Zmatowiony lakier na skutek żarliwego mycia ptasich...

[Chemiczny]

Zacznę od tego :bicie:
naczytałem się że ptasie gówna psują lakier więc postanowiłem się pozbyć 4 sztuk na masce.

Namoczyłem - starłem ... ale starłem jak idiota ściereczką do naczyń.
I w 3 miejscach powstały matowe zarysowania wielkości pięści.

CO z tym zrobić.

Czy pastą tempo? czy dać komuś kto się na tym zna i maszynowo spoleruje?
Wygląda tak brzydko że patrzyć się na to nie da - 3 matowe ciapki na masce.

Pomóżcie matołowi który za bardzo się przejmuje
Maciek

[BolzZ]

Nie stresuj się za bardzo, kup pastę polerską, weź mięciutką szmatkę, i ładnie wypoleruj. Dasz radę ręcznie.

[szymon1777]

w tej szmatce było napewno pełno piasku dlatego porysowałeś auto najlepiej używac jakiejś mikrofibry do mycia samochodu żeby piasek miał sie gdzie schowac
teraz spróbuj to spolerowac narazie kup tempo a jak nie da rady to faracle g3 recznie możesz sprobowac ale wiadomo że najlepiej mechanicznie

[adamos85]

farecla g3 - na maszyne - najlepiej wyjdzie, odrazu mozesz całą H przejechac, to bedzie sie ladnie swiecic

farecla g6- na szmatke i jazda :aloha:

[MarcusLDZ]

Mam podobny problem, ale wystarczy miękka szmatka, na czysty lakier pasta polerska TEMPO i lakier będzie błyszczał jak psu jajca ;)
Żeby było jeszcze lepiej zabezpieczone całość możesz zakończyć woskowaniem