Zobacz pełną wersję : Remont kapitalny silnika - co bardziej się opłaca.
Jak w temacie, co jest bardziej opłacalne w przypadku silnika D16Z6 nadającym się do remontu (słychać panewkę, bierze olej, kopci, uszczelniacze ok) przebieg około 200kkm (podobno) - remont, czy wymiana (może na mocniejszy). Chciałbym poznać wasze opinie, i może orientacyjne ceny tych dwóch rozwiązań.
W opini znajomego mechanika, gdy raz się już rozgrzebie taki silnik, to nieda się go już przywrócić do idealnego stanu.
byl bardzo podobny temat, ludzie pisali komu sie udal, a komu nie remont.. Poszukaj.
jak już panewka dzwoni, to różnie to może tam być. Najlepiej rozebrać i zobaczyć, ale może sięokazać, że masz do zrobienia, wał z pnewkami, pierścienie, oby nie szlify, dalej komplet uszczelek i robocizna, to już gruba kasa wychodzi ze 2500pln, a na lepszych częściach jeszcze drożej.
Pomyślałbym nad silnikiem zdrowszym, np tym co sprzedaje Prezesiak w dziale sprzedam D16Y8
jak panewka stuka to szlif wału konieczny. Po taniości nie opłaca się remontować bo wystarczy na chwilę i później to samo
U mnie w poprzednim aucie panewke bylo slychac, konieczne bylo szlifowanie walu kupno nowych panewek i dorobienie objechanej panewki koszt samego szlifu i panewek 400 zl + rozebranie i zlozenie i uszczelki. Tak mi to zrobili ze za pol roku musialem go sprzedac bo znowu sie nadawal do remontu.
szlif wału to oczywiste przy poanewkach
pisząc szlify miałem na myśli w odniesieniu do pierścieni, czyli gładzie cylindrów
No właśnie i tu jest pytanie, zrobić wszystko czy kupić cały silnik, z tego co wiem to Vteca D16Z6 można przy dobrych wiatrach wychaczyć za 2tyś, bez osprzętu.
A jak z panewką? Jak słychać, to można tak śmigać, czy wszystko pieprzy się jeszcze bardziej i koszta pójdą w górę?
ja myśle że jak góre masz dobrą, to sam dół dużo taniej kupisz, do tego pare uszczelek i robocizna to w całości 2000zł wyjdzie
pogadaj z maciekxxxx, być może załatwi ci dół od D16
jak panewka się obraca razem z wałem to wyrobi się gniazdo i koszta rosną, a jak stuka to za chwilę może się obrócić i j.w. lub w skrajnym przypadku, przy zbyt dużym luzie pęknie wał, bo dostanie naprężenia nie tam gdzie powinien, jak to u mnie było kiedyś
krzysiekxp
27-08-06, 01:09
A mi nic nie stuka tylko kopci i potrzebny sredni remont biezacy jak to mowi mechanik warto?
z tego co wiem to Vteca D16Z6 można przy dobrych wiatrach wychaczyć za 2tyś, bez osprzętu.
Z tego co wiem za 1000 mozna znalezc bez osprzetu ,tylko czasami trzeba dlugo szukac - jak ja - 6mcy
Nie baw sie w remonty,wiekszosc mechanikow to partacze i za kilka miesiecy bedzie placz ze znowu cos nie gra.
pozdro
Mini
witam ja u siebie w D16z6 przechodzilem to samo auto bralo olej i kopcilo na siwo. Pojechalem do magikow w wielczce i jak narazie jestem zadowolony z ich robocizny. wymienilem wszystykie uszczelki jakie sa w silniku, miski olejowej ,kolektora ssacego i wydechowego , podkladka pod glowice i podkladka pod pokrywe zaworow , uszczelniacze zaworowe, pierscienie do tego planowanie glowicy o 35 mm, zmiana pompy wody, swiece , nowy olej i filtr oleju. jak narazie zrobilem 1600 km wzial mi moze z 2 mm na bagnecie a bral mi z litr na 1000 km. U mnie jak sie okazalo bral tak duzo oleju poniewaz pierscienie byly juz mocno zuzyte i powstaly szpary. Panweki korby i caly osprzet byl w stanie idealnym co swiadczy ze auto nie bylo mocno eksploatowane :). Mam jeszce z 400 km docierania i jade na hamownie zobaczyc ile tak naprawde drzemie kucow w aucie :). Aha czesci z robocizna kosztowaly mnie okolo 1600 zl wiec mysle ze to jeszce nie tak duzo.
do tego planowanie glowicy o 35 mm
ar ju siur? :wink:
Pojechalem do magikow w wielczce i jak narazie jestem zadowolony z ich robocizny
No bo to moje ziomki są :)
moze to bylo o 0,35 mm :) jakos tak yhyyh
Oplaca sie remontowac D16Y7 ?? Bierze mi olej.
