Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : ciekawy problem ktoś coś poradzi??



macst
17-05-08, 16:30
jeszcze z takim przypadkiem sie w zyciu nie spodkalem nie wiem kompletnie o co chodzi moze mi ktos to wyjasni bo już zglupialem.
mianowicie chodzi wzmacniacz DLS A3 wczesniej opisalem przypadek jest pare tematow nizej
chodzi o to ze padla jedna koncowka zostala wymieniona na nowa i teraz zaczely sie niezle jazdy

podlaczam wzmacniacz na biurku do zasilacza nastawnego ustawiam okolo 13V tyle co na aku
radyjko na baterie jako zrodlo dziweku ot tak na krotko sprawdzic czy wzmak dziala
glosniczek jakas po*******ka tylko w celu sprawdzenia.
wzmaczniacz dziala jak nalezy wszystko jest OK

i teraz najlepsze ide do samochodu wszystko to samo radyjko glosniczek wszystko tak samo podlaczone przytykam pod zaciski akumulatora + do + -do- zeby byla jasnosc ;) wzmacniacz robi pyk w glosniku zapalaja sie dwie diody power i protect po chwili power gasnie swieci sie jak przed naprawa tylko czerwona dioda protect.
wracam do domu ustawiam identyczne napiecie na zasilaczu jak na akumulatorze 12.4V wszysto dziala jak przed pojsciem do samochodu ja juz zglupialem nie wiem kompletnie o co chodzi moze jest jakis elektronik ktory to czyta moze cos poradzi??

Konrad84
17-05-08, 17:07
nic ciekawego...

masz przebicie na którymś kablu.

macst
17-05-08, 17:47
jak przebicie?? na 20cm przewodzie?? mowie ze to wszystko na krociutkich i tych samych przewodach podlaczalem na biurku dzialalo te same przewody wszystko tak samo podlaczone polozylem wzmaka pod maska i przytknalem przewody zasilajace do aku i nie dziala wzmak tylko protect sie swieci

piotrek15
17-05-08, 19:01
moim zdaniem to coś jeszcze z tym wzamikiem jest. na zasilaczu ci dziala bo zasilacz niema tak dużego natezenia jak aku, możesz spróbowac podłaczyć tak ze weś jakiś sprawny aku i podłącz na krótko i zobaczysz jak bedzie działac to oznaka ze masz cos z kablami a jak nie to oznaka ze przy duzym natęzeniu niechce grać i trzeba go będzie dokładnie przebadać. być może któryś z rezystorów padł,

macst
17-05-08, 19:26
takze juz mniej wiecej wiem co jest nie tak
wyciagnalem aku z samochodu przynioslem na biurko podlaczam wzmacniacz do akumulatora nie dziala tylko zaczyna grac pyk w glosniku czerwona dioda protect sie swieci.
podlaczam do zasilacza o takim samym napieciu jak aku i wzmaczniacz dziala normalnie.

kolejne ciekawe zjawisko to takie ze gdy podlaczylem amperomierz na zasilanie wzmaka i podlaczylem do akumulatora i wzmacniacz zaczal dzialac amperomierz pokazal 16amperow
takze amperomierz musial ograniczyc troszke prad i wzmacniacz sie nie wylaczyl zapewne jakis uklad sie zjaral ktory nie pozwala na wiekszy pobor pradu przez wzmacniacz
kurcze tylko ciekawe co sie zjaralo jeszcze :/ jednak ten DLS nie jest taki cudowny
pewnie kazdy normalny wzmacniacz jesli juz by sie zjaral choc nie powinien bo gral normalnie zjaralaby sie koncowka i tyle bylo by roboty ale DLS musial sie zjarac i to konkretnie porazka normalnie :/

Bob
18-05-08, 02:25
Yyy, a remote z radia podłączyłeś?

Możliwe że tak, ale czasami łatwo zapomnieć...

macst
18-05-08, 10:27
ale chlopie wyskoczyles z tym remote hehehehehe