PDA

Zobacz pełną wersję : D16Y7 przerabiac czy swapowac na b16a2



bydle
03-05-08, 00:09
Tak jak w temacie, mam dylemat czy przerabiac moje seryjne D16Y7 na Z6 i nowa skrzynia itd. czy tez moze lepiej swapa zrobic na VTI. Chodz czytalem ze Y7 dobrze zrobione oblatuja VTI na luzie. Co sie bardziej oplaca?

skolopendra
03-05-08, 07:53
zrobic na VTI.

b18

Romi
03-05-08, 09:10
no zara zara przeciez kilka tematów temu turbiles to swoje De...??

bydle
03-05-08, 11:07
tak ale caly czas szukam jak najlepszych rozwiazan technicznych aby osiagnac jak najlepszy wynik...wczoraj turbo, dzisiaj vti a pojutrze moze bedzie jaki nastepny pomysl...

ale co do tematu dalej to czy nie lepiej w tych samych pieniadzach podciagnac serie i ja uturbic i wydaje mi sie ze wiecej sie wyciagnie niz z VTI ( za podobna kwote bo licze za na kompletnego swapa wydam ok 8-9tys)

skolopendra
03-05-08, 11:21
pojutrze moze bedzie jaki nastepny pomysl...

proponuje sprzedać hondę
kupić
np
http://www.allegro.pl/item357338674_lexus_ls400_1993_z_gazem_sekwencyjny m.html
lub podobny


i wydaje mi sie ze wiecej sie wyciagnie niz z VTI

i miał będziesz mocy więcej niż wysilone vti
a jak go u turbisz to zanim Twój obrotomierz pokaże 3000 tyś to większośc aut w kaliszu będzie 100m za Tobą.i będziesz gość
;)

bydle
03-05-08, 11:33
nie dzieki moj garaz juz zasila W211 ;]

Pati
03-05-08, 16:44
cos tu jakies bzdury same gadacie...

analogue
04-05-08, 02:32
Chodz czytalem ze Y7 dobrze zrobione oblatuja VTI na luzie. Co sie bardziej oplaca? poczytasz jeszcze troche i bedziesz wiedzial.....pamietaj ze jak zrobisz y7 w NA i bedziesz kilowal wszystkie stockowe VTi, to przyjdzie czas ze bedziesz chcial czegos wiecej a w y7 tego juz nie znajdziesz, a seria B ma bardzo duze mozliwosci ;) chyba ze bedziesz dmuchal i wtopisz kolejny sos :) jest tyle mozliwosci ze nikt z forum nie powie Ci konkretnie "zrob tak i bedzie zaje*****"

buster_11
04-05-08, 02:39
Jak nie szkoda Ci kasy to kupic B serie a potem uturbiac i bedzie kiler. Jak chcesz sie bawic z y7/z6(z9) to spojrz sobie w moj temat, moze Ci sie cos przyda. Pamietaj jedno - graty do B serii beda drozsze a seryjna B seria nie da rady zakutemu i uturbionemu y7/z6(z9). To tyle ode mnie.

bydle
04-05-08, 13:38
Po glebszych przemysleniach dochodze do wniosku ze w moim przypadku najlepszym rozwiazaniem bedzie przerabianie seryjnego silnika tak jak buster_11, ze wzgledu na to ze po pierwsze nie mam zamiaru startowac w zadnych zawodach i nie bede puki co robic potwora z niego(puki co) po drugie swap bedzie zamknol by sie w granicach 10tys zl a to boli jednak jednorazowo, po trzecie to jakies 200-250 KM po maska wystarczy mi jak do jazdy po miescie i tak bedzie wymiatac...

Dzieki wszystkim za porady a zwalsza buster_11'owi, temat mozna zamknac!