Na jednym tloku mam slabsze cisnienie, podobno(wg. mechanikow) polecialy pierscienie lub jakas uszczelka i tylko tyle by bylo do wymiany ( o ile mi dobrze wiadomo) gdyz z reszta nie ma problemu(chyba ze po rozbiorce by sie okazalo cos wiecej).
Jednak blok (o ile nie pomylilem pojec) jest z aluminium i mechanicy nie polecaja mi rozbierac takiego silnika gdyz sie potrafia pozniej takie bloki krzywic i lepiej szukac innego silnika.
Jakie jest wasze zdanie??
Remontowal ktos silnik z aluminiowym blokiem ??
Jezeli remont to ile by wyszlo tak mniej wiecej??
Jakie moga byc skutki takiego remontu jezeli ten blok by sie skrzywil??
Jednak blok (o ile nie pomylilem pojec) jest z aluminium i mechanicy nie polecaja mi rozbierac takiego silnika gdyz sie potrafia pozniej takie bloki krzywic i lepiej szukac innego silnika.
co ty masz za mechaników? :roll:
od rozebrania i zlozenia silnika, blok sie nie skrzywi
niech ci mechanicy nie dotykaja sie do Twojego auta, to dobra i powazna rada
moze pomylilem pojecia, sam nie wiem
troche jestem niekumaty w silnikach
tak czy inaczej cos tam jest aluminiowe i boja sie rozbierac zeby sie nie skrzywilo
ile wogole taki remont moglby kosztowac ??
nie pomyliles, blok, glowica sa aluminiowe, przez co silnik jest lekki, ale to w niczym nie przeszkadza, zeby go remontowac
chociaż spotkałem się z opinią, że po zdjęciu głowicy wskazane jest wykonanie planowania bloku. To tak na marginesie, bo tego nie robiłem, a wiem, że koledzy zrzucali głowice i ganiaja bez problemów :)
Mam do was prośbę. Po dzisiejszej wizycie w ASO Hondy werdykt brzmi następująco:
- splanowanie głowicy plus wymiana uszczelnień
- wymiana wszystkich pierścieni
- wymiana gniazd zaworów plus docieranie zaworów do nowych gniazd
- uszczelka pod głowicę
- inne pierdołowate uszczelki zimeringi itp.
-
Jestem laikiem i proszę was o uwagi na temat zwlaszcza kosztu tego interesu. Ile mogą mi za to wziąść. Nie chcę przepłacić, więc muszę trochę ponegocjować.
Auto cholera było idealne. Jednak po zalaniu świeżego 10W40 i wymianie wszystkich innych pierdółek jak to po imporcie, a dodatkowo po instalacji gazu i przejechaniu 5 tyś km zaczęło się *******ić. Ubytki oleju były znaczące stąd moja wizyta u mechanika.
Czy przy okazji tego remontu można by coś jeszcze zrobić, żeby np zwiększyć sobie trochę dynamikę auta/moc??
Przepraszam za odejscie od tematu...Ale zauważyłem ze wszystkim sie pierd..."idealne"samochody po wymianie oleju itp. Zapewne dzieje sie to dlatego,ze wiekszosc"handlarzy" wlewa przerózne specyfiki uszczelniajace silnik,przywracające cisnienie itd.(moto doktor itd szt.2-3 conajmniej+gesty olej) Po wymianie oleju,wypłukaniu silnika cały ten klajster spływa ze starym olejem,pozniej przewaznie kazdy wklewa pól syntetyk lub pełen syntetyk 15W40 badz 10W40,oleje te mają dosc duzo dodatków czyszczących(pełen syntetyk) które jeszcze bardziej "wyczyszczą"silnik...Po jakims czasie zaczynają sie problemy,zaczynają klepac panewki,zawory,kompresja spada,zaczyna kopcic i spozywac spore ilosci oleju...
