Zobacz pełną wersję : Zawieszenie Koni STR
Witam
Zalozylem niedawno nowe zawieszenie Koni STR i mam nastepujacy problem...
Po robocie u mechanika przejechalem sie samochodem i wszystko ladnie pieknie ale po okolo 20km cos zaczelo piszczec skrzeczec, trzeszczyc w przodzie od strony kierowcy...Przez okolo 1km od rozpoczecia jazdy jest OK ale juz pozniej wlasnie sie zaczynaja takie dziwieki...
Ozywiscie pojechalem do mechanika on oczywiscie zagwarantowal mi ze z montarzem wszystko wporzadku i ze to moze skrzypiec albo sworzen albo AMORTYZATOR??? Nowy amorek i juz skrzypi???Przeciez to Koni :-D a nie jakis szit z allegro ;) Co Waszym zdaniem nalezy sprawdzic? Dziwiek jest strasznie denerwujacy i podczas jazdy strasznie go slychac na zewnatrz... Mysle sobie ze moze to sworzen ale nic przed zmiana zawieszenia nie bylo slychac chyba ze dostal innego kata i sie odezwal???
POzdr
gumowe mocowanie amora sprawdź.
Witam ponownie....
Zauwazylem jeszcze jedna niepokojaca rzecz a mianowicie sposob montazu amortyzatorow z tylu. Chodzi o to ze od strony pasazera amortyzator jest skrecony z wahaczem w ten sposob, ze sruba wychodzi w strone tlumika a od strony kierowce jest odwrotnie tzn. sruba jest skierowana w strone silnika... Czy nie powinno to byc wszystko w jednym kierunku czy tez nie ma to znaczenia???
Pozdrawiam
Oryginalnie obie są wkręcane w stronę silnika. I jest to robione chyba generalnie dlatego, że od strony zderzaka masz łatwiejszy dostęp aby tą śrubę odkręcić / przykręcić.
Nie powinno się nic stać przez to, że jedna jest wkręcona odwrotnie.
no tak tez sobie myslalem ale przeciez to oznacza ze jeden amor jest obrucony o 180 stopni i to tez nie ma znaczenia? i to mi wlasnie nie daje spokoju/...
Jak dla mnie znaczenia nie ma bo czy amor jest normalnie czy odwrócony o 180' i tak pracuje tak samo. Generalnie przy obróceniu o 180' nic się nie zmienia i nie powinieneś się tym martwić.
ok to zostawiam tak jak jest... :d i jeszcze przyszlo mi do glowy ze moze sprezyna przez to inaczej siedzi bo przeciez na amorku jest pierscien :( Moze jestem troche przewrazliwiony ale lubie miec wszystko cacy :d
piszczec skrzeczec, trzeszczyc w przodzie od strony kierowcy
ale to dźwięk od zawieszenia czy może od hamulca?
jak od zawiasu to moze jakieś gumy do wymiany
Ja po wymianie u siebie zawieszenia w Civic'u (-50mm) miałem to samo denerwujące piszczenie. Problem rozwiązał się gdy nasmarowałem trzpień amortyzatora bo piszczała oryginalna (stara) guma zabezpieczająca amortyzator przed zabrudzeniem. To jest ta guma co pracuje wewnątrz sprężyn na trzpieniu amortyzatora. Smarowałem to jakimś silikonem w płynie.
Witam ponownie po dluzszym czasie....
Z tego co zauwazylem przybylo troche uzytkownikow zawiasu koni STR i mam prosbe aby wypowiedzieli sie uzytkownicy ej9 ktorzy posiadaja ten zawaias...
Czy u was tez tyl dobuja do konca przy wiekszym uskoku na drodze??? Ja tak mam od poczatku i nie moge znalesc przyczyny dlaczego tak sie dzieje...wiadomo ze jak wieksze obciazenie z tylu to mniejszy uskok na drodze i wali....Mysle moze zwoje dolne sprezyny dobijaja do siebie....'
Pozdri dzieki za odpowiedz
Witam Panowie
Chcialbym odswiezyc pytanie zwiazane z dobijaniem tylu w zawieszeniu koni str bo zwiekszyla sie liczba uzytkownikow tego zawiasu i moze ktos spotkal sie z podobnym problemem???