Pati
04-05-08, 13:54
turbo 250hp z D bedzie kosztowało drozej niz kupno B i turbo. pomijam fakt ze bedziesz na skraju mozliwosci D a na poczatku mozliwosci B.

buster_11
04-05-08, 23:02
turbo 250hp z D bedzie kosztowało drozej niz kupno B i turbo

:) z tym bym bardzo polemizował

Konrad84
05-05-08, 11:14
200 KM w D turbo będzie bardziej awaryjne niż 200 KM w B n/a

Pati
05-05-08, 13:19
buster - to powiedz mi ile kosztuje 250 hp z D.
zrob liste rzeczy ktore w D trzeba wymienic zeby te 250 hp zniosło.
B 250 hp znosi ot tak.

bydle
05-05-08, 17:52
tylko wezcie pod uwage ze wydac jedno razowo 10 tys a robic cos samemu po trochu po koleji rozkladajac ta sume w czasie ( co nie bedzie az tak "bolesne"), mi np. daje wieksza frajde zrobic cos z niczego w sumie, bo lubie sie w tym "paprac" i dla mnie zajawka wielka jest usiasc z mechanikiem i np. wymiec dolot, zbydowac skrzynie, rozebrac, przygotowac do malowania, swapowac glowice itd....
i poza tym mysle ze swap na VTI + turbo bedzie wiekszym kosztem niz ogolna przerobka tego silnika...

Fawor
05-05-08, 18:29
200 KM w D turbo będzie bardziej awaryjne niż 200 KM w B n/a

w jakim sensie bardziej awaryjne? Rozwiń proszę wypowiedź. No i zauważ jaka będzie kwota do wyłożenia za 200KM turbo D i 200KM Bseries NA.

Konrad84
06-05-08, 08:22
Chodiło mi o to, że do silnika dochodzi dodatkowy osprzęt (w tym wypadku turbina), który może spowodować awarię, chyba że jest to sprzęt dobrej jakości i montaż profi, co niesie za sobą koszta. Myślę że koszt jest zbliżony, do D serii dołożyć turbo z duperelami przy 200 KM to i korby trzeba by wymienić. Fakt, że B musiał by kupić + dolot + wydech + strojenie, ale suma sumarum kosztowo wchodzi podobnie, a drugie rozwiązanie jest pewniejsze.
Bydle mówił o stopniowaniu modów, do b serii zawsze można kompresor włożyć, a przy D turbo możliwości zaczynają się kończyć, dokładając tutaj fakt iż mocy zawsze po jakimś czasie brakuje ...

Nie jestem specjalistą, ale tak sobie wydumałem przed swoim swapem.

Fawor
06-05-08, 12:06
do D serii dołożyć turbo z duperelami przy 200 KM to i korby trzeba by wymienić
carlose jeździ cały czas z setupem 212KM i wku*we niutka i narazie nic się korbom nie stało...
Fakt, że B musiał by kupić + dolot + wydech + strojenie
what? :aloha: 200KM z B16 to już tłoki podwyższające kompresję więc trzeba cały silnik rozbierać do gołego bloku! A koszta w porównaniu do softa juz w ogóle przemilcze.

do b serii zawsze można kompresor włożyć, a przy D turbo możliwości zaczynają się kończyć
no błagam Cię. Dołożenie kompresora do B (JRSC) to właśnie koniec możliwości na dalszy rozwój. Na prawdę sądzisz, że możliwości turbo kończą się na 200KM? Przejrzyj kilka projektów z tego forum...

Pati
06-05-08, 12:58
turbo B startuje od 250 :) sofcik.
sofcik w D konczy sie na 200.

Fawor
06-05-08, 13:09
I dlatego do softa bardziej opłaca się B. Jednak patrząc z drugiej strony jeśli ma się na wyjściu D SOHC to lepiej pieniążki ze swapa przeznaczyć na remont z zakuciem i mieć praktycznie nowy silnik trzymający stabilne 280KM.

bydle
06-05-08, 17:51
Fawor, dokladnie tak jak mowisz...i mysle ze o wiele wiecej zabawy jest przy tym:)

Konrad84
06-05-08, 17:52
Tak zrób sobie d softa na 0,5 bara i śmigaj w trasy z rodziną :)

Fakt myślałem o b18, bo tu da się dojść w okolice 200 KM bez tłoków. Niestety nigdzie nie stwierdziłem że możliwości turbo kończą się na 200 KM, tutaj możliwości kończą się z możliwościami portfela, teoretycznie to z wielu silników da się wycisnąć dużo więcej, ale koszty kazały by zapomnieć o rozwadze.

