Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : regulacja składu mieszanki ej9 d14a4



szymon332
12-05-14, 21:48
Witam , czy na stacji diagnostycznej dam radę ustawić prawidłowo skład mieszanki, czy tam tylko sprawdzę czy jest w porządku?

Partacz/mechanik do którego oddałem autko na drobną naprawę powiedział mi że trochę przerywał na ssaniu to podregulował mi tą śrubką z czarnym kapturkiem na przepustnicy:mad::mad::mad:. Teraz zaje**cie zamula a Vmax około 120-130 z wieeeelkim wysiłkiem :(.
Debil nie potrafi tego cofnąć bo nie wie w jakim było położeniu i nie chce pogorszyć(ja też już nie chcę żeby kręcił).

Jak to teraz ustawić aby było dobrze, nie mam katalizatora.
Czy jest w Warszawie lub okolicach, ktoś kto to ogarnie, czy zostają tylko fachowcy zajmujący się Hondami?
Proszę o szybką radę, może ktoś się uporał z czymś takim.

Czy jest może określona ilość obrotów (przykładowo 4) np od skrajnego położenia , którą należy przekręcić żeby było dobrze.

lozek
12-05-14, 23:53
Piszesz o benzynie czy o gazie?

Jak na benzynie to skład mieszanki masz w kompie i nie masz jak wyregulować jej mechanicznie (jakakiekolwiek kręcenie śrubkami nic nie daje). Jak Ci zamula to masz cos zesranego w aucie, to nie wina śrubki ;)

Szczur[R]
13-05-14, 10:20
Partacz/mechanik do którego oddałem autko na drobną naprawę powiedział mi że trochę przerywał na ssaniu to podregulował mi tą śrubką z czarnym kapturkiem na przepustnicy
nie kojarzę która śrubka ma czarny kapturek, ale jak wyżej - nie ma to nic wspólnego z zamulaniem

szymon332
13-05-14, 15:14
http://img145.imageshack.us/img145/8743/przepustnica0mt.jpg
Znalazłem to jest niby wkręt do regulacji obrotów biegu jałowego, a jest on zaślepiony takim gumowym kapturkiem.

Szczur[R]
13-05-14, 15:27
1. nie ma to nic do braku mocy
2. tym wkrętem się nie reguluje obrotów tylko szuka przyczyny usterki, to nie polonez :)

co to za "drobna naprawa" była ?

Labed2007
14-05-14, 01:07
Witam , czy na stacji diagnostycznej dam radę ustawić prawidłowo skład mieszanki, czy tam tylko sprawdzę czy jest w porządku?

Teraz zaje**cie zamula a Vmax około 120-130 z wieeeelkim wysiłkiem :(.
Debil nie potrafi tego cofnąć bo nie wie w jakim było położeniu i nie chce pogorszyć(ja też już nie chcę żeby kręcił).

Jak to teraz ustawić aby było dobrze, nie mam katalizatora.
Czy jest w Warszawie lub okolicach, ktoś kto to ogarnie, czy zostają tylko fachowcy zajmujący się Hondami?
Proszę o szybką radę, może ktoś się uporał z czymś takim.

Czy jest może określona ilość obrotów (przykładowo 4) np od skrajnego położenia , którą należy przekręcić żeby było dobrze.

Najlepiej zmień mechanika na takiego, którego wiedza wykracza poza auta z lat 70' :D
Pewnie pokręcił - obroty lekko wzrosły i myślał że to od składu mieszanki:confused:

Czy oprócz mocnego zamulenia auta są inne objawy?
Jeśli nie, pachnie mi to przestawionym rozrządem.

A teraz tak na temat moich doświadczeń z 'mechanikami'......
1. Próbował mi wmówić, że EJ9 ma zawieszenie na belce z tyłu LOL
2. Spawanie bez odłączania akumulatora.
3. Honda jest 'made in china' :D
4. Sprzęgło w 6genie jest na linkę.