Zobacz pełną wersję : Civic MB 1.4 iS dziwne "szarpanie","przyhamowywanie" albo coś
Hej. Ostatnio miałem problem dławiącym się silnikiem. Problemem były świece i przewody ale w pełni problem nie zniknął ponieważ przy równej jeździe tak 110-120km/h przy 3-4 tys obrotów czuć czasami lekkie jakby przyhamowania czy szarpnięcia;/ nie wiem zupełnie co to może być.. miał ktoś taki problem? Pozdrawiam
Tak naprawdę to może być wszystko, od przerwanego kabelka, przez uszkodzony którykolwiek czujnik, po jakąś poważniejszą usterkę.
za kazdym razem tak masz jak jedziesz?
Samodiagnostyka się kłania ; D Potem się pomyśli.
Coraz częściej tak się dzieje w momencie próby utrzymania ok. 3.5 tys obrotów i 120km/h :/ od momentu wymiany przegubu i tulejek w tylnych wahaczach ale to chyba bez znaczenia ;/ chyba ze mechanik wymieniając przegub mi coś tam poruszył ;/ O i jeszcze przy jakichś nierównościach typu łączenie łaty na drodze też czuć takie szarpnięcie;/ dodam jeszcze ze auto ma instalacje LPG Stag 4 ale komputer błędów nie pokazuje:)
Z elektryki to może być jeszcze kopułka, palec rozdzielacza.
Powtórzę to co zawsze:
U mnie tak objawiał się początek końca sondy lambda ;)
auto ma 312tys. przebiegu ale silnik suchutki i nie bierze ani kropli oleju:) A tą kopułkę i palec rozdzielacza da się jakoś bez większych problemów wyjąc i wyczyścić bądź sprawdzić? :D
Samodiagnostyka.. How It works? :D:D bo wiem ze trzeba coś tam spiąć ale co i gdzie nie wiem :D
Samodiagnostyka.. How It works?
http://forum.samnaprawiam.com/elektryka-jak-odczytac-blady-z-komputera-civic-v-gen-vt641.htm
http://hondy.republika.pl/samdiag.html
Kopulke masz na aparacie zaplonowym i przykrecona jest na 3 srubkach. Uwazaj na dolna srube bo ja juz w 2 aparatach ukrecilem, przy wykrecaniu ;)
Po zdjeciu kopulki zobaczysz palec, ktorego nie musisz demontowac, tylko przetrzyj papierem sciernym, tak jak i styki w kopulce. Jak tam nigdy nie zagladales to bedzie sporo nagaru ;)
To znów ja, myślałem że wymiana świec i przewodów pomogła bo przez 3 tygodnie miałem spokój mimo dwukrotnej jazdy na trasie( ok 300km) i po mieście drugie tyle.. aż do wczoraj gdy znów w drodze do warszawy gdy stanąłem w korku się zaczęło.. Dodanie gazu powodowało dławienie sie silnika i prace typy "prut prut prut prut prut pruuuut prut prut..." aż do wskoczenia na wyższe obroty tak do 3tys. Czytając trochę o sondzie lambda stwierdzam ze to początek konca sondy lambda jak wcześniej sugerował "pajac_am" :/ Moje pytanie brzmi: czy da się jakoś jechać, abym dojechał w niedziele do Radomia czy kombinować w sobote/niedziele jak tu w Warszawie to naprawić?
Jeśli odłączysz sondę, to wzrośnie ci spalanie i zaświeci się kontrolka błędu, ale powinien (jeśli to usterka sondy) pracować w miarę normalnie.
