Zobacz pełną wersję : D14 A4 pije sobie olej a raczej chla:P
Co zrobić??? - standardowe pytanie.
Może inaczej:p
Nie zauważyłem kopcenia wcześniej, kupiłem Ej9 pod koniec kwietnia, nie powiem jak wracałem z kumplem testowaliśmy pod względem kopcenia, tylko dymek przy zmianie biegów (charakterystyczne dla uszczelniaczy zaworowych) więc byłem spokojny... do czasu :mad:. Żłopie olej, tak to prawda inaczej nie można tego określić.
A teraz co odnotowałem:
- na wszystkich garach po 13 bar ciśnienia
- cif żwawy aż dla niektórych za ;) zostawiam inne d14 90 konne grubo w tyle (nie mam gazu) (skrzynia S40)
- silnik nie przerywa, odpala lekko, szybko się zagrzewa (wymieniłem termostat) mam oryginalne Webasto a poprzedniemu właścicielowi grzało cały czas (nie wiem czy wogóle wiedział o takim czymś jak Je*asto :D mu non stop trzymało temp jak zamurowane a paliło swoje:p)
- przepala Mobil 1 2000 10W40 aż mu się uszy trzęsą;)
Czy to zapieczone pierścienie zgarniające olej, uszczelniacze zaworowe, i czy pomoże płukanie, psikanie do garów różnego rodzajów wynalazkami typu Antykoks (przebieg 217tyś)
Pozdrawiam, Tomek.
skolopendra
08-05-14, 09:11
Czy to zapieczone pierścienie zgarniające olej
tak
Ile w końcu pali tego oleju?
Bo dla jednego setka na tysiąc km. to jest już mega chlanie, a innemu wdupca litra na tysiąc i uważa, że wszystko jest ok;)
Jeśli masz bliżej do drugiej opcji, to tylko remont lub zmiana słupka.
Mój D14 palił blisko litr na 1000km i żadne płukanki ani inne cuda nie pomogły. Jeden mechanik namówił mnie nawet na wymianę uszczelniaczy zaworowych i po zabiegu było jeszcze gorzej niż przed.
Także jeśli remontować, to na całego. Nie daj się namówić na same uszczelniacze bo to nic nie da. Uszczelnisz górę, to moment posypie się dół.
Także jeśli remontować, to na całego. Nie daj się namówić na same uszczelniacze bo to nic nie da. Uszczelnisz górę, to moment posypie się dół.
x2
Ale remont d14 to bezsens - szukaj slupka - w Krakowie pomoge jakby co
Pije wyraźnie, świece czarne, nie zalewa go ale czuje olej przegazujesz do 6 tyś to niebieska ładna chmura, spróbuje tym, nie pomoże to minerał. Szkoda mi go bo ma *****iste ciśnienie :/ i odejście również. Cała seria bez kata ale idzie zdrowo:) złapie się tak zwanej deski ostatniego ratunku i napisze czy coś dało a nóż może się odblokują. kumpel w Hyundai-u coupe 1.6 podobnie miał w jego wypadku pomogło:P
Ta i na mineralu zabijesz go do konca i gratuluje fantazji jest uwazasz ze zalanie mineralnego oleju cos tutaj zmieni i pomoze :D
Ja nie wiem jak mozne byc szkoda rozklekotanego smietnika, bo takim niestety juz jest Twoj silnik :D
Ta i na mineralu zabijesz go do konca i gratuluje fantazji jest uwazasz ze zalanie mineralnego oleju cos tutaj zmieni i pomoze :D
Ja nie wiem jak mozne byc szkoda rozklekotanego smietnika, bo takim niestety juz jest Twoj silnik :D
Może go ktoś zaniedbał, od razu "rozklekotany śmietnik" wiedziałem że mogę liczyć na forum:)
A ja się nie zgodzę, jeśli to tylko górą pali olej, to uszczelniacze pomogą (jak u mnie), dodam, że jeśli to uszczelniacze zaworowe, to zwykle pije olej tylko na zimnym, po rozgrzaniu uszczelniacze robią się miękkie i uszczelniają i tak u mnie przy dojazdach do pracy w zimie gdzie auto się ledwo rozgrzewało to piło ok 1,5l na 1000km, zaś na trasie 1500km prawie nic nie spalił.
Jednak jeśli pali olej nawet na trasie, to spora szansa że bez pierścieni się nie obędzie.