No przeglądam projekty z forum i nie mogę znaleźć mocno doładowanej b18 :( Jakeś biturbo ?

bydle
06-05-08, 18:02
200KM mi wystarczy bo ulica to nie tor wysciogowy a na wyscigi napewno nie bede jedzic:)

Piszac ten temat mialem dylemat po czesci, o podobne wyniki w podobnych kosztach (moc i sprint do setki )

Fawor
06-05-08, 18:52
Tak zrób sobie d softa na 0,5 bara i śmigaj w trasy z rodziną

gdzie widzisz problem? Nigdy nie miałeś do czynienia z takim autem widzę...


No przeglądam projekty z forum i nie mogę znaleźć mocno doładowanej b18 :( Jakeś biturbo

Słabo przeglądasz. Mamba, za chwile Mati wyjdzie. Z B16tek Pati, Majlo, Bartolini... a co do biturbo w silniku czterocylindrowym to już totalnie zakończyłeś temat.

Konrad84
06-05-08, 19:12
bydle, uwierz że do czasu mocy ci wystarczy. Ja przesiadłem się z 90 KM bez Vteca na b18c4, mój zachwyt trwał około 2 miesięcy. Dlatego tak długo bo przez pierwszy miesiąc brakowało trakcji (zima).

Fawor, nie miałem do czynienia, ale soft 0,5 bara to już wysilona jednostka co zmniejsza jej żywotność.
Co do biturbo w czterocylindrowym silniku to producenci zaczynają stosować takie rozwiązania, jedna mała druga duża turbina, dla niskich i wysokich obrotów.
Chyba musiałem podważyć twoje ambicje skoro jesteś taki nie przyjemny. Tak jak mówiłem specjalistą nie jestem, nie zajmuje się tym na codzień. Jedynie chciałem wyrazić swoją opinię w dylemacie autora wątku. Ja nie żałuje że zrobiłem swap na b18c4 (też myślałem o turbo).

[ Dodano: Wto 06 Maj, 2008 ]
Zobacz też temat.
Turbo = dużo dymu, awaria.

Trzeba włożyć kupe kasy żeby dużo jeździło, jak np. Pati którego wymieniłeś.

Fawor
06-05-08, 21:09
Chyba musiałem podważyć twoje ambicje skoro jesteś taki nie przyjemny

sory, mogło tak zabrzmieć, nie miałem na celu. Chodzi mi o fakt, że ludzie którzy nie mają wiedzy o softach w Dserii ( nie chodzi mi personalnie o Ciebie, ogół ) wypowiadają się o takich autach w stylu "nie da się jezdzic na codzien", "zaraz wybuchnie", "szykuj się na remont, bo zaraz się wygnie korba". Tak się o to "kłócę", ponieważ A9 na sofcie, ktore wyjechało z naszego garażu w pewnym światku na pewno zostało okrzyknięte drutem, bo np smarowanie turbiny nie jest w lansiarskim stalowym oplocie, a zwykłym przewodem hamulcowym, ale najważniejsze jest jedno: JEZDZI! I zrobiło juz od wakacji 20k km. Nie popsuło się nic, a silnik seryjny i pełnoletni. Także da sie. I co najciekawsze to auto w ogole nie bylo strojone, tylko FMU.

Lord_ZED
06-05-08, 23:06
Hmmm ja bym brał b18c4. W tych czasach te silniki w dobrych cenach i w dobrych przebiegach idzie dorwac. I masz od reki 169 hp bez dłubania niczego.
Potem zawsze możesz podłubac NA albo Turbo :).
W seri D to widze tylko 1 wyjscie Turbo. Reszta to by mnie nie zadowoloła :P.

rem36
07-05-08, 00:12
ze tak zapytam ktory to jzu taki sam temat z cyklu czy robic d serie czy nie?

bydle
07-05-08, 10:13
rem36, temat to moze i faktycznie ktorys z koleji ale jak widac dyskusja wywiazala sie ciekawa :)

Lord_ZED, tylko policz sobie koszta takiego swapa a koszta przerabiania seryjnego...

