Zobacz pełną wersję : Koszt zawieszenia przedniego
Mam takie pytanie ile wyniesie mnie wymiana przedniego zawieszenia w EJ9. Chodzi mi o wahacze i ewentualne tuleje. Najlepiej na średniej klasy zamiennikach. Orientuje się ktoś?
nie wiem czy ci się opłaca moim zdaniem lepiej dać 900zł i kupić cały zestaw poliuretanów na przód tył i masz spokój , wiadomo wydatek duży warto , bo te gumki co są w sklepach z mojego doświadczenia czy dasz za tulejkę 20 czy 60zł to max 1.5 sezonu i po niej . Koszta jakie ja poniosłem było 160zł za 4 sworznie , tulejki 320 zł na przód po 40zł sztuka no chyba ze masz tylko 2 czy 3 tulejki wtedy powiedzmy że warto kupić
Teraz w zakupie grupowym PU cały zestaw za 670 zł
Tak wiem, tylko mi chodzi raczej o górne i dolne wahacze( wiem że nie trzeba wymieniać jak są w miarę ) ale ja chcę :)
( wiem że nie trzeba wymieniać jak są w miarę ) ale ja chcę
wiem ale sie pytam :)
jak nie miales dzwona i zbierznosc byla ok na starych jeszcze nie wybitych wahaczach to zupelnie nie wiem po co chcesz zmieniac cale.
W zamienniku nie potrafią zrobic tulejek metalowo gumowych a co dobiero całych wahaczy.
W górnych wymień tulejki i sworzeń na jakieś dobrej firmy (np. 555) i ciesz się z jazdy. Zakładałem Yamato z obu stron i tuleje się rozleciały po pół roku.
z mojego doświadczenia czy dasz za tulejkę 20 czy 60zł to max 1.5 sezonu i po niej to ładnie ty musisz upalac ten samochód...
aż mi się araby przypomiały...
Ja mam przód poskładany w większości z części 555 i febest 3 rok i zero czegokolwiek..
Nie wprowadzaj kolegi w błąd i tym samym nie zniechęcaj..
Kawałek czasu temu jak pytałem, całe OEM zawieszenie na tyl i przód to koszt ok 1200 zł, a pytałem w Haparts (którego polecam)
to ładnie ty musisz upalac ten samochód...
aż mi się araby przypomiały...
Ja mam przód poskładany w większości z części 555 i febest 3 rok i zero czegokolwiek..
Nie wprowadzaj kolegi w błąd i tym samym nie zniechęcaj..
Ja nie upalam żadnego samochodu , może miałem pecha może stan dróg jest kiepski ale po roku tulejki skorodowały i popękała guma , musiałem je zmienić , opisuję swoje doświadczenia , nie zniechęcam nikogo . Jak bym nie był po roku na przeglądzie to bym się nie odzywał .
Jezeli kolega pyta o sredniej klasy zamienniki, to raczj nie chodzi mu o wydanie 700 stow na poli, plus jeszcze niemale koszta zwaiazane z wymiana :-(
A co takiego tam trudnego żeby dawać to komuś do wymiany , mi zajęło wymiana tulejek , sworzni , cukierków , niecałe 2 dni , a nie mam kanału , wystarczy dobry podnośnik zestaw kluczy i młotek
Wymiana PU jest banalna, tym bardziej ze z przodu jest tylko kilka gumek. Jak dobrze pamietam to tylko 6 trzeba wciskac na prasie, reszta wchodzi recznie. Kwestia wyprasowania starych. No i koszt kompletu PU na przod na pewno bedzie mniejszy niz zakup jednego wachacza poprzecznego dolnego :) te wachacze sa mega trwale, z pelnego materialu (to nie opel). Jezeli nie bylo mocnego kuku to sa zdrowe.
Jezeli kolega pyta o sredniej klasy zamienniki, to raczj nie chodzi mu o wydanie 700 stow na poli, plus jeszcze niemale koszta zwaiazane z wymiana :-(
Sam wymienisz , potem będziesz się śmiał jakie to proste.
Imadło i stare tuleje wybijasz , można też wypalic i potem rozcinasz tulejke brzeszczotem , wyżynarką - śrubokręt do ręki i wybijasz :)
A poli tuleje wciska się poprostu bajecznie , gorzej jest tylko z cukierkami na tyle.
motomaniak1988
30-03-14, 23:20
cukierki to tez nie problem :) trzeba sie przylozyc do tego :P
Średnia półka cenowa nie wyjdzie dużo taniej od poliuretanów.A za wymianę tak czy siak trzeba zapłacić no chyba że we własnym zakresie się to zrobi.Komplet na przód i tył wychodzi tylko parę zł taniej jak zakup poliuretanów z grupowego.O wyższości jednego nad drugim nie będę już wspominał.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.