Tak wiec nie ważny jest swiecacy sie jak psu kulki lakier,itd.tylko mechanika...bo co z tego ze bedziemy miec sliczne auto,jak bedzie mozna na nie tylko patrzec-w garażu
Jeszcze raz przepraszam za OT:) (uboat moja wypowiedz nie jest skierowana do Ciebie- piszę ogólnie,z obserwacji i własnego doświadczenia:)
Ps.uboat pamietaj ze w ASO liczą sobie zawsze razy 2 czasem 3.(chyba ze sie myle?!)
Ubytki oleju były znaczące stąd moja wizyta u mechanika.
Czyli ile spala tego oleju na 1000km?
apewne dzieje sie to dlatego,ze wiekszosc"handlarzy" wlewa przerózne specyfiki uszczelniajace silnik,przywracające cisnienie itd.(moto doktor itd szt.2-3 conajmniej+gesty olej) Po wymianie oleju,wypłukaniu silnika cały ten klajster spływa ze starym olejem,pozniej przewaznie kazdy wklewa pól syntetyk lub pełen syntetyk
Zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci...dochodzi do tego jeszcze krecenie licznikow itd...bo dziwne jest to ze wszystkie ponad 12-14 letnie auta maja przebiego po 150-180kkm a w rzeczywistosci ten przebieg jest duzo wiekszy... :?
Ubytki oleju były znaczące stąd moja wizyta u mechanika.
Czyli ile spala tego oleju na 1000km?
Jak się skapnąłem że coś nie tak to ledwie 2 mm na bagnecie bylo stanu. Dolalem litr, jeździłem tydzień (około 250 km) i znów jest na tym samym poziomie co wcześniej. szlak mnie trafił.
To niby nie jest typowe ASO. Dla bydgoszczan to Autowach (kiedyś był tam salon hondy a teraz naprawiają japońce.
Jak się skapnąłem że coś nie tak to ledwie 2 mm na bagnecie bylo stanu. Dolalem litr, jeździłem tydzień (około 250 km) i znów jest na tym samym poziomie co wcześniej. szlak mnie trafił.
No to reczywsicie bardzo duzo ubywa :? Zakladam, ze wyciekow nie ma tylko go przepala.. ?
To chyba jednak pozostaje remont, albo wymiana silnika.
no myślę że remont, bo nie ma nigdy pewności jaki silnik kupię a montaż nowego też troche kasy pochłonie, a tak jak zrobi się porządnie(czynności jak powyżej) to, jak gdzieś slyszalem, będzie jak nówka.
no myślę że remont, bo nie ma nigdy pewności jaki silnik kupię
I w sumie racja. Ja w takiej sytuacji zadbałbym o dobór wysokiej jakości części i oddał w ręce jakiemuś naprawdę kumatemu mechanikowi - zakładam, że ten, fo którego chcesz oddać, zna się na rzeczy. Koszt w sumie niemały, ale potem przynajmniej wiesz, co masz :)
Goście są znani. Pracowali kiedyś jako autoryzowani serwisanci, więc więdzą o co chodzi. Drodzy jednak są to fakt, ale przynajmniej wiem, że wkłądaja te częsci za któe płacę.
Co do mojego przypadku to najgorsze jest to, że nikt nie był w stanie tego przewidzieć - przeciez nikt przy kupnie nie rozkręca silnika. Kumplowi w 3 letnim Saabie 93 padł silnik - kosztowało go to 6 koła bo nie było gwarancji(auto sprowadzone). Saab nie poczuł się winny i nie oddał kasy choć podobno była to wada materiału.
Jakbyście mogle rzucić orientacyjne koszty powyższych wymian bo nie wiem czy kwota maks. 2500 o jakiej z kolesiami gadalem nie jest za duza.
cyt. fragm z opisu Twojego civa:
PRZEBIEG: 103tys km :/
czyli mozna sie nadziac :/
cyt. fragm z opisu Twojego civa:
PRZEBIEG: 103tys km :/
czyli mozna sie nadziac :/
W rzeczywistosci razy 2 lub nawet 3 :? no chyba ze ostro katowana...
zauwazylem ze w hondach to standard zajezdczony silnik :?
zauwazylem ze w hondach to standard zajezdczony silnik :?