Pozdr
mam sedana 6g na tym zawieszeniu i nie dobija przy 5 osobach i pełnym bagazniku
mam sedana 6g na tym zawieszeniu i nie dobija przy 5 osobach i pełnym bagazniku
Kurcze dziwna sprawa próbuje rozwiazac zagatke i nie moge dojsc dlaczego tak dobija...Juz nawet sie zastanawiam czy mechanik napewno dobrze to zlozyl i czy zalozyl odboje....Sam nie wiem. Wymieniane byly jeszcze w tym samym czasie "cukierki" ale one chyba nie maja nic do tego?
Panowie jakies pomysly???
Pozdr
michalm320
31-08-09, 13:44
Panowie jakies pomysly???
A może opony Ci trą o nadkola bo masz za małe ET felg???
Dziwne sprawa...ja co prawda nie mam koni kita tylko same springi Tein na seryjnych amorach i przy 5 osobach mi nic nie dobija...odboji też nie mam...wiec albo zje....ł Ci się ten zawias albo to Koni jest niezłym szajsem...
A mnie tak właśnie dobija ale z przodu zawias był już rozbierany zakładany na nowo bo skrzypiało z przodu w przednim prawym amorze już nie skrzypi ale przy mocniejszym uderzeniu w jest właśnie takie klepnięcie jakby amor dobijał do końca.I ja mam jeszcze jeden problem mianowicie krzywo leży na tym zawieszeniu tzn lewa strona niżej od prawej nie wiem dlaczego??
...I ja mam jeszcze jeden problem mianowicie krzywo leży na tym zawieszeniu tzn lewa strona niżej od prawej nie wiem dlaczego??
Tu to wine pewnie ponosi sprezyna, ktora musi byc bardziej zuzyty niz druga, trzeba wyjac i porownac chodz moze zajdzie potrzeba sprawdzenia skoku obu sprezyn w jakims zakladzie czy skok zwoju na obu jest identyczny.Pisales ze wyjmowales i sprawdzales wiec ew. pekniecia wykluczam
Co do problemu z dobijaniem to pierwsze warto sprawdzic stan dzialania amortyzatorow czy nie sa juz wybite mimo niewielkiego przebiegu( jakas wada fabryczna)
Ja kiedys w mazdzie mialem podobny problem za ktory odpowiadaly niefabryczne odboje ktore lataly luzno po tloku i z tad te dzwieki, po wymianie problem znikl.
tylko jest ten problem, ze po wyjechaniu z warsztatu od razu zaczelo dobijac na wiekszysz nierownosciach....Zastanawiam sie jeszcze czy oslona metalowa amora nie wali gdzies o amor...
michalm320
31-08-09, 17:56
A nie możesz zwyczajnie zgłosić reklamacji??? Chyba masz jakąś gwarancje???
Mam ale sam wiesz jak to jest z amorkami...demontaz, wysylka i auto unieruchomione na miesiac czasu...Poza tym nie chce mi sie wierzyc, zeby dwa amorki od nowosci byly wadliwe i dlatego staram sie dojsc co moze dawac takie odglosy...Pozdr
Poszperalem troche w necie i znalazlem kilka artykulow na temat stukajacych amortyzatorow. W 90% problem tkwil w odbojach.W niektorych dotyczyl gornego mocowania amortyzatora. Zacytuje jeden z nich: ...Problem ze stukającymi przednimi amortyzatorami jest nam znany. Aby temu zaradzic, wprowadziliśmy gumowe odboje z poprawionymi mocowaniami..."
Sa to Nieoficjalne informacje wiec nie bede podawal nazw producentow, ktorych dotyczą.
Proponuje to sprawdzic badz wymienic je na gwarancji:)
michalm320
02-09-09, 08:43
Mam ale sam wiesz jak to jest z amorkami...demontaz, wysylka i auto unieruchomione na miesiac czasu...Poza tym nie chce mi sie wierzyc, zeby dwa amorki od nowosci byly wadliwe i dlatego staram sie dojsc co moze dawac takie odglosy...Pozdr
naprawa na gwarancji faktycznie jest kłopotliwa ale chyba masz seryjny zawias...więc możesz go założyć na czas naprawy...
Pare miesiecy temu okazalo sie ze prawy przedni amor z zestawi koni strt wylal procedura gwarancyjna trwała 4 dni . W poniedziałek wyslalem przednie amory do tomsona w piatek rano mialem nowki juz w domu. Reklamuj jezeli masz problem bo masz do tego prawo POzdr!!!
Witam
Zalozylem niedawno nowe zawieszenie Koni STR i mam nastepujacy problem...
Po robocie u mechanika przejechalem sie samochodem i wszystko ladnie pieknie ale po okolo 20km cos zaczelo piszczec skrzeczec, trzeszczyc w przodzie od strony kierowcy...Przez okolo 1km od rozpoczecia jazdy jest OK ale juz pozniej wlasnie sie zaczynaja takie dziwieki...