Może go ktoś zaniedbał, od razu "rozklekotany śmietnik" wiedziałem że mogę liczyć na forum:)
A jak inaczej powiedziec o silniku puszczajacym niebieskie baki i cytuje "- przepala Mobil 1 2000 10W40 aż mu się uszy trzęsą" :)
Proby ratowania mineralnym olejem bo sie poprawi bo przeciez jest gestszy to tylko i wylacznie strzelanie sobie w kolano.
Zdrowy slupek mozna kupic spokojnie za 600zl wiec nie wiem po co ratowac smietnik.
po rozgrzaniu uszczelniacze robią się miękkie
Gorzej jesli ktoś lał dupowaty olej i zmieniał go niewiadomo co ile, wtedy uszczelniacze zrobia sie tak twarde ze rozgrzany motor nic tu nie zmieni i tak olej bedzie sobie spływał.
Zdrowy slupek mozna kupic spokojnie za 600zl wiec nie wiem po co ratowac smietnik.
Dokładnie albo i taniej. Remont D14 nie ma sensu. Zobacz u sssikora ja sprawnie i szybko poszła podmianka słupka.
cif żwawy aż dla niektórych za zostawiam inne d14 90 konne grubo w tyle
Pewnie dlatego ze spalasz jakby ''dodatkowe paliwo'' w postaci oleju:p
2 tyś obr i tyle dymu na raz:D bezcenne:D nie no szkoda gadać jest nad czym płakać:( cholera jaki tam olej był lany, właściciel gubił sie, mówił cos o 5w (chyba upadł na głowe) może był lany do bani olej i się twarde uszczelniacze zrobiły, pożyjemy zobaczymy:)
Nie tylko Twoje d14 siada u mnie tez zaczęło pić olej i tak bardzo sie nie przejmuje i dolewam :P a na dniach myślę zadzwonić do tygryska czy mają jakieś zdrowe słupki wtedy podmianka jak u sikora i sprawa załatwiona :D tymbardziej że nie są to jakieś wielkie pieniądze
Wysłane z mojego MT11i
piotreek23
08-05-14, 14:23
U mnie też pali chleje koło 1l/1000 D14Z2 i co :P nic bo korniki blachę zjadają i nie ma co ratować bo się nie opłaca. Zalałem minerał http://ioleje.pl/produkt,1055/extremizer-nf-15w-40-4l.html i jak na razie czuje siarkę piekielną i diabły widłami popychające korbowód i panewki :D Co do spalania oliwy mleko twierdzi że powinno zejść trochę, tyle że u mnie nie dymi..jeszcze ;-)
Ja pierdziele jak czytam te komentarze to stwierdzam, ze zrobilem najwiekszy blad zycia zmieniajac swoj slupek, ktory nagle zaczal brac na 300km autostrady pokonanej z predkoscia 200km/h jakies 200ml 10W40 i kopcic przed sama odcinka a przy normalnej jezdzie miejskiej tak do 3k rpm nie bral nic az do wyjecia :D
Witam. Powiem tak 1l/1000 km ja to przeżyłem u mnie była już tragedia bo na 1 bak czyt 400km brała litr. Motor D14A8 w MB2. Do autora tematu ja osobiście nie bawiłem się w remonty itp itd Kupiłem cały motor D15Z8 za 900 zł wraz z obydwoma wiązkami :) i kompem cały swap z przerzutką wyszedł mnie 1400zł bo to od razu rozrząd zrobiłem olej itp i koszt swapa.
Podsumowując nie ma sensu bawić się w remonty tej jednostki. Kupuj słupek albo cały inny motor i będzie pan zadowolony.
Pozdrawiam Damian
piotreek23
08-05-14, 16:05
@Spychu to jest kwestia smaku.. ja mam blachę żżartą i słupek chleje. To nie bedę wkładał 1/3 czy 1/2 wartości auta żeby to zrobić bo i tak zaraz rdza wyskoczy..albo zawieszenie się ****ie..i tak w kółko..jak to w 15 letnim samochodzie,,, zajezdze na śmierć i kupuje 7-gena w lepszym stanie.
wiesko1261
08-05-14, 17:50
niedługo to zabraknie słupków d14 na podmianę :D
tak każdy tylko wymienia :p
ja w swoim d14a4 wymieniałem pierścienie przy okazji podmiany głowicy na y8
,a panewek nie musiałem ,bo były w idealnym stanie (a olejowe okazały się zapieczone)
4 do 5 godzi. spokojnej roboty + honowanie i dwie kawy
i do tej pory druga wymiana oleju 5w50 i zero ubytków :p
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.