Zobacz pełną wersję : Montaż ksenonów H4 w hondzie 3d 2003r.
Przedwczoraj założyłem do mojej hondy (HC 3d 2003) przetwornice i palniki bi-ksenonowe w kloszach fabrycznych reflektorów H4. Sama instalacja jest bardzo prosta. Nie trzeba nic przecinać i niszczyć. Największym problemem było dla mnie znalezienie miejsca i "powieszenie" przetwornic wysokiego napięcia. Reszta czynności to umieszczenie palników w reflektorach, połączenie kabli i podwiązanie ich opaskami tak, aby nie zwisały i nie obcierały się podczas jazdy. Po zamocowaniu wszystkiego i włączeniu okazało się, że światła jest o wiele więcej niż z żarówek halogenowych ale trudno nad nim zapanować. W moim przypadku problemem było osiągnięcie wyraźnej granicy światło/cień w prawym reflektorze. Światło było rozmyte i oślepiało kierowców jadących z naprzeciwka. Lewy reflektor dawał snop bez zarzutu. Na szczęście oprawki palników mają śrubki korekcyjne i da się to jako tako poprawić. Miałem też obawy co do przełączania świateł z krótkich na długie. Czynność ta realizowana jest przez elektromagnes umieszczony w oprawce palników, który przesuwa palniki wzdłuż ich osi. Przesuwanie palników jest bardzo szybkie. Niestety pojawił się dość niespodziewany problem. Otóż po włączeniu reflektorów pojawiają się zakłócenia w odbiorze radia. Instalacja wysokiego napięcia generuje szum, który jest słyszalny głównie podczas postoju. W czasie jazdy szum ten jest zagłuszany przez szum kół i powietrza. Aby się go pozbyć planuję zaekranować przewody wysokiego napięcia pomiędzy przetwornicami i palnikami.
Może ktoś z Was ma już jakieś doświadczenia w tej materii?
Myślę, że reflektory soczewkowe montowane po liftingu nadawałyby się lepiej do "zaksenonowania", ale w zwierciadlanych też to jest możliwe i daje pożądany efekt.
Robert
Przedwczoraj założyłem do mojej hondy (HC 3d 2003) przetwornice i palniki bi-ksenonowe w kloszach fabrycznych reflektorów H4. Sama instalacja jest bardzo prosta. Nie trzeba nic przecinać i niszczyć. Największym problemem było dla mnie znalezienie miejsca i "powieszenie" przetwornic wysokiego napięcia. Reszta czynności to umieszczenie palników w reflektorach, połączenie kabli i podwiązanie ich opaskami tak, aby nie zwisały i nie obcierały się podczas jazdy. Po zamocowaniu wszystkiego i włączeniu okazało się, że światła jest o wiele więcej niż z żarówek halogenowych ale trudno nad nim zapanować. W moim przypadku problemem było osiągnięcie wyraźnej granicy światło/cień w prawym reflektorze. Światło było rozmyte i oślepiało kierowców jadących z naprzeciwka. Lewy reflektor dawał snop bez zarzutu. Na szczęście oprawki palników mają śrubki korekcyjne i da się to jako tako poprawić. Miałem też obawy co do przełączania świateł z krótkich na długie. Czynność ta realizowana jest przez elektromagnes umieszczony w oprawce palników, który przesuwa palniki wzdłuż ich osi. Przesuwanie palników jest bardzo szybkie. Niestety pojawił się dość niespodziewany problem. Otóż po włączeniu reflektorów pojawiają się zakłócenia w odbiorze radia. Instalacja wysokiego napięcia generuje szum, który jest słyszalny głównie podczas postoju. W czasie jazdy szum ten jest zagłuszany przez szum kół i powietrza. Aby się go pozbyć planuję zaekranować przewody wysokiego napięcia pomiędzy przetwornicami i palnikami.
Może ktoś z Was ma już jakieś doświadczenia w tej materii?
Myślę, że reflektory soczewkowe montowane po liftingu nadawałyby się lepiej do "zaksenonowania", ale w zwierciadlanych też to jest możliwe i daje pożądany efekt.
Robert
Podbno mozna sprobowa umiescic wszytko jak najdalej od wizaki jaka idzie przy silniku.
Ja zakladalem wlasnie w 6 genie i tu spory problem sprawilo wlazenie palnikow w lampe i zachaczenie tych drucikow aby zarnik nie wylecial, trzeba go troche pogiac i sie nameczyc zeby bylo ok.
Podbno mozna sprobowa umiescic wszytko jak najdalej od wizaki jaka idzie przy silniku.
Ja zakladalem wlasnie w 6 genie i tu spory problem sprawilo wlazenie palnikow w lampe i zachaczenie tych drucikow aby zarnik nie wylecial, trzeba go troche pogiac i sie nameczyc zeby bylo ok.
