Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : jakie amortyzatory wybrać



konrad256b
16-03-14, 12:24
Siema, przymierzam się do wywalenia tego g**na jakim jest MTS V2. Chcę kupić normalne amorki, przedłużyć tulejki w czapkach amortyzatorów i rzucić jakieś sprężyny -50mm. Powiedzcie mi jakie amortyzatory wybrać aby nie kosztowały fortuny ale żeby też nie było to coś jakościowo pokroju wspomnianego mts'a. Kayaba, sachs, używki w dobrym stanie?

probestic
16-03-14, 12:26
Kayaba.
Całkiem dobre amorki w stosunku cena/jakość.

Daj sobie spokój z używkami.

konrad256b
16-03-14, 12:57
są może jakieś sklepy sprawdzone, które oferują kayaby w mniejszych cenach? Na allegro najtaniej Kayaba Excel G 150zł/szt/tył i 165zł/szt/przód.

Cywa
16-03-14, 15:37
Excel G nie nadaje sie pod krotsze sprezyny. Poszukaj wiecej na forum, tematow bylo juz 500... Poza tym za 150zl / szt nie kupisz nic dobrego (o skroconym skoku).

konrad256b
16-03-14, 18:45
Dlatego właśnie zostaną przerobione czapki amortyzatorów aby zbytnio nie cierpiały.

CRX1
16-03-14, 23:31
KYB były dobre dopóki dystrybutor miał made in Japan , teraz wszędzie są czeskie.

probestic
17-03-14, 07:12
KYB były dobre dopóki dystrybutor miał made in Japan , teraz wszędzie są czeskie.


Andrzeju, Andrzeju, rety, rety, jeeeeju :D

Nie wszędzie.

Kupowałem do siebie niedawno : Japan :)
Kupował kumpel i zakładaliśmy u niego w b5 z miesiąc temu - też Japan.

Jakby kolega zamawiał przez net, to może się dopytać czyja produkcja i mieć spokój :]

konrad256b
17-03-14, 11:56
Rzeczywiście jak przeglądałem oferty przez neta to często czeską produkcję widziałem.

probestic
17-03-14, 13:48
Kupowałem do nich : http://allegro.pl/show_user.php?uid=24459109

Cena była najniższa jaką znalazłem - produkcja : Japan :)

konrad256b
18-03-14, 17:59
Niestety na razie nie mają w ofercie

Podajcie inne źródła, z których braliście amorki i były w porządku bo widzę, że można się w podróbę władować...

kamil39
19-03-14, 08:39
Skad jestes? jak okolice slaska to U mnie w pracy w hurtowni dostepne KYB excel G sa 2 sztuki na tyl tylko, ale cena nie taka atrakcyjna , kolo 170 zl szt

karas
19-03-14, 09:18
zastanow sie jeszcze nad tokico tez sa made in japan

Cywa
19-03-14, 13:10
Zastanow sie jeszcze 5 razy czy aby na pewno chcesz wywalic kase w błoto. Dobry amor musi kosztowac a jak chcesz obnizyc to musi tez miec skrocony skok! Opcja dla Ciebie to KYB AGX lub Tokico HP Blue, ew. Koni.

konrad256b
19-03-14, 18:06
Tylko powiedzcie co po takim AGX'ie jak na nim maks obniżenie jakie zaleca producent to 30mm. Więc i tak teoretycznie te amorki się nie nadają. Zrobię sobie top hatsy 5cm i seryjny amor będzie git. Wcześniej jeździłem na Kayaba Excel-G ze spingami -40/-40 i jeździło się tym bardzo dobrze, bezawaryjnie i komfortowo.

lukashh
20-03-14, 20:53
KYB były dobre dopóki dystrybutor miał made in Japan , teraz wszędzie są czeskie.
nie do końca masz rację... bylem w fabryce KYB w Czechach okolice Pardubicy... i robili tam amorki do cytryny C1 i Toyoty Aygo.. Z tej samej linii produkcyjnej amorki wkładane były do pudełka KYB i obok do pudełka OE.. Obecnie w zależności od referencji KYB produkuje amorki w Europie, Brazylii, Turcji na Tajwanie itp.. To nie jest tak że kiedyś był 'made in Japan' a teraz Czechy..
konrad256B.. jak nie chcesz podróby to kupuj u oficjalnych dystrybutorów (cała listę masz na stronie KYB)... jeśli wolisz np. alledrogo, dopytaj sprzedawcy o warunki gwarancji..
Wracając jeszcze do głównego tematu... z własnego doświadczenia polecam KONI. Zawsze można jeszcze pokombinować z używkami i ich 'ustawieniem' i regeneracją w firmach typu Zerkpol czy Błoński z Zielonki. pzdr

