Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Rozłączenie układu LPG w D16B2 / Y7



MRKej6
17-03-14, 21:30
Witam :D
Mam pytanko co do rozlaczenia podtlenku LPG, a mianowicie: jesli rozlacze sterownik, wyciagne reduktor i butle to silnik zacznie wariowac? Czy w momecie kiedy wylacze go normalnie przez wylacznik to silnik pracuje tak samo jakby go nie bylo i po wymontowaniu tych wszystkich gratów bedzie pracowal tak jak dotychczas ? gaz jest raczej z dolnej polki i wyglada tak jakby zakladal go wuja Zenek w szopce po 6paku :D a poza tym silnik na gazie pracuje nie za ciekawaiewiec chce sie go pozbyc.
Kiedy wszystko wyciagne to bedzie problem z przegladami ? bo gaz jest wbity w dowodzie :confused:
z gory dzieki :cool:

reaktor
17-03-14, 21:40
tak bedzie trzeba go wyrejestrowac

pozaślepiac odmy w kolektorze oraz układzie chłodzenia

MRKej6
17-03-14, 22:57
gaz wchodzil bezposrednio do dolotu przy samej przepustnicy, kolektor nie byl ruszany

Tiga
18-03-14, 00:39
Ale podgrzewanie parownika trzeba zaslepic. Jak wszystko odlaczysz to auto nawet nie bedzie pamietac ze mialo gaz hehe. Zdejmij dolot i sprawdz czy nie masz miksera zaraz przy przepustnicy, na 99% tam jest. Trzeba sie go pozbyc. To jest glowny zamulacz.

MRKej6
18-03-14, 21:36
dolot jest juz zmieniony i gaz w ogole nie dochodzi do przepustnicy :D a z tego co pamietam to niczego tam nie bylo :eek: besposrednio do puchy z filtrem (pionowa przepustnica) dochodzil wezyk ktory byl zasylikonowany :confused: dlatego pierwsze moje wrazenie bylo ze ktos zrobil to poprostu na szybko :D
Czyli rozumiem ze po wyciagnieciu wszystko bedzie hasalo :D jeszcze tylko jedno pytanko :D co to jest ten "parownik"? chodzi o weze do podgrzania reduktora ?

bo jezeli o to chodzi to tez juz mam ogarniete :) a uklad odpowietrzony :D

Tiga
19-03-14, 00:36
Tak, reduktor to inna nazwa potoczna tego dziadostwa. To ciekaw jestem jak to jezdzilo skoro nie bylo mieszalnika gazu z powietrzem hyhy.

MRKej6
19-03-14, 02:03
jezdzilo tragicznie, ktos poprostu wiertarka zrobil otwor w puszce, wlozyl tam kawalek rurki prosto z reduktora i zasylikonowal. dostawal syf bo dzira byla nad filltrem przez co silnik krokowy padl i musialem go reanimowac, na szczescie odzyl :D
W takim razie dzieki panowie za porade i jutro bede dzialal :cool: