Jookoozzz
24-02-14, 11:53
Mam dalszy problem z aparatem zapłonowym, wyczytałem ze winowajaca moze byc moduł zapłonowy ze na wysokich obrotach moze swirowac i zamulac. Miałem drugi aparat i troszke jest lepiej, zapłon nie wypada mniej warczy z tłumika i da sie zapłon ustawic. Dziwi mnie dwie sprawy :
1. Jak gasze silnik wskazowka podskakuje z 900 ( wolnych ) do 1200-1300 podczas przekrecania kluczyka. Nie słychac po silniku ze obr podbija tylko wskazowka skacze do gory. Na starym to nie wystepowało.
2. Gdy ustawiam zapłon na 20stopni srodkowa kreske to jak patrze na celownik to nie widze ciagle srodkowej kreski tylko co jakis czas przeskakuje na prawie 3. Cykliczny przeskok jakby z 20 stopni na 21 i tak w kółko.
W aucie wsio powymieniane, kopułka, palec, swiece, kable. Filtry i co sie dało. Nawet gaznik , uszczelka od ssacego, wezyki. Reset nie pomaga. Na zimnym fajnie idzie a jak sie rozgrzeje to dupa ciezko wkrecic obr powyzej 4-5 tys... Juz sie pomału poddaje...
1. Jak gasze silnik wskazowka podskakuje z 900 ( wolnych ) do 1200-1300 podczas przekrecania kluczyka. Nie słychac po silniku ze obr podbija tylko wskazowka skacze do gory. Na starym to nie wystepowało.
2. Gdy ustawiam zapłon na 20stopni srodkowa kreske to jak patrze na celownik to nie widze ciagle srodkowej kreski tylko co jakis czas przeskakuje na prawie 3. Cykliczny przeskok jakby z 20 stopni na 21 i tak w kółko.
W aucie wsio powymieniane, kopułka, palec, swiece, kable. Filtry i co sie dało. Nawet gaznik , uszczelka od ssacego, wezyki. Reset nie pomaga. Na zimnym fajnie idzie a jak sie rozgrzeje to dupa ciezko wkrecic obr powyzej 4-5 tys... Juz sie pomału poddaje...