PDA

Zobacz pełną wersję : Wypalona mata wygluszająca pod maską.



Puschkin
15-04-14, 18:51
Dzisiaj otworzyłem maskę żeby wyciągnąć akumulator (to swoją drogą też dziwne, że był sprawdzany miernikiem i pomimo właściwych parametrów wysiadł po 4 dniach niekorzystania z auta) i spostrzegłem pełno wełny/maty wygłuszającej w silniku. Na masce w macie/wacie jest jakby wypalona duża dziura.

Wpisałem problem w Google i na forum Forda znalazłem informację, że to mogły być...gryzonie, które lubią wyjadać taką matę:) Nie sądzicie jednak, że to mogło mieć związek z jakimś spięciem akumulatora? A może ktoś z Was ma pomysł co innego to mogło być? Czy mogę mimo to bezpiecznie jeździć autem?

DŻEJKU
15-04-14, 20:08
Po pierwsze sprawdź pobór prądu samochodu w stanie spoczynku ( z tego co pamiętam nie powinien przekraczać 0,02A)
Jeśli nie masz mozliwości sprawdzenia, kiedy bedzie sie kroił dłuższy postój, odłacz akumulator - sprawdzisz czy aku do bani czy coś ci go doi po cichu :rolleyes:

Co do utraty części wygłuszenia, gryzonie to bardzo prawdopodobna opcja, wystarczy że taki pasażer na gapę przegryzie jakiś przewód w wiazce i mozesz miec nie lada problem ze znalezieniem usterki. Może akcja z wyładowanym aku ma z tym zwiazek? Podobno wieszanie kostek kiblowych w komorze silnika odstrasza zwierzaki

daromc
15-04-14, 23:09
na 90% - gryzonie, bardzo lubią w Hondach wykładzinę i kable do sondy lambda ... jak dobrze poszukasz to pewnie znajdziesz odchody.
Często pomaga kostka cytrynowa albo specjalny środek do odstraszania gryzoni.
http://www.trafo.strefa.pl/honda/odnosniki/dodatki/odstraszacz_wyciszenie_silnika.htm

shinoda
16-04-14, 07:58
damn, a ja nie mam tej maty wygluszajacej. musze napisac do haparts jaki koszt tego.
to cos faktycznie wyglusza i ociepla? moze nie ma sensu tego kupowac?

wojtek1963
16-04-14, 09:44
Maiłem taki sam przypadek. Jeżdżę już dwa lata bez tej maty i nie ma to żadnego wpływu na cokolwiek. Hałasu jest tyle samo co z matą, innych różnic nie zauważyłem.