ja i tak twierdze ze lepsza opcja jest przerobka silnika seryjnego niz swap i tak napewno zostanie. A tak poza tym moim zdaniem swap jest czyms "banalnym" w porownaniu do przerabiania seryjnego silnika, banalnym czyli wkladasz raz i masz a serie moge rozbudowywac np najpierw dolot, potem uklad wydechowy, mini-me, trubo, zakucie itd. :)

Mata
07-05-08, 11:48
dziwnie rozumujesz :) przecież B serie tez modzisz jakims dolocikiem, wydeszkiem, programem, walkami itp, itd. na zagranicznych forach jest duzo o uturbianiu d serii (d16), poczytaj i sam zdecyduj co wolisz.

bydle
07-05-08, 13:47
Mata, ty wez i przeczytaj moje poprzednie wypowiedzi i zorientuj sie w temacie, chodzi mi podobna sume do swapa ktora wladuje w ten silnik, a:
dolocik, wydeszek, program, walek itp. itd. = wieksze wydatki
prosta metematyka

Lord_ZED
07-05-08, 16:47
Koszty hmmm.
Soft turbo kolo 6psi z GMS 7k+
osiągi przypuszczam ze kolo 170-180 hp + baaardzo fajny moment obrotowy. Jakies wysokie 13 na 1/4 pewnie.
Minus to ze może sie wysypac silnik. Ale to raczej przy nierozważnym urzytkowaniu.

Przekładka na b18c4
kupujesz cos takiego http://moto.allegro.pl/item356286678_honda_civic_1_8_vti_anglik_tanio_.ht ml
za 8500.
Przekładasz silnik. Sprzedajesz swoje d16y7 sprzedajesz wszystko co się da z 6g. Potem tniesz auto na kawałki boszem i sprzedajesz na złom :aloha: .
Zakładam ze z tego co sprzedasz zostanie kasa na swapa.
Będzie wolniejsze od d16y7 turbo. Ale masz seryjny silnik nic nie zdłubany. I kiedyś możesz w nim jeszcze podłubac :).

Opcja 3. Dłubiesz d16y7. Swap głowicy itd. Wydech kolektor itp.Masz auto o porównywalnych osiągach jak seryjne Vti. I jak braknie mocy to zostaje opcja Turbo.

Opcja 4. Sprzedajesz auto dokładasz kase i kupujesz VTi. Dzięki czemu masz seryjnie mocne auto.


Pierwsze 2 opcje mają podstawową wade. Trzeba duzo $$ na starcie i odrazu masz zrobione. Opcja turbo to mniej bawienia. Dajesz kase odstawiasz do GMS odbierasz i jeździsz. Opcja Ze swapem to juz zabawa w rozsprzedawanie auta na cześci itp.
Z turbo napewno fun z jazdy bedzie dłuuugo trwał a małolaty będą robiły łał jak ci bov syknie :aloha: .

bydle
07-05-08, 17:20
Opcja 3. Dłubiesz d16y7. Swap głowicy itd. Wydech kolektor itp.Masz auto o porównywalnych osiągach jak seryjne Vti. I jak braknie mocy to zostaje opcja Turbo.


Ta opcja mi sie podoba bo jak mi braknie mocy to kuje silnik d16 wkladam wieksze turbo i mam wiecej mocy:) a z zakutym silnikiem d16 moge wyciagnac wiecej mocy wkladajac wieksza turbine niz jest to mozliwe w seryjnym VTI...bo zakuty D16 wytrzyma wieksza turbine niz seryjne VTI...jak sie mysle to mnie poprawcie i wytlumaczcie, ale wydaje mi sie ze mam racje:)

Pati
07-05-08, 17:47
masz racje. D16 jest tak *****iste ze nie ma co swapowac.

Konrad84
07-05-08, 18:03
hi :speszony:

szkoda że b serii nie można zakuć :(

Pati
07-05-08, 18:17
mozna. ale koszta są ze dwa razy większe niż D16...