A czysciles palec i kopulke w końcu?
sent out from my lovely phone
wstyd się przyznać ale nie bo miałem zarobione święta i majówke ;/ i też przeszło mi przez myśl ze to może być tego wina:) i przy większej temperaturze do świec porostu nie dochodzi iskra czy coś ;/
To znów ja, myślałem że wymiana świec i przewodów pomogła bo przez 3 tygodnie miałem spokój mimo dwukrotnej jazdy na trasie( ok 300km) i po mieście drugie tyle.. aż do wczoraj gdy znów w drodze do warszawy gdy stanąłem w korku się zaczęło.. Dodanie gazu powodowało dławienie sie silnika i prace typy "prut prut prut prut prut pruuuut prut prut..." aż do wskoczenia na wyższe obroty tak do 3tys. Czytając trochę o sondzie lambda stwierdzam ze to początek konca sondy lambda jak wcześniej sugerował "pajac_am" :/ Moje pytanie brzmi: czy da się jakoś jechać, abym dojechał w niedziele do Radomia czy kombinować w sobote/niedziele jak tu w Warszawie to naprawić?
Kopułkę możesz wyczyścić, ale wątpię żeby to pomogło.
U mnie było dokładnie tak samo! Coś zrobiłem, coś zmieniłem, wyczyściłem kopułkę itp. Przejechałem kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt km i znowu to samo.
Na niskich obrotach się dławił, a powyżej 3-4 k rpm jakoś jechał.
Oddałem do mechanika, który wymienił prawie wszystko co się da, łącznie z aparatem zapłonowym, aż w końcu dobrał się do wtrysków :(
Doszedł do tego jak sprawdzali kompresję i zobaczył, że na jeden cylinder leje mocno bryną. Wymienił jeden wtrysk i znowu było ok.
Przez jakiś czas ;)
Później sam się za to zabrałem. Myśląc, że to wtryski, wykręciłem wszystkie świece i zacząłem kręcić rozrusznikiem i rzeczywiście z jednego cylindra wypluwało benzynę, tak jakby coś było nie tak z wtryskiem.
Kręcąc tak nie wiedziałem, że trzeba odpiąć aparat i w ten sposób spaliłem cewkę ;) I silnik nie odpalił już wcale.
Zaholowałem do mechanika, który zamiast wymieniać, najpierw sprawdza i w końcu doszedł, że to sonda (oczywiście po wymianie cewki, którą spaliłem)
Po wymianie sondy, autko chodzi jak nowe. Przy okazji nie falują mi już obroty :p
Cała zabawa przez nietrafne diagnozy kosztowała mnie ponad 1 k zł! A mogło obyć się na samej sondzie za 330 zł + ew. koszt roboty.
Jak napisał Endrju1, spróbuj odpiąć sondę. Może to coś ci powie więcej.
Jak to będzie sonda, to nie oszczędzaj, tylko kup coś dobrego.
Swoją drogą niezły mechanik jak ci kompresję mierzy z podpietyni wtryskami
Swoją drogą niezły mechanik jak ci kompresję mierzy z podpietyni wtryskami
Dlatego też zmieniłem mechanika :p
Gadałem z kilkoma osobami o tej sondzie, ale twierdzą że sonda albo działa albo nie;/ i jak by coś się działo to by wywaliło check engine:) jeden z mechaników tez mówi ze to może być wina termostatu bo nie załącza wentylatora i dlatego coś tam się dzieje:/ ale dziś będzie diagnostyka :P
G.... prawda, u mnie czasem dzialalo, czasem nie. I problem sie pojawial i znikal, ale coraz bardziej sie poglebial.
Wyczyściłem kopułkę i palec rozdzielacza, było sporo białego nalotu, zeskrobałem i na razie działa.. w sumie to kopułka jest z 98roku więc lata świetności ma juz za sobą :D no ale zobaczymy co się będzie działo jak się ociepli i pojadę w trasę:)
Nie chcę zapeszać, ale u mnie zawsze po jakiejś operacji, typu czyszczenie kopułki, podmiana kabli, czy świec, przez chwilę było ok.
Przejechałem kilka - kilkadziesiąt km i zaś szarpanie / przerywanie.