PIMPEK_EJ2
20-03-14, 22:39
Czyli chcesz kupić Bilsteina, Koni-ne w cenie mtsa??

lukashh nie masz do końca racji! Robili takie i takie bo pewnie KYB jest dostawca OE dla PSA;) Na amorkach jest nabite info z jakiego są kraju. AGX-y są ponoć tylko made in japan:) reszta hiszpania albo czechy

motoboy
21-03-14, 00:03
Czytam temat od początku, bo sam stoję przed wyborem amortyzatorów. Tak się składa że znam osobę która pracuje w fabryce amortyzatorów dla grupy VW, i to co napisze to nie są moje ani czyjeś bajki. Fabryka mieści się w Polsce, a na amortyzatorach wybite przykładowo jest znak VW Audi i napis "made in germany", a mogą wybić co zleceniodawca/klient sobie zażyczy. Wyprodukowane amortyzatory wysyłane są do fabryki samochodów, lecz zawsze jakaś ich liczba powraca bo nie spełniają wymogów producenta samochodów, np nie trzymają parametrów, mają za małą sprawność itp. Myślicie że są wyrzucane do śmieci? Producent nie chce pomieść żadnych strat. Pakują je do pudełek jako zamienniki jakiś dziwnych firm, a nawet tych rozpoznawalnych. Następnie i trafia to do sklepów, później ktoś kupuje nowe amortyzatory w sklepie i po założeniu okazuje się że mają tylko 80% sprawności. Ciężko dziś jest kupić coś dobrego za rozsądne pieniądze, a strach jest zaryzykować i kupować drogie amortyzatory, które też mogą być tak naprawdę jakimś po produkcyjnym odpadem, pomalowanymi na ładny kolo i wybitym logiem, zapakowane w śliczne pudełko. Ja osobiście na daną chwilę myślę o komplecie KYB Ultra SR, słyszałem dobre opinie o nich. Pozdrawiam :)

PlushaQ
21-03-14, 00:53
A to chciałbyś osiągnąć więcej niż 80% na nowych amorach? No chciałbym to zobaczyć :D

Tiga
21-03-14, 02:35
To tak zwane czesci drugiego sortu. Wszystko co nie pojdzie do VW czy Audi a moze sie nadac laduje w Skodach czy innych Seatach. M in przez to te marki sa tańsze. To zadna tajemnica tylko ludzie nie chca tego wiedziec :)

spychu
21-03-14, 06:47
A to chciałbyś osiągnąć więcej niż 80% na nowych amorach? No chciałbym to zobaczyć :D
Dokladnie :) ale Plush nie pytaj o takie rzeczy bo nie wypada, przyjmij tylko do wiadomosci i tyle.

Dopiero teraz dowiaduje sie od specow, ze moje koni za niemaly hajs sa jakims smieciowym odpadem, ladnie pomalowanym z wybitym made in holland a tak naprawde to pewnie byly wyprodukowane w chinach bo nigdy nie pokazaly wiecej niz 80% podczas sprawdzania :D

LOL czego to ludzie nie wymysla

lukashh
21-03-14, 08:12
reszta hiszpania albo czechy
Nie mogę tu wkleić faktury, na której podany jest kraj pochodzenia... ale jest tego więcej niż tylko Hiszpania i Czechy...

Co do sprawności... te podane przykładowo 80% (co jest super wynikiem) na jakiej maszynie zostało sprawdzone ? Jeśli na stacji diagnostycznej... to każdy producent amortyzatorów powie że jest to niemiarodajne, bo bada sprawność ZAWIESZENIA, a nie amortyzatora i wynik taki można 'regulować' chociażby ciśnieniem w oponie.. o tym, że niektóre testery amorów pamiętają jeszcze czasy skody favorit i często nawet w ich 'systemie' nie ma obecnie jeżdżących aut, nie wspomnę :-)

Odnośnie tematu jeszcze... każdy zakłada to na co mu $ pozwala. Ja wolał bym poczekać i kupić konkret zawias, albo kupić w 1 miesiącu używki, w następnym dać je do kogoś kto ma pojęcie o regeneracji/skróceniu i ustawieniu tego... a nie rzeźbić samemu na oko z mocowaniami. Nie jest to atak :) każdy robi jak chce, tylko coraz częściej na forum widać że na felgach czy innych dokładkach się nie oszczędza, a na elementach ważniejszych już tak..