Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : problem z dieslem 2.2



laskim
09-05-14, 15:06
Witam,

Sprawa wygląda nastepująco: Pacjęt to honda FR-V 2.2 i-ctdi n22a2.
Odebrałem dzis od dieslowca po regeneracji wtrysków, wszystkich 4. Wtyski zregenerowane na stole wypadły wg mechanika bdb. ale...
Przy mocniejszym wcisnieciu gazu na obciążonym silniku kopci na czarno, słychac tez stukanie (wtrysków?). Mechanik twierdzi ze powinienem zalac lepszego diesla i pojezdzic troche zeby oczyscił sie wydech i objawy powinny ustać.
Co o tym mysleć? Nie trzeba kodowac tych wtrysków?

uniu1
09-05-14, 15:15
Jesli chodzi o stukanie wtrysków to na odpalonym silniku dotknij górną częśc wtrysku i bedziesz wiedział który to stuka. Przyczyną stukania jest wadliwa podkładka pod wtryskiem która przepuszcza komprecje. Po wyciągnieciu wtrysku taką podkładke daje sie nową. To mozę być też przyczyną kopcenia, gdyż turbo pompuje powietrze, które i tak ucieka przez podkładke wtrysku a sterownik daje do tego powietrza odpowiednią ilosc paliwa. Stosunek ilości powietrza do ilosc paliwa nie zgadza sie stąd moze być kopcenie

laskim
09-05-14, 17:14
Stukanie po rozgrzaniu ustaje a podkładki ponoć też wymieniali. Uniu1 podsunąłeś mi też pewna myśl bo frezowali gniazda. Czy w związku z tym podkładki nie powinny być nadwymiarowe tj grubsze?

laskim
06-06-14, 11:58
Ok, problem połowicznie rozwiązany. Pojechałem do innego warsztatu --> dwa wtryski uszkodzone. Wymieniłem kpl. z accorda i juz nie stuka. Spalanie drastycznie spadło co jest największym plusem. Miasto 7l Trasa do 120 wg komputera niecałe 5 co przy wczesniejszych 9.5/7.5 jest wynikiem więcej niz zadowalającym. Natomiast nadal przy mocniejszym depnięciu kopci na czarno i to dość intensywnie. Teraz nie wiem czy mam się tym nie przejmować i jezdzic czy nie?