Jeżeli jednak wyczyszczenie kopułki pomoże, to gratulacje rozwiązania problemu :)
u mnie problem pojawia się przy mocnym słońcu stojąc w korku po dłuższej równej jeździe (Trasa Radom>Warszawa korek Raszyn :D ) Mam nadziej że to pomoże, jeśli nie to będę woził ze sobą miernik i czekał aż się znów zacznie dychanie silnika i podłącze się do sondy :P
a moim zdaniem winna jest cewka zapłonowa u kolegi pajac_am zbiegła się wymiana cewki i sondy pewnie dlatego wróciło do normy.
falek84, nie, nie. Cewkę spaliłem sam i auto nie odpaliło wcale. Po wymianie cewki na nową - silnik odpalił, ale objawy nie zniknęły.
Hmm... wczoraj zauważyłem chyba istotną rzecz.. poziom płynu chłodniczego w zbiorniczku był poniżej minimum, dolałem, pojechałem na działkę(ok 20 km) i znów poziom spadł może to jest prawdziwa przyczyna mojego problemu z silnikiem? Ale z drugiej strony nie zauważyłem skoku temperatury podczas tego "prychania"
mateuszafro
22-05-14, 11:08
Mam te same objawy w civicu 5g do którego władowałem D15Z8.Spowodowane jest to z wypadaniem zapłonu.Mam już 3 silnik w aucie i nadal jest to samo.Szukam w okolicy jakiegoś mechanika od hond ale nic nie ma;/ same "pypraki". Auto na wolnych pyrka z wydechu i w czasie jazdy ma chwilowe przyhamowania.Sprawdź lampą jak ustawiasz zapłon że w czasie pyrkania zapłon się przestawia i to o dużo,u mnie się opóźnia o jakieś 2-3 centymetry w względem tego celownika na obudowie rozrządu.Jak lekko dodam gazu to ta kreseczka skacze sobie we wszystkie strony.Jest dobrze kilka sekund,za chwilę się opóźni na troszkę i tak w kółko bez jakieś reguły.Więc pewnie jak tak się dzieje auto przyhamowuje.
Ciężko mi sprawdzić lampą bo to dzieje się w najmniej oczekiwanym momencie.. dzis było 30' jezdziłem, stałem w korkach a mimo to nic się nie działo.. w niedziele planuje dalszą wycieczke za miasto więc może wtedy sie okaże czy czyszczenie kopułki i palca coś dało czy nie ;/
Witam, ostatnio mam podobny problem z szarpaniem. Od razu jak mam zimny silnik sie pojawia a jak dluzej jade td ustaje po ok 10 km. Na poczatku wymienilem kable i naladowalem akumulator. O dziwo problem zniknal, po ok 700 km ponownie sie pojawil:( pozniej mechanik czyscil mi kopulke i palec nie pomoglo. Ktos pisal ze problem moze byc z sonda. Mam pytanko czy odlanczajac sonde teoretycznie powinien wiecej palic ale nie powinien szarpac? Jesli tak to u mnie sonda jest ok bo odlaczylem ja pojawil sie check ale szarpania nie ustaly. Czy problem moze byc z aku? Skoro normalnie odpala to raczej nie.
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
mateuszafro
23-05-14, 23:15
Ja 3 sondy przetestowałem i dalej to samo;)
bartek_levis
26-05-14, 10:20
Sprawdzcie przekaznik pompy paliwa trzeba zdjac obudowe z niego i dokladnie obejrzec czy nie ma zimnych lutow kiedys mialem podobnie w sensie szarpanie albo nie chcial palic a pozniej sie okazalo ze to przekaznik jak sie telepal lapal a czasami nie, druga opcja modol zaplonowy w aparacie uszkodzony daje ten sam objaw modol albo podmienic albo nowy kupic.
druga opcja moduł zapłonowy w aparacie uszkodzony daje ten sam objaw moduł albo podmienić albo nowy kupić.