Konrad84
07-05-08, 18:20
ziom, żartowałem :afro:

Pati
07-05-08, 18:48
a to ty myslisz ze ja to na poważnie pisze? :hinczyk:

Romi
07-05-08, 19:17
to w koncu o co chodzi? o kase czy o konie czy o bezawaryjnosc, moje zdanie jest takei jak masz cos robic na pół gwizdka to nie rób nic...
tak czy siak gadanie ze 200ps mi wystarczy to ja słyszalem wiecej razy niz dzwiek teleexpresu o 17.00 ;) zawsze jest mało

bydle
07-05-08, 19:59
Chodzi o ta sama kwote co swap i na ktorej opcji wiecej wyciagne z samochodu

Pati, pomysl 2 razy zanim co napiszesz i zapoznaj sie z tematem

sunnboy
08-05-08, 09:40
powiem Ci tylko ,ze mam kumpla z tym silnikiem w coupe i ma co nieco grzebniete czyli zmieniony uklad wydechowy razem z kolektorem,ukl dolotowy,hybrydowa skrzynie,konwersje na vtec-a,pogrzebanane Ecu i musze powiedziec ,ze naprawde ladnie mu to chodzi,oczywiscie nie jest to jakas mega moc 200ps ale zbiera sie milo..zalezy co chcesz ale mysle ,ze warto podlubac ten silnik troche i pomalutku :afro: pzdr

Look_As
08-05-08, 10:24
ja miałem za zdrowy silnik żeby swapować. szkoda mi było go do ludzi oddać.
zrobiłem głowcę, hybrydę, lekki zamach i seryjne vti nie uciekło mi dalej jak na pół auta(wydech jeszcze seryjny od y7), a jednotka wcale nie wysilona, więc jeszcze kilka możliwości jest. teraz w kolejce czeka JRSC. Będzie mało można WIC. Jeszcze mało ->wałeczek ze sprężynakmi i tal. Jak dalej braknie to kucizna i większe doładowanie. Ale wtedy to już koiniec możliwości d serii z kompresorem. Jak nie chcesz wydać odrazu całej kasy i mieć fun z kolejnuch modyfikacji swojego silniczka to y7 jest naprawde wdzięczna jednostką i będziesz zadowolony. Po roku półtora stwierdzisz że fajnie pięknie ale teraz trzeba coś z B zdłubać :D Ale do tego czasu będziesz miał nie mały fun (i nerwy na włosku jak nie zawsze odpali po modyfikacji ;) ) i nie lada przyjemność z jazdy. No i będziesz mógł mówić że nie jeździsz autem z seryjnym silnikiem ;P małolaty zrobią ŁAŁŁŁŁŁŁ

rem36
09-05-08, 09:51
w dzisiejszych czasach jedynym sluszynm, oplacalnym i fajnym wyjciem jest zbudowanie i postawienie pod domem kolejnego pomnika motoryzacji majacego 350 czy tam pincet koni ktory pojedzie z 3 razy na jakas 1/4 albo i nie, pojawi sie kilka razy na jakis nocnych rajdach, po paru wypadach na jazde codzienna zostanie porzucony w imie innego auta i przedewszytkim bedzie sluzyl do koniowania na forum. Jak mody jakiestam maja dac powiecmy 250 czy 200 to to nie jest jeszcze wystarczajacy pomnik nei bedzie tracil trakcji na 6 biegu i nie daj boze bedzie wsanie ruszyc nie tylko na idelanie rownej, prsotej, suchej i cieplej nawierzchni wiec generalnei nie bedzie sie czym jarac i taka zabawa jest bez sensu.

Ja od siebei moge powiedziec ze mialem kiedys d serie jakostam przerobiona i bylo z tego duzo radosci i zabawy, robilo sie jakis pojedynczy mod i cieszylo pozniej jazda, zaczynalo sie nudzic to robilo sie jakis kolejny. Jak sie zrobi cos za jednym razem to pocieszy sie tym ilestam i trzeba robic cos dalej bo co by sie nei mialo to sie zaczyna przyzwyczajac i nudzic.

bydle
09-05-08, 12:40
dlatego jestem za przerabianiem serynego silnika

Konrad84
09-05-08, 13:19
no to chyba można zamknąć ?

bydle
09-05-08, 14:59
nop dokladnie temat zamkniety:)