Poprostu Hondy uwazane sa za sportowe auta i tym mozna tlumaczyc te skatowane motory :roll:
cyt. fragm z opisu Twojego civa:
PRZEBIEG: 103tys km :/
czyli mozna sie nadziac :/
od hanlarza w polsce czy w niemczech 99% to cofane liczniki. ksiazkom serwisowym tez nie ma co wierzyc :D w niemczech porownujac samochody od handlarza z ogloszeniami prywatnymi te od handlarza maja przebiegi 50% tego co te z prywatncyh rak 8) zycie....
marcin EZG
20-10-06, 21:29
jak 50 % przebiegu????? jak moj ma najechane 201 tys to naprawde ma ok 400tys??!! ee to jakis bull szit .Moja lalunie kolega sciagnal z niemcowa od wlasciciela a nie od handlarza i na pewno ma wlasciwy przebieg, za inne nie moge reczyc -roznie bywa heh
a poza tym jak dbasz o furke to 200 tys nie robi zadnego wrazenia :)
[ Dodano: Pią 20 Paź, 2006 ]
.. o ****a niedoczytalem :)
przebieg wydawal się być oryginalny ponieważ:
- wnęrze nie zniszczone - gałka, dywaniki, siedzenia nie wysiedziale, kierownica
- cyferki w licznku równe
- kolektor wydechowy jeszcze nei wypalony - ładny metaliczny kolorek trzymal
- rozrząd nie był wymieniany- ten co zdjąłem w Polsce byl podobno fabryczny wedlug serwisantow
generalnie raczej podejrzewam że ten babsztyl ją zajeździł. Widac że na bieżaco nie za wiel robila - wsiadala i jeździla. Rocznik babki 72 więc pewnie po szkole dostala auto od starych jako nowke i nic nie dbala.
[..].Kumplowi w 3 letnim Saabie 93 padł silnik - kosztowało go to 6 koła bo nie było gwarancji(auto sprowadzone). Saab nie poczuł się winny i nie oddał kasy choć podobno była to wada materiału.
Era dobrej jakosci Saabow skonczyla sie w roku 98 ubieglego wieku z chwila przejecia zakladu przez GM.
Pozdrawiam,
chłopaki a przy tej okazji jak już silnik jest rozebrany można coś zrobić w kierunku zwiększenia mocy?
chłopaki a przy tej okazji jak już silnik jest rozebrany można coś zrobić w kierunku zwiększenia mocy?
Jak skonczysz remont to podziel sie kolegami ile Cie to wynioslo czesci z robota :wink:
chłopaki a przy tej okazji jak już silnik jest rozebrany można coś zrobić w kierunku zwiększenia mocy?
Jak skonczysz remont to podziel sie kolegami ile Cie to wynioslo czesci z robota :wink:
aż strach pomyśleć. Robie to w dość drogim warsztacie, ale z tego co wiem są solidni - kiedyś prowadzili serwis Hondy. Jak zrobie to wstawie kosztorys, ale obawiam się, że nie zmieszczę się w 2 K
A mi nic nie stuka tylko kopci i potrzebny sredni remont biezacy jak to mowi mechanik warto?
Ja przeliczyłem czas jakim zamierzam jeździć moją hondka (do 20 miesiecy), zużyje max 10L Mineralnego lotosa, co będzie mnie kosztowało stowke i mam w d.. ładować gruby szmal w remont. Jeśli coś porobie to z nieokiełznanej ciekawości i satysfakcji z własnej dobrej roboty.
Części tańsze z wyjątkiem JC, serwisówka, forum, a na koniec :piwo:
Silnik kreci sie pięknie, a słoneczne dni wole spędzić odpoczywając od pracy.
Mam D16Y7 remont bede robil mysle za pol roku lub rok. Obecnie jezdze na motul 15W50 polsyntetyk. Czy do czasu tego remontu moge zmienic olej na mineralny? Jesli przejezdze na mineralu rok czasu to pozniej silnik nie bedzie bardziej zniszczony niz po jezdzie na polsyntetyku motula i bedzie trzeba zrobic "grubszy: remont? (zakladam ze zrobie 30tys w rok) Skoro bede go robil nie wiem czy jest sens wydawac wiecej kasy na ten polsyntetyk. Rozumiem ze raczej nie moge wrocic do polsyntetyka jesli bede jezdzil na mineralu teraz, dopiero po remoncie bedzie taka opcja?
szymanowczyk
25-07-08, 11:19
siem
mam pytanko padl mi dol silnika w mojej z6 co lepiej robić remont cały czy porostu wymienić dól ......mam w idealnym stanie od d15b2 jeśli wsadzę dol od b2 nie straci na osiągach?? coś mi się obiło o uszy ze blok jest taki sam ale ..
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.