedyś z takimi usterkami? Może jakieś konkretne pomysły jak usunąć tę dwie usterki?
Skad wypluwa ten plyn? Pompe mozesz zregenerowac.
Wypluwa że zbiorniczka wyrównawczego. Praktycznie samą pianę wyrzuca. Na początku jak zalałem nowy płyn to się zagotował.
Odpowietrz układ wspomagania. Pieni się bo ma b.dużo powietrza.
To co ja miałem tydzień temu przy tym samym swapie. Musisz sprawdzić wężyki, któryś puszcza powietrze.
To co ja miałem tydzień temu przy tym samym swapie. Musisz sprawdzić wężyki, któryś puszcza powietrze.
To wychodzi przy odpowietrzaniu . Jak nie można po kilkukrotnym odpowietrzaniu pozbyć się powietrza , to szukać trzeba nieszczelności.
No właśnie u mnie tak było :) Po za tym pokaż jak masz poprowadzony wężyk od pompy do zbiorniczka. Bo nie może być za nisko(ja początkowo puściłem pod podłużnicą i wchodził obok zbiornika płynu do spryskiwaczy i też był problem o dziwo.
Dzisiaj udało mi się z tym uporać. Podpatrzyłem u kumpla jak u niego w B18 jest zamontowana pompa i ten zbiorniczek od niej. Ciekawiło mnie dlaczego właśnie ten zbiorniczek jest zamontowany u niego wyżej niż u mnie. Podniosłem go mniej więcej na równy poziom z pompą. Odpowietrzyłem, mała rundka i ku mojemu zdziwieniu ani jednego zgrzytu, pisku. Płynu nie ubywa ani się nie pieni. Jest możliwość, że jeżeli zbiornik z płynem jest niżej niż pompa to dzieją się takie cyrki? Może się z tego powodu zapowietrzać?
to chyba normalne że zbiorniczek ma być wyżej niż reszta układu bo inaczej bąble powietrza wiszą w najwyższym punkcie
No teraz już wiem, że tak powinno być i na przyszłość będę pamiętał. Nie jestem mechanikiem z zawodu więc i tak jestem pełen podziwu dla swojej osoby, że to odpala i jeździ bo pierwszy raz przeszczepiałem silnik. Dzięki wszystkim za rady. Pozdrawiam ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.