Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Stukanie w tylnym prawym kole.



RADMAK
01-05-08, 21:40
Witam,

Dziś podczas trasy powrotnej z Kazimierza zauważyłem , że podczas hamowania coś mi stuka w tylnym prawym kole. Dzieje się to tylko wtedy kiedy dodusimy pedał hamulca do końca i wtedy pojawia się takie pukanie. Przed wyjazdem w trasę byłem u mechanika to sprawdzić i powiedział, że zgromadziła się rdza którą przeczyścił i nic nie pukało aż do czasu wyjazdu dłuższego. Co to może być ? Czy to coś poważnego ?

tommee25
02-05-08, 18:17
Witam!

Też przyłącze się do tego tematu bo mam to samo i też w prawym tylnym kole. Stukanie jest cykliczne, a jego częstotliwość jest zależna od prędkości. Początkowo myślałem, że to przez zużytą tuleje wahacza (cukierek) ale wymieniłem i jest to nadal, oczyszczenie i przesmarowanie hamulca też nic nie pomogło. Może to kwestia zużytych bębnów?

mirasek
02-05-08, 18:47
Robi takie dudududu zaleznie od prędkości?? :d Możliwe że to jajowate bębny, u mnie sie takie porobiły niewiadomo z czego. Przy mniejszej prędkości czuć też lekką pulsacje w hamowaniu. Można spróbować przetoczyć a najlepiej wymienić (jak coś to oba, nigdy pojedyńczo).

Ciekawe co tak wszystkim padło na te tylne prawe koła, u mnie zapiekły sie cylinderki w tym kole :d

RADMAK
02-05-08, 21:25
Dokładnie robi takie "dudududu" Nawet odkręciłem koło aby może coś tam zauważyć, oczyściłem trochę wszystkie elementy na wyciągnięcie ręki popsikałem gumy wd40 ale nie zauważyłem aby bęben zrobił się jajowaty. Poniżej przedstawiam fotę :

http://images31.fotosik.pl/238/9a13424489473ce4m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9a13424489473ce4)

mirasek
02-05-08, 22:31
Gołym okiem nie bardzo zobaczysz czy bęben jest jajowaty, tym bardziej że rochodzi sie głównie o kształt w środku :d i nie psikaj gum WD40 bo sie pogniewają ;)

RADMAK
03-05-08, 09:58
mirasek, ile kosztowała Cię robocizna wymiany tych bębnów ?

ferio
03-05-08, 10:28
ja za wymianę bębnów ze szczekami płaciłem 100zł.

RADMAK
03-05-08, 11:22
ferio, to trzeba przy wymianie bębnów robić i szczeki ? Podobno mam grube szczęki to po co wkładać nowe ?

mirasek
03-05-08, 11:30
mirasek, ile kosztowała Cię robocizna wymiany tych bębnów ?
Robocizna nie kosztowała mnie nic bo wymieniałem sam, to bardzo proste - bębny mają nagwintowane otwory w które równo wkręcasz odpowiednie śrubki i bęben zchodzi, tylko nie zaciągaj ręcznego ;) Nakładasz nowy, przykręcasz koło i jedziesz. Koszt samych bębnów jest różny, są tańsze i droższe... Przy okazji warto wymienić też szczęki (jeśli są już zużyte) i sprawdzić stan cylinderków żeby wsio było oł rajt :D

Na fotce dopatrzyłem sie max diameter 204 mm na bębnie, także suwmiarka w dłoń i nawet jak nie są jajowate a zdarte wewnątrz do tych 204 mm średnicy to wymiana.

RADMAK
03-05-08, 11:39
mirasek, a możesz napisać taką instrukcje krok po kroku ze szczegółami jak to zrobić :D . Trzeba wtedy zdejmować szczęki ?

[ Dodano: Nie 04 Maj, 2008 ]
Dodam jeszcze, że jak rozebrałem koło, poczyściłem co mogłem i zrobiłem potem 70kilometrów i ani razu nie pukneło .

[ Dodano: Sro 07 Maj, 2008 ]
mirasek, twoja opinia na temat bębnów było chybiona. Wymieniłem cukierek, który miałem od dawna do wymiany i "pukanie" przestało występować na razie. Dowiedziałem się też przy okazji, że mam wybite gumy na wachaczu poprzecznym i być może , że to też może pukać.

RADMAK
31-07-08, 21:09
Wymienione bębny i szczęki i nadal robi takie dudududu co to może być ? Szlag mnie już trafia z tym. W przyszłym tygodniu jadę nad morze i jak mi ma robić całą drogę takie coś to wole jechać PKP