PDA

Zobacz pełną wersję : d13b2 wymiana reduktora a odpalanie.



smoku93
12-05-14, 15:57
witam. otóz mam EG3 z silnikiem d13b2, jakis rok temu ją zagazowałem, bo wiadomo silnik prosty, mały a benzyny pali stosunkowo dużo. lecąc kosztami zakładałem używaną instalacje, jedynie dokupiłem mikser z dwoma otworami na obie przepustnice. pierwszy reduktor to był BRC Tecno i nie powiem bo autko chodziło na nim fajnie i odpalało szybko, ale problemy zaczynały się w zimie, ponieważ reduktor chwile lezał to membrany sparciały i nie chciał palic. wiec zaprzyjaźniony gazownik ktory mi to ustawiał polecił zakup nowego parownika Lovato Electric (o ile doBrze pamiętam), wymieniłem, ustawione wszystko z analizatorem, i nie powiem bo tez chodzi fajnie tylko strasznie cięzko odpala, musze go długo kręcic. byłem juz chyba dwa razy u tego gazownika, cos pokręcił ale bez zmian. czasem jak auto stoi przechylone do przodu to zdarzy sie że odpali na "pół obrotu" ale to sporadycznie. z reguły musze kręcic z 20s aby odpalił. może ktos miał podobny problem z odpalaniem i znalazł przyczyne czego tak sie dzieje?

MichalEK3
12-05-14, 23:22
krokowca tam masz czy śrubę??

yautja
13-05-14, 07:22
Zrób eksperyment. Przed odpaleniem włącz zapłon na kilka sekund, wyłącz na 0 a potem normalnie odpal (wciśnij przed odpaleniem raz pedał gazu w podłogę zanim zakręcisz rozrusznikiem).

smoku93
13-05-14, 15:36
krokowca tam masz czy śrubę??

jesli chodzi o instalacje gazową to jest I gen i śruba za reduktorem



Zrób eksperyment. Przed odpaleniem włącz zapłon na kilka sekund, wyłącz na 0 a potem normalnie odpal (wciśnij przed odpaleniem raz pedał gazu w podłogę zanim zakręcisz rozrusznikiem).

chodzi o przełączenie zapłonu i pozniej wyłączenie na 0 na centralce?

MichalEK3
13-05-14, 21:36
ja bym stawiał na to że reduktor puszcza gaz, i po prostu silnik jest zalany gazem dlatego nie pali od strzała ale to tylko domysł. Lecz sytuacja taka Mi się już przydarzyła

smoku93
13-05-14, 21:44
Mógłbyś coś więcej na ten temat napisać? Jakoś to sprawdzić? Jak sobie z tym poradziłes? To jest nowy reduktor ma może pół roku i tak jest od początku

MichalEK3
14-05-14, 11:53
u znajomego było to samo, też nowy reduktor i dla ekspermentu zmienił krokowca na śrubę i zaczął się problem z odpalaniem. Ty odpalasz na benzynie normalnie??

yautja
14-05-14, 12:20
Chodzi o to:
1) Zapłon na II na 3 sekundy
2) Zapłon na 0
3) Gaz w podłogę i puścić
4) Odpalenie normalnie bez wciskania pedału gazu

smoku93
14-05-14, 14:27
u znajomego było to samo, też nowy reduktor i dla ekspermentu zmienił krokowca na śrubę i zaczął się problem z odpalaniem. Ty odpalasz na benzynie normalnie??
Tak na benzynie odpala bez problemu ale teraz chodzi mi o odpalanie na gazie. Wcześniej palił normalnie a teraz po wymianie to masakra



Chodzi o to:
1) Zapłon na II na 3 sekundy
2) Zapłon na 0
3) Gaz w podłogę i puścić
4) Odpalenie normalnie bez wciskania pedału gazu

Nic to nie daje. Nawet gazownik mi mówił o tym żebym próbował kilka razy zapłon przekręcić i wtedy palić ale też to nic nie daje

MichalEK3
14-05-14, 20:40
może po prostu ten reduktor gorzej pracuje przy takim zadaniu, nie ma takiego zassania gazu jak z tego poprzedniego, nie wiem co Ci mądrego poradzić, myślałem że Ci na benzynie normalnie nie chce zapalać

yautja
15-05-14, 08:08
A jaką masz centralkę?

smoku93
15-05-14, 20:48
stag2-g

yautja
16-05-14, 20:55
To ciekawe. Ta centralka nie toleruje podpięcia bezpośrednio do aparatu zapłonowego - musi mieć nawiniętą "cewkę" (brązowy przewód) na jeden z kabli zapłonowych. Ciekawe, jak Ci to gazownicy podpięli...
Czy jak masz centralkę na gazie i włączysz zapłon, to elektrozawór w butli "pstryka"? Jeśli tak, to po jakim czasie "pstryka" ponownie zamykając dopływ gazu?

smoku93
16-05-14, 23:23
Tak kolego pstryka i po jakichś 2 sekundach przestaje. Jutro sprawdzę dokładnie bo może się pomyliłem z tą centralka

smoku93
18-05-14, 12:58
Przepraszam to jest centralka Lecho GR. Miałem też ta stag ale jednak założona jest ta lecho

yautja
19-05-14, 06:57
Lecho toleruje tylko podpięcie do aparatu zapłonowego zamiast nawiniętego na kabel zapłonowy przewodu, który pewnie został po stagu. W takim wypadku wydaje się, że podpięte masz wszystko OK. Możesz sprawdzić jeszcze elektrozawór przy parowniku, czy pstryka. Nie śmierdzi gazem jak wyłączysz silnik i postoi chwilę?

smoku93
19-05-14, 15:29
śmierdzi gazem smierdzi. szczegolnie smierdzi po stronie pasażera tam gdzie łapie powietrze do filtra.. myslalem ze to normalne

yautja
20-05-14, 09:50
No to możliwe, że Ci się elektrozawór przy reduktorze nie zamyka. Jak mu podepniesz ręcznie plusa, to pstryka? Możesz go wykręcić i wyczyścić.

smoku93
20-05-14, 19:07
pstryka bez broblemu. i ten elektrozawór z filterkiem i ten na reduktorze

yautja
20-05-14, 21:06
To spróbuj odpalić tak, że dajesz centralkę na "0" i w trakcie kręcenia włączasz LPG.

smoku93
21-05-14, 15:58
tak samo sie dzieje. tez dlugo musze krecic jak przerzucę na centralce

yautja
22-05-14, 09:30
No to w sumie nie wiem, czego to może być wina. Myślałem, że zalewa się gazem albo dostaje go za późno ale to raczej nie to. Może zrób zdjęcia, jak to pod maską wygląda i jaki jest mikser? Coś pomyślimy.