Czy ten moduł może się walić tylko czasami po dłuższej jeździe w gorący dzień? :P
Weź butelke z wodą -wyjmij wąż z wyrównawczego zbiorniczka i włoż do butli i dawaj mu po gazie. Jak będą lecieć bąble to daj znać.
Czy ten moduł może się walić tylko czasami po dłuższej jeździe w gorący dzień? :P
U mnie też jedną z nietrafionych opcji był moduł aparatu, więc nieudolny mechanik polecił mi abym kupił cały aparat.
I kolejne sto parę zł wywalone w błoto.
Nie lepiej oddać autko komuś kumatemu, kto Ci zdiagnozuje poprawnie przyczynę, pokaże paluchem "to wymienić"? Wymieniasz i cieszysz się sprawnym samochodem.
Moim zdaniem lepiej.
Byłem już u 3 kumatych :D ale niestety przy nich nic się nie działo.. więc trudno im było wystawić jakąś diagnozę ;/ najczęściej dzieje mi się to w Warszawie, gdzie nikogo nie znam. Podjechałem do jednego z Mechaników na Bemowie który jest partaczem i cwaniakiem, a nie znawcą samochodów;D wie tylko jak powiedzieć "Gaz nie jest do samochodów!", "Masz 16 letniego grata to czego się spodziewasz!" "Te przewody brały udział w wojnie secesyjnej!" itp.. wku*** mnie tylko i nie pojade do niego nigdy więcej :D
Poll układ odpowietrzony jeśli o to chodzi :)
mateuszafro
26-05-14, 22:41
Ja z swoją hondą w tym tygodniu zamierzam jechać do ttgarage;) zobaczymy co zdiagnozują;)
bartek_levis
27-05-14, 14:05
Czy ten moduł może się walić tylko czasami po dłuższej jeździe w gorący dzień? :P
ciężko powiedzieć raz działa raz nie a czasami nagle coś odbija
ale z Twojego opisu nasuwa mi się pewien pomysł przewody zapłonowe masz ok spryskaj je wodą wieczorem i zobacz czy iskry nie latają po deklu i przewodach
To nie o odpowietrzanie chodzi a o walniętą UPG. Zrób - test tani ; )
Bąble nie lecą, płyn chłodniczy czyściutki, olej też :) tak sobie myślę ze może to wina aparatu zapłonowego? Bo przecież na gazie Sonda Lambda jest oszukiwana przez komputer, i nie pracuje ;)
Bo przecież na gazie Sonda Lambda jest oszukiwana przez komputer, i nie pracuje
nic nie oszukuje, sonda nadal pracuje :P
tylko w 1 i 2 generacji lpg komputer dostaje "zmyślony" sygnał z sondy lambda, w nowszych instalacjach sygnał jest normalnie odczytywany.
mateuszafro
07-06-14, 17:39
ttgarage poległ,auto nadal przyhamowuje i nie ma mocy.Dla mechanika 11sek do setki to normalka przy moim silniku,gdzie ani tyle nie ma on w 5 drzwiowej budzie i na długiej skrzyni.
Ja dalem do czyszczenia przepustnice i krokowy. Na razie brak szarpania:) zobacze po 2 tyg jezdzenia czy objawy nie powroca.
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
mateuszafro
07-06-14, 17:52
A Twoje auto przyśpiesza jak powinno? czy oprócz przyhamowywania też był brak mocy?
Troche czulem brak mocy myslalem ze to moze wina przewodow ale wymiana nie pomogla. Teraz jest ok ale zobacze pozniej bo raz tak mial ze mu przeszlo na kilka dni.
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
HektorArte
15-07-14, 23:02
Borykalem sie rok z falujacymi obrotami na jalowym i ostatnio ze zmulaniem...wymienilem sonde lambde i problemy sie skonczyly...
kupilem nkg czy jakos tak za 280 zl i po problemie:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.