Ozywiscie pojechalem do mechanika on oczywiscie zagwarantowal mi ze z montarzem wszystko wporzadku i ze to moze skrzypiec albo sworzen albo AMORTYZATOR??? Nowy amorek i juz skrzypi???Przeciez to Koni :-D a nie jakis szit z allegro ;) Co Waszym zdaniem nalezy sprawdzic? Dziwiek jest strasznie denerwujacy i podczas jazdy strasznie go slychac na zewnatrz... Mysle sobie ze moze to sworzen ale nic przed zmiana zawieszenia nie bylo slychac chyba ze dostal innego kata i sie odezwal???
POzdr
U mnie od razu po wymianie piszczało i trzeszczało i przede wszystkim skrzypiało zawieszenie. Winę ponosiły stare osłony od amortyzatorów oryginalnych, które nie pasują idealnie do amorów koni i po prostu tarły na nierównościach o amortyzator. Dobrali mi w zakładzie gdzie wymieniane sa amory wieksze osłony gumowe i od tej pory jest ok.
Witam
Panowie znowu odsiwerzam temat z dobijaniem tylu przy nierownosciach...
Dwa dni temu rozebralem cale tylne zawieszenie z nadzieja ze jak skroce tylne oslony amortyzatorow co te dobijanie sie skonczy, niestety ale sie mylilem...
Dalej wali jak cholera ale przy takich ostrych nierownosciach jak kolo chowa sie w nadkle czyli _| jakby bylo skok kola do gory niz jakby buda sieadala do dolu...Tak to zauwazylem, juz zaczaslem podejrzewac ze moze zwoje sprezynn wala o siebie, bo widzialem ze naprzyklad tien montuje takie rurki na dolne czesci sprzeyny bo moze sluzy to wlasnie wyciszeniu... Sprawdzalem takze rure tlumika czy nie wali o wahacz poprzeczny ale tam jest bardzo duzy przeswit i to wykliuczylem...
Panowie jakies pomysly???
Odboje wygladaja jak nowe, wogole nie popekane itp, rece mi juz opadaja i nie mam pomyslunku...
Pozdr
felgi to oz superturismo z pierscieniami do hondy civic , wczesniej jezdzily w 7 genie i z tylu nie ma zadnych sladow zeby cos bylo obdarte, zdrapane itp..
TougeRicer
13-10-10, 23:33
Jeżeli mowa o Koni STR.T to nawet sprzedawca tego oto amora mi od radził więc się domyślam jakiej to musi być jakości... w końcu kupilem Koni sporta z 44tuning i jestem happy, do polecenia tez agx ( gdybym wiedzial w jakiej jest cenie tez bym go kupil...)
mi w dwóch sklepach odradzano STR.T, więc coś musi być na rzeczy i odkładam na Koni 1130 bądź Bilstain'a
kolu wez je zareklamuj -jezeli jeszcze masz na nie gwarancje oczywiscie. Ogolnie ten koni strt nie jest złym zawiasem ale tez nie jest jakis mega poprostu srednia zawiecha. napewno lepsze rozwiazanie niz seryjny amor nizsza sprezyna. Przez jakis czas jezdzilem na seryjnym amorze i niebieskiej sprezynie Koni - bylo komfortowo ( jak seria ) po zalozeniu tych pomaranczowych amorow zrobilo sie twardziej - ale chyba o to chodzi. Ogolnie teraz gdybym mial zakladac koni strt a cos innego to dozbieralbym te 500pln wiecej i wybralbym kyb agx + nizsza twarda sprezyne np h&R ( zalezy kto co lubi oczywiscie) Ogolnie z koni strt nie mialem nigdy problemow( oprocz tego ze rok temu wylal prawy przedni amorekprocedura gwarancyjna trwala 4 dni lacznie z wysłaniem i odebraniem przenich amorow) nigdy nic nie piszczalo, nie tarlo, ot taki twardszy zaminnik serii.
Witam
Sprawa juz nie aktualna, zareklamowalem te amory i sie okazalo ze wylal prawy z przodu...:(
Niec na nim nie bylo widaca jednak...
Teraz do mnie sa w drodze nowe amorki...
karas a mam do ciebie pytanko jak cie sie sprawuja pozostale amorki, jaka ze sprawnoscia???
Robiles moze pomiary?
Pozdr
Nie pomiarow zadnych nie robilem bo nie mialem ku temu powodu .
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.