PDA

Zobacz pełną wersję : pytanie o część spod maski



MUCHOZOL_200ml
11-05-08, 02:41
Witam,
jak się nazywa ta rurka, bo mi się zużyła kompletnie (dziury) i czy są jakieś powikłania po jeżdżeniu z dziurawą?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/34c012be4ad25a94.html

Magdolka
11-05-08, 08:31
Nie jest ona wlasciwie potrzebna tam :] Ja jezdze bez tylko pozniej ta dziure przed filtrem zatkalam, maskownice kolektora tez zdjelam bo strasznie zjedzona byla rdza.

patyk_lks
11-05-08, 09:17
Magdolka, wedlug mnie maskownica chroni przed poparzeniem ale również izoluje wnętrze komory w jakimś stopniu przed ciepłem. Lepiej pomalować i zalożyc...

jero11
11-05-08, 10:49
tą rurką silnik ssa ciepłe powietrze, wtedy kiedy jest zimny i chodzi na ssaniu, więc jest ona ważna szczególnie w zimie! d13b2 w zimie ma problem z rozgrzaniem się i długo chodzi na ssaniu przez co spala więcej paliwa. Jeśli ta dziura jest niewielkiej wielkości to nie przejmuj się nią (można owinąć jakąś taśmą aluminiową) chyba że ten przewód jest całkiem rozerwany to co innego

MUCHOZOL_200ml
11-05-08, 15:55
chyba że ten przewód jest całkiem rozerwany to co innego

...no właśnie, jest kompletnie dziurawa na wylot i to w kilku miejscach. Ok, skoro już wiem do czego służy to powiedzcie jak się nazywa i gdzie proponujecie zakupić.

pozdrawiam

coala_16
11-05-08, 20:40
Daj spokój ja to wywaliłem już ponad 2 lata temu, nic się nie dzieje (oczywiście wyłączyłem ten cały badziewny układ), według mnie to niepotrzebne.
Mam taką rurę w idealnym stanie jakbyś chciał,

Ale do rzeczy jero11, przy sprawnym termostacie silnik szybko się nagrzewa, u mnie trwało to 10-15 min przy minus kilkunastu stopni (nawet -24 nie było problemu), wiec nie gadaj głupot.

karpik85
11-05-08, 22:35
Daj spokój ja to wywaliłem już ponad 2 lata temu, nic się nie dzieje (oczywiście wyłączyłem ten cały badziewny układ), według mnie to niepotrzebne.
Mam taką rurę w idealnym stanie jakbyś chciał,

Ale do rzeczy jero11, przy sprawnym termostacie silnik szybko się nagrzewa, u mnie trwało to 10-15 min przy minus kilkunastu stopni (nawet -24 nie było problemu), wiec nie gadaj głupot.

sorry, że się wtrące, temat mnie nie dotyczy gdyż nie mam u siebie pod maską takiego diwajsu ale zaintrygowało mnie Twoje podejście... W takim razie po co fachowcy z Hondy założyli tą rure swoimi zółtymi rękami ? Żeby dociążyć fure ?
Skoro ona tam jest to spełnia jakieś założone zadanie i widocznie tak musi być. Taki D13B2 w Hondzie to nie pierwszy silnik gaźnikowy, w którym taki ciepły dolot widziałem, więc widocznie jest on konieczny w niektórych warunkach.

A co do tematu:


jak się nazywa ta rurka, bo mi się zużyła kompletnie (dziury) i czy są jakieś powikłania po jeżdżeniu z dziurawą?

Zdejmij tą starą "rurke" zanieś do sklepu z materiałami instalacyjnymi, nawet do jakiejś Castoramy i tam Ci dobiorą taki przewód o odpowiedniej średnicy, bo tak na oko to chyba zwykła rura spiro tylko cieńsza.

Lcfr
12-05-08, 19:14
tą rurką silnik ssa ciepłe powietrze, wtedy kiedy jest zimny i chodzi na ssaniu, więc jest ona ważna szczególnie w zimie! d13b2 w zimie ma problem z rozgrzaniem się i długo chodzi na ssaniu przez co spala więcej paliwa. Jeśli ta dziura jest niewielkiej wielkości to nie przejmuj się nią (można owinąć jakąś taśmą aluminiową) chyba że ten przewód jest całkiem rozerwany to co innego

wszystko tak jak piszesz :)
Iw zimie warto to mieć, a najprościej:


Zdejmij tą starą "rurke" zanieś do sklepu z materiałami instalacyjnymi, nawet do jakiejś Castoramy i tam Ci dobiorą taki przewód o odpowiedniej średnicy, bo tak na oko to chyba zwykła rura spiro tylko cieńsza.
Jest tak taka delikatnie większa od poloneza dostępna chyba w każym sklepie....