trucizna
08-03-14, 15:52
Witam forumowiczów.
Na wstępie przepraszam za mało profesjonalną nazwę tematu, ale nie widziałem jak inaczej to ująć.
Mam dziwny problem w mojej hondzie civic z 94r. Nie mogę otworzyć drzwi od strony kierowcy, ani od zewnątrz, ani od wewnątrz, klamki są "luźne". Najpierw był problem z klamką zewnętrzną, po dwóch dniach to samo stało się z wewnętrzną. Prawdopodobnie poluzowało się/spadło cięgno w drzwiach (tak stwierdził mój znajomy, ja się totalnie nie znam na mechanice). I teraz nie mogę otworzyć drzwi a tym samym zdjąć boczku, aby dostać się do środka. Byłem u dwóch mechaników z okolicy ale stwierdzili, że nie wiedzą jak się do tego zabrać. Czy ma ktoś pomysł jak otworzyć te drzwi ? Ewentualnie do jakiego specjalisty się udać z takim problemem? Żeby mnie nie skroił z kasy za bardzo :)
Z góry dziękuje za odpowiedzi i Pozdrawiam.
Na wstępie przepraszam za mało profesjonalną nazwę tematu, ale nie widziałem jak inaczej to ująć.
Mam dziwny problem w mojej hondzie civic z 94r. Nie mogę otworzyć drzwi od strony kierowcy, ani od zewnątrz, ani od wewnątrz, klamki są "luźne". Najpierw był problem z klamką zewnętrzną, po dwóch dniach to samo stało się z wewnętrzną. Prawdopodobnie poluzowało się/spadło cięgno w drzwiach (tak stwierdził mój znajomy, ja się totalnie nie znam na mechanice). I teraz nie mogę otworzyć drzwi a tym samym zdjąć boczku, aby dostać się do środka. Byłem u dwóch mechaników z okolicy ale stwierdzili, że nie wiedzą jak się do tego zabrać. Czy ma ktoś pomysł jak otworzyć te drzwi ? Ewentualnie do jakiego specjalisty się udać z takim problemem? Żeby mnie nie skroił z kasy za bardzo :)
Z góry dziękuje za odpowiedzi i Pozdrawiam.