karolvgen
03-05-14, 08:51
Witam. Otóż mam problem z moim D13. Wcześniej ten problem już sie objawiał, ale sie tym jakoś specjalnie nie przejmowałem bo np. gasł mi silnik tylko gdy mocniej depnąłem (czytaj do deski) i musiałem nagle hamować np jak zapaliło się czerwone. A tak to trzymało te obroty, ale zazwyczaj takie, że zaraz by miał zgasnąć. Najlepiej trzymał obroty, czyli troche przed 1000rpm gdy jechałem spokojnie i wrzuciłem luz jak np. widziałem z daleka czerwone. A dzisiaj rano nieważne jak bym nie jechał i co bym nie robił, gdy nie trzymam gazu samochod od razu gaśnie. Jest to bardzo uciążliwe bo dojeżdżając do każdych świateł musiałem odpalać. Gdy na światłach próbowałem trzymać gaz tak mniej więcej na 1000rpm i trzymając noge na gazie w jednej pozycji to obroty falowały, tak, że np 5 sec trzymały 1000, nagle od razu spadały na 500 i znowu przez 5 sec, pozniej skakiwały na 1200 itd. Podczas trzymania tego gazu samochód chodził jak jakiś traktor, ale nie silnik tylko bardziej od strony wydechu .