PDA

Zobacz pełną wersję : Dziwne drgania



Rrajk
01-03-14, 17:47
Otóż po wymianie oleju (i zrobieniu płukanki) zacząłem odczuwać dziwne drgania na pedale gazu w okolicach 2,5 tyś. obrotów. Jak się później okazało trochę przesadziłem z ilością oleju jaki wlałem do silnika i stan maksymalny był przekroczony chyba z dobre 500ml ;/. Pytanie czy może to być przyczyną owego przenoszenia drgania czy raczej przypadek losowy?

Dla jasności i wyeliminowania innych rzeczy:
- opony nowe i felgi wyważane z początkiem sezonu zimowego, kilka razy poszedłem z pisków (po wymianie oleju), więc może się źle przytarły i stąd drgania w tej okolicy obrotów?
- nowe tarcze i klocki (przód) wymienione już po zaistnieniu tego zdarzenia,
- podczas hamowania brak jakichkolwiek drgań, na pedale czy na kierownicy.

Dodatkowo samochód lubi się zadławić przy okolicy 2 tyś. obrotów, ale to chyba nie ma nic wspólnego bo to pewnie pora na przeczyszczenie przepustnicy albo EGR.
Samochód 101kkm.

Ordi
01-03-14, 17:49
spuść nadmiar oleju i bedziesz wiedział czy to przez olej czy nie. Chociaż 0,5L nie powinno narobić jakiegoś 'bałaganu'...

Rrajk
01-03-14, 17:55
No chyba, że to był przypadek i może sprzęgło zaczęło się odzywać po ostrzejszej jeździe?

Soviet
02-03-14, 09:16
stan maksymalny był przekroczony chyba z dobre 500ml ;/

0,5L ponad max to dużo za dużo i ciesz się że silnik to wytrzymał. Z reguły od min poziomu do max jest 1L. Czym prędzej spuszczaj olej bo dla silnika jest to mega niezdrowe.
Według mnie drgania wywoływane są przez to.

zandir
04-03-14, 07:57
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?202701-Drgania-wibracje-od-1500-obrot%F3w-Civic-2-2-i-ctdi polecam lekturę

zombie6
04-03-14, 10:14
Spuścić nadmiar oleju, nie palić sprzęgła i opon, ewentualnie przejechać 100 km autostradą z max. prędkością - nadmiar oleju zostanie na pewno spalony, a i opony powinny się przytrzeć równomiernie :D :D :D A tak na poważnie to koniecznie spuścić nadmiar oleju i nie katować auta ruszaniem z piskami, bo niestety z tego też mogą się rodzić owe drgania - sprzęgło szybko szlag trafi, a i koła trzebaby co chwilę wyważać....

Rrajk
04-03-14, 23:39
Wiesz to nie jest drganie budy jak Ty to opisywałeś, ja to odczuwam tylko na pedale jakbyś stanął na wibrującym telefonie tylko z wyższą częstotliwością. Spuszczenie oleju nic nie zmieniło.

zandir
05-03-14, 08:21
Wiesz to nie jest drganie budy jak Ty to opisywałeś, ja to odczuwam tylko na pedale jakbyś stanął na wibrującym telefonie tylko z wyższą częstotliwością. Spuszczenie oleju nic nie zmieniło.

dziwne..............może zrobić oględziny poduszek silnika? mi też drgał pedał....ale przy tym były drgania budy! Tylko, że ja mam diesla, to większy silnik, wystarczy, że lekko wtryskiwacz niedomaga i już telepie wszystkim na lewo i prawo....

Rrajk
02-09-14, 17:16
Czasu trochę minęło a mój problem wciąż jest. Zamierzam po powrocie z wakacji zrzucić chyba miskę olejową i sprawdzić czy czasem coś się nie podziało z panewkami bo zaczyna mnie to denerwować. Do tego wszystkiego doszły dziwne poszarpywania na niskich biegach przy toczeniu się w korku. Jak się niby okazało świece nadawały się do wymiany. Wsadzone zostały NGK, przeczyszczona przepustnica (przepływomierz nie tykany bo niby dawał dobre wartości pomiarów) i poprawiona regulacja zaworów (poprzedni mechanik coś chyba źle zrobił bo silnik głośno chodził po jego regulacji). Pojeździłem trochę czasu i było w porządku (pomijam oczywiście te nieszczęsne wibracje przy 3k obr) ale teraz po jakichś 2-3 tygodniach od czasu do czasu wariuje dając taki sam efekt jak wtedy kiedy wypadały zapłony (podczas jazdy w korku), a jadąc ze stałą prędkością to nie widać tego na obrotomierzu ale odczuwam od czasu do czasu takie drobne szybkie szarpnięcie jakby go coś przytkało albo raczej jakbym puścił gaz i za kawałek znowu dodał. Mam wrażenie że nawet na tempomacie jest to odczuwalne. Czyżby coś niedobrego działo się z moją przepustnicą czy to może efekty wczesniejszego problemu i ma związek z tymi wibracjami przy 3k?

TRAFO
02-09-14, 19:38
U mnie po czyszczeniu przepustnicy objawy były podobne + obroty przy wyhamowywaniu wyglądały tak jak na filmiku niżej.
Jazda, przyhamowanie i wciśniecie sprzęgła, widać jak obroty spadają do ok. 450 potem jest podskok, i w końcu opadnięcie i stabilizacja na poziomie obrotów jałowych


https://www.youtube.com/watch?v=IvMEY9w6a-0&feature=youtu.be

Jeżeli twój problem jest podobny, to winny jest brak nauki biegu jałowego po czyszczeniu przepustnicy. U mnie po udanej nauce problemy się skończyły.

Rrajk
02-09-14, 21:07
U mnie jest trochę inaczej. Obroty w sytuacji jak u Ciebie spadają do gdzieś 900-1000 rpm podskok i powrót do około 1000, a po jakimś czasie (np stanie na światłach) dopiero spadają do tych 700-750 gdzie powinny siedzieć. Także po odjęciu nogi z gazu (klima załączona) nie spadają do 750 gdzie powinny siedzieć a trzymają się tak jakby przy 1k rpm i dopiero po czasie opadają na 750. Jutro jade i tak do ASO na upgrade softu to może i zrobią naukę biegu jałowego. Jak nie pomoże to nagram filmik jak to w ogóle u mnie wygląda.

TRAFO
02-09-14, 21:22
Mam nadzieję że po aktualizacji wszystko wróci do normy.
A jak było u ciebie z tym czyszczeniem przepustnicy, sam robiłeś czy ktoś? Masz jakieś potwierdzenie że jałowe udało się nauczyć?
Niestety ale po demoncie przepustnicy jałowe się rozregulowują i bez nauki się nie obędzie. Może objawy mogą być różne i ja miałem inne i ty masz inne?
U siebie sam sobie robiłem czyszczenie i próbowałem zrobić naukę jałowego, ale to nie takie proste - nie miałem jeszcze HDSa, więc w końcu wylądowałem w serwisie.
Okazuje się, że żeby to zrobić zazwyczaj trzeba wyzerować wartość kąta położenia przepustnicy i wyzerować ECM, więc bez HDSa nie zawsze się da.
W programie jest taka zielona ikonka, która pokazuje, czy jałowe są nauczone czy nie:

http://trafo.strefa.pl/honda/obrazki/jaloweaaku/jalowe.jpg

Życzę powodzenia i mam nadzieję że końcowy wynik będzie pozytywny...

deibral
05-09-15, 21:35
Odgrzewam. To jest zrzut ekranu z HDS?

TRAFO
06-09-15, 13:07
Tak, to jest fragment listy z odczytami z czujników.