Nie miałem problemów z włożeniem palników. Najpierw umieszcza się metalową oprawkę palników, którą wkłada się jak żarówkę H4 w gniazdo reflektora i zapina drucianą spinką zabezpieczającą żarówkę. Następnie gumę, która oryginalnie zabezpiecza reflektor od tyłu przed przedostaniem się wody, nakłada się na palniki. Palniki z nałożonym gumowym kapturem wkłada się do metalowych oprawek palników, które wcześniej włożyliśmy do reflektora i przekręca o 1/8 obrotu tak aby "złapał" zatrzask pomiędzy palnikiem a oprawką palnika. Najlepiej przećwiczyć to wcześniej poza reflektorem najpierw bez gumy a potem, co jest już trudniejsze, z gumą.
Robert
Nie miałem problemów z włożeniem palników. Najpierw umieszcza się metalową oprawkę palników, którą wkłada się jak żarówkę H4 w gniazdo reflektora i zapina drucianą spinką zabezpieczającą żarówkę. Następnie gumę, która oryginalnie zabezpiecza reflektor od tyłu przed przedostaniem się wody, nakłada się na palniki. Palniki z nałożonym gumowym kapturem wkłada się do metalowych oprawek palników, które wcześniej włożyliśmy do reflektora i przekręca o 1/8 obrotu tak aby "złapał" zatrzask pomiędzy palnikiem a oprawką palnika. Najlepiej przećwiczyć to wcześniej poza reflektorem najpierw bez gumy a potem, co jest już trudniejsze, z gumą.
Robert
a mam pytanko. jaka zarowka jest w polifcie ?
Przewodów wysokiego napięcia się nie ekranuje bo może nastąpić przebicie izolacji. Zakłócenia radia wynikają z kiepskich jakościowo przetwornic nie wyposażonych w układy redukcji zakłóceń.
a z ciekawosci - jaki zestaw montowales? jaka cena?
a mam pytanko. jaka zarowka jest w polifcie ?
ja w swoich soczewkach mam H1 i miałem nie lada problem żeby włożyć i dobrze zapiąć żarnik
ja w swoich soczewkach mam H1 i miałem nie lada problem żeby włożyć i dobrze zapiąć żarnik
jest H1 i to prawda trzeba sie troszke pomeczyc zeby stabilnie zamocowac zarnik:) dodatkowe podkladki trzeba wpakowac przynajmniej ja tak zrobilem :)
skolopendra
08-12-09, 19:01
można spróbować zastosować zewnętrzne filtry przeciwzakłóceniowe do zasilania układu
jest H1 i to prawda trzeba sie troszke pomeczyc zeby stabilnie zamocowac zarnik:) dodatkowe podkladki trzeba wpakowac przynajmniej ja tak zrobilem :)
no mnie to czeka bo sobie przepalilem ;/ ;/ takze lipa hehe
jest H1 i to prawda trzeba sie troszke pomeczyc zeby stabilnie zamocowac zarnik:) dodatkowe podkladki trzeba wpakowac przynajmniej ja tak zrobilem :)
o jakich dodatkowych podkładkach mówisz ? bo będę musiał to zrobić w wolnym czasie jakoś..
i w ogole jak kupiłem samochód (jakies 2 tyg. temu) miałem już zestaw HID spięty na krótko :eek: bez kostek, więc też nie wiem za bardzo po co ktoś obcinał kostki skoro można spokojnie się wpiąć. Ale to że miałem jedną przetwornice przepaloną i żarnik chyba też, to kupiłem nowy zestaw HID i zamontowałem, tylko ze ten żarnik musze jakoś ustabilizować, może będą dalej świecić ?
hmm nie wiem jak Ci to wytlumaczyc, musisz sam zagladnac tam i obczaisz o co chodzi, tam jest ten drucik ktory dociska zarnik i musisz na zarnik zalozyc ja to nazwalem podkladki ale moze lepsza nazwa to kolnierze najlepiej gumowe tak jak w moim przypadku wtedy docisniesz drucikiem i zarnik siedzi stabilnie :) zrobilbym zdjecie ale wiesz jaki tam jest ciulowy dostep. Ja wycialem z gumy te kolnierze musisz tylko dopasowac grubosc gumy zeby Ci drucik zaskoczyl:)
no dostęp jest taki że lepiej nie mówić :D do tego mam dolot obok prawej lampy pociągnięty to już w ogole się męczyłem, teraz jak będę coś zmieniać to chyba wyjmę lampy :)
gumy, zobaczę na dniach akurat mam trochę wolnego bo po zabiegu jestem to będę mógł trochę pogrzebać, dzięki za info, pozdro ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.